40 dni ze św. Józefem – rekolekcje wielkopostne. Dzień 13

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

14 odpowiedzi na „40 dni ze św. Józefem – rekolekcje wielkopostne. Dzień 13

  1. wobroniewiary pisze:

    Do codziennego odmawiania

    Boskie Serce Jezusa, ofiaruję Ci przez Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny wszystkie modlitwy, sprawy, prace i krzyże dnia dzisiejszego jako wynagrodzenie za grzechy moje i całego świata. Łączę je z tymi intencjami w jakich Ty ofiarowałeś się za nas na krzyżu i ofiarujesz się codziennie na ołtarzach całego świata. Ofiaruję Ci je za Kościół katolicki, za Ojca Świętego, a zwłaszcza na intencję miesięczną, oraz na intencję misyjną, jako też na intencje dziś potrzebne. Pragnę też zyskać wszystkie odpusty jakich dostąpić mogę i ofiaruję Ci je za dusze w czyśćcu. Amen

    Do codziennego odmawiania przez niewolników NMP:

    Ja, N…, grzesznik niewierny, odnawiam i zatwierdzam dzisiaj w obliczu Twoim śluby Chrztu Św. Wyrzekam się na zawsze szatana, jego pychy i dzieł jego, a oddaję się całkowicie Jezusowi Chrystusowi, Mądrości wcielonej, by pójść za Nim, niosąc krzyż swój po wszystkie dni życia.
    Bym zaś wierniejszy Mu był, niż dotąd, obieram Cię dziś, Maryjo, w obliczu całego dworu niebieskiego za swą Matkę i Panią. Oddaję Ci i poświęcam jako niewolnik Twój, ciało i duszę swą, dobra wewnętrzne i zewnętrzne, nawet wartość dobrych moich uczynków, zarówno przeszłych, jak obecnych i przyszłych, pozostawiając Ci całkowite i zupełne prawo rozporządzania mną i wszystkim bez wyjątku co do mnie należy, według Twego upodobania, ku większej chwale Boga w czasie i wieczności.

    Módlmy się za siebie nawzajem, przyzywając opieki św. Michała Archanioła

    Święty Michale Archaniele wspomagaj nas w walce a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen!
    Święty Michale Archaniele, który w brzasku swego istnienia wybrałeś Boga i całkowicie oddałeś się spełnianiu Jego świętej woli. Wstaw się za mną do Stwórcy, abym dzisiaj, za Twoim przykładem, na początku nowego dnia, otwierając się na działanie Ducha Świętego, w każdej chwili dawał się Bogu, wypełniając z miłością Jego świętą wolę. Niech razem z Tobą wołam bez ustanku: Któż jak Bóg! Przez Chrystusa Pana naszego. Amen
    Święci Aniołowie i Archaniołowie – BROŃCIE NAS I STRZEŻCIE NAS. AMEN!

    Módlmy się o ochronę dla siebie i swoich bliskich

    „Zanurzam się w Najdroższej Krwi naszego Pana Jezusa Chrystusa. Krwią Jezusa pieczętuję wszystkie miejsca w moim ciele, poprzez które duchy nieczyste weszły, lub starają się to uczynić. Niech spłynie na mnie, Panie, Twoja Najdroższa Krew, niech oczyści mnie z całego zła i z każdego śladu grzechu. Amen!”

    „Panie, niech Twoja Krew spłynie na moją duszę, aby ją wzmocnić i wyzwolić, – na tych wszystkich, którzy dopuszczają się zła, aby udaremnić ich wysiłki i ich nawrócić – a na demona, aby go powalić.”

    Modlitwa na cały rok

    Jezu, Maryjo, Józefie – kocham Was, ratujcie dusze! Święta Rodzino opiekuj się moją rodziną i uproś nam wszystkim pokój na świecie. Amen!
    Matko Boża Niepokalanie poczęta – broń mnie od zemsty złego ducha!

    Modlitwa do św. Józefa pochodząca z 1700 roku

    „Chwalebny Patriarcho, Święty Józefie, w którego mocy jest uczynienie możliwym tego, co niemożliwe, spiesz mi na pomoc w chwilach niepokoju i trudności. Weź pod swoją obronę sytuacje bardzo poważne i trudne, które Ci powierzam, by miały szczęśliwe rozwiązanie. Mój ukochany Ojcze, w Tobie pokładam całą ufność moją. Niech nie mówią, że przyzywałem Ciebie na próżno, a skoro z Jezusem i Maryją możesz wszystko uczynić, ukaż mi, że Twoja dobroć jest tak wielka, jak Twoja moc. Amen”

    Akt oddania Jezusowi, podyktowany mistyczce siostrze
    Marii Natalii Magdolnej z obietnicą 5-ciu łask


    Owe pięć obietnic: „Wbrew pozorom żaden z ich krewnych nie pójdzie do piekła, ponieważ w chwili, gdy ich dusza odłączy się od ciała, otrzymają łaskę doskonałej skruchy. Jeszcze w dniu ofiary wszyscy zmarli członkowie ich rodzin zostaną uwolnieni z czyśćca. W chwili śmierci będę u ich boku i omijając czyściec, zaprowadzę ich dusze przed oblicze Trójcy Przenajświętszej. Ich imiona wyryją się w Sercu Jezusa i w moim Niepokalanym Sercu. Poprzez swoją ofiarę, połączoną z zasługami Chrystusa, uchronią wiele dusz przed wiecznym potępieniem, a wielu innym będą świadczyć dobro aż do końca świata”.

    „Mój słodki Jezu, w obecności trzech Osób Trójcy Przenajświętszej, Twojej Świętej Matki oraz całego dworu niebieskiego, w łączności z intencjami Twojego Przenajświętszego Eucharystycznego Serca i Niepokalanego Serca Maryi, ofiarowuję Ci całe moje życie, wszystkie moje Msze Święte, wszystkie Komunie, dobre uczynki, ofiary i cierpienia. Łączę je z zasługami Twojej drogocennej Krwi oraz śmierci na krzyżu – dla uczczenia Trójcy Przenajświętszej, dla zadośćuczynienia za zniewagi, jakich doznał od nas Bóg, dla jedności Kościoła – naszej świętej Matki, dla księży, dla dobrych powołań kapłańskich, dla wszystkich dusz aż do końca świata. Przyjmij, o Jezu, ofiarę mojego życia i daj mi łaskę, abym wytrwał w tym w pełni wiary aż do śmierci. Amen”.

    MODLITWA DO NASZEJ PANI OD ARKI


    Wszechmogący i Miłosierny Boże, który przez Arkę Noego ocaliłeś rodzaj ludzki przed karzącymi wodami potopu, spraw litościwie, aby Maryja Nasza Matka była dla nas Arką Ocalenia w nadchodzących dniach oczyszczenia świata, uchroniła od zagłady i przeprowadziła do życia w Nowej Erze Panowania Dwóch Najświętszych Serc, przez Chrystusa Pana Naszego. Amen.

    Pani od Arki, Maryjo Matko nasza, Wspomożenie wiernych, módl się za nami!

    • Ela pisze:

      Szczęść Boże!
      W dniu Naszego Święta chcę podnieść na duchu WSZYSTKIE kobiety zamężne, które w pewnym wieku ( przed menopauzą) borykają się ze swoją ” kobiecością „.
      Kochają swoich wybranych, ale nie czują się na siłach już ryzykować w takim wieku zajścia w ciążę. I codzienność, kiedy nijak już określić, czy jest czas płodnych dni, czy nie , bo miesiączki są nieregularne i wszystko z wiedzy spotkań przedmałżeńskich się rozpada.
      Schematy dotychczas miarodajne i skuteczne nie mają racji bytu, bo stres czy choroby rozregulowały wszystko.
      Jak kochać męża i być z nim w jedności, kiedy niepewność psuje całą intymność. Mówię tu o takiej czystej intymności , bez prezerwatyw i antykoncepcji.
      Jeżeli któraś z Was czytelniczek ma swoje w sercu dylematy w tych sprawach małżeńskich, ( mężczyźni inaczej to odbierają) to proszę rozmawiać najpierw ze Świętym Józefem. A ON PRZYGOTUJE GRUNT DO ROZMOWY Z MĘŻEM. Tak się cudownie układa , że oddajemy się teraz na tej stronie w Jego opiekę.
      Znam kilka osób, które w ten sposób przeszły ten mniej komfortowy emocjonalnie okres w małżeństwie. Św. Józef był wyjątkowym mężczyzną dla Maryi. Całe życie Jej towarzyszył nie naruszając jej świętości.
      Po oddaniu się w Jego opiekę udało się żyć w czystości, czekając, aż ten trudny czas minie. Niesamowicie wstawienniczy także w tych sprawach.
      Także kobiety Kochane, kochające swoich mężów polecajcie te WSZYSTKIE relacje Bogu przez wstawiennictwo Św. JÓZEFA.
      TE WEZWANIA Z LITANII WSKAZUJĄ W JAKICH SYTUACJACH I SPRAWACH jest pomocny .
      NIECH Bóg nas prowadzi i strzeże czystości serc w naszych małżeństwach i rodzinach.
      Pozdrawiam

  2. wobroniewiary pisze:

    Słowo Boże na dziś

    Czytanie z Księgi proroka Jeremiasza
    Niegodziwi rzekli: «Chodźcie, uknujemy zamach na Jeremiasza! Bo przecież nie zabraknie kapłanowi pouczenia ani mędrcowi rady, ani prorokowi słowa. Chodźcie, uderzmy go językiem, nie zważajmy wcale na jego słowa!» Usłysz mnie, Panie, i słuchaj głosu moich przeciwników! Czy złem za dobro się płaci? A oni wykopali dół dla mnie. Wspomnij, jak stawałem przed Tobą, aby się wstawiać za nimi, aby odwrócić od nich Twój gniew.

    Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza
    Udając się do Jerozolimy, Jezus wziął osobno Dwunastu i w drodze rzekł do nich: «Oto idziemy do Jerozolimy: a tam Syn Człowieczy zostanie wydany arcykapłanom i uczonym w Piśmie. Oni skażą Go na śmierć i wydadzą Go poganom, aby został wyszydzony, ubiczowany i ukrzyżowany; a trzeciego dnia zmartwychwstanie». Wtedy podeszła do Niego matka synów Zebedeusza ze swoimi synami i oddawszy Mu pokłon, o coś Go prosiła. On ją zapytał: «Czego pragniesz?» Rzekła Mu: «Powiedz, żeby ci dwaj moi synowie zasiedli w Twoim królestwie jeden po prawej, a drugi po lewej Twej stronie». Odpowiadając zaś, Jezus rzekł: «Nie wiecie, o co prosicie. Czy możecie pić kielich, który Ja mam pić?» Odpowiedzieli Mu: «Możemy». On rzekł do nich: «Kielich mój wprawdzie pić będziecie. Nie do Mnie jednak należy dać miejsce po mojej stronie prawej i lewej, ale dostanie się ono tym, dla których mój Ojciec je przygotował». Gdy usłyszało to dziesięciu pozostałych, oburzyli się na tych dwóch braci. Lecz Jezus przywołał ich do siebie i rzekł: «Wiecie, że władcy narodów uciskają je, a wielcy dają im odczuć swą władzę. Nie tak będzie u was. Lecz kto by między wami chciał stać się wielkim, niech będzie waszym sługą. A kto by chciał być pierwszy między wami, niech będzie niewolnikiem waszym, tak jak Syn Człowieczy, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie jako okup za wielu».

    https://ewangeliadlanas-stronakatolicka.com

    • Elizeusz pisze:

      Może parę słów w odniesieniu do dzisiejszej św. Ewangelii.
      W Ogrodzie Oliwnym Jezus wiedząc o wszystkim, co miało na Niego przyjść, powiedział do Piotra: „Czyż nie mam pić/wypić kielicha, który Mi podał Ojciec” (J 18,4a.11).
      Choć Jakub i Jan, wówczas nie pojmowali, jaki będzie ogrom goryczy kielicha Pana Jezusa, Męża wszelkich boleści i udręk, proroczo zapowiedzianych w czwartej pieśni Sługi Jahwe (Iz 52,13-53,12), to jednak Zbawiciel przepowiada im, że będą pili Jego kielich (w znaczeniu podobnego losu).
      W innych jednak tłumaczeniach słowa Pana Jezusa brzmią trochę inaczej, mianowicie: „Będziecie pić z Mojego kielicha” (Mt 20,23a). I to tłumaczenie jest lepsze, albowiem nie było i nie jest możliwym, aby jakikolwiek człowiek mógł wypić cały kielich, podany Panu Jezusowi do wypicia przez Ojca.
      Tak, zresztą o tym mówi Sam Zbawiciel w Księde V/38 „Poematu Boga-Człowieka: M. Valtorty:
      „W tłumaczeniach czyta się ‘Mój kielich’. Ja powiedziałem; ‘z Mojego kielicha’, a ‘nie Mój kielich’. Żaden człowiek nie mógłby pić Mojego kielicha. Ja sam, Odkupiciel, musiałem wypić cały Mój kielich. Moim uczniom, Moim naśladowcom i miłującym Mnie, z pewnością wolno pić z tego kielicha, z którego Ja piłem, jedną kroplę, jeden łyk lub kilka łyków, jakie szczególne umiłowanie Boże pozwala im wypić. Ale nigdy nikt nie będzie pił całego kielicha tak, jak Ja go piłem. Słusznie jest zatem powiedzieć: «z Mojego kielicha» a nie «Mój kielich»”. (s. 376).
      Zaś w księdze III/166, na s. 261) „Poematu…” Maria Valtorta czyni takie, oto spostrzeżenie :
      „13 października 1955. Wczoraj wieczorem o godz. 23, gdy usiłowałam zasnąć i wypocząć, a wszyscy spali, ukazał mi się Jezus: Jest w białej, wełnianej szacie, jak zawsze gdy ukazuje się mnie samej. W prawej ręce trzyma kielich metalowy, długi i raczej wąski. Zbliża się do mnie z prawej strony łóżka. Uśmiecha się, ale jest smutny. Kładzie mi lewą rękę na lewym ramieniu i przyciąga do Siebie. Prawą natomiast przykłada mi kielich do warg mówiąc: «Pij». Kielich jest pełen płynu, który wygląda jak czysta woda. Widzę go przez chwilę, kiedy Jezus mi go podaje nakłaniając mnie do picia. Piję. Co za gorycz!… To jest woda goryczy tak odrażającej, jakiej żadne lekarstwo nie posiada. Piecze gardło, żołądek i budzi obrzydzenie. Wywołuje łzy w oczach, pali stale jak żrący kwas. Jezus daje mi wypić tylko jeden łyk…
      A potem odsuwa kielich i wyjaśnia: «To jest kielich, który Ja piłem w Getsemani. Ale Ja wypiłem go cały, aż do dna. A gorycz na dnie jest jeszcze większa. To jest kielich, który ludzie napełniają codziennie grzechami, a potem wznoszą go aż do Nieba, abym wciąż pił z niego. Ale Ja mogę już pić tylko nieskończoną Miłość. Dlatego więc ofiarowuję go szczodrym umiłowanym. Dziękuję za ten jeden łyk! Teraz idę do innych drogich Mi dusz. Błogosławię cię w Imię Ojca, w Moje Imię i w Imię wiecznej Miłości». I odchodzi. Usta i żołądek pali mi jad, lecz duszę mam pełną pokoju”.

      W Orędziu nr 12 do swych umiłowanych synów, Kapłanów, Matka Boża tak mówiła do ks. Stefano Gobbi:
      …Przyzwyczajaj się, że będą cię deptać, lekceważyć, że nie będą cię rozumieć ani doceniać. To musi cię spotkać! Kiedy odczuwasz wewnętrzny bunt, który każe ci mówić do siebie: „Dlaczego? To niesprawiedliwe! Muszę upomnieć się o moje słuszne prawa!” – powiedz wtedy szybko: „Idź precz, szatanie! Czyż nie mam pić kielicha, który przygotował mi Ojciec?”… (21.08.1973).

      • Elizeusz pisze:

        I jeszcze może dwa stosowne, w tym temacie fragmenty z „Prawdziwego Życia w Bogu” V. Ryden:
        https://vassula.pl/zeszyt-33.html
        Dzisiaj zaczynają się naprawdę prześladowania. Jezus dał mi poznać, że w czasie tej prawosławnej Wielkanocy odczuję Jego Mękę.
        V.: – Panie, wielu oskarża mnie, że jestem fałszywym prorokiem. Szukają przeciw mnie dowodu, nawet fałszywego, na którym mogliby się oprzeć, aby powiedzieć, że to Orędzie nie pochodzi od Boga. Istnieje już wielu fałszywych świadków. Obwiniają mnie o to, że jestem bronią szatana niszczącą ruch innego charyzmatyka (z przypisu: ks. Stefano Gobbiego)
        Pan Jezus: … Pamiętaj, że to są opary szatana. Wierz Mi, opary te nigdy nie trwają długo: unoszą się i znikają. Vassulo, Ja, twój Bóg, kocham cię Miłością, którą zrozumiesz dopiero, kiedy będziesz w Niebie. Moje dziecko, bądź błogosławiona za wszystkie oszczerstwa wypowiedziane pod twoim adresem i za wszystkie fałszywe oświadczenia, którymi ciebie obwiniają. Bądź szczęśliwa, bo twoja nagroda będzie wielka w Niebie. Ileż razy powiedziałem, że będziesz prześladowana, jak Ja byłem prześladowany? Błogosław twoich prześladowców, módl się za twoich oskarżycieli, przebaczaj im wszystkim z całego serca. (…). To Ja dopuszczam, aby wszystko tak się odbywało, abyś skosztowała z tego samego Kielicha, z którego Ja piłem w czasie Mojej Męki. Kocham cię i to z powodu tej miłości, którą mam do ciebie, Moje dziecko, pozwoliłem ci tym razem pić z Mojego Kielicha. … (11.04.1989)
        i
        https://vassula.pl/zeszyt-71.html
        Pan Jezus:
        … Posłuchaj: słyszałem, jak powiedziałaś ojcu O’Carrollowi, że pragnęłabyś umrzeć jako męczennica i że bardzo chcesz czynić postępy w świętości. Ponieważ, Moja przyjaciółko, zapraszasz Mnie do twego stołu, w takim razie spełnię twoje życzenie i udzielę ci zaszczytu picia z Mojego Kielicha coraz częściej. Twoje życzenie ocali ciebie oraz wielu innych. Nie lękaj się. Później cię wynagrodzę. Więźniowie Nieprzyjaciela będą mu wyrywani za każdym razem, kiedy będziesz pić z Mojego Kielicha. … (19.04.1989)

  3. Ola pisze:

    Kochane Kobiety , życzę Wam wszystkim i sobie samej ,aby Maryja nieustannie była dla nas wzorem kobiecości 🙂

    • AGA pisze:

      I jeszcze http://wawrzyniec-chorzow.katowice.opoka.org.pl/wolne-intencje-mszy-sw/ w Chorzowie parafii św. Wawrzyńca:

      10.03 (piątek) – 7.00
      13.03 (poniedziałek) – 7.00
      15.03 (środa) – 7.00
      20.03 (poniedziałek) – 7.00
      21.03 (wtorek) – 18.00
      22.03 (środa) – 7.00
      23.03 (czwartek) – 17.00
      24.03 (piątek) – 7.00; 18.00
      26.03 (niedziela) – 10.00; 17.00
      27.03 (poniedziałek) – 7.00; 18.00
      28.03 (wtorek) – 7.00 i 18.00
      29.03 (środa) – 7.00
      31.03 (piątek) – 7.00
      3.04 (poniedziałek) – 7.00
      4.04 (wtorek) – 18.00
      5.04 (środa) – 7.00
      9.04 (niedziela wielk.) – 10.00; 17.00
      10.04 (poniedziałek wielk.) – 12.00
      12.03 (środa) – 7.00
      14.04 (piątek) – 7.00
      17.04 (poniedziałek) – 7.00
      21.04 (piątek) – 7.00
      23.04 (niedziela) – 10.00
      25.04 (poniedziałek) – 7.00

  4. Elizeusz pisze:

    Pozwólcie Drogie w Panu BLOGOWICZKI, Siostry w Panu naszym Jezusie Chrystusie w Dniu Kobiet, pośpieszę z takimi oto życzeniami dla WAS.
    Życzę WAM/każdej z WAS tak cennego w oczach Bożych duchowego piękna, walki i troski o nie, życzę ciągłego rozwoju/rozkwitu tego piękna. Wzorem dla WAS niech będzie i niech was wspomaga w tym dziele Tota pulchra/cała piękna (Pnp 4,7) sama Matka Boża, będąca najczystszym odbiciem światła, miłości i świętości Boga. Niech to piękno będzie we właściwy sposób dostrzegane, szanowane i cenione przez cały męski świat!
    Niech Maryja pomaga Wam coraz bardziej w otwieraniu się na słońce miłości Boga, który daje wam wzrost w pięknie, dobru i Prawdzie, a Chwała Boża ukazuje się w całej Swej Boskiej harmonii poprzez współbrzmiące tony Waszego życia.
    Poemat Waszego życia niech tworzy wielość tajemnych dźwięków brzmiących w modlitwie, cierpieniu, ciszy i we wszystkich chrześcijańskich cnotach, w których wzrastajcie.
    Wyśpiewujcie waszym życiem chwałę Ojca, który chce w was odzwierciedlać się z upodobaniem i zrodzić do nowej pełni życia i radości. Amen.
    Do tych życzeń dołączam ten muzyczny załącznik:

  5. Bożena pisze:

    Przepiękny utwór o Miłości Boga do każdej z nas. Pamiętam, że gdy usłyszałam pierwszy raz to dosłownie mnie wmurowało i popłynęły łzy. Jak bardzo mój Bóg mnie kocha!!!.
    Boże Granie & Jakub Tomalak – W dniu twojego narodzenia

  6. m-gosia pisze:

    Dziękuję za życzenia paniom i Elizeuszowi.
    Zachęcam do przeczytania:

    https://radioniepokalanow.pl/na-dzien-kobiet-list-do-kobiet-sw-jana-pawla-ii-2/

    Dziś 8 marca – Dzień Kobiet. Wszystkie Panie i Panów zapraszamy do lektury „Listu Jana Pawła II do kobiet”. Papież Polak w piękny sposób mówił o kobietach, podkreślał ich godność, wartość i wielką rolę. Pisał m.in.: „Dziękujemy ci, kobieto-matko, która w swym łonie nosisz istotę ludzką w radości i trudzie jedynego doświadczenia, które sprawia, że stajesz się Bożym uśmiechem dla przychodzącego na świat dziecka, przewodniczką dla jego pierwszych kroków, oparciem w okresie dorastania i punktem odniesienia na dalszej drodze życia”.

    NIE POZWÓLMY, BY NAUCZANIE JANA PAWŁA II POSZŁO W ZAPOMNIENIE.

  7. m-gosia pisze:

    Przepraszam, że drugi raz . Dopiero zobaczyłam, że Ewa wstawiła pod innym wpisem.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s