Odpowiedź ks. Dominika Chmielewskiego na krążące w internecie zarzuty o rzekome „herezje”

Ks. Dominik pisze: „Kochani moi, w ostatnim czasie jesteśmy świadkami ataku medialnego na mnie jako kapłana, który wyrasta w oczach niektórych mediów na czołowego heretyka w Polsce, a ruch Wojowników Maryi na rodzącą się niebezpieczną sektę w Kościele. Zdaję sobie sprawę z tego, że moje niektóre wypowiedzi wyciągnięte z kontekstu mogą być rozumiane przez niektórych jako kontrowersyjne, dzieje się tak jednak tylko wtedy, gdy nie bierze się pod uwagę całości mojego nauczania. W tym liście chciałbym odpowiedzieć na większość zarzutów stawianych mi przez teologów i publicystów.”

Ks. Dominik udzielił obszernej odpowiedzi na zarzuty, jakie w ostatnich tygodniach postawiono mu przede wszystkim w prasie związanej z tzw. katolicyzmem otwartym. Artykuły krytyczne wobec nauczania ks. Dominika Chmielewskiego prezentowali między innymi red. Tomasz Terlikowski i red. Monika Białkowska, bazując dość obszernie na artykule o. Sebastiana Wiśniewskiego OMI opublikowanego w 2021 roku na łamach magazynu „Polonia Sacra”

Zarzuty dotyczyły rozmaitych elementów nauczania ks. Dominika Chmielewskiego SDB. Wskazywano między innymi na „nadmierne” skupieni kapłana na wątkach apokaliptycznych; „straszenie” piekłem i wiecznym potępieniem; przekraczający zdrową miarę maksymalizm maryjny; nadmierne inklinacje w kierunku demonologii; gnostyckie z ducha absolutyzowanie siły zła; tworzenie „sekty” i inne

Kapłan potraktował sprawę z należytą powagą i opublikował w sieci 20-stronicową odpowiedź na stawiane mu zarzuty. Ks. Dominik Chmielewski w pierwszej części wskazuje, że jego adwersarze niejednokrotnie wyrywali słowa z kontekstu, często w stopniu karykaturalnym. W celnym passusie ks. Chmielewski pokazał, że gdyby analogiczną metodę zastosować na przykład wobec Sługi Bożego abp. Fultona Sheena, to należałoby go oskarżyć o fałszywą apokaliptykę, ekskluzywizm soteriologiczny i maksymalizm mariologiczny. Takie wnioski byłyby jednak całkowicie błędne, bo oparte na intelektualnej manipulacji. Ks. Chmielewski dowodzi, że bardzo często pada ofiarą takiego właśnie z gruntu nieuczciwego podejścia egzegetycznego.

Salezjanin zwrócił też uwagę, że jego homilie często pojawiają się w sieci poza jego oficjalnym kanałem, gdzie bywają pocięte oraz nadaje się im sensacyjne tytuły, które nie odpowiadają treści samej homilii. Wskazał też, że na rozmaitych kanałach jest swoista nadreprezentacja kopiowania tych jego kazań, które dotyczą „gorących” wątków, takich jak Apokalipsa, piekło czy demony, a to może budzić fałszywe wrażenie, jakoby zajmował się tylko tym. Podkreślił, że jedynym oficjalnym źródłem jego kazań jest kanał na YouTube o nazwie „Kecharitomene”

Ks. Dominik Chmielewski przyznał, że na przestrzeni lat zdarzało mu się wygłaszać słowa nieprecyzyjne czy momentami błędne, ale gdy tylko zostało to mu wskazywane, dokonywał stosownej korekty. Dotyczy to na przykład kilku stwierdzeń zawartych w pierwszych wydaniach jego książki „Kecharitomene”, później zmienionych. Kapłan odwołał się też do opinii teologicznej ks. prof. Roberta Skrzypczaka, który uznał wspomnianą publikację – w skorygowanej wersji – za bardzo pożyteczną duchowo.

Wreszcie salezjanin udzielił odpowiedzi na kilkadziesiąt konkretnych zarzutów. Znaczna część jego odpowiedzi wydaje się być w pełni zadowalająca, a niektóre wymagają być może dalszej dyskusji teologicznej; ks. Chmielewski pokazuje jednak, że nawet jeżeli kilka punktów pozostaje kontrowersyjnych, to opierał się zawsze na jakichś źródłach i jest gotów do przyjęcia takich rozwiązań, jakie dyktuje w danej sprawie autorytet Kościoła katolickiego. Cała odpowiedź kapłana jest nacechowana pokorą wobec Tradycji i Magisterium Kościoła.

Poniżej kilka fragmentów odpowiedzi ks. Dominika Chmielewskiego

Oto ciekawa uwaga metodologiczna związana z postacią abp. Fultona Sheena:

„Zarówno w konferencjach jak i książce Kecharitomene używam języka kaznodziejskiego, odwołując się często do metafor i porównań. Książka nie jest traktatem teologicznym, ani tym bardziej pracą naukową. Dlatego należy oceniać ją właśnie w tym kluczu. Jeśli chcielibyśmy z taką pieczołowitością, a jednocześnie wybiórczością podchodzić do kazań,konferencji duchowych, czy wypowiedzi medialnych, to musielibyśmy poddać weryfikacji większość z kaznodziejów. Podam tylko jeden przykład. Abp. Fulton Sheen w książce Komunizm i sumienie Zachodu pisze: „Obecnie żyjemy w godzinie zła. Chociaż bowiem do dobra należy dzień, zło ma swoją godzinę. Nasz Pan, Jezus Chrystus, zapowiedział to w chwili, gdy Judasz przyszedł do Ogrodu Oliwnego: «To jest wasza godzina i panowanie ciemności» (Łk 22, 53). W tej godzinie zło może tylko zgasić światła nad światem – ale może to zrobić. Skoro zatem żyjemy w godzinie zła, jak inaczej mamy przezwyciężyć ducha Szatana,jeśli nie mocą Kobiety, której Wszechmocny Bóg dał nakaz zmiażdżenia głowy węża?” (s. 311). Z tego fragmentu można wyciągnąć wniosek, że abp. Sheen ulega herezji manicheizmu, ponieważ dzieli wyraźnie rzeczywistość na dobrą i złą, i choć do zła należy tylko jedna godzina, to jest ono jakąś siłą, która jest wyraźnie przeciwstawiona dobru. Mało tego, Sługa Boży abp. Sheen podważa zbawcze dzieło Chrystusa, który nie zwyciężył Szatana, ale dokona się ono mocą Kobiety, czyli Maryi, która zdeptała głowę węża. Mamy więc tutaj fałszywą apokaliptykę, ekskluzywizm soteriologiczny i maksymalizm mariologiczny. Jeśli ktoś dochodzi do takich wniosków po lekturze tego fragmentu, to zupełnie nie rozumie ani języka biblijnego, ani specyfiki przekazu kaznodziejskiego, a dodatkowo wyrywa jedno zdanie z całości kontekstu wypowiedzi. Chyba nikt rozsądny nie oskarży abp. Sheena o wszystkie te herezje”.

W innym miejscu odpowiada na przykład na zarzut, jakoby twierdził, iż modlitwą różańcową można fizycznie zamordować szatana.

Zarzut 4: „Idea «uśmiercenia» diabła za pomocą różańca, o ile nie jest figurą retoryczną, to jest sprzeczna z nauką Kościoła na temat nieśmiertelności istot duchowych”

Odpowiedź ks. Dominika Chmielewskiego: „Aż trudno uwierzyć, iż twórcy zarzutu postawili taki zarzut. Jest oczywiste, że to figura retoryczna. „Idę strzelać do szatana” – mówił św. Maksymilian Kolbe, biorąc różaniec do ręki, i to oczywiście też jest metafora. Modlitwa „musi być wypowiedziana z takim zaangażowaniem, z taką wiarą, nadzieją i miłością, aby zadawała śmiertelny cios szatanowi. Jeśli umiesz właśnie tak odmawiać Różaniec, to naprawdę staje się on śmiercionośną bronią przeciwko diabłu i całemu piekłu. Taka modlitwa naprawdę staje się czymś, co pęta go na całą wieczność, czymś, co zniszczy każde jego dzieło w Twoim życiu, w Twoim małżeństwie, w Twojej rodzinie. Dlatego nie zniechęcaj się, ale wkładaj całe swoje serce w każdy Różaniec” (s. 42). Widzimy więc, że chodzi o „uśmiercenie” dzieła”.

Kapłan odniósł się również do kwestii pandemii. 

Zarzut 18, że moje głoszenia w trakcie pandemii, rzekomo podsycającego lęki u ludzi.
Odpowiedź: „To właśnie nauczanie o mocy Eucharystii, o mocy Jezusa Chrystusa Uzdrowiciela dawało tak wielu ludziom nadzieję i wiarę w tych trudnych czasach, które dla wielu były rzeczywiście osobistą apokalipsą. Wystarczy przesłuchać moje najbardziej znane kazanie z tego czasu: „Koronuj Jezusa, a nie wirusa”.
Za: pch.24

*****
Krótkie dopowiedzenie w kontekście tematu błogosławieństw i przekleństw

Pozwólcie Kochani, że jeszcze krótkie dopowiedzenie w kontekście tematu Błogosławieństw i przekleństw, które przekazują doświadczeni egzorcyści i teolodzy katolickiej ortodoksji, w kontekście odpowiedzi na zarzuty rzekomego myślenia magicznego u ks. Dominika+

Ks. Prof. hab. Aleksander Posacki: „Wielu ludzi, nie wykluczając osób wierzących, a nawet duchownych, kwestionuje istnienie magii z jej realnymi skutkami. Sądzą oni, że mają do czynienia z zabawą lub przesądami. Tymczasem realizm magii jest potwierdzony tekstami Biblii (mówi o klątwie około 125 razy) i opinią ojców Kościoła. Na jej istnienie wskazują powszechne doświadczenia wielu ludów i narodów. (…) Przekleństwo czy klątwa, które są najczęściej spotykane w czarnej magii, należą do form maleficium. W klątwie, będącej magią słowa, chodzi o czynienie zła na zasadzie złej intencji, wzmocnionej przez działanie sił ciemności, często przypieczętowanej symbolicznym rytuałem. Niekiedy wystarczy jednak sama zła intencja, zła myśl, złe spojrzenie, złe słowo. Niepotrzebny staje się obrzęd.

Właściwe myślenie o magii, a więc pogłębione teologicznie, przyjmuje (zgodnie z  Objawieniem i tradycją chrześcijańską) istnienie jej, uwzględnia zło oraz grzeszność człowieka, a także duchowe i psychofizyczne niebezpieczeństwa z tego wynikające. Takie rozumowanie nie jest wyrazem naiwności czy urojeń psychopatologicznych, co chce nam dziś wmawiać psychiatria i psychologia, które ciągle przyjmują materialistyczne założenia, pochodzące jeszcze z oświecenia. Z teologicznego punktu widzenia magia nie jest przesądem w znaczeniu oświeceniowym, ale zabobonem w sensie teologicznym, czyli źle zorientowaną religijnością, fałszywym kultem, grzechem idolatrii (św. Tomasz z Akwinu). (…) Niebezpieczeństwo magii przez lata było zamazywane najpierw przez ideologię komunistyczną, a obecnie przez relatywizm, głoszący względny charakter prawdy. Magii nie traktuje się poważnie. Stała się tematem szyderczo wyśmiewanym lub zwyczajnie wypartym ze zbiorowej świadomości.

Tymczasem czynienie zła drugiemu poprzez magię jest możliwe. Zwracał na to uwagę już św. Tomasz z Akwinu. W nauczaniu Kościoła maleficium zostało sklasyfikowane w kategoriach grzechu ciężkiego. Klątwa, przeklinanie, przekleństwo są związane z magią słowa, jego nadużyciem. Czarna magia i klątwa obejmują także grzechy języka. Słowo może ranić, nieraz bardzo głęboko. Dzieje się tak, gdy kogoś się obraża, poniża, zniesławia, obmawia, szerzy plotki. Pod wpływem słowa można ciężko zachorować, popaść w depresję, a nawet umrzeć. W ten sposób narusza się piąte i ósme przykazanie Dekalogu, a przede wszystkim występuje się przeciw przykazaniu miłości Boga i bliźniego.

Ks. Edmund Szaniawski, jeden z najbardziej znanych i cenionych polskich egzorcystów komentuje w podobnym tonie: „ Wielokrotnie spotykałem osoby, które były ofiarami przekleństw albo rytuału czarnej magii. Przeklinanie to nie tylko rzucanie wulgarnym, brzydkim słowem. Wypowiedziane z nienawiścią słowo nieczyste staje się przekleństwem. Klątwa związana jest ze złym życzeniem, to jest słowo, które ma zaszkodzić drugiemu człowiekowi. Klątwa i złorzeczenie nie jest tym samym. Złorzeczyć, to źle komuś życzyć, żeby np.: nie dojechał do pracy, nie udała się inwestycja, aby spalił się budynek. Tak jak słowo Boga ma moc stwórczą – Bóg poprzez nie stworzył niebiosa, świat, człowieka, Jezus nim uzdrawiał – tak samo słowo człowieka może mieć moc budowania dobra czy ukojenia. Zarówno może być ono nośnikiem dobra płynącego z głębi serca, jak i przekaźnikiem zła, kiedy nosimy w sobie gniew, nienawiść, zazdrość mogące szkodzić drugiemu człowiekowi. Jeżeli człowiek, który źle życzy, rzuca klątwę, jest w stanie grzechu, nie ma więzi z Bogiem, ma w sercu zło, nienawiść, zazdrość, to wtedy otwiera się na moc demonów. Jego słowo jest spotęgowane siłami demonicznymi. Szatan podpowiada, żeby coś złego uczynić, zaszkodzić drugiemu. Wyraźnie to widać w czarnej magii. Natomiast jeśli człowiek, na którego została rzucona klątwa, nie jest w stanie łaski uświęcającej, nie ma ochrony od Pana Boga, to uderzenie może być druzgocące. Włoski egzorcysta Raul Salvucci porównał stan wewnętrzny człowieka co do ochrony przed przekleństwami do trzech przedmiotów: płyty metalowej, drewnianej deski i gąbki. Jeśli wodę wyleje się na metalową płytę, ona nie wsiąknie, na deskę – częściowo, na gąbkę – bardzo mocno. Serce osoby zjednoczonej z Panem Bogiem to płyta metalowa, zaś gąbka to serce, w które bardzo szybko wsiąka zło płynące od wróżki, uzdrowiciela czy maga. Dlatego tak ważne są życie wiarą, w przyjaźni z Bogiem i prośba o ochronę Boga, Matkę Bożą i aniołów.

Ks. Dr Marian Piątkowski nestor polskich egzorcystów: „Przeklinanie w złości (jest nie tylko grzechem, ale wejściem w świat złego ducha. On uważa się wtedy za upoważnionego, by wyrządzić szkodę, nawet wtedy, gdy nie został wyraźnie wezwany. Szkoda może dotyczyć ciała, psychiki, mienia, relacji międzyludzkich, aż do opętania włącznie. Złe słowa i złe myśli skierowane ku komuś lub czemuś otwierają drogę działaniu złego ducha. Należałoby ten temat poruszać w kazaniach, katechezach, przypominać o wyznawaniu takich przekleństw w konfesjonale i traktować je tam poważnie. Skuteczność przekleństwa zależy najpierw od stopnia złej woli osoby przeklinającej, jeśli działa ona świadomie z autentyczną intencją przeklęcia, to znaczy z perfidią, okrucieństwem i bardzo głęboką nienawiścią, zwłaszcza jeśli istnieje też związek pokrewieństwa między przeklinającym a przeklinanym. Obrona przed skutkami przekleństwa jest podobna do obrony przed wszelkim działaniem złych duchów. Zatem mają tu zastosowanie wszystkie środki, jaki dysponują członkowie kościoła, a zwłaszcza egzorcyści w walce z szatanem. Najpierw, jednak jeśli to możliwe należy skłonić osobę, która rzuciła przekleństwo, by je wobec Pana Boga odwołała. Czasami się to udaje. Główny jednak ciężar obrony spoczywa na osobie doznającej działania złego ducha, a tylko 10% na egzorcyzmie. Jeżeli szukający pomocy wie, kto rzucił na niego przekleństwo, zwłaszcza jeśli swoją postawą i zachowaniem je sprowokował, winien to szczerze wyznać, odsłaniając pełny kontekst sytuacji. Jeżeli żyje w grzechu, powinien zerwać z nim i trwać w stanie łaski i prowadzić pełne zaangażowania życie chrześcijańskie. Bez zerwania z grzechem obrona przed skutkami przekleństwa będzie nieskuteczna, tak jak nieskuteczna jest obrona przed już wyraźnym opętaniem w takiej sytuacji. Najpotężniejszym środkiem obrony i uwolnienia jest częste korzystanie z sakramentów: pokuty i Eucharystii. Ważny jest też stopień wiary, wzmocniony pogłębianiem wiedzy religijnej oraz lekturą Pisma Świętego i słuchaniem Słowa Bożego. Nacisk na potrzebę osobistej modlitwy oraz modlitwy innych osób, zwłaszcza różańca, uciekania się o pomoc do Maryi i wstawiennictwa aniołów i świętych. ”
(Konferencja o mocy Błogosławieństwa i przekleństwa)

Pobierz całą odpowiedź ks. Dominika Chmielewskiego
na zarzuty o rzekome „herezje”

Kliknij, aby uzyskać dostęp odp_ks.dominika.pdf

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

40 odpowiedzi na „Odpowiedź ks. Dominika Chmielewskiego na krążące w internecie zarzuty o rzekome „herezje”

  1. wobroniewiary pisze:

    Do codziennego odmawiania

    Boskie Serce Jezusa, ofiaruję Ci przez Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny wszystkie modlitwy, sprawy, prace i krzyże dnia dzisiejszego jako wynagrodzenie za grzechy moje i całego świata. Łączę je z tymi intencjami w jakich Ty ofiarowałeś się za nas na krzyżu i ofiarujesz się codziennie na ołtarzach całego świata. Ofiaruję Ci je za Kościół katolicki, za Ojca Świętego, a zwłaszcza na intencję miesięczną, oraz na intencję misyjną, jako też na intencje dziś potrzebne. Pragnę też zyskać wszystkie odpusty jakich dostąpić mogę i ofiaruję Ci je za dusze w czyśćcu. Amen

    Do codziennego odmawiania przez niewolników NMP:

    Ja, N…, grzesznik niewierny, odnawiam i zatwierdzam dzisiaj w obliczu Twoim śluby Chrztu Św. Wyrzekam się na zawsze szatana, jego pychy i dzieł jego, a oddaję się całkowicie Jezusowi Chrystusowi, Mądrości wcielonej, by pójść za Nim, niosąc krzyż swój po wszystkie dni życia.
    Bym zaś wierniejszy Mu był, niż dotąd, obieram Cię dziś, Maryjo, w obliczu całego dworu niebieskiego za swą Matkę i Panią. Oddaję Ci i poświęcam jako niewolnik Twój, ciało i duszę swą, dobra wewnętrzne i zewnętrzne, nawet wartość dobrych moich uczynków, zarówno przeszłych, jak obecnych i przyszłych, pozostawiając Ci całkowite i zupełne prawo rozporządzania mną i wszystkim bez wyjątku co do mnie należy, według Twego upodobania, ku większej chwale Boga w czasie i wieczności.

    Módlmy się za siebie nawzajem, przyzywając opieki św. Michała Archanioła

    Święty Michale Archaniele wspomagaj nas w walce a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen!
    Święty Michale Archaniele, który w brzasku swego istnienia wybrałeś Boga i całkowicie oddałeś się spełnianiu Jego świętej woli. Wstaw się za mną do Stwórcy, abym dzisiaj, za Twoim przykładem, na początku nowego dnia, otwierając się na działanie Ducha Świętego, w każdej chwili dawał się Bogu, wypełniając z miłością Jego świętą wolę. Niech razem z Tobą wołam bez ustanku: Któż jak Bóg! Przez Chrystusa Pana naszego. Amen
    Święci Aniołowie i Archaniołowie – BROŃCIE NAS I STRZEŻCIE NAS. AMEN!

    Módlmy się o ochronę dla siebie i swoich bliskich

    „Zanurzam się w Najdroższej Krwi naszego Pana Jezusa Chrystusa. Krwią Jezusa pieczętuję wszystkie miejsca w moim ciele, poprzez które duchy nieczyste weszły, lub starają się to uczynić. Niech spłynie na mnie, Panie, Twoja Najdroższa Krew, niech oczyści mnie z całego zła i z każdego śladu grzechu. Amen!”

    „Panie, niech Twoja Krew spłynie na moją duszę, aby ją wzmocnić i wyzwolić, – na tych wszystkich, którzy dopuszczają się zła, aby udaremnić ich wysiłki i ich nawrócić – a na demona, aby go powalić.”

    Modlitwa na cały rok

    Jezu, Maryjo, Józefie – kocham Was, ratujcie dusze! Święta Rodzino opiekuj się moją rodziną i uproś nam wszystkim pokój na świecie. Amen!
    Matko Boża Niepokalanie poczęta – broń mnie od zemsty złego ducha!

    MODLITWA DO NASZEJ PANI OD ARKI

    Wszechmogący i Miłosierny Boże, który przez Arkę Noego ocaliłeś rodzaj ludzki przed karzącymi wodami potopu, spraw litościwie, aby Maryja Nasza Matka była dla nas Arką Ocalenia w nadchodzących dniach oczyszczenia świata, uchroniła od zagłady i przeprowadziła do życia w Nowej Erze Panowania Dwóch Najświętszych Serc, przez Chrystusa Pana Naszego. Amen.

    Pani od Arki, Maryjo Matko nasza, Wspomożenie wiernych, módl się za nami!

    Modlitwa do św. Józefa pochodząca z 1700 roku

    „Chwalebny Patriarcho, Święty Józefie, w którego mocy jest uczynienie możliwym tego, co niemożliwe, spiesz mi na pomoc w chwilach niepokoju i trudności. Weź pod swoją obronę sytuacje bardzo poważne i trudne, które Ci powierzam, by miały szczęśliwe rozwiązanie. Mój ukochany Ojcze, w Tobie pokładam całą ufność moją. Niech nie mówią, że przyzywałem Ciebie na próżno, a skoro z Jezusem i Maryją możesz wszystko uczynić, ukaż mi, że Twoja dobroć jest tak wielka, jak Twoja moc. Amen”

    Akt oddania Jezusowi, podyktowany mistyczce siostrze
    Marii Natalii Magdolnej z obietnicą 5-ciu łask


    Owe pięć obietnic: „Wbrew pozorom żaden z ich krewnych nie pójdzie do piekła, ponieważ w chwili, gdy ich dusza odłączy się od ciała, otrzymają łaskę doskonałej skruchy. Jeszcze w dniu ofiary wszyscy zmarli członkowie ich rodzin zostaną uwolnieni z czyśćca. W chwili śmierci będę u ich boku i omijając czyściec, zaprowadzę ich dusze przed oblicze Trójcy Przenajświętszej. Ich imiona wyryją się w Sercu Jezusa i w moim Niepokalanym Sercu. Poprzez swoją ofiarę, połączoną z zasługami Chrystusa, uchronią wiele dusz przed wiecznym potępieniem, a wielu innym będą świadczyć dobro aż do końca świata”.

    „Mój słodki Jezu, w obecności trzech Osób Trójcy Przenajświętszej, Twojej Świętej Matki oraz całego dworu niebieskiego, w łączności z intencjami Twojego Przenajświętszego Eucharystycznego Serca i Niepokalanego Serca Maryi, ofiarowuję Ci całe moje życie, wszystkie moje Msze Święte, wszystkie Komunie, dobre uczynki, ofiary i cierpienia. Łączę je z zasługami Twojej drogocennej krwi oraz śmierci na krzyżu – dla uczczenia Trójcy Przenajświętszej, dla zadośćuczynienia za zniewagi, jakich doznał od nas Bóg, dla jedności Kościoła, naszej świętej Matki, dla księży, dla dobrych powołań kapłańskich, dla wszystkich dusz aż do końca świata. Przyjmij, o Jezu, ofiarę mojego życia i daj mi łaskę, abym wytrwał w tym w pełni wiary aż do śmierci. Amen”.

  2. wobroniewiary pisze:

    Kochani, tydzień temu zrobiłam falstart, o tydzień za wcześnie opublikowałam I-szy wtorek (na dodatek bez modlitwy wprowadzającej).
    I tak, jakby zacząć od jutra, to skończylibyśmy 6 grudnia (na św. Mikołaja). Jeżeli są chętni, to będę [publikować, a jeśli nie – to sama od jutra startuję 🙂

    • Victor pisze:

      To może i dobrze, że ten falstart się trafił. Jestem nowy i niedawno trafiłem na tę stronę. Ciekawie wygląda. Mam nadzieję, że jest moderowana.

      Odnośnie ks. Dominika – jak się szlifuje diament to powstaje brylant. Kapłan tego formatu o tym wie i ta medialna nagonka jest trudna, ale potwierdza dobrą robotę, która boli szatana.

      Dobrze, że są tacy KAPŁANI.
      Widziałem wczoraj jak @Witek wkleił film z YT z ks. Glasem z Bazyliki w Warszawie z 30.09.

      Bp. ZEN z Chin pełny szacunek…
      Ks. Glas, spotkałem go chyba dwa razy – szacun.

      Czekam na wpis z niecierpliwością. Mam zamiar modlić się o PÓŁNOCY, aby Bou była miła ta moja niedoskonała modlitwa.

  3. Danka pisze:

    Ojciec Augustyn Pelanowski :
    ” przekroczyć granice ” i co widać w żrenicach Matki Bożej z Gwadelupy

      • Antonina pisze:

        https://youtu.be/Yygu-PFTaqo – Za Prawdę warto oddać życie. Wspaniałe kazanie ks. Dominika w Bydgoszczy. Dziękujemy.. Błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko, módl się za nami

      • Maggie pisze:

        Nie mam wątpliwości komu przeszkadza siła Różańcowych Wojowników. Dlatego te ataki na jednego z Wodzów Różańcowej Armii. Metoda „odhołowiania” nie od dziś znana …

        Kiedy pierwszy raz zobaczyłam tłum młodych mężczyzn zjednoczonych orężem różańcowym w Polsce, dosłownie ogarnęło mnie wielkie uniesienie i WIELKA nadzieja. Coś na podobieństwo radosnego i trudnego do opisania wzruszenia, jak w czasie wizyt papieskich św.JPII, lub nawet jakby w czasie zetknięcia z Jezusem Eucharystycznym.

        Do tego odczucia doszło skojarzenie, jak wizja: rycerze kroczący do Bitwy pod Grunwaldem ze śpiewem Maryjnym na ustach. Do bitwy zwycięskiej szli z ufnością w Bogu, z Bogiem i dla Boga. Wtedy przeciwnikiem była nieomal CAŁA ówczesna Europa (Zachód), a wodzem zakon wpływowy, a pełen wypaczeń.
        Nasza kochana i wierna Bogu Rzeczypospolita była ZWYCIĘSKA i pełna MIŁOŚCI BOGA I BLIŹNIEGO … dopóki Bóg był na pierwszym planie, a hymnem zaś Bogu Rodzica …
        Tam gdzie Maryja była naszą Hetmanką, jeśli byliśmy Jej wierni, to wychodziliśmy zwycięsko z najcięższych opałów.

        Dzisiejszy świat zmienił się bardzo. Wielu zdominowały znaki „niebieskie” tj tęcze, błyskawice, księżyc etc, wprowadzające niezgodę i wpływowe śmietnisko kultury śmierci, mające burzyć Porządek Boży. Stąd Maryjni Wojownicy Różańcowi i kapłani im przewodzący są wyzwaniem jako, że to realni przeciwnicy zła.
        Dobrem się zło zwycięża … a więc niech idą w ruch kulomioty św.o.Pio, bo dużo jeszcze przed nami roboty.
        Męska modlitwa i dojrzałość, to Różaniec z jego potęgą, a kulomiot św.o.Pio od zarania, gromił najeźdźców i rogatego drania.
        💕🙏🏻❣️

    • o. pisze:

      Wspaniały kapłan Dominik Chmielewski kontra miałkość, małość i miernota. Nie można tak mówić, tu z zamierzonej protekcji wyszła dobitka ks. Dominika.

      • wobroniewiary pisze:

        Najlepiej napisz to do ks. Kneblewskiego – bo ja to chybiony adresat
        Ale powiem swoje zdanie, że jeśli chodzi o np. „pana” Terlikowskiego, to owe epitety są aż nadto adekwatne….

        • o. pisze:

          Nie myślałam o T.T. Ale podział jest jasny: wspaniały Chmielewski i miernoty: ks. prof. dr hab. Marek CHMIELEWSKI, KUL – przewodniczący Zespołu
          ks. prof. dr hab. Janusz KRÓLIKOWSKI, UPJPII, Sekcja Tarnów
          ks. prof. dr hab. Marek TATAR, UKSW
          ks. dr hab. Janusz LEKAN, prof. KUL
          ks. dr hab. Adam RYBICKI, prof. KUL
          o. dr Sebastian WIŚNIEWSKI OMI, UAM Poznań-Obra
          ks. dr Paweł GABARA, WSD, Łódź-Kraków. https://wiez.pl/2022/10/10/dominik-chmielewski-opinia-teologiczna/

  4. Goga pisze:

    Jeżeli chodzi o mnie, to nie potrzebne mi są uzasadnienia ks.Dominika ,a dlatego, że to SUPER kapłan.Dla tych co mają rozumieć to rozumieją ,że my udowodnień nie potrzebujemy.Kapłanów takich jak ten kapłan PANIE POTRZEBA DZIŚ NAM.Z całego ❤️życzę ks.dalszego prowadzenia NAS, bo to wszystko trafia w SERCE.Dziękuję za każde słowo i bardzo chciałabym na swojej drodze życia spotkać tego kapłana i innych o których mogę tylko pomarzyć, bo za niskie moje progi.

  5. wobroniewiary pisze:

    Ksiądz Adam Krawczyk z Łap informuje, że Jego podopieczni – księża misjonarze m.in. w Afryce mają wolne intencje mszalne i można przez Niego zamawiać Msze św.

    Ksiądz Adam o sobie pisze tak:
    „Jestem wikariuszem w parafii Świętego Krzyża w Łapach ale odpowiadam też za Papieskie Dzieła Misyjne w mojej diecezji”
    Zainteresowanym mogę podać maila i link do profilu fb ks. Adama

  6. Danka pisze:

    Proroctwo o antychryście z 1947 roku – Abp Fulton Sheen :

  7. Quis ut Deus pisze:

    Przeciwnicy ks. Chmielewskiego jako zarzut podają, że cechuje go „ekstremizm Maryjny”.
    – dla mnie jest to rekomendacja.
    Kapłan, który za Matkę i obrał NMP nie zbłądzi, kroczy jasną i pewną ścieżką prowadzony przez Maryję.
    Cieszę się, że odpowiedział pokornie, spokojnie i rzeczowo.

  8. EdytaP pisze:

    Proszę choć o krótki akt strzelisty za mnie i moją rodzinę. Jutro pogrzeb dziadka męża, mój dziadek leży w szpitalu z sepsą, a ja na czwartek mam termin trzeciego cesarskiego cięcia i trochę się boje, bo jeszcze się przeziębiłam…
    Jezu Ty się tym zajmij.
    Matko Boża miej nas w swojej opiece.

  9. Monika pisze:

    Andrzej Grabowski:
    Kochani 💥💥💥
    Zachęcamy Was do obejrzenia krótkiego filmu z rekolekcji małżeńskich Wojowników Maryi w Medjugorie 🔥🔥🔥
    Zobaczcie dlaczego warto przyjechać na takie rekolekcje i co tam się dzieje ‼️‼️‼️ Wojownicy Maryi razem z żonami i pełny relaks 🔥🔥🔥 🙏🙏🙏
    BARDZO DZIĘKUJEMY KS. DOMINIKOWI CHMIELEWSKIEMU ORAZ SIOSTRZE BARTŁOMIEJI ZA PRZEMIANĘ NASZYCH MAŁŻEŃSKICH SERC ❤️❤️❤️
    To tylko wstęp, a już niedługo kolejny film z tych rekolekcji.
    ZAPRASZAMY! 🔥🔥🔥
    KOCHAJCIE SIĘ I PRZEBACZAJCIE WSZYSTKIM 🥰🥰
    💪 ks. Dominik Chmielewski – Rekolekcje małżeńskie w Medjugorie? Co tam się działo !!! cz. I

  10. Weronika pisze:

    Czy ktoś z Was wie, co dzieje się z ciężko chorym Panem Tadeuszem, wojskowym, będącym z dała od Boga, który nie chciał spotkania z księdzem … ? Jakiś czas temu ktoś z Was pisał o nim …

    • Emma pisze:

      @Weronika
      To ten wojskowy moj wujek ..udalo mi sie w dziwn sw Faustyny wejwc do niego z ksiedzem,ktory go rozgrzeszyl ,namascil takze olejem sw Faustyny i modlił siw nad nim w jezykach proszac Duch Sw o potrzebne łaski. Wujek na chwile odzyskal swiadomowc i rozpoznal mnie choc nie mogl wypowiedziec zadnego slowa ani wyspowiadac sie.
      Poddał sie modlitwom z nalozeniem rąk kaplanskich.
      Prztyulilam wujka mocno.
      Na drugi dzien syn go zabral prywatna karetka gdzies..nie wiwmy gdzie,przekazal tylko ze stan ciezki i zostalo niewiele dni zycia wlasciwie to agonii.lekarze dziwia sie ze jeszcze zyje..moze Bog go trzymal aby spotkal siw z kaplanem..ma 91 lat do 90roku sycia byl samodzielny silnyni prpsty jak struna gdy go zobaczylam to bylam.przerazona..same kosci i bezsilnosc i pampers. Jak niemowle. Prawda o czlowieku..
      Zamowilam u siostr z Krakowa koronke a jak stane na nogi zamowie Msze Sw Wieczyste bo atak jaki przyszedl po tym spotkaniu jest tak mocny ze rozwazam czy nie prowic ks egzorcyste o ochrone i pomoc. Bylam w stanie łaski a i tak mocno odczulam zemste. W kazdym razie wujek ktory zwalczal kaplanow spotkal siw z kaplanem i pochylil glowe.

      • Weronika pisze:

        Emmo, dziękuję, że napisałaś. Byłam bardzo poruszona duchowym stanem wujka… Poprosiłam o modlitwę za wujka siostry karmelitanki bose , modliły się za niego…. Bogu niech będą dzięki, i Tobie, że był u wujka ksiądz…. !! Wieczny Odpoczynek racz mu dać, Panie…..

    • Emma pisze:

      Wujek dzisiaj umarl..dostalam teraz telefon.
      Prosze o modlitwe za Jego Dusze. Bog zaplac+++

  11. Anna Em pisze:

    Proszę o modlitwę za Monikę żeby udało jej się zdać dzisiejszy egzamin na prawo jazdy

  12. agicam pisze:

    „Wyśmiała Biblię. Polska zapłaci jej 10 tysięcy euro? ”
    Proszę o podpisanie tej ważnej petycji. Link (jak zawsze) wygląda strasznie ale cóż skoro laptop tylko tak generuje wklejam jak jest …

    http://isok.ordoiuris.pl/mailing/request/stats?url=https://bronmychrzescijan.pl/&s=92183882&a=8&t=MDBESXIyYzhtY25Lcw%3D%3D&n1=email&w1=agicam@wp.pl&n2=email_ref&w2=agicam@wp.pl&n3=pid&w3=140499&n4=sid&w4=92183882&n5=mid_ref&w5=260320

  13. Ania W. pisze:

    +++ we wszystkich intencjach

Dodaj komentarz