Chleb i sól św. Agaty ustrzeże od ognia chaty
W wielu kościołach 5 lutego we wspomnienie św. Agaty święci się sól, chleb i wodę. Za wstawiennictwem Świętej mają one chronić nas i nasze domostwa, mieszkania od niebezpieczeństw pożaru i od innych przeciwności.
Poświęcony chleb matki ofiarują dzieciom, gdy te opuszczają dom rodzinny wyjeżdżając do szkoły lub na emigrację. Zdarza się, że kierowcy poświęcony chleb umieszczają w swoich samochodach.
Dlaczego poświęca się sól? Tłumaczy to piękna legenda związana ze św. Agatą. Przed przeszło trzystu laty w krakowskich składach niedaleko Bramy Grodzkiej wybuchł groźny pożar, miasto uratowała od zagłady pewna stara żebraczka, rzucając w płomienie sól św. Agaty, co sprawiło, że ogień zgasł. Chciała by rajcowie miejscy ufundowali kościół ku czci tej, której zawdzięczali ocalenia miasta. Rajcy zobowiązali się do wybudowania świątyni, jednak nie dotrzymali słowa.
W pożarze z 1655 – spłonęły doszczętnie przedmieścia wawelskiego grodu, podpalone przez szwedzkiego najeźdźcę – dopatrywano się kary za niedotrzymanie obietnicy. Kościoła pod wezwaniem św. Agaty nie ma w Krakowie do dzisiaj.
„Błogosławiony 5. lutego chleb chronić ma nas przed ogniem. Jest także zabierany w podróż, aby ułatwić rozłąkę, ponieważ tęsknota za domem, niczym ogień, pali serca i św. Agata ma pomóc ten ogień ugasić” – wyjaśnia ks. dr Joachim Kobienia, liturgista i sekretarz biskupa opolskiego.
Dlaczego błogosławimy chleb we wspomnienie św. Agaty?
– Kościół oprócz sakramentów ma także wielkie bogactwo sakramentaliów. Są to takie szczególne znaki, które mają nas przybliżyć do Boga. Jednym ze zwyczajów jest błogosławienie chleba ku czci św. Agaty.
Św. Agata jest Patronką, która chroni od pożarów i niebezpieczeństwa ognia. Doświadczyli tego mieszkańcy Sycylii, gdy rok po jej śmierci wulkan Etna groził zniszczeniem całej Katanii. Jedni mówią, że to welon, który nosiła święta powstrzymał lawę i zmienił jej kierunek, inni, że tablica marmurowa, która była na jej grobie.
Św. Agata jest także orędowniczką zawodów, które mają do czynienia z ogniem, m.in. piekarzy. Stąd właśnie chleb św. Agaty. Mówimy, że ktoś jest dobry jak chleb. Imię Agata z greckiego dosłownie znaczy „dobra”. Chleb jest pięknym symbolem jej poświęcenia. Jezus nieprzypadkowo podczas Ostatniej Wieczerzy wybrał właśnie chleb jako znak, pod którym chciał pozostać pośród nas…
Święta Agata
Agata (etymologicznie: „dobrze urodzona, ze szlachetnego rodu”) zwana Sycylijską jest jedną z najbardziej czczonych w chrześcijaństwie Świętych. Wiadomości o niej mamy przede wszystkim w aktach jej męczeństwa. W pierwszych wiekach chrześcijaństwa istniał bowiem zwyczaj, że sporządzano akta męczenników; większość z nich nie doczekała do naszych czasów. Akta męczeństwa Agaty pochodzą dopiero z V wieku.
Według opisu męczeństwa Agata urodziła się w Katanii na Sycylii ok. 235 r. Po przyjęciu chrztu postanowiła poświęcić się Chrystusowi i żyć w dziewictwie. Jej wyjątkowa uroda zwróciła uwagę Kwincjana, namiestnika Sycylii. Zaproponował jej małżeństwo. Agata odmówiła, wzbudzając w odrzuconym senatorze nienawiść i pragnienie zemsty. Trwały wówczas prześladowania chrześcijan, zarządzone przez cesarza Decjusza. Kwincjan aresztował Agatę. Próbował ją zniesławić przez pozbawienie jej dziewiczej niewinności, dlatego oddał ją pod opiekę pewnej rozpustnej kobiety, imieniem Afrodyssa. Kiedy te zabiegi spełzły na niczym, namiestnik skazał Agatę na tortury, podczas których odcięto jej piersi. W tym czasie miasto nawiedziło trzęsienie ziemi, w którym zginęło wielu pogan. Przerażony namiestnik nakazał zaprzestać mąk, gdyż dostrzegł w tym karę Bożą. Ostatecznie Agata poniosła śmierć, rzucona na rozżarzone węgle, 5 lutego 251 r. Jej ciało chrześcijanie złożyli w bezpiecznym miejscu poza miastem.
Warto wiedzieć, że św. Agata nie tylko chroni nas przed pożarami, ale jest też opiekunką kobiet z chorobami piersi
Do codziennego odmawiania
Boskie Serce Jezusa, ofiaruję Ci przez Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny wszystkie modlitwy, sprawy, prace i krzyże dnia dzisiejszego jako wynagrodzenie za grzechy moje i całego świata. Łączę je z tymi intencjami w jakich Ty ofiarowałeś się za nas na krzyżu i ofiarujesz się codziennie na ołtarzach całego świata. Ofiaruję Ci je za Kościół katolicki, za Ojca Świętego, a zwłaszcza na intencję miesięczną, oraz na intencję misyjną, jako też na intencje dziś potrzebne. Pragnę też zyskać wszystkie odpusty jakich dostąpić mogę i ofiaruję Ci je za dusze w czyśćcu. Amen
Do codziennego odmawiania przez niewolników NMP:
Ja, N…, grzesznik niewierny, odnawiam i zatwierdzam dzisiaj w obliczu Twoim śluby Chrztu Św. Wyrzekam się na zawsze szatana, jego pychy i dzieł jego, a oddaję się całkowicie Jezusowi Chrystusowi, Mądrości wcielonej, by pójść za Nim, niosąc krzyż swój po wszystkie dni życia.
Bym zaś wierniejszy Mu był, niż dotąd, obieram Cię dziś, Maryjo, w obliczu całego dworu niebieskiego za swą Matkę i Panią. Oddaję Ci i poświęcam jako niewolnik Twój, ciało i duszę swą, dobra wewnętrzne i zewnętrzne, nawet wartość dobrych moich uczynków, zarówno przeszłych, jak obecnych i przyszłych, pozostawiając Ci całkowite i zupełne prawo rozporządzania mną i wszystkim bez wyjątku co do mnie należy, według Twego upodobania, ku większej chwale Boga w czasie i wieczności.
Módlmy się za siebie nawzajem, przyzywając opieki św. Michała Archanioła
Święty Michale Archaniele wspomagaj nas w walce a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen!
Święty Michale Archaniele, który w brzasku swego istnienia wybrałeś Boga i całkowicie oddałeś się spełnianiu Jego świętej woli. Wstaw się za mną do Stwórcy, abym dzisiaj, za Twoim przykładem, na początku nowego dnia, otwierając się na działanie Ducha Świętego, w każdej chwili dawał się Bogu, wypełniając z miłością Jego świętą wolę. Niech razem z Tobą wołam bez ustanku: Któż jak Bóg! Przez Chrystusa Pana naszego. Amen
Święci Aniołowie i Archaniołowie – BROŃCIE NAS I STRZEŻCIE NAS. AMEN!
Módlmy się o ochronę dla siebie i swoich bliskich
„Zanurzam się w Najdroższej Krwi naszego Pana Jezusa Chrystusa. Krwią Jezusa pieczętuję wszystkie miejsca w moim ciele, poprzez które duchy nieczyste weszły, lub starają się to uczynić. Niech spłynie na mnie, Panie, Twoja Najdroższa Krew, niech oczyści mnie z całego zła i z każdego śladu grzechu. Amen!”
„Panie, niech Twoja Krew spłynie na moją duszę, aby ją wzmocnić i wyzwolić, – na tych wszystkich, którzy dopuszczają się zła, aby udaremnić ich wysiłki i ich nawrócić – a na demona, aby go powalić.”
Modlitwa na cały rok
Jezu, Maryjo, Józefie – kocham Was, ratujcie dusze! Święta Rodzino opiekuj się moją rodziną i uproś nam wszystkim pokój na świecie. Amen!
Matko Boża Niepokalanie poczęta – broń mnie od zemsty złego ducha!
Modlitwa do św. Józefa pochodząca z 1700 roku
„Chwalebny Patriarcho, Święty Józefie, w którego mocy jest uczynienie możliwym tego, co niemożliwe, spiesz mi na pomoc w chwilach niepokoju i trudności. Weź pod swoją obronę sytuacje bardzo poważne i trudne, które Ci powierzam, by miały szczęśliwe rozwiązanie. Mój ukochany Ojcze, w Tobie pokładam całą ufność moją. Niech nie mówią, że przyzywałem Ciebie na próżno, a skoro z Jezusem i Maryją możesz wszystko uczynić, ukaż mi, że Twoja dobroć jest tak wielka, jak Twoja moc. Amen”
Akt oddania Jezusowi, podyktowany mistyczce siostrze
Marii Natalii Magdolnej z obietnicą 5-ciu łask
Owe pięć obietnic: „Wbrew pozorom żaden z ich krewnych nie pójdzie do piekła, ponieważ w chwili, gdy ich dusza odłączy się od ciała, otrzymają łaskę doskonałej skruchy. Jeszcze w dniu ofiary wszyscy zmarli członkowie ich rodzin zostaną uwolnieni z czyśćca. W chwili śmierci będę u ich boku i omijając czyściec, zaprowadzę ich dusze przed oblicze Trójcy Przenajświętszej. Ich imiona wyryją się w Sercu Jezusa i w moim Niepokalanym Sercu. Poprzez swoją ofiarę, połączoną z zasługami Chrystusa, uchronią wiele dusz przed wiecznym potępieniem, a wielu innym będą świadczyć dobro aż do końca świata”.
„Mój słodki Jezu, w obecności trzech Osób Trójcy Przenajświętszej, Twojej Świętej Matki oraz całego dworu niebieskiego, w łączności z intencjami Twojego Przenajświętszego Eucharystycznego Serca i Niepokalanego Serca Maryi, ofiarowuję Ci całe moje życie, wszystkie moje Msze Święte, wszystkie Komunie, dobre uczynki, ofiary i cierpienia. Łączę je z zasługami Twojej drogocennej Krwi oraz śmierci na krzyżu – dla uczczenia Trójcy Przenajświętszej, dla zadośćuczynienia za zniewagi, jakich doznał od nas Bóg, dla jedności Kościoła – naszej świętej Matki, dla księży, dla dobrych powołań kapłańskich, dla wszystkich dusz aż do końca świata. Przyjmij, o Jezu, ofiarę mojego życia i daj mi łaskę, abym wytrwał w tym w pełni wiary aż do śmierci. Amen”.
MODLITWA DO NASZEJ PANI OD ARKI
Wszechmogący i Miłosierny Boże, który przez Arkę Noego ocaliłeś rodzaj ludzki przed karzącymi wodami potopu, spraw litościwie, aby Maryja Nasza Matka była dla nas Arką Ocalenia w nadchodzących dniach oczyszczenia świata, uchroniła od zagłady i przeprowadziła do życia w Nowej Erze Panowania Dwóch Najświętszych Serc, przez Chrystusa Pana Naszego. Amen.
Pani od Arki, Maryjo Matko nasza, Wspomożenie wiernych, módl się za nami!
A czy jest możliwość dotarcia do p. Piecha i zapytanie go o ścisłe relacje, wzajemne poparcia, wystąpienia ze „słynnymi” bioenergoterapeutami, szarlatanami od lewoskrętnej wit. C i innymi znachorami
Aniu nie wiem konkretnie o kogo Ci chodzi. Ale mogę napisać za siebie, że jestem dość mocno wyczulona na zagrożenia duchowe i żadna homeopatia, akupunktura, magiczne uzdrawianie i tym podobne sprawy u mnie szans nie mają. Jednak przeczytałam ” Ukryte terapie ” Jerzego Zięby. Nie chcę go promować, tylko napisać, że z tej książki dopiero dowiedziałam się w witaminach D3, C, A, E, K, o jodzie i innych sprawach ratujących ludzkie zdrowie i nieraz życie. Takie rzeczy powinniśmy słyszeć od lekarzy pierwszego kontaktu, którzy często od razu proponują tabletki z masą skutków ubocznych. Jest w necie bardzo wiele świadectw ludzi, którzy po latach tzw. leczenia zaczęli szukać innych naturalnych metod i po ich zastosowaniu odzyskali zdrowie. I mam tu na myśli tylko to , co w żaden sposób nie stoi w opozycji do naszej wiary. Niestety naturoterapeuci proponują też to, czego jako wierzący zastosować nie możemy. Dobro jest wymieszane ze złem. Ale można umiejętnie korzystać z dobra i w tym sensie co nieco zawdzięczam takim osobom jak pan Zięba, pani Kazana i innym. Jest to trochę jak w sklepie czy aptece. Mają tam rzeczy ewidentnie złe jak np. pigułki dzień po czy środki antykoncepcyjne. Ale ja tego nie kupuję, tylko przychodzę po np. Aspirynę. Lekarze w przychodniach też niekiedy są wrogami kościoła (nawet o tym możemy nie wiedzieć), żyją bez ślubu lub w kolejnym związku, przepisują recepty na leki, za które otrzymują bonusy od firm farmaceutycznych itp, itd, a mimo to korzystamy z ich porad. Po prostu nie mamy wyjścia, bo tu na ziemi wszędzie dobro jest wymieszane ze złem.
jodem akurat mozna sobie mega krzywde zrobic i dostac zapalenia tarczycy.
@Ania
To jest zastanawiające , co piszesz. Skąd takie informacje.? Żeby nie było jak z Wałęsą.
Zdaje się, że należy uważać na żelki Haribo Phantasia – wg interneutki jeden z rodzajów żelków to nagi diabeł:
https://m.demotywatory.pl/5178022
Nawet nie wiem, co napisać …
Pod poniższym linkiem jest chyba właściwe opakowanie – jest diabeł na opakowaniu (w kapeluszu), a na lewo od tego rysunku, pod białym żółwiem, widać żelkę o kształcie żółtej głowy diabła przechodzącej w czerwony tułów
.
https://allegro.pl/oferta/haribo-phantasia-zelki-owocowe-200g-10798773518?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_uzsd_supermarket_grocery_pla_pmax&ev_campaign_id=17997573310&gclid=CjwKCAiAxP2eBhBiEiwA5puhNUtKvMnFWgxAgNF3CcwBW6ngliS1lXpZKLBI0ddYzJmu3neJkN3w5hoCRgkQAvD_BwE
Z jednej strony nie wiem czy to chcę na to patrzeć, ale z drugiej strony niewiedza też kosztuje a diabeł się nie zna na żartach….i zaciera ręce z tego pomysłu na oswajanie się z nim w każdej dziedzinie życia
Podałam to jako ostrzeżenie, żeby TYCH żelek nie kupować. Pod linkiem nie widać dolnej połowy żelka z diabłem, ale widać, że on jest, czyli że to takich opakowań należy unikać.
I oby jak najwięcej osób to przeczytało i wzięło sobie do serca
https://www.zycierodzina.pl/pro-life-bez-cenzury-sakrament-aborcji-w-klinice-satanistow/
diabel czy nie diabel jak ktos w ogole taki syf moze jsc i co najgorsze kupowac swojemu dziecku. jak dziecko koniecznie chce cos slodkiego to mozna samemu jakies ciastka upiec czy zrobic wlasnorecznie jogurt.
slodycze powinny byc od 18roku zycia bo to taki sam syf jak papierosy alkohol i narkotyki.
zgoda, że te sztuczności to samo zło, ale szkoda, że widzisz tylko zagrożenie zdrowia ciała a nie ducha…
Ks. Reczek mówił w sobotę o ogromnym problemie zniewoleń wśród dzieci i młodzieży. Kiedy zaczynał posługę egzorcysty, przychodzili tylko dorośli. Teraz po ok. 30 latach to rodzice przychodzą z prośbą o modlitwę nad młodą osobą. Przytaczał historię młodej osoby, która była leczona w szpitalu psychiatrycznym, a problem był zupełnie gdzie indziej. Najprawdopodobniej ktoś podał tej osobie jakiś napój i zaczęły się problemy ze zniewoleniem. Nie wiemy czy wcześniej nie są dokonywane jakieś rytuały, zaklęcia. Ważna jest modlitwa razem z dziećmi i później za dzieci.
Błogosławienie pokarmów, warto wrócić do pięknej praktyki.
Dziś pierwsza sobota miesiąca. Pamiętajmy o prośbie Pana Jezusa:
„Córko moja – powiedział Jezus – chodzi o pięć rodzajów zniewag, którymi obraża się Niepokalane Serce Maryi:
1. Bluźnierstwa przeciwko Jej Niepokalanemu Poczęciu,
2. Bluźnierstwa przeciw Jej Dziewictwu,
3. Bluźnierstwa przeciw Jej Boskiemu Macierzyństwu i nieuznawanie w Niej Matki ludzi,
4. Znieważanie czynione przez tych, którzy wpajają w serca dzieci obojętność, pogardę, a nawet odrazę do Niepokalanej Matki,
5. Obrazę czynioną przez tych, którzy znieważają Ją w Jej świętych wizerunkach.
Więcej na stronie:
http://www.kasinawielka-kaplicanabrzegu.pl/5-rodzajow-zniewag-ktorymi-obraza-sie-niepokalane-serce-maryi-pan-jezus-do-siostry-lucji/
A na tej stronie Ewa wielokrotnie pisała o pierwszych sobotach miesiąca. Można sobie odnaleźć.
Na stronie Kaplicy na Brzegu z Kasiny Wielkiej nadal jest lista kapłanów przebywających w czyśćcu, ta lista stale się powiększa.
Moim zdaniem należy omijać tę stronę.
Dzięki za przypomnienie
Listę kapłanów przebywających w czyśćcu można pomijać, prośby Pana Jezusa -nie. Aniu dobrze, że to zauważyłaś. Ja nie mam czasu zgłębiać charakteru strony, na którą wchodzę. Dobrze, że ktoś nad tym czuwa 🙂
Przydatne dla wszystkich:
moze warto w ogole zrezygnowac z smartfona na rzecz zwyklego telefonu komorkowego i komputera. taka obsesja bycia non stop online raczej do Boga nie pochodzi.
Warto poczytać komentarze pod filmem, bo jest tam i takie zdanie:
„Dodam że trzeba sprawdzać jeszcze co jakiś czas , bo podsyłają ciche aplikacje które przywracają fabryczne ustawienia !”
I drugi filmik o ustawieniach spersonalizowanych:
Św. Teresa o bogaczach i ich bogactwach.
Może te słowa Św. Teresy będą chociaż niewielkim pocieszeniem dla tych, którzy cierpią niedostatek i borykają się z problemami finansowymi:
” O nieszczęśni ludzie opływający w bogactwa ! Choć mają przeobficie wszystko, czego im do życia potrzeba, gromadzą jednak i trzymają pieniądze w swoich skrzyniach (dzisiaj – bankach), dla samej przyjemności ich posiadania; a że wystrzegają się grzechów ciężkich i kiedy, niekiedy dają jałmużnę- więc sądzą, że wszystko jest dobrze. I ani pomyślą, że te dobra , nie są ich bezwarunkową własnością, że Pan im dał tylko w szafarstwo, jako włodarzom, że scisłą zdadzą liczbę z każdego grosza zbywającego, który bez pożytku chowali, odejmując go ubogim, głód cierpiącym.”
„….. byśmy nie pragnęły tylu różnych rzeczy , jakich pragną ludzie światowi, niepomni na ścisła liczbę, jaką zda każdy bogaty ,choć jej nie zdaje nikomu w tym życiu… Ale tam po śmierci, jakże surowy czeka go rachunek ! ” ( Św Teresa od Jezusa, Dzieła , Tom III).
Właśnie pragnienie bogactwa jest dzisiaj największą przeszkodą do Zbawienia, gdyż dotyczy większości. Jest bożkiem wszechobecnym, zarówno u wierzących jak i niewierzących. Jest przyczyną największych nieszczęść ludzi; nienawiści, zazdrości, oszczerstw, korupcji, wojen i wszelkiego innego zła.
Kiedyś na niniejszym blogu przytoczyłem powszechnie znany fragment Pisma Św. ” Jeszcze raz wam powiadam: Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne niż bogatemu wejść do królestwa niebieskiego. Gdy uczniowie to usłyszeli, przerazili się bardzo i pytali: «Któż więc może się zbawić Jezus spojrzał na nich i rzekł: U ludzi to niemożliwe, lecz u Boga wszystko jest możliwe.”. (BT, Mt 19, 24-26)
Współczesny człowiek nie jest w stanie samodzielnie porzucić tego bożka ” pragnienia bogactwa”. Może jedynie poprzez swoją pychę wywołać i prowadzić wojny, wywoływać kryzysy ekonomiczne, epidemie etc. , które spowodują zapaść ekonomiczną , gospodarczą i doprowadzą do całkowitego zubożenia społeczeństwa. Bóg jedynie dopuści do tego po to, aby zmienić całkowicie człowieka, żeby powstał nowy człowiek, który będzie tylko Jemu służył. Jest to chyba jedyny sposób, aby zbawić jak największą liczbę ludzi ?
Poniżej film o chłopakach, którzy postanowili żebrać o 1 dolara na ulicach jednego z miast amerykańskich. Poruszali się po najbogatszych dzielnicach miasta i stwierdzili, że praktycznie, z nielicznymi wyjątkami, jedynymi osobami, które potrafiły się zdobyć na jałmużnę byli to ludzie bezdomni, tak samo żebrzący lub po prostu bardzo biedni. Natomiast jeden bogaty mężczyzna powiedział im wprost, że woli spalić swoje tysiące dolarów niż dać 1 dolara żebrzącemu.
Wnioski youtuberów są takie: jest coraz gorzej, gdyż każdego roku ( co roku prowadzą podobną akcję) coraz trudniej wyżebrać 1 dolara od ludzi bogatych, jedynymi osobami, których stać na jałmużnę są ludzie bardzo biedni (bezdomni) np: jedna kobieta oddała ostatnie kilkadziesiąt centów, które wcześnie uzbierała. Wygląda na to, że ludzie pozbawieni majątków i bogactwa potrafią być prawdziwymi Samarytanami, w odróżnieniu od bogatych rodzimych, znanych z mediów, faryzeuszy, którzy udają się często na modlitwę w święte miejsca. W jakim celu?
https://www.youtube.com/watch?v=II3bpympDcQ
Kris, dzisiaj coraz więcej ludzi kombinuje jak przetrwać do następnej pensji, emerytury czy renty. Spora grupa matek czy ojców nie potrafi spokojnie żyć, jeść czy spać bo po opłaceniu rachunków i jednej wizycie w sklepie spożywczym portfel czy konto świecą pustkami. Ludzi o których piszesz jest mało, co najwyżej kilka procent. Bo jeśli ktoś haruje na dwóch etatach, by zapewnić rodzinie podstawy bytu, to nie jest to żadna przesadna miłość do gromadzenia bogactwa. W czasach świętej Teresy ludzie nie musieli się bać o rachunki za wodę , prąd czy gaz, nie potrzebowali paliwa i samochodu. My od tego niestety nie uciekniemy.
estera bieda moze i jest ale gdzies na prowincji. ja zyje w duzym miescie i wystarczy sie wybrac do galerii handlowej – sa pelne. glownie kobiety i dzieciaki. jak zaczna upadac makdonaldy i galerie handlowe to wtedy rzeczywiscie mozna mowic o tym ze spolecznstwo ledwo wiaze koniec z koncem.
a co do USA tam jest potezna pogarda wobec biednych z prostej przyczyny powszechnie uwaza sie ze BEZDOMNY= NARKOMAN. tam jest niestety potezny kryzys wynikajacy z uzaleznienia od narkotykow. trump probowal zrobic porzadek z psychiatrami ktorzy masowo wciagaja ludzi w uzaleznienie od benzo.
Teraz (zwłaszcza zimą) jest taka moda wśród wśród młodzieży, że umawiają się i idą „se pochodzić po galerii”. Zjedzą przy okazji w Mac Donaldzie jakieś frytki czy coś innego (z kuponem jakieś 20 zł). A wiesz dlaczego najwięcej jest matek z dziećmi w galeriach? – bo dzieci stale rosną i potrzebują nowych ubrań i butów. A w galeriach jest taniej (nie we wszystkich sklepach), są promocje. Ludzie obecni w galeriach nie są wyznacznikiem biedy czy bogactwa. Zubożenia, które jest obecnie nie widać na razie zewnętrznie po ludziach. Można się nieraz bardzo zdziwić, że ktoś pachnący, kulturalny i dobrze ubrany zwleka z opłaceniem rachunku za gaz albo obiadów dziecku w szkole. Bo akurat zepsuł się ząb i wydał 300 na dentystę. Znam wiele takich przykładów.
20zl na jeden posilek dla dziecka. 20zl to ludzie BIEDNI maja na wyzywienie na caly dzien. ogolnie wydaje mi sie ze do BIEDY lat 90 nam jeszcze troche brakuje. na obiad chleb z serkiem topionym. mieso od swieta. a ubrania z bazaru lumpeksu czy po starszym bracie. tak zyla wiekszosc spoleczenstwa jeszcze z 15lat temu. Oczywisicie od kilku lat widac ten spadek standardu zycia zreszta nie tylko w Polsce. podobnie jest w krajach zachodnich.
apropos biedy przypomnialo mi sie:
Szanowna Pani Estero,
Bogactwo całego społeczeństwa oceniamy po wskaźnikach ekonomicznych, a nie na podstawie subiektywnych danych z jednego środowiska.
Otóż na podstawie danych ekonomicznych suma płynnych aktywów gospodarstw domowych (suma gotówki,depozytów bieżących i pozostałych depozytów) wynosiła w II kw. 2022 r. – 1 406 845 mln PLN ( t.j. 1,406 bln PLN) dla porównania w 2010 roku wynosiła ok. 500 000 mln PLN. To znaczy, że w przeciągu 12 lat suma tylko płynnych aktywów gospodarstw domowych wzrosła prawie 3 razy. ( źródło : Comiesięczne zestawienie informacji o oszczędnościach, Polski Fundusz Rozwoju)
Są to tylko płynne aktywa gospodarstw domowych, a więcej informacji można uzyskać w podanym powyżej źródle lub dodatkowo : https://businessinsider.com.pl/finanse/makroekonomia/puchna-oszczednosci-polakow-w-bankach-kredytow-ubywa-dla-konsumentow-to-nie-sa-dobre/d86j4ge
Opracowania i statystyki to jedno a konkretne życie to drugie. Taka np. rodzina 2+2 : wypłaty rodziców to razem 5000 + 1000 zł dodatku na dzieci. Wychodzi 6000. A teraz wydatki : 2500 to opłaty typu gaz, prąd, woda, ścieki, podatek, opłaty za samochód, jakieś raty bądź kredyt mieszkaniowy. Kolejne 2000 to żywność (wychodzi 125 zł na osobę tygodniowo). Bilety miesięczne i benzyna to jakieś 400 zł. Zostaje więc 1100 zł na wszystko inne czyli: konieczne leki, dentystę, buty i ubrania, remonty, naprawę sprzętu, wydatki szkolne typu wycieczki i inne… no nie zawsze wystarcza i trzeba mocno kombinować. A przecież nie każda rodzina ma akurat te 6000, jest wielu, którzy mają mniej. To prawda, że są także tacy, którzy mają 15.000, ale jest ich zdecydowanie mniej.
Powyższy przykład jest taki trochę uśredniony, wiem, że wydatki różnią się w zależności od miejsca zamieszkania, wieku dzieci i innych czynników
SUMA aktywów domowych mnie nie przekonuje, dopóki nic nie wiadomo np. o medianie. Sama suma mogła teoretycznie wzrosnąć np. dlatego, że iluś najbogatszych stało się jeszcze bogatszymi, a u reszty nic się nie zmieniło.
Albo zmieniło się …w dół 😦
Pani Esko,
Jeżeli suma aktywów bieżących ( gotówki, depozytów bieżących i pozostałych depozytów) tzw.” kasy” w ciągu 12 lat zwiększyła się 3 razy, to mediana mogła zmaleć czy raczej wzrosnąć ?
Przecież aktywa bieżące to tylko sama „kasa” , a są jeszcze pozostałe aktywa tj. inwestycje w nieruchomości, akcje firm, obligacje, samochody , inwestycje za granicą etc.( inwestycje bogatych).
Rozumiem, że każdy patrzy przez tzw. swój ” pryzmat” i temat wzbudza emocje, dlatego najlepiej popatrzeć na tzw. standard życia mieszkańców Chersonia, Mariupola , Doniecka i podziękować Bogu za to bogactwo , które się ma.
Summa summarum:
Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej i nigdy nie jest się, aż na tyle biednym, żeby nie pomóc bliźniemu, bo Bóg dobrych ludzi nigdy nie porzuci.
Panie Kris
Swoim pytaniem „Jeżeli suma aktywów bieżących (…) zwiększyła się 3 razy, to mediana mogła zmaleć czy raczej wzrosnąć?” zdradza Pan brak wiedzy na temat tego, czym mediana jest. Zatem wytłumaczę w prosty sposób: Jeżeli mamy ileś wartości liczbowych, to ustawiamy je kolejno w kolejności od najmniejszej do największej. Mediana jest wartością stojącą na pozycji środkowej. Jeśli jest 11 liczb, medianą będzie szósta liczba; jeśli 10 liczb – medianą będzie średnia z liczb stojących na piątym i szóstym miejscu. A teraz rozpatrzę 3 przykłady wyznaczania mediany dla pięciu liczb, zatem medianą będzie liczba trzecia. Możemy sobie wyobrazić na przykład, że liczby te przedstawiają czyjeś aktywa liczone w tysiącach.
PRZYKŁAD 1: suma aktywów wynosi 108, albowiem chodzi o następujące wartości: 2, 2, 2, 2, 100. Medianą tych wartości jest 2, co oznacza, że przynajmniej połowa tej badanej społeczności posiada co najwyżej 2 tysiące aktywów, zaś wysoką sumę robi jakaś wartość lub wartości z drugiej połowy tego ciągu.
PRZYKŁAD 2: suma wzrasta do 158, ponieważ wynika z następujących wartości: 2, 2, 2, 2, 150. Mediana pozostaje taka jak poprzednio – 2. Oznacza to tyle, że nadal połowa społeczności ma aktywa na poziomie co najwyżej 2, zaś prawie 50%-owy wzrost sumy generuje „ktoś” z „górnej” połowy tychże wartości. Stała mediana w porównaniu ze znacznie zwiększoną sumą informuje nas o większym rozwarstwieniu i pozwala nie wpaść w pułapkę wyciągania mylnego wniosku, że społeczność jako całość się wzbogaciła.
PRZYKŁAD 3: suma 304, wynikająca z następujących liczb: 1, 1, 1, 1, 300. Mediana jak widać wynosi 1, czyli jest dwukrotnie mniejsza niż poprzednio. I tutaj czas odpowiedzieć na postawione przez Pana pytanie, czy jeśli suma wzrosła 3-krotnie, to mediana zmalała czy wzrosła. Odpowiedź brzmi: Nie mam pojęcia. I Pan również tego nie wie, dopóki nie wie Pan, jaki był rozkład danych i dopóki Pan tej mediany nie sprawdzi w dostępnych opracowaniach. I dopiero potem, gdy już będzie Pan tej mediany świadom, może Pan wyciągać sensowne wnioski. Bez tego w sposób nieuzasadniony nadaje Pan znaczenie niepełnym danym, być może przez pryzmat tego, co sam Pan chce zobaczyć – przy czym zarzuca Pan to innym.
Owszem, może być tak, że wzrost sumy przekłada się na wzrost mediany oraz na w miarę zrównoważony wzrost w społeczeństwie; i może Pan mieć rację – ale Pan to musi najpierw zweryfikować. Bo to nie jest ani trochę oczywiste i NIE wynika z samego wzrostu sumy, czego dowiodłam wyżej.
W mojej wypowiedzi nie było grama emocji, to była stricte merytoryczna uwaga co do sensowności wyciągania wniosków przy takich danych, jakie Pan przedstawił.
Moja poprzednia wypowiedź dotyczyła tego i tylko tego aspektu, nie odnosiła się w ani jednym procencie do tematu pomagania innym: czy to robię czy nie, bądź co na ten temat uważam. Jeśli Pan się takich związków w mojej wypowiedzi doszukał i dlatego dodał swoje końcowe uwagi, to znów byłaby to nadinterpretacja, wynikająca z pomieszania przeczytanych informacji ode mnie oraz swoich wniosków co do mojej postawy wyciągniętych w oparciu o to, jak PAN moje uwagi odebrał, a nie w oparciu o to, co JA przedstawiłam.
Chyba, że chciał Pan po prostu podsumować temat i wypowiedzi wielu osób.
Jeżeli Pani nie wie, to wystarczyło odpowiedzieć: nie wiem.
Po co ta cała dezaprobata w stylu: ” zdradza Pan brak wiedzy” itp. , jeżeli nie jest Pani w stanie odpowiedzieć na pytanie, to nie znaczy, że ktoś inny nie potrafi tego zrobić.
Oczywiście nie jestem matematycznym orłem, ale pojęcie mediany nie jest na tyle skomplikowane aby je sobie przyswoić w ciągu kilku minut np. z Wikipedii.
Co do meritum sprawy,to przy pewnych założeniach, w celu uproszczenia problemu, można stwierdzić nie tylko, że mediana wzrosła, ale można też oszacować jej przybliżoną wartość.
Z ogólnie dostępnych informacji wiadomo że:
-przeciętne wynagrodzenie brutto 2022 roku wynosiło : 6000 PLN
– przeciętne wynagrodzenie brutto w 2010 roku wynosiło : 3200 PLN
– najniższe wynagrodzenie brutto w 2022 roku wynosiło: 3000 PLN
– najniższe wynagrodzenie brutto w 2010 roku wynosiło: 1300 PLN
– 20 % zatrudnionych otrzymuje najniższe wynagrodzenie,
– 50 % zatrudnionych otrzymuje wynagrodzenie pomiędzy najniższym a przeciętnym,
– 30 % zatrudnionych otrzymuje wynagrodzenie powyżej przeciętnego.
Spróbujemy teraz ułożyć szeregi liczbowe składające się z 10 uporządkowanych wartości wynagrodzeń od najmniejszych do największych, zapisując 1 =1000 PLN , 1 wartość – 10 % zatrudnionych
2023 rok
3.0,3.0,3.5,4.0,4.5,5.0,5.5,7.0,8.0,9.0 mediana = (4.5+5.0)/2=4.75 – 4750 PLN
2010 rok
1.3,1.3,1.6,2.0,2.4,2.8,3.2,4.0,5.0,6.0 mediana= (2.4+2.8)/2=2.6 –
2600 PLN
Oczywiście powyższe obliczenia mają jedynie charakter poglądowy w temacie jak się liczy medianę.
Mam pytania odnośnie praktyki 12 piątków, odprawianych PRZED konkretnymi świętami
https://wobroniewiary.com/modlitwa/droga-zbawienia-czyli-o-12-piatkach/
1) W tym roku dwa święta wypadają dokładnie w piątek. Czy do praktyki 12 piątków zaliczyć dokładnie ten dzień (Narodzenie NMP oraz święto św. Michała Archanioła) czy piątek 7 dni wcześniej?
2) Piątek przed swiętem Jana Chrzciciela oraz przed świętem św. Piotra i Pawła to ten sam dzień, 23.06. Robią się dwa piątki w jednym. Jak to rozwiązać?
Esko, to ma być piątek PRZED, jak sama zresztą piszesz. Jeśli dane święto przypada w piątek, to piątek przed jest o tydzień wcześniej. W dniu samego święta, to już nie jest przecież przed. Zresztą święta zasadniczo nie mają postnego charakteru, choć jeśli przypadają akurat w piątek, to niekiedy pozostaje wstrzęmięźliwość od pokarmów mięsnych. Tak to rozumiem.
Dzięki, Estero 😊
Racja, że święta nie mają postnego charakteru – to mnie dodatkowo przekonuje, że rzeczywiście należy uwzględnić piątek tydzień wcześniej.
A co do drugiego mojego pytania – narodzenie Jana Chrzciciela wypada 24.06, a św. Piotra i Pawła 29.06. W tym roku piątek przed tym dniem to w obu przypadkach 23.06, ten sam. Tym samym z 12-tu piątków w roku robi się 11. Tak myślę, czy dodać następny piątek, czy trzymać się literalnie, że piątek PRZED danym świętem i „cieszyć się z promocji 2w1”? 🤔
Hmm, tu już nie mam pomysłu jak do tego podejść :). Jeśli o mnie chodzi, to ja bym chyba dodała ten jeden żeby było 12, tak jak papież poleca.
Też się ku temu skłaniam. 🙂
W ostatnim czasie bardzo duże kontrowersje wzbudza przyjęta przez Unię Europejską dyrektywa dopuszczająca stosowanie mączki z owadów do produkcji żywności na rynki europejskie. Zbiega się to z szeroką kampanią marketingową, w którą zaangażowani są m.in. celebryci z pierwszej półki światowego show biznesu. Jak jednak ostrzega w sowim cotygodniowym komentarzu znany redaktor i publicysta Witold Gadowski, powołując się na opinie ekspertów, takie pokarmy mogą za sobą nieść ogromne zagrożenie wieloma chorobami, które są przez owady przenoszone. Te informacje potwierdza też – powołując się na liczne źródła fachowe – list otwarty byłego pracownika ministerstwa rolnictwa Austrii do obecnego szefa tego resortu.
List otwarty od byłego pracownika Ministerstwa Rolnictwa (fragment)
https://www.fronda.pl/a/Austria-Byly-pracownik-ministerstwa-rolnictwa-ostrzega-przez-pokarmami-z-owadow,211020.html
Trzeba wyrobić sobie nawyk (mówię tu sama o sobie) aby błogosławić wszystkie pokarmy, płyny i leki jakie przyjmujemy…często właśnie o tym zapominam ostatnio. Słowa Pana Jezusa „…w imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą; 18 węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić…” w tym czasie jeszcze bardziej są wymowne.
ja tylko dorzuce swoje 2 merytoryczne ( mam nadzieje) grosze:
-owady maja pasozyty
-owady zawieraja chityne ktora jest trudna do strawienia.
https://www.fronda.pl/a/Austria-Byly-pracownik-ministerstwa-rolnictwa-ostrzega-przez-pokarmami-z-owadow,211020.html
nie wszystko rozumiem:
kg mąki ze świerszczy kosztuje 240 zł https://foodbugs.pl/maka-ze-swierszczy
to jak się opłacać taki dodatek?
„darmowe” szczepionki przecież też kosztują, nikt ich za darmo nie produkował – to wszystko daje do myślenia….
Uuu, grubo, to już francuskie frykasy jak ślimaki są tańsze.
https://mambiznes.pl/wlasny-biznes/historie-sukcesu/mlody-polak-hoduje-slimaki-ktore-sprzedaje-za-granice-2920
https://superbiz.se.pl/wiadomosci/francuzi-juz-nie-chca-jesc-polskich-slimakow-spada-eksport-aa-pFDU-vJCG-tu8k.html
Widzę, że interia „zaczyna nas szkolić” co i kiedy robimy źle podczas Mszy św.
„Czego nie należy robić podczas Mszy świętej?
„Częstym zjawiskiem w kościołach jest przedwczesne klękanie wiernych podczas obrzędu. M.in. robią to od razu, gdy słyszą „Święty, święty, święty…” oraz „Baranku Boży”. Prawidłowym zachowaniem jest poczekanie na dźwięk dzwonków, które wyznaczają moment oddania czci”
Gdyby autor tego cytatu przeczytał książeczkę „Największy cud. Tajemnica Eucharystii w mistycznej wizji Cataliny Rivas” i świadomie uczestniczył we Mszy św., to nie skupiałby się na ocenie zachowania innych.
str. 30 Nadszedł moment Konsekracji…
Str.31 Wszyscy przyklękli na słowa Święty, Święty, Święty Pan.”…
Maryja powiedziała:
„To wszyscy Święci i Błogosławieni Nieba, a wśród nich są też dusze waszych bliskich zmarłych, którzy cieszą się już oglądaniem Boga”.
str. 33 To dusze błogosławione Czyśćcem, które czekają na wasze modlitwy, aby otrzymać odkupienie. Nie ustawajcie w modlitwie za nie.”…
str.35 Maryja powiedziała:
„Powiedz wszystkim ludziom, że żaden człowiek nie jest nigdy pełniej człowiekiem niż wtedy, kiedy zgina kolana przed Bogiem”.
To tylko 64 strony i kilka złotych, ale jakże zmienia nasze rozumienie tego co dzieje się podczas każdej mszy świętej. Jako ludzie nie widzimy obecnego
tam całego świata duchowego.
..od tego momentu, kiedy przeczytałam właśnie u Cataliny Rivas, że na słowa „Święty, Święty..” całe Niebo klęczy i ja zaczęłam w tym samym momencie.
Ja to samo Aniu
mi sie wydaje ze jednak warto pochwalic interie badz co badz laicki mainstreamowy portal ze porusza tematy religijne nie tylko w kontekscie jakies ultr nagonki na KK jak to jest na innych onetach.
Jak dla mnie to tylko zwodzenie. Z jednej strony trochę bardziej neutralny artykuł, a z drugiej jednak atak na kościół. Jak był artykuł o o. Galusie, to w jednym rzędzie został zestawiony z Glorią Polo czy z Bashoborą. Dla mnie różnica jest oczywista, ale człowiek letniej wiary może już różnicy nie zobaczyć i odciąć się od kościoła gdy powinien się bardziej przybliżyć.
Jak ma Interia tak się wypowiadać w temacie Mszy Św., to lepiej niech się w ogóle nie wypowiada w kwestiach, na których się nie zna. Takie mącenie, zwodzenie, kłamanie pochodzi od złego – to udawanie dobra przez złego nikomu nie służy a na pewno nie Kościołowi Świętemu.
Mam 53 lata i pamiętam jak dziś, bardzo dokładnie, jak było w latach 70-tych czy 80-tych, nawet 90-tych. Wtedy, gdy miałam kilka lat a potem kilkanaście, w naszym parafialnym kościele na słowa Święty, Święty, Święty wszyscy klęczeli i wiem, pamiętam, że tak było przez długie lata. I nie tylko w mojej parafii. Tak zostałam nauczona w dzieciństwie i młodości, dlatego nie wyobrażam sobie inaczej. Nie wiem nawet kiedy ta zmiana nastąpiła, kiedy to się skończyło i od czego w ogóle zaczęła się ta niedobra zmiana. Bo rzeczywiście ludziom tak trudno dziś zgiąć kolana. Może dotyczy to tylko letnich katolików a jeśli tak, to chyba dziś takich większość? Być może łatwo im stosować różne wymówki, tłumaczone po swojemu, żeby tylko nie uklęknąć a właśnie jak najdłużej stać? Dziś czasy wygodnictwa, przyjemności, chodzenia na łatwiznę a w tym przypadku myślenia: gdzie nie trzeba, to nie uklęknę. Zaszło już to tak daleko, że czasem myślę, że już niewiele potrzeba, by nastąpiła kolejna zmiana i kolejne skierowanie się ku złemu a ludziom by się to podobało, bo niektórzy, to jakby mogli, to by wcale nie klękali nawet na kilka sekund. To co jest normalne okazuje się jest wyjątkowe, bo takie osoby, są niestety nieliczne, które zachowują się w kościele tak jak trzeba. A tym samym dają przykład kolejnemu pokoleniu – dzieci obserwują i naśladują we wszystkim. O ile w ogóle dzieci są w kościele, bo to też już rzadki widok.
Jestem w tym samym wieku i też to pamiętam. Jako nastolatka jeździłam na dni skupienia do sióstr zakonnych. Wszystko co mówiły chłonęłam jak gąbka, były dla mnie wielkim autorytetem. I tam właśnie usłyszałam, że to biskupi i księża decydują o podstawach na Mszy świętej i nie należy decydować samemu, bo jesteśmy wspólnotą. W tym duchu, przekonana, że taka jest wola Boża, przyjęłam wszystkie zmiany, także Komunię Świętą na stojąco. Teraz dopiero widzę, że te zmiany są niewłaściwe. Ale nie mam na tyle siły psychicznej, by klękać wtedy, gdy inni stoją, po prostu nie mam. I czuję, że Bóg tego ode mnie nie wymaga. Tutaj muszą przyjść zmiany od góry.
Przyjdą zmiany i to już niedługo. Za sprawą Nieba, nie ludzką zasługą. Jest to spisane i będziemy o tym czytać, ale będziemy wiedzieć dopiero po fakcie. Będą ludzie odmienieni. Będą wiedzieć jaka cześć i miłość należy się Bogu.
Pan Bóg do niczego nie zmusza, taka jest Miłość i na tym to polega, że to ostatecznie my decydujemy czy chcemy kochać, odwzajemnić Miłość i okazać to Bogu, (nawet wobec innych), to nasz decyzja, to czy chcemy cześć należną Bogu Jedynemu oddać i oddawać w każdej chwili, a zwłaszcza w tym jednym , jedynym, najważniejszym, kulminacyjnym momencie, ważącym o całej wieczności. Tak jak Pan Bóg do niczego nie zmusza, to i biskup tak samo – czyż on jest większy od Boga? No nie.
Biskup decyduje o wielu sprawach, ma władzę daną z góry i po to jest ale o tym jak Ty kochasz Boga, za Ciebie ostatecznie nie zadecyduje i nie jest w stanie zadecydować, rozkazać, bo przecież ostatecznie tak to nie działa, by biskup niejako siłą ingerował w Twoją relację osobistą i niepowtarzalną, jedyną z Bogiem, której nie jesteś w stanie nawet opisać słowami.
Biskup może zachęcać ale rozkazać? Zresztą dla przykładu, gdyby nawet to zrobił i kazał wszystkim klękać, to w dzisiejszych czasach cóż dla ludzi znaczy rozkaz?
Słuchasz Boga, słuchasz serca, w którym Bóg jest, słuchasz własnego sumienia i nim się kierujesz a wtedy już wiesz jak masz postąpić, i co czynić a czego nie.
Tego uczymy się całe życie, zresztą z różnym skutkiem. Czasem Bóg interweniuje ratując nas przed nami samymi, w taki sposób, że się nawracamy ale tak definitywnie, tak, że potem nic nie jest już takie samo. I wiemy Komu to zawdzięczamy. Niedługo ludzie przejrzą, zostaną wypuszczeni niejako z uwięzi, poczują się wolni, dzięki Bogu.
Dzisiaj znów miałam sen i wiem, że to już niedługo. Zaskoczona jestem że to tak blisko. Mam nadzieję, że się spełni to co we śnie. Bóg jest wielki i nieskończenie dobry. Daje nam tak wiele a my tak mało wdzięczni jesteśmy.
A cud największy jest podczas Mszy Św. Wiedział to O. Pio i nie tylko On.
Pan Bóg przychodzi do nas codziennie, niezależnie od naszej postawy i naszego skupienia.
Posłuchajcie:
Ja, gdy sobie uświadomiłam, że powinnam klękać. Zaczęłam to robić. W pewnym momencie usłyszałam od kapłana, że tylko na stojąco i do ust. Proboszcz może taka decyzję podjąć. Potem przyszła pandemia i tylko na rękę. Tego już nie mogłam. W kościele obok można było do ust. Wreszcie, szybko wolno też było do ust. Potem zaczęłam klęczeć i nie byłam jedyna. Obecnie mamy balaski i prawe wszyscy klęczą.
Nie mówiąc o bezdomnych, których przybywa, o bezrobotnych (niekoniecznie z wyboru), w tym chorych bez renty albo takich co mają do dyspozycji jedynie prace dorywcze, od przypadku do przypadku, za „co łaska”.
A także zwłaszcza o tych rolnikach, z których większość jest małymi rolnikami, którzy do biedy, ubóstwa przywykli od dzieciństwa i nic u nich się nie poprawiło i nie zmieniło a jeśli już, to zmiany są zdecydowanie na niekorzyść.
Przypomnę, bo może koś nie wie, że większość rolników to mali rolnicy, co na żadne programy pomocowe się nie załapali i nadal nie załapują, bo są za mali i zwyczajnie nie spełniają wymogów do żadnego z programów rolniczych, nawet dla tych programów skierowanych do mniejszych gospodarstw.
Statystyki coś tam mówią ale i tak niewiele pokazują o skali biedy rolników.
W Polsce dominują małe gospodarstwa rolne, do 15 ha.
Większość gospodarstw rolnych w Polsce ma powierzchnię nie większą niż 10 ha – wynika z badania przeprowadzonego przez GUS w czerwcu ubiegłego roku. W grupie obszarowej 1–10 ha powierzchni użytków rolnych było 1,03 mln gospodarstw, czyli ponad 73,2 proc. gospodarstw rolnych.
Średnia wielkość powierzchni gruntów rolnych w gospodarstwie rolnym w kraju w 2022 roku wynosi 11,32 ha.
Najwięcej w kraju gospodarstw rolnych zarejestrowano w województwie mazowieckim (ponad 212 tys.). Większa liczba gospodarstw rolnych, niż w województwie podkarpackim, występowała w województwach sąsiednich: lubelskim (ponad 178 tys.) i małopolskim (ponad 142 tys.).
Rozdrobnienie struktury agrarnej: średnio 82,7% gospodarstw ma powierzchnię nieprzekraczającą 5 ha, 14,4% to gospodarstwa o powierzchni 5–10 ha. Pozostałe gospodarstwa stanowiły znikomy od- setek – 3%.
Najbardziej urodzajne gleby (czarnoziemy, rędziny, mady i czarne ziemie) zajmują w sumie zaledwie 11% powierzchni Polski.
Zgodnie z danymi GUS średnie zarobki roczne rolników kształtują się na poziomie nieco ponad 4050 złotych brutto (3090 złotych netto). Kwota ta dotyczy przede wszystkim małych rolników indywidualnych, rybaków i leśników.
Nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć, że do największych problemów polskiego rolnictwa zaliczyć można niskie ceny sprzedaży płodów i rosnące koszty produkcji. Na przestrzeni lat, tutaj, w tym obszarze, nie zmienia się to na korzyść choćby minimalnie. Generalnie rolnicy mocno odczuwają brak stabilizacji cen.
Badania dowodzą, że aby móc utrzymać się w naszym kraju jedynie z rolnictwa, właściciel gospodarstwa powinien mieć co najmniej 30 do 50 hektarów. Ogólnie na stronach biznesowych piszą, że pogarsza się sytuacja w rolnictwie i prognozy są fatalne.
„Rozwarstwienie dochodów rolników jest podobne do tego jakie panuje w oligarchicznej Rosji”
„…mamy skrajnie biedne gospodarstwa, które mają problem nawet z opłacaniem KRUS-u. W tym wypadku niesprawiedliwość „społeczna” wręcz kuje w oczy.”
Jeśli chodzi o statystyczne dochody w rolnictwie, to „większości rolników dalej jest bardzo ciężko”.
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Czy-rolnicy-naprawde-sa-bogaci-7216187.html
Artykuł nie jest najnowszy ale z tym wynagrodzeniem u rolników teraz jest jeszcze gorzej niż było.
Co mówić o uśrednianiu gdy biednych nie ubywa ale przybywa, bogaci są jeszcze bogatsi a biedni niestety biednieją.
Coś pomyliłam, nie tu kliknęłam i wyszło nie w tym miejscu gdzie miało być,
czyli pod wpisem Krisa, Eski i Ewy: 6 lutego 2023 o 21:14
„Albo zmieniło się …w dół 😦”
„Co mówić o uśrednianiu gdy biednych nie ubywa ale przybywa, bogaci są jeszcze bogatsi a biedni niestety biednieją.”
Dokladnie widze to tak samo.
Moj maz wygral 2miejsce na podkarpaciu jako kurier ale od 31grudnia nie pracuje. Zabraklo mu 20dni do kuroniowki… Zamowilismy Msze Sw wieczyste za szefa , tego jehowego i maz zostal bez pracy. Widac tak mio byc. Szuka codziennie pracy, niestety w naszym rejonie bardzo wysoki poziom bezrobocia.
Wszystko podrozalo ,za gaz w domu wyszlo nam ponad 2000
Dobrze , ze wegiel dostalismy od panstwa i dogrzewamy weglem.
Kaloryfery zimne tylko na wieczor ojciec dorzuca troche wegla. Chodze w 2swetrach. Mimo , ze kupilam z ojcem nowy piec na gaz za 7 tys , to ojciec nie pozwala grzac gazem.wpadl w straszna panike i lęk. Nakreca sie codziennie tv od rana do nocy. Ja niw ogladalam tv od 2miesiecy. Co do zimnych kaloryferow to nie mam nic do gadania. To jego dom i on decyduje.
W szpitatu bylo tak cieplo ze chodzilam w krotkim rekawku a teraz nie moge sie przyzwyczaic do tego zimna. U nas dzisiaj jest -10 na zew i sniegu duzo. Jutro jade do szpitala na kontrole. Dzieki nagrodzie meza mamy na paliwo. Dostal 600zl za 2 miejsce 🙂
Wylosowalam na rok 2023 sw Josemarie i tylko i az dzieki wierze jeszcze sie trzymam.
Mimo , ze bywa trudno wierze ,ze Bog nas tak nie zostawi.
Pozdrawiam
+++
Wczoraj umarl moj kolega Andrzej, mial 49lat. Znaleziono go w domu. Nie wiem czy byl pojednany z Bogiem
Prosze o modlitwe za Jego Dusze. Bog zaplac.+++
Emma, módl się za dusze czyśćcowe i proś je o pomoc z pracą dla męża.
Esko , pan Kris pomylil zapewne mediane ze srednia arytm.
U mnie mediana spada mimo wzrostu sredniej tyle w temacie..
Weszlam w te linki z zelkami i kiedy bylam z corka u endokrynologa to wlasnie doktorka zakazala jej czekolady inpochodnych i mowila ze żelki sa bezpieczniejsze dla mojej corki. Najlepsze by byly galaretki z bita smietana albo lodami smietankowym no ale nie zawsze jest czas i miejsce na zrobienie wiec moja Antosia zajadala przerozne zelki, tik taki…teraz absolutnie zero tego dziadostwa i jestem zdania ze trzeba blogoslawic pokarmy wszystkie…bo nie wiemy to w galaretce jest..moze tez swierszcze..w sumiw to nie ma zadnej pewnosci.
Moja tesciowa ma gospodarstwo oplacala krus i mowi ze trzyma te pare kur dla najblizszych..nic sie nie oplaca teraz..jeszcze doklada no ale przynajniej jest swojskie..chociaz tez nie ma pewnosci co bylo w ziarniw dla kur… dlatego wszystko Blogoslawic.