Ks. Stefano Gobbi – Maryja tłumaczy czasy duchowego zamętu: pięć znaków końca czasów

NMP do ks. S. Gobbiego: Nadszedł czas, kiedy jedynie dzieci poświęcone Mojemu Niepokalanemu Sercu zachowają nienaruszoną wiarę

31. e. Ileż cierni rozrywa Moje Serce! Każdego dnia coraz więcej dusz oddala się od Mojego Syna – nawet spośród Jego wiernych. Te, które jeszcze wczoraj były dobre i wspaniałomyślne, teraz – pochłonięte ogólnym zamętem – stają się lękliwe, chwiejne i jakby sparaliżowane.
f Najboleśniejsze ciernie zgotowały Mi dzieci najbardziej przeze Mnie kochane, darzone Moją szczególną miłością: Moi Kapłani

Żyjemy w czasach powszechnego pomieszania. Zatraciliśmy poczucie stabilizacji w sferze duchowej. Ci, co winni wyznaczać nam szlak naszej wędrówki, sami są jak ślepcy prowadzący ślepych. Kryzys wiary, zdaje się dotykać wszystkich. Fatima spełnia się na naszych oczach! Szatan pragnie, aby ludzkość popadła w zwątpienie, ukazując, że już nie ma ratunku. Przyzwolenie na bylejakość sączy się zewsząd. „Obyś był zimny albo gorący” Oziębłość jest dramatem, który nas oddziela od Chrystusa.

Gdzie szukać Prawdy? Jak ją odkryć? Czyżby już nie było ratunku?
JEST – W SERCU NIEPOKALANEJ!

W tym Sercu, które prowadzi nas do Prawdziwego Życia w Bogu, jest nasza Droga Ocalenia, poprzez poświęcenie się Jemu, stajemy się automatycznie własnością Boga i Bożej Oblubienicy, a tam szatan już nie ma dostępu. Jego wysiłki nie mogą odnieść zwycięstwa nad nami, Jej dziećmi, czyli nad piętą Niepokalanej, gdyż porażka węża została zapowiedziana przez Słowo Przedwiecznego.

Sama Matka Najświętsza poucza nas przez Swojego wybrańca, ks. Stefano Gobbi, że w tych ostatecznych czasach „jedynie” ci, którzy poświęcą się Jej Niepokalanemu Sercu, przejdą bezpiecznie po tych zawirowaniach czasów, otrzymają dar zachowania nienaruszonej wiary i prowadzenia do prawdziwej wiary dusz im powierzonych („Matka Boża do kapłanów …”orędzie nr 304i) .

Ten przekaz wydaje się być kluczowym dla zrozumienia wszystkich pozostałych. Wszyscy przyjmujący te orędzia i przekonani co do wagi tej sprawy są zobowiązani do przekazywania innym tego i podobnych ostrzeżeń naszego „Wodza” – jak się określa N.M.P. (np. or. nr 452d). Chodzi przecież o ratunek milionów dusz i zapobieżenie straszliwej wojnie!

„Kościołowi grozi wielka schizma”

Matka Boża od dawna ostrzega świat przed nadciągającą katastrofą za pośrednictwem świętego włoskiego kapłana ks. Stefano Gobbiego, założyciela Kapłańskiego Ruchu Maryjnego. Jego objawienia rozpoczęły się 8 maja 1972 roku w Fatimie. Ten głęboko wierzący kapłan i zakonnik paulista modlił się przed obliczem Maryi i powierzał jej kilku kapłanów, którzy porzucili kapłaństwo i chcieli założyć ruch byłych kapłanów. I właśnie w trakcie modlitwy za nich ks. Gobbi usłyszał głos Matki Bożej. Ona ostrzegła kapłana, że Kościołowi grozi schizma porównywalna tylko z czasami ariańskimi.

W 1992 roku Maryja pokazała zaś ks. Gobbiemu przyszłość Kościoła. „Chcę pomóc wam zrozumieć znaki opisane w Piśmie Świętym, które mówią, że Jego chwalebne przyjście jest już blisko” – mówiła wówczas Matka Pana. „Znaki zostały jasno ukazane w Ewangelii, w listach św. Piotra i św. Pawła. Ich treść w tych dniach staje się rzeczywistością” – mówiła Matka Pana. Jakie to znaki? Pierwszym jest szerzenie się błędów, które prowadzą do utraty wiary i apostazji. „Błędy są rozgłaszane przez fałszywych nauczycieli i przez uznanych teologów, którzy nie uczą już prawd Ewangelii, ale zgubne herezje – oparte na błędach i ludzkim rozumowaniu. Z powodu tego głoszenia błędów ginie się prawdziwa wiara i rozszerza się wszędzie apostazja” – mówiła Maryja.

Ks. Stefano Gobbi: „Do Kapłanów, umiłowanych Synów Matki Bożej”
Imprimatur na książkę: 
kliknij

304 i. Nadszedł czas, kiedy jedynie dzieci poświęcone Mojemu Niepokalanemu Sercu i ufające całkowicie swej Niebieskiej Mamie otrzymają dar zachowania nienaruszonej wiary i prowadzenia do prawdziwej wiary dusz im powierzonych
9.02.1985, Sanktuarium Castelmonte (Udine)

407 o (…) W okresie protestanckiej reformacji odrzuca się Tradycję jako źródło Bożego Objawienia i akceptuje się tylko Pismo Święte. Ono jednak także musi być interpretowane przy pomocy rozumu, odrzuca się więc uporczywie autentyczny Urząd Nauczycielski Kościoła hierarchicznego, któremu Chrystus powierzył zadanie strzeżenia depozytu wiary. Każdy jest wolny, może więc czytać i przyjmować Pismo Święte zgodnie z własną osobistą interpretacją. Tak wiara w Słowo Boże ulega coraz większemu zniszczeniu

r Odwagi! Bądźcie silne, Moje małe dzieci! Wasze zadanie – to okazać w tych trudnych czasach wierność Chrystusowi i Jego Kościołowi, znosząc wrogość, walki i prześladowania. Jesteście najcenniejszą częścią małej trzódki, która ma za zadanie walczyć i na końcu pokonać potężną moc antychrysta.

485. Koniec Czasów

b Wiele razy wam ogłaszałam, że zbliża się koniec czasów i przyjście Jezusa w chwale. Pragnę wam dziś pomóc w zrozumieniu znaków opisanych w Bożym Piśmie, które wskazują na wielką bliskość Jego chwalebnego powrotu.
c Znaki te – jasno ukazane w Ewangeliach, Listach św. Piotra i Pawła – realizują się w obecnych latach.
d – Pierwszy znak to rozszerzanie się błędów, prowadzących do utraty wiary i odstępstwa. Błędy te rozszerzają fałszywi nauczyciele, słynni teolodzy, którzy nie nauczają już prawdy Ewangelii, lecz głoszą zgubne herezje – oparte na błędnym i ludzkim rozumowaniu. Z powodu tego głoszenia błędów gubi się prawdziwa wiara i rozszerza się wszędzie wielkie odstępstwo.
«Strzeżcie się, żeby was kto nie zwiódł. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: Ja jestem Mesjaszem. I wielu w błąd wprowadzą. Powstanie wielu fałszywych proroków i wielu w błąd wprowadzą.» «Dzień ten nie nadejdzie, dopóki nie przyjdzie najpierw odstępstwo.» «Znaleźli się jednak fałszywi prorocy wśród ludu tak samo, jak wśród was będą fałszywi nauczyciele, którzy wprowadzą wśród was zgubne herezje. Wyprą się oni Władcy, który ich nabył, a sprowadzą na siebie rychłą zgubę. A wielu pójdzie za ich rozpustą, przez nich zaś droga prawdy będzie obrzucona bluźnierstwami; dla zaspokojenia swej chciwości obłudnymi słowami was sprzedadzą.»
e – Drugi znak to wybuch wojen i walki bratobójcze. Doprowadzą one do szczytu przemoc i nienawiść, a miłość – do powszechnego wystygnięcia. Będą się też mnożyć katastrofy naturalne, takie jak epidemie, głód, powodzie i trzęsienia ziemi.
«Będziecie słyszeć o wojnach i o pogłoskach wojennych; uważajcie, nie trwóżcie się tym. To musi się stać… Powstanie bowiem naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu. Będzie głód i zaraza, a miejscami trzęsienia ziemi. Lecz to wszystko jest dopiero początkiem boleści. …ponieważ wzmoże się nieprawość, oziębnie miłość wielu. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.»
f – Trzeci znak to krwawe prześladowanie tych, którzy pozostaną wierni Jezusowi oraz Jego Ewangelii i będą niewzruszenie trwać w prawdziwej wierze. Ewangelia będzie jednak głoszona we wszystkich częściach świata.
Pomyślcie, najmilsi synowie, o wielkich prześladowaniach, którym poddany jest Kościół, oraz o apostolskiej gorliwości ostatnich Papieży – przede wszystkim Mojego Papieża Jana Pawła II, głoszącego Ewangelię wszystkim narodom ziemi.
«Wtedy wydadzą was na udrękę i będą was zabijać, i będziecie w nienawiści u wszystkich narodów, z powodu mego imienia. Wówczas wielu zachwieje się w wierze; będą się wzajemnie wydawać i jedni drugich nienawidzić (…). A ta Ewangelia o królestwie będzie głoszona po całej ziemi, na świadectwo wszystkim narodom. I wtedy nadejdzie koniec.»
g – Czwarty znak to straszne świętokradztwo dokonane przez tego, który sprzeciwia się Chrystusowi, to znaczy przez Antychrysta. Wejdzie on do Świętej Świątyni Bożej i zasiądzie na swoim tronie, każąc siebie adorować jako Boga.
«…objawi się człowiek grzechu, syn zatracenia, który się sprzeciwia i wynosi ponad wszystko, co nazywa się Bogiem lub tym, co odbiera cześć… Pojawieniu się jego towarzyszyć będzie działanie szatana, z całą mocą, wśród znaków i fałszywych cudów, działanie z wszelkim zwodzeniem ku nieprawości…»
«…ujrzycie ‘ohydę spustoszenia’, o której mówi prorok Daniel, zalegającą miejsce święte – kto czyta, niech rozumie».
Najmilsi synowie, aby zrozumieć, na czym polega ohyda spustoszenia, przeczytajcie to, co zostało przepowiedziane przez proroka Daniela: «Idź, Danielu, bo słowa zostały ukryte i obłożone pieczęciami aż do końca czasu. Wielu ulegnie oczyszczeniu, wybieleniu, wypróbowaniu, ale przewrotni będą postępować przewrotnie i żaden z przewrotnych nie zrozumie tego, lecz roztropni zrozumieją. A od czasu, gdy zostanie zniesiona codzienna ofiara, zapanuje ohyda ziejąca pustką, upłynie tysiąc dwieście dziewięćdziesiąt dni. Szczęśliwy ten, który wytrwa i doczeka tysiąca trzystu trzydziestu pięciu dni.»
Msza Święta jest codzienną ofiarą – ofiarą czystą składaną Panu na wszystkich ołtarzach od wschodu aż do zachodu słońca. Ofiara Mszy Świętej uobecnia ofiarę, którą Jezus złożył na Kalwarii.
Przyjmując protestancką naukę, będzie się mówić, że Msza nie jest ofiarą, lecz jedynie świętą ucztą – to znaczy tylko pamiątką tego, czego dokonał Jezus w czasie Swojej Ostatniej Wieczerzy. Zniesie się w ten sposób odprawianie Mszy Świętej. Na tym właśnie zniesieniu codziennej ofiary polega straszliwe świętokradztwo dokonane przez Antychrysta. Trwać to będzie około trzy i pół roku, to znaczy tysiąc dwieście dziewięćdziesiąt dni.
h – Piąty znak stanowią nadzwyczajne znaki, które pojawią się na niebie.
«… słońce się zaćmi i księżyc nie da swego blasku; gwiazdy zaczną padać z nieba i moce niebios zostaną wstrząśnięte»

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

42 odpowiedzi na „Ks. Stefano Gobbi – Maryja tłumaczy czasy duchowego zamętu: pięć znaków końca czasów

  1. wobroniewiary pisze:

    Do codziennego odmawiania

    Boskie Serce Jezusa, ofiaruję Ci przez Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny wszystkie modlitwy, sprawy, prace i krzyże dnia dzisiejszego jako wynagrodzenie za grzechy moje i całego świata. Łączę je z tymi intencjami w jakich Ty ofiarowałeś się za nas na krzyżu i ofiarujesz się codziennie na ołtarzach całego świata. Ofiaruję Ci je za Kościół katolicki, za Ojca Świętego, a zwłaszcza na intencję miesięczną, oraz na intencję misyjną, jako też na intencje dziś potrzebne. Pragnę też zyskać wszystkie odpusty jakich dostąpić mogę i ofiaruję Ci je za dusze w czyśćcu. Amen

    Do codziennego odmawiania przez niewolników NMP:

    Ja, N…, grzesznik niewierny, odnawiam i zatwierdzam dzisiaj w obliczu Twoim śluby Chrztu Św. Wyrzekam się na zawsze szatana, jego pychy i dzieł jego, a oddaję się całkowicie Jezusowi Chrystusowi, Mądrości wcielonej, by pójść za Nim, niosąc krzyż swój po wszystkie dni życia.
    Bym zaś wierniejszy Mu był, niż dotąd, obieram Cię dziś, Maryjo, w obliczu całego dworu niebieskiego za swą Matkę i Panią. Oddaję Ci i poświęcam jako niewolnik Twój, ciało i duszę swą, dobra wewnętrzne i zewnętrzne, nawet wartość dobrych moich uczynków, zarówno przeszłych, jak obecnych i przyszłych, pozostawiając Ci całkowite i zupełne prawo rozporządzania mną i wszystkim bez wyjątku co do mnie należy, według Twego upodobania, ku większej chwale Boga w czasie i wieczności.

    Módlmy się za siebie nawzajem, przyzywając opieki św. Michała Archanioła

    Święty Michale Archaniele wspomagaj nas w walce a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen!
    Święty Michale Archaniele, który w brzasku swego istnienia wybrałeś Boga i całkowicie oddałeś się spełnianiu Jego świętej woli. Wstaw się za mną do Stwórcy, abym dzisiaj, za Twoim przykładem, na początku nowego dnia, otwierając się na działanie Ducha Świętego, w każdej chwili dawał się Bogu, wypełniając z miłością Jego świętą wolę. Niech razem z Tobą wołam bez ustanku: Któż jak Bóg! Przez Chrystusa Pana naszego. Amen
    Święci Aniołowie i Archaniołowie – BROŃCIE NAS I STRZEŻCIE NAS. AMEN!

    Módlmy się o ochronę dla siebie i swoich bliskich

    „Zanurzam się w Najdroższej Krwi naszego Pana Jezusa Chrystusa. Krwią Jezusa pieczętuję wszystkie miejsca w moim ciele, poprzez które duchy nieczyste weszły, lub starają się to uczynić. Niech spłynie na mnie, Panie, Twoja Najdroższa Krew, niech oczyści mnie z całego zła i z każdego śladu grzechu. Amen!”

    „Panie, niech Twoja Krew spłynie na moją duszę, aby ją wzmocnić i wyzwolić, – na tych wszystkich, którzy dopuszczają się zła, aby udaremnić ich wysiłki i ich nawrócić – a na demona, aby go powalić.”

    Modlitwa na cały rok

    Jezu, Maryjo, Józefie – kocham Was, ratujcie dusze! Święta Rodzino opiekuj się moją rodziną i uproś nam wszystkim pokój na świecie. Amen!
    Matko Boża Niepokalanie poczęta – broń mnie od zemsty złego ducha!

    Modlitwa do św. Józefa pochodząca z 1700 roku

    „Chwalebny Patriarcho, Święty Józefie, w którego mocy jest uczynienie możliwym tego, co niemożliwe, spiesz mi na pomoc w chwilach niepokoju i trudności. Weź pod swoją obronę sytuacje bardzo poważne i trudne, które Ci powierzam, by miały szczęśliwe rozwiązanie. Mój ukochany Ojcze, w Tobie pokładam całą ufność moją. Niech nie mówią, że przyzywałem Ciebie na próżno, a skoro z Jezusem i Maryją możesz wszystko uczynić, ukaż mi, że Twoja dobroć jest tak wielka, jak Twoja moc. Amen”

    Akt oddania Jezusowi, podyktowany mistyczce siostrze
    Marii Natalii Magdolnej z obietnicą 5-ciu łask


    Owe pięć obietnic: „Wbrew pozorom żaden z ich krewnych nie pójdzie do piekła, ponieważ w chwili, gdy ich dusza odłączy się od ciała, otrzymają łaskę doskonałej skruchy. Jeszcze w dniu ofiary wszyscy zmarli członkowie ich rodzin zostaną uwolnieni z czyśćca. W chwili śmierci będę u ich boku i omijając czyściec, zaprowadzę ich dusze przed oblicze Trójcy Przenajświętszej. Ich imiona wyryją się w Sercu Jezusa i w moim Niepokalanym Sercu. Poprzez swoją ofiarę, połączoną z zasługami Chrystusa, uchronią wiele dusz przed wiecznym potępieniem, a wielu innym będą świadczyć dobro aż do końca świata”.

    „Mój słodki Jezu, w obecności trzech Osób Trójcy Przenajświętszej, Twojej Świętej Matki oraz całego dworu niebieskiego, w łączności z intencjami Twojego Przenajświętszego Eucharystycznego Serca i Niepokalanego Serca Maryi, ofiarowuję Ci całe moje życie, wszystkie moje Msze Święte, wszystkie Komunie, dobre uczynki, ofiary i cierpienia. Łączę je z zasługami Twojej drogocennej Krwi oraz śmierci na krzyżu – dla uczczenia Trójcy Przenajświętszej, dla zadośćuczynienia za zniewagi, jakich doznał od nas Bóg, dla jedności Kościoła – naszej świętej Matki, dla księży, dla dobrych powołań kapłańskich, dla wszystkich dusz aż do końca świata. Przyjmij, o Jezu, ofiarę mojego życia i daj mi łaskę, abym wytrwał w tym w pełni wiary aż do śmierci. Amen”.

    MODLITWA DO NASZEJ PANI OD ARKI


    Wszechmogący i Miłosierny Boże, który przez Arkę Noego ocaliłeś rodzaj ludzki przed karzącymi wodami potopu, spraw litościwie, aby Maryja Nasza Matka była dla nas Arką Ocalenia w nadchodzących dniach oczyszczenia świata, uchroniła od zagłady i przeprowadziła do życia w Nowej Erze Panowania Dwóch Najświętszych Serc, przez Chrystusa Pana Naszego. Amen.

    Pani od Arki, Maryjo Matko nasza, Wspomożenie wiernych, módl się za nami!

  2. wobroniewiary pisze:

    Znak drugi: … Będzie głód i zaraza, a miejscami trzęsienia ziemi. Lecz to wszystko jest dopiero początkiem boleści. …

    Ale Bóg czuwa nad wszystkim

    • wobroniewiary pisze:

      CO NAS OBURZA?
      Św. Faustyna Kowalska i św. Joanna d’Arc umieszczane są w gronie heretyczek, postaci znanych z uprawiania okultyzmu, takich jak Agnieszka Pilchowa czy Helena Bławatska, redaktorka magazynu „Lucyfer”.

      W ramach wydarzenia artystycznego aktorka performerka-kobieta-medium zamierza nawiązywać kontakt z głosami zmarłych! Warto dodać, że w mediach społecznościowych afiszuje się ona jako nauczycielka jogi.

      Te antychrześcijańskie treści promuje się pod patronatem św. Jana Pawła II, uznawanego za Patrona Festiwalu, który łączy duchowość i sztukę…

  3. agicam pisze:

    Dzięki Ewo za dopowiedzenie i tego dotyczy właśnie ta petycja.

  4. wobroniewiary pisze:

    Proszę o modlitwę, dosłownie ocean modlitwy za młodą dziewczynę (Marię), która po opuszczeniu domu rodzinnego wpadła w bardzo złe towarzystwo, ona ma otwarte furtki po modlitwie uwolnienia i zaczyna iść szeroką autostradą do piekła, nikogo nie słucha, żadne ludzkie i katolickie argumenty nie docierają

  5. babula pisze:

    Dziś rano postanowiłam podczas prac domowych cały dzień modlić się modlitwą Jezusową „Panie Jezu Chryste, Synu Boży, zmiłuj się nade mną, grzesznikiem”.
    A potem wzięłam do rąk Pismo Św i poprosiłam by Pan powiedział mi coś tylko dla mnie. I otrzymałam: ..”Ty zaś, bezbożny i pomiędzy wszystkimi ludźmi najbardziej nikczemny, nie wynoś się na próżno łudząc się zwodniczymi nadziejami. Nie podnoś ręki na niebieskie sługi6. 35 Jeszcze bowiem nie uciekłeś przed sądem wszechmocnego i wszystkowidzącego Boga. ”

    Tak, raczej rzadko piszę krytyczne słowa o kapłanach ale co z tego sokoro dość często źle o nich myślę, osądzam ?..itp „Nie podnoś ręki na niebieskie sługi” -tzn. nie osądzaj, nie wydawaj wyroków. Pan Bóg upomina się o swoich kapłanów.
    ..”bezbożny i pomiędzy wszystkimi ludźmi najbardziej nikczemny,
    -to ja. i co z tego, że się modlę i próbuję pościć.
    Jeśli ich krytykuję to ” nie wynoś się na próżno łudząc się zwodniczymi nadziejami. „..
    „Jeszcze bowiem nie uciekłeś przed sądem wszechmocnego i wszystkowidzącego Boga. ” Jestem pewna, że tak Pan Bóg patrzy na moje krytykowanie stanu kapłańskiego.

    • m-gosia pisze:

      Ja odwrotnie zawsze broniłam kapłanów.Szczególnie na spotkaniach rodzinnych zwykle któryś z księży był na tapecie.Bardzo się denerwowałam i nerwowo reagowałam.Któryś raz z kolei córka powiedziała mi , mamo ty się denerwujesz, a oni się śmieją. O to mi dało do myślenia i postanowiłam inaczej reagować, ale przyszła pandemia i spotkania rodzinne ograniczyły się do minimum, a to też znak czasu. Nawet tęczowe skarpetki u Jamesa Martina mnie nie szokują.Oczywiście nie przyjmuję tego co widzę , albo słyszę bezkrytycznie , ale staram się tego nie wyrażać przynajmniej na głos, choć nieraz język mnie świerzbi.Z Panem Bogiem Babula.
      We wszystkich intencjach †††

    • Estera pisze:

      Babulu ja sobie czasem zadaje pytanie jak się zachować wobec gorszącego zachowania kapłana ? Modlitwa i wynagrodzenie to pierwsza sprawa wiem, ale mi chodzi o rozmowy z ludźmi. Temat pedofilii i jej ukrywania, zmuszania wiernych do przyjmowania Komunii jedynie na rękę, słowa, które nie powinny paść na kazaniach, nadużycia w liturgii i wiele innych prawdziwych spraw pojawiają się przecież w rozmowach. Nie możemy chyba przekonywać, że to nieprawda albo być zniecierpliwionym, że inni o tym mówią. Ja sama kilka razy powiedziałam, że mnie zachowanie niektórych duchownych bardzo boli, że nie powinno takie być, ale to są grzeszni ludzie tak samo jak my i nie dla kapłanów chodzę do kościoła. Czy to krytyka, jak się powie, że widzi się zło? Moim zdaniem, chyba nie. Myślę, że ukrywanie pewnych spraw wzięło się właśnie z tego, że o kapłanach nie można było źle mówić. I byli po ludzku bezkarni przez lata, a ofiary cierpią do dziś. Dopiero jak świeccy ludzie, nieprzyjaźni Kościołowi wywlekli pewne sprawy na zewnątrz to coś w Kościele zaczęło się zmieniać. A jak żyję na terenie, gdzie arcybiskup zakazuje nauczać Ks. Chmielewskiemu i nie pozwala zakładać wspólnot Wojowników Maryi, to też mam powiedzieć, że arcybiskup wie co robi, że taki mądry jest i przezorny? Przecież to byłoby kłamstwo. Milczeć, czy mówić ? Oto jest pytanie, na które chyba nie ma prostej odpowiedzi. Myślę, że czasem trzeba coś powiedzieć czy napisać a nie tylko naiwnie milczeć „bo na księdza to nie wypada”. Ale nie umiem do końca rozeznać, gdzie jest już krytyka a gdzie jeszcze prawdziwa troska i zdrowy rozsądek nakazujące głośno mówić i dopominać się o zmiany.

      • babula pisze:

        Estero ja cały dzień myślę w jakim zakresie te słowa odczytane z Pisma Św odnoszą się do mnie. Bo na temat kapłanów to właśnie miałam identyczne zdanie jak Twoje. I doszłam do wniosku (nie wiem czy prawidłowego), że co innego jest reakcja na złe postępowanie a co innego mój stosunek do księdza u którego widzę zło. On został zaatakowany przez złego ducha i uległ mu chwilowo lub na dłużej. I moim obowiązkiem jest modlić się za niego, pokutować na ile mogę. Zło należy nazwać ale księdza nie potępiać. Jak bym miała chorego w rodzinie to bym codziennie dbała o jego wyżywienie, lekarstwa, ubranie.. itp.. tak samo z kapłanem. Nieprzyjaciel go zaatakował, zatruł i teraz on jest chory i wymaga opieki.
        Tyle wymyśliłam do tej pory.
        Szczęść Boże na cały dzień 🙂

      • Jolantae pisze:

        Estera, dziękuję za komentarz. Podpisuje się pod nim obiema rękami.

  6. Ewa pisze:

    Maryjo otaczaj ją swoim matczynym płaszczem

  7. wobroniewiary pisze:

    A wiecie co mnie tak mocno wkurza? Ksiądz katolicki a pastor to różnica i to wielka, ale tytuły oczywiście walą w księży, bo przecież…. !

    https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-ksiadz-chcial-poswiecic-dzieci-szatanowi-znaleziono-u-niego-,nId,6587478

    • Kasia pisze:

      Myślę, że w tym artykule chodzi o księdza anglikańskiego. Chociaż w tym artykule też zamiennie pojawia się określenie pastor, to nie jest ono właściwe.

  8. Betula pisze:

    Nowenna przed Uroczystością Najświętszego Oblicza Pana Jezusa – 17 lutego 2023r. –
    piątek przed środą popielcową.

    (8 do 16 lutego 2023r.)

    Dzień trzeci – 10 lutego

  9. wobroniewiary pisze:

    Cuda uzdrowienia to jest dość obszerny temat i myślę, że w wielu nowych nurtach chrześcijańskich jest on zupełnie wypaczony. Dla wielu pastorów i „uzdrowicieli” posługa modlitwą o uzdrowienie to sposób na życie i duże pieniądze.

    Pan Jezus w Ewangelii nie czynił cudów po to, żeby tylko poprawić jakość naszego życia tu, na ziemi. Gdyby tak było, każdy, kto podążał za Nim, byłby zdrowy i świetnie by mu się powodziło. Cuda, czyli nadzwyczajna interwencja Boga w czyjeś życie, miały i mają określony cel, a tym celem jest skierowanie nas na życie w Bogu, a w ostateczności osiągnięcie zbawienia. A to oczywiście nie oznacza, że każdy chory, który prosi, musi zostać uzdrowiony. Takie przekonanie prowadziłoby do wniosku, że skoro modlący się o cud uzdrowienia nadal cierpi, to coś z jego wiarą jest nie tak

  10. wobroniewiary pisze:

    10 lutego wspomnienie liturgiczne swietego Jose Sanchez Del Rio.
    W wieku 14 lat zostal skazany na smierc, poniewaz odmowil wyrzeczenia sie wiary katolickiej. Obdarto mu skore ze stop. Kochal bardzo swoja wiare i byl bardzo oddany Matce Bozej z Guadelupe.
    Umierajac powiedzial: Chrystus Krol Niech Zyje !!!❤️🙏😇

    • Danuta pisze:

      Byłam na tym filmie „Viva Christo Rey” . Wielkie przeżycie !

      • wobroniewiary pisze:

        To polecam jeszcze „ukraińską Cristiadę”

        Viva Cristo Rey! – krzyczeli meksykańscy cristeros!!!
        Kocham Chrystusa! – wołali idący na śmierć katolicy na Ukrainie!!!

        Ksiądz Paweł trzymając Krzyż Chrystusowy w dłoniach mówi, aż ciarki przechodzą: Kocham Chrystusa! – A żołnierze radzieccy bili go kolbami krzycząc „wyprzyj się wiary”. NIE!!!
        JA KOCHAM CHRYSTUSA!!! – wtedy żywcem go zakopali, za to, że odmawiał Różaniec. Tak zginął mój dziadek…
        „Boże, jak dobrze żyć w Twoim katolickim Kościele” – krzyczał ksiądz Jan Łukasz, proboszcz mojej parafii.
        Za to, że cenił Chrystusa nad życie, żywcem odarto go ze skóry, wykuto oczy, obcięto nos, uszy i na wpół żywego prowadzono po mieście. Potem, kiedy wleczono go za końmi, kazano śpiewać prefację do Mszy świętej i wrzucono go do dołu z wapnem
        Link:https://wobroniewiary.com/2013/06/01/ukrainska-cristiada-swiadectwo-ksiedza-pawla/

  11. marysia1 pisze:

    Kochani . Ja z innej beczki. Podpowiedzcie proszę, czy szungwit jest zagrożeniem duchowym? Zastanawiam się nad zastosowaniem go w wodzie, ale nie chcę się narażać jeśli jest to furtka.

    • Estera pisze:

      Też się nad tym zastanawiam, mam nawet małe opakowanie w domu. Tak na zwykły rozum: szungit to rodzaj węgla, więc jest całkowicie naturalny. Oczyszcza i ubogaca wodę w mikroelementy. Skoro stosujemy węgiel także w celach leczniczych (np. w czasie zatruć czy biegunki oczyszcza jelito z toksyn), mamy filtry węglowe do oczyszczania wody to szungit jest chyba też w porządku. Polecają go często naturoterapeuci, ale nie słyszałam, by przypisywano mu jakieś magiczne działanie. Byc może ktoś wie jeszcze coś więcej?

      • marysia1 pisze:

        Dziękuję Estero za odzew. Też tak pomyślałam. Gdzieś przeczytałam, że można je używać jako odpromienniki i to zasiało we mnie niepokój. Niestety naturoterapeuci przeważnie też stosują jakieś złe techniki ,typu bioenergoterapia, heomeopagia ,np woda strukuryzowana też chyba coś nie tak, trudno rozeznać co dobre.

  12. Małgorzata pisze:

    285* Jestem waszą Matką, jestem Królową

    a Patrzę z troską na naród, który został Mi oficjalnie poświęcony. Na jak wielkie niebezpieczeństwa i zło jest narażony, jak wielka burza mu grozi!
    b Widzę ciężki krzyż, który niesie. Patrzę na jego synów, którzy cierpią głód i zimno, na tak wiele dzieci, które płaczą, na młodzieńców rozczarowanych i nie mających bezpiecznej przyszłości, na ludzi, którzy walczą o to, aby żyć bardziej po ludzku, na tyle rozbitych rodzin.
    c Widzę cierpienia Kościoła w tych trudnych chwilach. Do jego wnętrza przeniknęła zasadzka podziału i kompromisów z duchem tego świata. Także tu próbuje się rozprzestrzeniać dym błędu i niewierności. Szuka się ratunku w ucieczce do łatwych układów z tymi, którzy chcą Kościół zniszczyć i rozbić. Zapanował rozdźwięk między Biskupami, Kapłanami, osobami zakonnymi i wiernymi.
    d Wytyczam drogę dla ocalenia Kościoła – drogę pewną. Wskazałam ją wtedy, gdy ukazałam się w Fatimie, aby dać przesłanie, które powinno być przez wszystkich przyjęte i wprowadzone w czyn.
    e Jest to droga poświęcenia się Mojemu Niepokalanemu Sercu, droga nieustannego odmawiania Różańca Świętego, droga nawrócenia, modlitwy i pokuty.
    f Tę Moją drogę ukazałam wszystkim należącym do Kapłańskiego Ruchu Maryjnego.
    g To jest Moje Dzieło i rozszerzyłam je we wszystkich częściach świata, aby wszystkich prosić o wejście do bezpiecznego schronienia Mego Niepokalanego Serca.
    h Jakże jestem smutna z powodu oficjalnego odrzucenia, które Mnie spotkało, oraz z powodu przeszkód napotykanych przez Mój Ruch w Polsce.
    i Słuchajcie waszych Biskupów, odmawiajcie Różaniec, poświęcajcie się Mojemu Sercu, czyńcie pokutę, a Ja Sama rozszerzę w sposób niezwykły Moje Dzieło w całym waszym kraju.
    j Jesteście w przededniu wydarzeń ciężkich i bolesnych. Potrzebujecie Mojej obrony i opieki. Wzywam zatem was wszystkich do ufności i nadziei. Powinniście wiedzieć, że Ja zawsze jestem z wami.
    k Błogosławię was w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Trwajcie w milczeniu, pokorze, modlitwie. Kocham was i dzięki waszej odpowiedzi pragnę ocalić waszą Ojczyznę przed Moim przeciwnikiem, czerwonym Smokiem.

    19.03.1984, Uroczystość św. Józefa
    Źródło ks. Stefano Gobbi „Do kapłanów umiłowanych synów Matki Bożej”.

  13. Alutka pisze:

    Pisane na kolanie
    W Europarlamencie trwają prace nad nowelizacją traktatu z Lizbony. W komisjach i podkomisjach prowadzone są rozmowy by wypracować wspólne stanowisko w przejęciu decyzyjności i uregulowaniu polityki oraz przejęciu decyzyjności przez struktury unijne w obszarach polityki zagranicznej oświaty finansów ochrony zdrowia czy zasobów naturalnych państw. Wrzuca się też do nowelizacji traktatu prawa wykluczenia państwa z prezydencji zalegalizowania aborcji we wszystkich krajach unijnych czy zrezygnowaniu z jednomyślności. Nowy traktat ma spowodować podporządkowanie się mniejszych państw zrzeszonych w UE większym zasobniejszych i bogatym państwom czyli Niemcom i Francji. takim wypadku wszystkie decyzje będą podejmowane w Brukseli ci doprowadzi do utraty niezależności państw Europy Środkowo-wschodniej a co za tym idzie utrata tożsamości narodowej kulturowej i historycznej. Znaczenie wyborów do Sejmu Senatu będą tylko symboliczne i wizerunkowe. Prace najprawdopodobniej nad zreformowanym traktatem skończą się w maju i jeszcze w maju dojdzie do głosowania za przyjęciem zmian.za takimi zmianami są posłowie polscy zezeszeni w Europejskiej Partii Ludowej jak również większość frakcji zrzeszonej po sztandarami lewicy. Zaczął się spełniać sen Niemców o zrzeszonej Europie pod ich przewodnictwem jeśli zmiany w traktacie zostanal przyjęte. Tak jak za komuny decyzje w sprawie Polski i Polaków były podejmowane w Moskwie tak teraz będą podejmowane w Berlinie czy Brukseli.

  14. wobroniewiary pisze:

    Jest coraz gorzej… przeczytałam artykuł i brzuch mnie boli z nerwów. Dosłownie.
    Pewien ksiądz ogłosił, że od niedzieli można przyjmować u niego w kościele Komunię św. na klęcząco. I co???
    Atak w sieci – dosłownie burza, włączyła się w to posłanka lewicy, argumenty poniżej pasa (dosłownie i w przenośni)…
    Jakich my czasów dożyliśmy, że ludzie NIEZWIĄZANI Z KOŚCIOŁEM decydują co w ma być w kościele?

    Nie będę linkować, wkleję tylko fragment:
    „Na kolana”. Ksiądz zdecydował. W sieci burza
    Ks. Marcin Januszkiewicz, proboszcz parafii w Topoli (woj. dolnośląskie) postanowił wprowadzić poważne zmiany w sposobie prowadzenia mszy. Na Twitterze poinformował, że od niedzieli wierni będą przyjmować komunię świętą w pozycji klęczącej. Post kapłana wywołał burzę w internecie. Głos zabrała m.in. posłanka Lewicy Małgorzata Prokop……

    • Slawek pisze:

      Robi sie tak jakby powietrze bylo coraz gestsze, przesiakniete zlem. I nawet tam gdzie rodzi sie mala iskra nadziei to od razu nadchodzi atak by ja zniweczyc

      Mnie osobiscie ostatnio przeraza zauroczenie swiata politykow USA Europy Zachodniej i takze Polski Zalenskim. Ogladam jak oni sie witaja calujac sie trzymajac za rece . I nie wazne czy to z prawicy czy lewicy, demokraci republikanie….Jest cos w tym nienaturalnego powiedzialbym demonicznego. Tak jakby swiat tych politykow wszedl w jakis trans. Z jednej strony gina zolnierze, czyli synowie matek, oraz ojcowie czy to Ukraincy, czy Rosjanie a z drugiej taka dziwna radosc tych politykow i nikt juz nawet nie zamieza wypowiedzic slowa pokoj tylko dajmy wiecej czolgow , mysliwcow wiecej pieniedzy i eskalujmy wojne.Nie wazny koszt , nie wazne zycie….

      • Perełka pisze:

        Ja też myślę tak samo ,politycy nie dążą do pokoju tylko cały czas mowa o zbrojeniu się i wojnie.,O pokój na świecie, Ukrainie ochronę naszej Ojczyzny przed wojną i mądrość dla rządzących modlą się kapłani z wiernymi na youtube Koronką do Bożego Miłosierdzia i odmawiając Różaniec, u mnie też ta osoba od początku budziła jakąś nieszczerość.

    • Małgorzata K. pisze:

      To prawda Ewo, tak samo było w czasie plandemii.
      Ludzie nie związani z Kościołem decydowali ile osób ma być na Mszy…
      Kościół to nie market! Tam ważna jest wiara, a najwięcej rządzili się ci którzy nie mają z wiarą nic wspólnego.
      Masz rację, jakich my czasów dożylismy.

      • Maggie pisze:

        Co się dzieje przechodzi wszelkie wyobrażenia. Ledwo św. J.P. II „zamknął” oczy, na Ziemi wylazło z zakamarków i rozszalało się piekło, które każdego roku przybiera na sile … a wielu 🤕😰😳 uznaje „taki prymat” .

        Przecież klęczenie i Komunia Święta na kolach to nic nowego, a wręcz od wieków wskazane i oczekiwane … Tu nowym jest taka reakcja, która nie mieści się w głowie. Jezu Ty się tym zajmij ❣️🙏🏻❣️

        @Małgorzata K.: Nie tylko ile osób ma być w kościele … władze świeckie uzurpowały sobie, ale kościoły były praktycznie pozamykane, a np posłuszny im bp Toronto kard Collins wprowadził 😳 jeszcze nakaz szprycowanki, pod groźbą odsunięcia sprawowania posługi kapłańskiej etc … czyli ogólne przekroczenie uprawnień i gwałt na sumieniach.

  15. Basia pisze:

    Drodzy. Proszę o modlitwę za mojego brata. Za bratową. Za ich małżeństwo. Dziękuję za każde westchnienie w tej intencji. Z Panem Bogiem

  16. Maggie pisze:

    Moc uwielbienia:

    Modlitwa uniżenia. Dwie ważne kwestie:

  17. a traditionalist pisze:

    @Sławek
    „Mnie osobiscie ostatnio przeraza zauroczenie swiata politykow USA Europy Zachodniej i takze Polski Zalenskim. Ogladam jak oni sie witaja calujac sie trzymajac za rece . I nie wazne czy to z prawicy czy lewicy, demokraci republikanie….”

    Polecam Panu i pozostałym Osobom, dwie książki Wojciecha Sumlińskiego i Mjr Tomasza Budzyńskiego (może je znacie), o wojnie na Ukrainie:
    „(Nie)nasza wojna. Zmierzch świata, jaki znamy” (WSR, Warszawa 2022),
    oraz „Strefa zgniotu”(WSR, Warszawa 2022).
    W pierwszej z nich można przeczytać wręcz GENIALNE PODSUMOWANIE obecnej sytuacji. Mianowicie, USA grają swoją grę, Rosjanie i Niemcy – własną, Polska jest tylko posłańcem, a Ukrainie wyznaczono rolę piłki. Polecam tę książkę, gdyż dzięki publikacji Red. Sumlińskiego sprzed ponad 10 lat temu, wydalono z Polski iluś rosyjskich szpiegów. Zaś Mjr Budzyński był kiedyś szefem Delegatury ABW w Lublinie.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s