Proroctwa włoskiej zakonnicy mistyczki Eleny Aiello: spadnie ogień z nieba i nastanie godzina szatana!

Saverio Gaeta, włoski dziennikarz i watykanista w swojej najnowszej książce „Dziesięć twarzy tajemnicy” przygląda się życiorysom kobiet, które zmieniły bieg historii. Jedną z nim jest bł. Elena Aiello, włoska zakonnica, która wyjawiła światu m.in. proroctwo o II wojnie światowej i wielkim ostrzeniu, którego doświadczy ludzkość. Kiedy czeka nas czas wielkiej pokuty i oczyszczenia? Z czym się będzie on wiązać? Wsłuchaj się w orędzia pozostawione mistyczce

„Ocalona zostanie trzecia część ludzkości. Czas nie jest daleki,
a świat stanie się wulkanem ognia…”

Matka Boża do bł. Eleny Aiello:
Ostrzeżeń tych nie można ukrywać, lecz trzeba je pieczołowicie przechowywać, aby nowe pokolenie wiedziało, że
ludzie i narody zostali na czas ostrzeżeni, aby powrócić do Boga i czynić pokutę. 

Fragment pochodzi z książki „Dziesięć twarzy tajemnicy”
Saverio Gaety, Wydawnictwo Esprit – kliknij i zobacz

CO NAS CZEKA W PRZYSZŁOŚCI? JAKIE ODCZYTAĆ ZNAKI CZASU?

1. CHRYSTUS WYRZUCONY Z RODZIN
Ludzkość czuje się uprawniona, by wypędzać Jezusa Chrystusa z rodziny. Dlatego zło zatacza coraz szersze kręgi… Grzech nieczystości przebrał miarę… Nie ma nadziei na erę pokoju: cały świat ogarnie wojna: bezlitośnie sieje się zniszczenie i śmierć. Rosja całymi siłami zła zaatakuje wszystkie narody i w swoim czasie zniszczy najlepszą część mojej owczarni. Przejdzie ona oczyszczenie jako najcięższą karę w historii świata. Szerzy się materializm… Nadejdzie wojna, która zniszczy ludy i narody. Ludzie będą chodzić  wśród trupów, a krew płynąć będzie strumieniami… Piekielny ogień szybko nadciąga nad całą ludzkość. (1953)

 2. ZWIEDZIONA MŁODZIEŻ
Zwłaszcza wśród młodzieży działają siły zła, które są gotowe uderzyć na cały świat, nie ukrywając już swoich celów. Człowiek zanurzony jest w błotnistym morzu zepsucia, które usiłuje zatopić świat.

3. GRZECH WATYKANU
„Człowiek zbuntował się przeciwko Bogu. Dokoła panuje epidemia niemoralności, która sprowadzi na świat zniszczenie i śmierć. Panuje ona nie tylko w duszach dorosłych, ale nawet dzieci. Ileż bluźnierstw! Nawet stolica mojego Wikariusza jest znieważana, bezczeszczona. Moi słudzy są niepewni, mój Kościół rozdarty. Kara spadnie na świat z rąk aniołów. Pozostanie tylko niewielu.

4. PUSTE TABERNAKULUM
Kościoły pustoszeją: dusze konsekrowane zostawiają Mnie samego w tabernakulum… Nieliczni są ci, którzy Mnie kochają. Kościół będzie bardzo udręczony. Ocalona zostanie trzecia część ludzkości. Czas nie jest daleki, a świat stanie się wulkanem ognia… Obecna godzina jest jedną z najstraszniejszych dla ludzkości, dla Kościoła, dla Chrystusa na ziemi. Można właściwie powiedzieć, że jest to godzina szatana. Moi słudzy nie głoszą już Ewangelii.

Zobacz więcej w książce Saverio Gaety – kliknij

5. WIELKA KARA
Tylko przez cierpienie i modlitwę można częściowo ocalić świat. Przestrogi te nie mogą zostać zapomniane, ale należy ich zazdrośnie strzec, aby nowe pokolenie (czyli ci, którzy ocaleją z wielkiej pożogi – wyj. autora) wiedziało, że ludzie i narody zostali ostrzeżeni zawczasu, by powrócić do Boga i pokutować. Gdyby żałowali i wrócili do Boga, ojcowska sprawiedliwość nie spadłaby na ziemię i ta straszliwa kara zostałaby im oszczędzona. Spójrz: aniołowie z naczyniami pełnymi ognia, są one jak liczne pochodnie, służą do tego, by wylać z nich ogień na świat. Kara będzie przerażająca: spadną na świat jakby niezliczone błyskawice, ciskane przez aniołów na ziemię. Ogień spadnie w kawałkach: tylko jedno uderzenie nie spowoduje śmierci wszystkich. Ludzie zostaną ukarani w zależności od długów zaciągniętych u Bożej sprawiedliwości. Ta straszna kara nadejdzie wczesnym rankiem. Grzesznicy, bezbożnicy zostaną zabici. Dusze sprawiedliwe, wierne mojemu różańcowi, nie umrą, ale poczują ból śmierci. Będzie to straszna chwila dla sprawiedliwych, dla grzeszników i bezbożników: wszyscy będą w tym uczestniczyć z rozdartymi sercami, wszyscy będą oglądać tę wizję. Oczy całej ludzkości wzniosą się ku niebu. Niebo zabarwi się czerwienią… Wybuchnie burza ognia, która rozpęta się na całym świecie. Wiele narodów zniknie. Inne przejdą oczyszczenie. (1955)

Wizje i obrazy, które zostały przekazane mistyczce mogą przerażań. Bóg jednak pragnie wlać w nasze serca nadzieje, obudzić nas z letargu w którym tkwimy. Obudzić Kościół i jego wierzących, do tego, by żyli w prawdzie, walczyli z grzechem i podjęli pokutę.

*****

Saverio Gaeta w najnowszej książce przygląda się życiorysom dziesięciu kobiet, które w sposób szczególny odpowiedziały na Boże wezwanie. Autor przedstawia między innymi postaci Marii z Agredy, która nadprzyrodzone wizje opisała w dziele Mistyczne Miasto Boże i stała się powierniczką króla Filipa IV, Anny Katarzyny Emmerich, stygmatyczki, która otrzymała przerażającą wizję dwóch papieży, Eleny Aiello, która wyjawiła światu proroctwo o drugiej wojnie światowej i Mussolinim, oraz Faustyny Kowalskiej, która stała się powierniczką wielkiej tajemnicy Bożego Miłosierdzia

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

87 odpowiedzi na „Proroctwa włoskiej zakonnicy mistyczki Eleny Aiello: spadnie ogień z nieba i nastanie godzina szatana!

  1. wobroniewiary pisze:

    Do codziennego odmawiania

    Boskie Serce Jezusa, ofiaruję Ci przez Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny wszystkie modlitwy, sprawy, prace i krzyże dnia dzisiejszego jako wynagrodzenie za grzechy moje i całego świata. Łączę je z tymi intencjami w jakich Ty ofiarowałeś się za nas na krzyżu i ofiarujesz się codziennie na ołtarzach całego świata. Ofiaruję Ci je za Kościół katolicki, za Ojca Świętego, a zwłaszcza na intencję miesięczną, oraz na intencję misyjną, jako też na intencje dziś potrzebne. Pragnę też zyskać wszystkie odpusty jakich dostąpić mogę i ofiaruję Ci je za dusze w czyśćcu. Amen

    Do codziennego odmawiania przez niewolników NMP:

    Ja, N…, grzesznik niewierny, odnawiam i zatwierdzam dzisiaj w obliczu Twoim śluby Chrztu Św. Wyrzekam się na zawsze szatana, jego pychy i dzieł jego, a oddaję się całkowicie Jezusowi Chrystusowi, Mądrości wcielonej, by pójść za Nim, niosąc krzyż swój po wszystkie dni życia.
    Bym zaś wierniejszy Mu był, niż dotąd, obieram Cię dziś, Maryjo, w obliczu całego dworu niebieskiego za swą Matkę i Panią. Oddaję Ci i poświęcam jako niewolnik Twój, ciało i duszę swą, dobra wewnętrzne i zewnętrzne, nawet wartość dobrych moich uczynków, zarówno przeszłych, jak obecnych i przyszłych, pozostawiając Ci całkowite i zupełne prawo rozporządzania mną i wszystkim bez wyjątku co do mnie należy, według Twego upodobania, ku większej chwale Boga w czasie i wieczności.

    Módlmy się za siebie nawzajem, przyzywając opieki św. Michała Archanioła

    Święty Michale Archaniele wspomagaj nas w walce a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen!
    Święty Michale Archaniele, który w brzasku swego istnienia wybrałeś Boga i całkowicie oddałeś się spełnianiu Jego świętej woli. Wstaw się za mną do Stwórcy, abym dzisiaj, za Twoim przykładem, na początku nowego dnia, otwierając się na działanie Ducha Świętego, w każdej chwili dawał się Bogu, wypełniając z miłością Jego świętą wolę. Niech razem z Tobą wołam bez ustanku: Któż jak Bóg! Przez Chrystusa Pana naszego. Amen
    Święci Aniołowie i Archaniołowie – BROŃCIE NAS I STRZEŻCIE NAS. AMEN!

    Módlmy się o ochronę dla siebie i swoich bliskich

    „Zanurzam się w Najdroższej Krwi naszego Pana Jezusa Chrystusa. Krwią Jezusa pieczętuję wszystkie miejsca w moim ciele, poprzez które duchy nieczyste weszły, lub starają się to uczynić. Niech spłynie na mnie, Panie, Twoja Najdroższa Krew, niech oczyści mnie z całego zła i z każdego śladu grzechu. Amen!”

    „Panie, niech Twoja Krew spłynie na moją duszę, aby ją wzmocnić i wyzwolić, – na tych wszystkich, którzy dopuszczają się zła, aby udaremnić ich wysiłki i ich nawrócić – a na demona, aby go powalić.”

    Modlitwa na cały rok

    Jezu, Maryjo, Józefie – kocham Was, ratujcie dusze! Święta Rodzino opiekuj się moją rodziną i uproś nam wszystkim pokój na świecie. Amen!
    Matko Boża Niepokalanie poczęta – broń mnie od zemsty złego ducha!

    MODLITWA DO NASZEJ PANI OD ARKI

    Wszechmogący i Miłosierny Boże, który przez Arkę Noego ocaliłeś rodzaj ludzki przed karzącymi wodami potopu, spraw litościwie, aby Maryja Nasza Matka była dla nas Arką Ocalenia w nadchodzących dniach oczyszczenia świata, uchroniła od zagłady i przeprowadziła do życia w Nowej Erze Panowania Dwóch Najświętszych Serc, przez Chrystusa Pana Naszego. Amen.

    Pani od Arki, Maryjo Matko nasza, Wspomożenie wiernych, módl się za nami!

    Modlitwa do św. Józefa pochodząca z 1700 roku

    „Chwalebny Patriarcho, Święty Józefie, w którego mocy jest uczynienie możliwym tego, co niemożliwe, spiesz mi na pomoc w chwilach niepokoju i trudności. Weź pod swoją obronę sytuacje bardzo poważne i trudne, które Ci powierzam, by miały szczęśliwe rozwiązanie. Mój ukochany Ojcze, w Tobie pokładam całą ufność moją. Niech nie mówią, że przyzywałem Ciebie na próżno, a skoro z Jezusem i Maryją możesz wszystko uczynić, ukaż mi, że Twoja dobroć jest tak wielka, jak Twoja moc. Amen”

    Akt oddania Jezusowi, podyktowany mistyczce siostrze
    Marii Natalii Magdolnej z obietnicą 5-ciu łask


    Owe pięć obietnic: „Wbrew pozorom żaden z ich krewnych nie pójdzie do piekła, ponieważ w chwili, gdy ich dusza odłączy się od ciała, otrzymają łaskę doskonałej skruchy. Jeszcze w dniu ofiary wszyscy zmarli członkowie ich rodzin zostaną uwolnieni z czyśćca. W chwili śmierci będę u ich boku i omijając czyściec, zaprowadzę ich dusze przed oblicze Trójcy Przenajświętszej. Ich imiona wyryją się w Sercu Jezusa i w moim Niepokalanym Sercu. Poprzez swoją ofiarę, połączoną z zasługami Chrystusa, uchronią wiele dusz przed wiecznym potępieniem, a wielu innym będą świadczyć dobro aż do końca świata”.

    „Mój słodki Jezu, w obecności trzech Osób Trójcy Przenajświętszej, Twojej Świętej Matki oraz całego dworu niebieskiego, w łączności z intencjami Twojego Przenajświętszego Eucharystycznego Serca i Niepokalanego Serca Maryi, ofiarowuję Ci całe moje życie, wszystkie moje Msze Święte, wszystkie Komunie, dobre uczynki, ofiary i cierpienia. Łączę je z zasługami Twojej drogocennej krwi oraz śmierci na krzyżu – dla uczczenia Trójcy Przenajświętszej, dla zadośćuczynienia za zniewagi, jakich doznał od nas Bóg, dla jedności Kościoła, naszej świętej Matki, dla księży, dla dobrych powołań kapłańskich, dla wszystkich dusz aż do końca świata. Przyjmij, o Jezu, ofiarę mojego życia i daj mi łaskę, abym wytrwał w tym w pełni wiary aż do śmierci. Amen”.

    • Maggie pisze:

      W tym kontekście trzeba rozważać realia naszej rzeczywistości np:
      zniknięcia zwyczaju posiadania kropielniczek domowych (definitywnie za nowoczesnych czasów komuny);
      „ zezwolenia na zawieszenie” np Ks.Adamowi zezwolenia na egzorcyzmowanie wody – na odległość w pierwsze soboty miesiąca (przecież modlitwa, tak jak i błogosławieństwo nie są ograniczone czasem i przestrzenią … na ten deficytowy „artykuł” pierwszej potrzeby);
      zniknięcie wody wody święconej z kropielnic kościelnych (z których przecież nikt jej NIE pije od „zarania Świata”),
      a potem zaryglowanie kościołów i sparaliżowanie życia w czasach poprzedzających wprowadzany 🤔dla dobra nauki tzw wybór na przymusowe toxipionki.
      Wokół zaś róbta co chceta, za którą stoi pychy podnieta i wszystko jest naukowo, jeśli pachnie siarką świeżą i zdrową.

  2. Maggie pisze:

    MOCNA KORONKA OJCZYŹNIANA:
    https://youtu.be/D7ZqKrxSGq8

  3. Emma pisze:

    Prosze o jakies wskazowki.
    W 2019 odnalazlam grob mojej mamy ktora umarla w 1994.
    W tym tygodniu otrzymalam info ze grob nigdy nie byl oplacony i chca go zlikwidowac i sprzedac plac komus innemu.
    Zadzwonilam do ks i powiedzialam ze jestem odbakeziona corka i nie chce aby zlikqidowano grob mamy. Ksiadz powiedzial ze musze wyriwabac od 1994 i policzyl 1600 zl..prosilam go zeby troszke obnizyl ewentualnie rozlozyl na raty.
    Nie mam tej kasy pracodawca meza co miesiac potraca mu 500 zl za ten uszkodzony samochod co mielismy we wrzesniu.
    Jakie jest prawo kk z tym grobem czy to nie jest przedawnione? Moze wystarczy ze na biezaco bede oplacac. Ciezko sie z tym proboszczem dogadac.
    Modle sie do Wenantego ale …zamiast lepiej jest trudniej…doslownie z kazdej str.
    W grudniu ide do szpitala bo zdrowie sie posypalo.
    I wrocily migreny od tygodnia.

    • Anula pisze:

      Przepraszam że tak na forum, bez konsultacji z Emmą, ale może jest ktoś chętny, żeby wspomóc Emmę? Może wspólnie szybko uzbieramy te 1600 PLN? Jest listopad, miesiąc szczególnie poświęcony zmarłym, więc Rodzino WOWiT mamy robotę do wykonania 😉 co Wy na to?
      Z Panem Bogiem!

    • Estera pisze:

      Emmo zadzwoń ( lub napisz, ale to wiąże się z oczekiwaniem ) do kurii diecezjalnej na terenie której jest grób twojej mamy i zapytaj. Potem w rozmowie z proboszczem powołaj się na odpowiedź uzyskaną w kurii. Moim skromnym zdaniem jako nowy „właściciel” miejsca nie powinnaś płacić wstecz. Też niedawno wykupiliśmy na cmentarzu miejsce po dawno zmarłej osobie z rodziny i kosztowało nas to 200 ( tak, dwieście) zł na 20 lat, żadnej opłaty wstecz. I poproś dusze czyśćcowe o pomoc.

      • eska pisze:

        Świetny pomysł z tą kurią.
        +++ ❤️

      • ela pisze:

        W mojej miejscowości (okolice Wa-wy) ponowienie dzierżawy grobu zapłaciłam 1500,00 . Estera coś u Ciebie bardzo tanio.

        • Estera pisze:

          Tak, wiem, że to tanio. Mieszkam w małej miejscowości, to ponad stuletni cmentarz obok kościoła. Jest jednak jeszcze dość sporo miejsca na nowe groby. U nas nie ma tez żadnego cennika, nawet umownego, odnośnie pogrzebów i nikt nigdy się nie skarżył, że coś jest w kościele za drogo.

    • Estera pisze:

      Zacznij pić elektrolity. Bierzesz słoik, do połowy wypełniasz sola kłodawską, taką do przetworów, bez jodu i dolewasz wody do pełna. Po 48 godzinach elektrolity są gotowe. Codziennie rano, pół godziny ( lub więcej) przed posiłkiem 1 łyżeczka tego płynu na szklankę wody i wypić. Można częsciej w ciągu dnia. Działają m.in antymigrenowo. Do tego magnez na noc, kila gram wit. C w ciągu dnia, koniecznie też witamina D3 (sprawdź poziom- metabolit 25 oh, powinien być wysoki wg podanych norm), cynk, witaminy B complex. czasem selen i codzienne smarowanie jodyną różnych części ciała (brzuch, piersi, plecy itd.) aż plamy będą się utrzymywać dłużej niż 48 godzin. zdrowie Po takiej kuracji zdrowie często poprawia się. A zaczyna się sypać właśnie z braku witamin i mikroelementów ( no nie tylko oczywiście.) Siedzę w temacie od kilku miesięcy i obserwuje na sobie bardzo pozytywne skutki tych prostych suplementacji. No i cukier trzeba odstawić bądź tez drastycznie ograniczyć.

    • Renata Anna pisze:

      Jest jeszcze opcja ekshumacji, ale ona też kosztuje. W tej sytuacji jednak mama byłaby blisko . Mogę się trochę dołożyć na ten cel.

      • Emma pisze:

        Corki Mojej sp.siostry nie zgadzaja sie na wywiezienie babci.
        Moze powiem temu ksiedzu ze dzwonilam do Kurii i nie ma czegos takiego jak oplacenie wstecz. Te corki maja po 23 lata nie pracuja studiuja. Moga dolozyc 200 zl

        • Emma pisze:

          Jeszcze jest taka sytuacja ze ja nie mam grobu rodzinnego tu gdzie mieszkam. Moi rodzice adopcyjni zyja i za zycia nie zgodza sie aby moja biologiczna mama spoczela z nimi w grobie. Musialabym to zrobic po ich smierci..ale corki siostry tez sie nie zgodza na przeniesienie kosci babci.

        • Bożena pisze:

          Emmo zadzwoń konkretnie do Księdza Kanclerza, telefon i godziny pracy znajdziesz na stronie internetowej. Dzwoń do skutku , a przed rozmową poproś o pomoc Anioła Stróża Ks. Kanclerza . Pamiętam o tobie w modlitwie.

        • Emma pisze:

          @Bożena pisze:
          10 listopada 2022 o 23:44
          Emmo zadzwoń konkretnie do Księdza Kanclerza,

          Ale w Łodzi? Grob jest w Rogowie kolo Brzezin woj Łodzkie.

          Dziekuje wam za modlitwe i zainteresowanie +++

        • Bożena pisze:

          Emmo, Rogów to jest parafia należąca do archidiecezji łódzkiej i z Ks.Kanclerzem łódzkiej kurii trzeba się skontaktować.

    • Janek pisze:

      Po pierwsze: każdy cmentarz powinien posiadać swój regulamin i trzeba zacząć od jego przeczytania. Po drugie: w wielu parafiach jest tak (i to też powinno być w regulaminie) że w cenę pogrzebu jest wliczona opłata placowa na 20 lat. Tak że odnowienie opłaty robi się wtedy od momentu wygaśnięcia poprzedniej opłaty a nie od daty pogrzebu. W parafii w moich rodzinnych stronach z powodu tragicznej śmierci wieloletniego proboszcza nowy ksiądz uznał że nie będzie wymagał opłat za groby na cmentarzu gdzie nie upłynęło jeszcze 20 lat od śmierci gdyż zakłada że opłata taka została pobrana przy pogrzebie. Dlatego dowiedziałbym się też który ksiądz organizował pogrzeb Twojej mamy bo być może obecny nie ma pełnej wiedzy jak to było z opłatami.

  4. wobroniewiary pisze:

    Z maila od Ordo Iuris
    Zbierają podpisy, by… zakazać spowiedzi

    tytuł tej wiadomości to niestety nie jest żart. Gazeta Wyborcza promowała ostatnio absurdalną petycję, której sygnatariusze domagają się przyjęcia ustawy zakazującej spowiadania osób poniżej 16. roku życia, bo – jak twierdzą – „spowiedź jest formą psychicznej przemocy” i przedwcześnie konfrontuje dzieci ze światem „dobra” i „zła”.

    • Maggie pisze:

      🆘 Do tego dodam jeszcze sprawę Centru Życia i Rodziny, które musi szukać nowego lokum, bo wyrzucane jest z zajmowanego przy Nowogrodzkiej we Warszawie. Podaję fragment z otrzymanego listu od Prezesa Pawła Ozdoby:
      „ Wyrzucają nas na bruk, bo „zmieni się rząd i was skasuje”… Bardzo proszę Państwa o pomoc!
      To, co napisałem w tytule tej wiadomości, nie jest clickbaitem, podpuchą czy kiepskim żartem.
      Z końcem grudnia musimy opuścić nasze dotychczasowe biuro, które wynajmowaliśmy od blisko 10 lat przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie.
      Czemu?
      To również napisałem w tytule. Nasz najemca uznał (tak to wyraził w rozmowie), że „zmieni się rząd i nas skasują”, a on musi mieć płynność finansową.”
      Niech znajdzie się rozwiązanie i wszelką pomoc jakiej potrzebują 🙏🏻❣️
      To tylko sprawy tknięte jak wierzchołek góry lodowej. Ocean modlitwy to mało na tyle różnych, wyłaniających się co rusz spraw. Omadlajmy je dodatkowo, choć intencja naszej Nowenny Pompejańskiej obejmuje również i te sprawy … to ważna konieczność chwili obecnej oraz istnienia : trzeba trwać w bitwie różańcowej z ufnością i miłości Boga i bliźniego.
      Refleksja:
      W USA teraz wybory – w jednym stanie podają, że wygrała fotel gubernatora pierwsza kobieta i to obnosząca się ze swym gejostwem. Czyż to nie wstyd obnosić się z pychą: „tajemnicami swej alkowy”, a nie piorunujący skandal, by wbijać i propagować „taką” normalność do ludzkiej głowy? (Premierem Ontario też tego pokroju pani była … i wiele „poprawnych i wychowawczych zmian” wprowadziła). Panie Boże daj zwycięstwo tym, którzy wypełniają prawdziwie Wolę Twoją, oraz przemianę tym, którzy zagubili się w obłędzie grzechów, abyśmy wszyscy stali się godnymi, już tu na Ziemi, wielbić Cię i czcić przez całą wieczność w Niebie. 🙏🏻❣️

  5. Betula pisze:

    4 Dzień Nowenny do Matki Bożej Miłosierdzia
    https://www.youtube.com/watch?v=GWS6blvKk88

  6. OlaMichal pisze:

    Szczęść Boże. Proszę o modlitwę za brata mojego znajomego którego przysypała ziemia w wykopie udusił się i zmarł

  7. Emma pisze:

    Chcialam dodac, napisalam o tym bo wiem , ze ta strone czytaja tez ksieża… po prostu chcialam poznac prawo. Jak to działa?
    W 2019 jechalam do Lichenia i wstapilam do miastczka w ktorym moja mama zyła(mialam nazwe w papierach w pelnym odpisie aktu urodzenia).
    Mialam przez kilkanasxie lat zal do mojej mamy ze mnie oddala,nie potrafilam jej przebaczyc. Tesknilam za nia. W 2019 po spowiedzi sw bylam gotowa spotkac sie z mama i przebaczyc jej.. weszlam na plebanie i pokazalam.proboszczowi moj odpis urodzenia. Ten ksiadz zawolal starego nauczyciela ktory znal moja mame. Zaprowadzil mnie do jej przyjaciolki a ona pokazala mi vrob mamy. Przezylam wtedy szok. Nie zdazylam ja pozegnac, przeprosic. Proboszcz nic nie mowil, ze grob jest zagrozony i do likwidacji. Mam nie zyje od 1994 roku..ja mialam wtedy 17lat. Nie wiedzialam o niej nic wtedy.
    Na wakacjach bylam na rekekcjach w Olszy. Rekolekcjach o uzdrowienie i ukochanie siebie. Wtedy tez bylam na grobie mamy codziennie przez tydzien. Na kamieniu napisalam swoje dane i ze szukam rodziny. W sierpniu odnalazlam czeac rodziny. Pan ktory ma grob zony obok mojej mamy dal mi znac teraz w listopadzie ze nieoplacone groby beda usuwane..ze jest nowy mlody proboszcz i robi porzadki..
    I przestraszylam sie bo ten grob to jedyne co mam po mamie. Zadzwonilam do proboszcza i opowiedzialam mu swoja historie. To wyskoczyl do mnie z pretensjami czemu na wakacjach jak bylam nie zatwilam tej sprawy..a skad miam wiedziec? Moja mama miala meza myslalam ze on oplacal grob ale okazalo sie ze zaraz po jej smierci zalozyl nowa rodzine i przestal przyjezdzac. Amoja jedyna siostra umarla w 2018..skad mialam to wiedziec..poprosilam go aby mi na raty to rozlozyl i cisza. To 1600to wyrownaniw do dzis a od dzis mam zaklepac na kolejne 20lat bo inaczej zlikwiduja.
    Zaczelam sie modlic do dusz czysccowych zeby cos wymyslili.. ten grob jest kolo Lodzi ja mieszkam daleko w Bieszczadach..ten ks mowil cos o tym ze jakas umowa ze ja dzierzawie?nie wiem jak to sie nazywa i musze byc osobiscie. Ze jestem jamby opiekunem grobu jesli zaplace.
    Mam zdjecia grobu numer grobu i papiery ze to moja mama.
    Dziekuje wam za modlitwe i za dobre serca. Juz tyle mi pomogliscie. Wiem ze duzo tego ale ja nie mam na to wplywu..po prostu co miesiac cos sie dzieje cyklicznie..z Wenantym i i nymi swietymi jestem w codziennym kontakcie.
    Dobro wyszlo takie ze dzieki tym rekwkcjom zostawilam informacje na grobie i dzieki temu ten grob jeszcze stoi..gdyby ten proboszcz przyszedl szybciej na ta plebanie grobu juz bym nie znalazla..poprosilam go aby nie liwidowal grobu ze oplace . I na razie sie wstrzymal. Na pare dni.

    • Malgosia pisze:

      Emma, nie daj sie wykiwac. Rozmawiaj z kims z diecezji. Wg.mnie, nie musisz placic wstecz. Teraz gdybys chciala pozostawic grob ,to owszem,ale nie takie pieniadze.

    • Maria pisze:

      Emmo, myślę, ze nie powinnaś opłacać grobu swojej mamy. Złóż w niosek do Sanepidu o ekshumację szczątków swojej mamy i zabierz ją do siebie tam gdzie mieszkasz – na cmentarz. Wniosek jest bezpłatny. Czas oczekiwania na rozpatrzenie ok. 1 m-c. Pieniądze, które masz zapłacić za grób przeznaczysz na transport. Z moich kalkulacji wynika, że +- tymi pieniędzmi opłacisz ekshumację i transport. (Obecnie ekshumuję szczątki moich przodków i składam do grobu rodzinnego). To jest moja propozycja a ty zrób tak jak podpowiada Ci serce. Pozdrawiam.

    • Maggie pisze:

      💕Emmo, to jest niezwykły przypadek i ksiądz, gdyby znał prawdę, chyba mógłby inaczej nań spojrzeć. No i na Ciebie i Twoją sytuację … tym bardziej inaczej, że nie ma tu Twojej winy, zwłaszcza, że Ty nie zaciągnęłaś żadnego długu. Dlatego,myślę, że powinnaś o tym powiedzieć księdzu i ew. w Kurii, że miałaś dwie mamy i ta zmarła, a w tym grobie pochowana, której nawet nie mogłaś uściskać, ani porozmawiać, jest biologiczna … ale dopiero razem z grobem odnaleziona. Matka, której nie znałaś, ale rozpoczęłaś od przebaczenia, które z poszukiwaniami zabrało trochę czasu .. Odnalazłaś ją późno, bo z (nieopłaconym) grobem.
      Jesteś w wystarczająco bolesnej sytuacji zwłaszcza, że i do tego doszła sprawa pieniędzy, stąd jest dodatkowo okrutnie żenująca. Pieniędzy nie masz w nadmiarze, ale chcesz zająć się grobem, w którym spoczywa Twoja odnaleziona, biologiczna mama, której Ty się NIE wyrzekłaś ..
      a chcesz by zająć się grobem z jej doczesnymi szczątkami: bez zaszłości, od dnia odnalezienia grobu lub dzisiejszego i już na bieżąco … a to chyba „nie tak wiele”, o które teraz prosisz Kościół? W ten sposób przecież Ty się podejmujesz odpowiedzialności za ten grób na określony czas i nie będą mieli kłopotu w parafii.
      Z tego, co słyszałam zawsze jest ktoś odpowiedzialny za grób … bo moja siostra, chowając moją mamę, a potem swego męża w grobie naszych dziadków, dostała, prawnie, pozwolenie od stryja na te pochówki i ona teraz (stryj nie żyje) prowadzi sprawy administracyjne w tej materii.
      💕Powodzenia i Błogosławieństwa i Bożej Opieki nad Tobą i pomyślnego załatwienia sprawy ❤️🙏🏻❣️

      • Emma pisze:

        Magge on zna moja sytuacje,dzwonil do mnie i mu opowoedzialam,wie ze odnalazlam ten grob w 2019..a mimo to chce pieniedzy ode mnie.wyliczal mi przez telefon ile mam zaplacic. Liczyl od maja 1994
        Moj maz studiowal.prawo kanoniczne i mowi ze pierwszy raz spotkal sie z taka sytuacja i obojetnoscia.. mowil tez ze stare nieoplacane groby sa likwidowane po 50latach..dlatego bardzo mi zalezy aby jakis ks to skomentowal jeszcze. Do Kurii bede dzwonic w poniedzialek..przyznam ze czuje zlosc do tego proboszcza..niesmak..pomodle sie za tego proboszcza.

        ***
        @Sylwia wiem,ze cierpisz i tesknisz. Moge acie tylko przytulic do serca i zapewnic ze Twoja Babcia jeet blisko Ciebie.
        Minal rok od smierci mojego tescia i juz jeszcze chwilami czuje to co Ty..ale czas robi swoje.. ofiaruj swoje cierpienie tesk ote za Dusze Babci aby jak najszybciej znalazla sie w Niebie.

        • Maggie pisze:

          💕Emma❤️ … takie „rozliczanie Ciebie” jest niezrozumiałe dla mnie … No ale tak jak są ludzie i ludziska, to i może są i księża i księżyska. Ja tylko bym się grzecznie zapytała, dlaczego tak Ciebie i w ten sposób rozlicza. Może gdy wyjaśni, będziesz wiedziała, co robić. Nie wiem czy może „gra w obejście jakichś przepisów” jest tutaj możliwa, jeśli takie przepisy stoją na przeszkodzie innej rachunkowości i czy to one są rzeczywiste i wiążą ręce temu księdzu. ALE Ty nie jesteś żadnym spadkobiercą „długu” lecz chcesz od 2019 roku regulować należność , po samarytańsku, i ewentualnie co roku posyłać jakąś kwotę do tej parafii na Mszę Św. za mamę i zapalenie świeczki na jej grobie.
          ❤️🙏🏻❣️

        • Sylwia pisze:

          Emmo odpisuje dopiero teraz.. dziękuję Ci za słowa wsparcia. Wiem że potrzeba czasu, jednak ciężko to wszystko na chwilę obecną zaakceptować. Jednak wiem że taka była Wola Boża.
          Dziękuję Ci 💕

    • babula pisze:

      Emmo -nie znam się na przepisach cmentarnych ale wrzuciłam do wyszukiwarki „opłata za grób” i otrzymałam: W zależności od cmentarza pojedynczy grób to koszt od 4080 do 8400 zł, czyli od 204 do 420 zł za każdy rok zachowania grobu. Natomiast opłata za kolejny pochówek w grobie rodzinnym to dodatkowe 1220 zł.
      Na pociechę -dla porównania-na naszym cmentarzu najtaniej wychodzi grób ziemny urnowy. Miejsce na taki grób i potem przedłużenie na 20 lat -jest najtańsze (po 75zł).
      Miejmy nadzieję, że w ks. proboszczu przejawi się jednak trochę ludzkości i uda Ci się tę sprawę załatwić.
      A może jeśli Ty nie zapłacisz ksiądz będzie musiał płacić z własnej kieszeni (jako odpowiedzialny za cmentarz) i dlatego tak się domaga uregulowania należności? Może on też nie ma pieniędzy?
      Otaczam modlitwą i proszę o wstawiennictwo dusze czyścowe +++

      • Estera pisze:

        To co podaje wyszukiwarka nie jest prawdą. U mnie, jak pisałam wyżej opłata za grób na 20 lat to 200 zł, w niedalekim mieście, na farnym, najstarszym cmentarzu opłata wynosi 700 zł na 25 lat. Są to groby normalne, na trumnę. Być może jest jeszcze jakaś opłata za sam pochówek, ale nie są to takie duże kwoty. Tysiące dotyczą raczej znanych miast i cmentarzy na których nie ma już miejsca na nowe groby.

  8. babula pisze:

    Ten dzień jest Straszny dla mojej rodziny. Modlę się. Wesprzyjcie mnie Kochani ❤

  9. Daro pisze:

    „Niebo zabarwi się czerwienią…”
    Niebo już od pewnego czasu , przy wschodzie i zachodzie słońca,przybiera czerwoną barwę.

    • Maggie pisze:

      @Daro
      Chyba Twoje skojarzenia tutaj są niezbyt trafne i przesadzone. Wschody i zachody Słońca są pełne barw i piękne – kochają je np artyści malarze i fotografowie. Zaczerwienione niebo wieczorem zwiastuje też wiatr następnego dnia. Jest też zjawisko, raz na parę lat zwane „blood moon” czyli krwawego księżyca.
      Ale np czerwień nieba … od łun pożarów to złowroga i jak horror przeraża.

  10. Małgorzata pisze:

    +++ we wszystkich intencjach

  11. Krystyna pisze:

    +++
    Maryjo wspomożycielko wiernych módl się za nami.
    Ucieczko grzesznych módl się za nami.
    Pocieszycielko strapionych módl się za nami.
    Maryjo nasza opiekunko dopomóż.

  12. Sylwia pisze:

    Kochani jest mi smutno.. nie mogę sobie poradzić po odejściu babci. Wiem że każdy z nas kiedyś odejdzie. Minęło jakieś ponad 3 tygodnie a ja mam wrażenie że to jakiś żart. Ciągle łapię się na tym że czekam na telefon od niej. .
    Że znów zadzwoni i powie co „tam Sylwusia u ciebie”.
    Ciężko pogodzić się mi z tym że jej nie ma.
    Ciągle myślę czy jej tam dobrze, gdzie jest czy w Niebie czy czyśćcu ?. Wczoraj nie mogłam się uspokoić bo wróciły do mnie jak bumerang słowa Jej, gesty, uśmiech.

    Jak sobie poradzić z odejściem tak ważnej osoby w życiu? Nie wiem może jestem zbyt wrażliwą osobą.

    • Edyta pisze:

      Sylwio wiem co czujesz,moja babcia też niedawno odeszła,20 października w swoje imieniny…też jest mi bardzo ciężko… to były dla mnie bardzo trudne chwile żegnać Kochaną osobę,widzieć jak gaśnie. Trzy może cztery tygodnie przed śmiercią powiedziała mi,że widzi Maryję i że niedługo Tam pójdzie…Złapałyśmy się za ręce i poleciały nam łzy i tak w milczeniu przez parę chwil siedziałyśmy.Nie zdążyłam się z babcią pożegnać,brakło mi 2 godzin…ale myślę, że to co opisałam to było nasze pożegnanie.W czasie kiedy babcia odchodziła modliłam się koronką do Miłosiedzia Bożego,to była wielka łaska,że to tak się wszystko zgrało… na pewno nie był to przypadek. Ciocia,która była przy śmierci babci powiedziała mi,że czuła moją modlitwę.Babcia odeszła w takim pokoju,otoczona miłością swoich sześciu córek i otoczona miłością Maryi, Kochanego Jezusa,bo bardzo Go kochała.Miała taki piękny malutki obrazeczek z wizerunkiem Pana Jezusa i zawsze jak na niego patrzyła to się wzruszała.Dzień przed śmiercią przyjęła Pana Jezusa do serca i już była taka spokojna….Bardzo za nią tęsknię,ale Jej śmierć jest też dla mnie świadectwem na istnienie Boga ❤ Przepraszam,że się tak rozpisałam.Otaczam Cię Sylwio modlitwą.
      +++ w intencji Emmy,Babuli i we wszystkich intencjach

      • wobroniewiary pisze:

        Mogę Was tylko „pocieszyć”, że moja babcia zmarła 19 lat temu, a czuję to samo co Wy… i ciągle mi stoi przed oczyma i też widziała Maryję i już wołała Maryjo Maryjo, choć była z nami tu na ziemi i mimo upływu 19 lat tęsknota nie zgasła i nieraz tak zakuje, że „hej”…, więc wiecie, czemu napisałam, że mogę Was „pocieszyć”

        • Edyta pisze:

          Nasza Kochana Pani Ewa ❤❤❤

        • Maggie pisze:

          💕Znam tęsknotę za żywymi ale i za zmarłymi. Nie wolno pozwolić, aby ta tęsknota wysublimowała się jako 🤔 rozpacz. Modlitwa, szczególnie za zmarłych, pomaga wypełnić lukę (ale tylko ciut, ciut).

          Tęsknić, zaś, to nie grzech i to jest chyba raczej normalne dla osób, które prawdziwie kochały i nadal kochają (bez względu na to czy było „sielankowo” czy „inaczej”) tych, którzy przecież (❗️) istnieją, ale są już „gdzieś w zaświatach”.
          Oni też nas nadal kochają (i przypuszczam, że może ? więcej niż za życia?) i modlą się za nas, pomagając, stamtąd gdzie są (w tym innym wymiarze życia).
          Kiedy nie zapominamy ich, jest możliwe, że to taka obustronna więź wyraża się w tęsknocie, przez wiele lat (danych nam jeszcze przeżyć). Więzy krwi i przyjaźni też chyba są niebagatelne w „relacji” ze zmarłymi.
          Tak Oni, jak i my mamy tu „na te jeszcze trochę” inne zadania i powierzone do wypełniania misje – przez bycie „na posterunku”, tam gdzie się znajdujemy …

        • Sylwia pisze:

          Ewuniu dziękuję Ci za ten wpis. Wiesz ja tęsknię każdego dnia za tymi co odeszli. A teraz właśnie jest mi tym trudniej bo brak mi babci która była dla mnie podporą..
          Więc z biegiem lat każdy z nas chyba ma taką tęsknotę, do tych których się kochało całym sercem.
          Ale mam pewne małe świadectwo ale jakże dla mnie wymowne i ważne!
          Gdy babcia była w szpitalu a stan był ciężki, miałam że sobą olejek O.Pio- tak to ten sam co kiedyś dostałam od Ciebie. Nadal pachnie raz różami raz fiołkami. I posmarowałam babci czoło i dłonie stopy, szepcząc słowa modlitwy i czyniąc znak Krzyża.
          W dniu w którym babcia zmarła było ciężko..Ale pamiętałam o modlitwie. Jednak z płaczu ciężko było z różańcem i włączyłam sobie Teobankologie bo stwierdziłam że odmówię razem z księdzem, posłucham rozważań. I jakie było moje zaskoczenie że to był różaniec z O. PIO ! wchodzę na kanał a tam wizerunek tego Świętego. Zrozumiałam że to był dla mnie znak. Dla innych przypadek, dla mnie nie. Bo nie ma przypadków. Wierzę że to właśnie O. Pio przeprowadził moją babcię na drugą stronę.
          Dziękuję Ci za słowa pocieszenia 💕. Wiem że piszę z opóźnieniem ale zawsze zapominam albo brak czasu.

        • Sylwia pisze:

          Maggie dziękuję Ci za to co napisałaś 💕

      • eska pisze:

        Kochane, cieszcie się, że macie do kogo tęsknić. Ja niestety nie mam takich wspomnień. Jedni dziadkowie byli daleko a jak się już spotykaliśmy (rzadko), to nie czuło się ciepła, serdeczności, tylko raczej chłodną uprzejmość. Byłam małym dzieckiem, kiedy pomarli. Od drugiej strony babcia zmarła młodo (długo przed moim narodzeniem), a dziadek był despotą, przyczyną wielu krzywd i zranień. Nigdy nie zaznałam, co to znaczy mieć babcie i dziadków takich, do których się tęskni, z którymi ma się zażyłość. Rozumiem Waszą boleść i tęsknotę, ale chcę wam przypomnieć, że ta boleść oznacza, iż miałyście skarb. Nie każdy tego dostąpił – niech fakt, że miałyście to szczęście, będzie Wam pociechą ❤️. W tym miejscu serca, gdzie wciąż macie tęsknotę, ja mam głuchą pustkę.

        • Estera pisze:

          Esko, dziękuję Ci. Twój komentarz był mi bardzo potrzebny. Też nie wiem jak to jest mieć kochające babcie. Moje dzieci niestety także nie mają tego dobrego doświadczenia, choć babcie żyją, ale okazać miłości i zainteresowania wnukom kompletnie nie potrafią. Trzeba nam to przyjąć i ofiarować bez żalu i wyrzutów. Dla mnie nie zawsze jest to łatwe, ale ufam Jezusowi, że to najlepsza droga i On sam uzupełni swoją Miłością wszystkie nasze braki.

        • Sylwia pisze:

          Esko przykro mi że miałaś takie doświadczenia. I masz rację nie każdemu jest dane znać swoich dziadków. Jednego dziadka nie znałam bo zmarł jak byłam bardzo mała. Ale zawsze był ciepło wspomniany. Domyślam się Esko że było ci przykro że dziadek był nie zbyt dobry taki jak powinien być właściwie dziadek. Więc masz rację mamy skarb który zostanie z nami na zawsze. Jednak wiedz że na pewno masz i Ty skarb w postaci Anioła Stróża który na pewno jest wsparciem dla Ciebie. 💕

      • Sylwia pisze:

        Edyto Kochana, widzisz moja babcia też odeszła w październiku. Była dla mnie podporą i pomocą. Tracąc ją tutaj na ziemi ciężko mi to przyjąć i pogodzić się z tym. Jednak pewna znajoma napisała mi na pocieszenie że teraz mam swojego nowego anioła tak pięknie to ujęła. Chociaż nie wiem gdzie babcia jest to czuję i wiem że jest przy mnie blisko.
        Ja też nie zdążyłam się z nią pożegnać rozmawiając z nią. Jednak gdy była w szpitalu powiedziałam jej że Ją kocham i Ona o tym na pewno wiedziała mimo że już nie mówiła .. Ja czułam że mimo wszystko zrozumiała co jej powiedziałam. Dziękuję Ci za piękne słowa i że podzieliłaś się tym że mną. 💕

  13. Betula pisze:

    5 Dzień Nowenny do Matki Bożej Miłosierdzia

  14. Małgosia pisze:

    We wszystkich intencjach – Pod Twoją obronę uciekamy się …

  15. Betula pisze:

    Dziś piątek, to dzień Męki i Śmierci naszego Zbawiciela i 11 listopada szczególnie modlimy się za naszą Ojczyznę.

    Z „Dzienniczka” św.Faustyny:

    Gdy się modliłam za Polskę – usłyszałam te słowa: „Polskę szczególnie umiłowałem, a jeżeli posłuszna będzie Woli Mojej, wywyższę ją w potędze i świętości. Z niej wyjdzie iskra, która przygotuje świat na ostateczne przyjście Moje.”(Dz.1732)

    Ojczyzno moja kochana, Polsko, o gdybyś wiedziała, ile ofiar i modłów za ciebie do Boga zanoszę. Ale uważaj i oddawaj chwałę Bogu, Bóg cię wywyższa i wyszczególnia, ale umiej być wdzięczna.(Dz.1038)
    Często się modlę za Polskę, ale widzę wielkie zagniewanie Boże na nią, iż jest niewdzięczna. Całą duszę wytężam, aby ją bronić. Nieustannie przypominam Bogu Jego obietnice Miłosierdzia. Kiedy widzę Jego zagniewanie, rzucam się z ufnością w przepaść Miłosierdzia i w nim zanurzam całą Polskę, a wtenczas nie może użyć swej Sprawiedliwości. Ojczyzno moja, ile ty mnie kosztujesz, nie ma dnia, w którym bym się nie modliła za ciebie.(Dz.1188)

    Droga Krzyżowa ze św.Faustyną.

  16. wobroniewiary pisze:

    Maryja płacze w kościele św. Sebastiana w Garabandal:

  17. Alutka pisze:

    Rozmowa z JE KS. Kard Gerhardem L. Müllerem.

  18. wobroniewiary pisze:

    „Zwracajcie się każdego dnia do Jezusa, zginajcie przed Nim kolana, aby wasze serca biły w rytm serca Mistrza”– te słowa znalazły się w tekście przemówienia, które Papież …

    https://www.vaticannews.va/pl/papiez/news/2022-11/papiez-oby-zarzucajacy-sieci-ewangelii-byli-autentycznymi.html

    • Maggie pisze:

      A więc: Komunia Święta na KOLANACH, oczywiście jeśli są one na tyle zdrowe, że ta możliwe (tak właśnie głosił przed laty nasz śp.Kardynał Tysiąclecia)

  19. Małgorzata pisze:


    Mimo wszystko mam nadzieję, że te 10 % wierzących wystarczy, by Bóg ocalił tę naszą nie naszą Ojczyznę.

  20. wobroniewiary pisze:

    Chyba 99,99% z nas kobiet tak ma – najlepsze to Zdrowaś Mario między tysiącem myśli (dosłownie jak u mnie) 🙂
    Któraś z Was też tak ma?

    https://www.facebook.com/reel/1512413029181214/

    • Victor pisze:

      Odnośnie rodziny, dziadków i babć….
      Fajnie że macie za kim tęsknić…..

      Moja żona dziadków wspominana bardzo źle.
      Jej rodzice i rodzinę można określić tylko słowami niecenzurowanymi, a i to wypowiadając to jakby nic nie mówiąc. Po prostu się jej wyrzekli jak wzięła ze mną ślub. Zresztą jej matka opowiedział że cieszyła by się jak by się ze mną rozwiodła.
      Dalej to trailer w najgorszym wydaniu….

      Moni rodzice dopiero pod przymusem udzielili nam błogosławieństwa. Dziadków ze strony tatusia nigdy nie znałem a ze strony mamy to tylko dziadka dobrze wspominam ….

      Ale to przeszłość od której nie da się uciec i oczywiście ma swoje konsekwencje.

      Finalnie kochamy się z żoną i dużo się modlimy.

      Tylko Bóg i nic więcej.
      Dla nas umrzeć to zysk….ale to pozytywne stwierdzenie. Nie biadolimy na życie. Dziękujemy Bogu za każdą chwilę którą nas obdarzył.

      Tak za każdą. Moja żona to CUDOWNA KOBIETA I ŻONA.

      • Sylwia pisze:

        Victor, przykro mi że masz takie wspomnienia. To na pewno trudne dla was, być tak odrzuconym itd. Ale jesteście silni. Macie siebie 💕

  21. Uczeń Jezusa i Maryi pisze:

    NOWENNA DO CHRYSTUSA KRÓLA
    Ta prosta nowenna jest hojnym podarunkiem Pana Naszego Jezusa Chrystusa. Oto nadzwyczajne obietnice: “Obiecuję wam, że za każdym razem gdy odprawiacie tę nowennę (tzn. odmówicie podane poniżej modlitwy),
    Ja nawrócę dziesięciu grzeszników, wprowadzę dziesięć dusz w jedną prawdziwą wiarę, uwolnię dziesięć dusz z czyśćca, a wiele z nich będzie duszami księży oraz że będę mniej surowy wobec waszego kraju w godzinie sądu”.

    Nowenna polega na odmówieniu raz dziennie przez dziewięć dni:

    * Ojcze Nasz
    * Zdrowaś Maryjo
    * Chwała Ojcu
    * Modlitwy do Chrystusa Króla Wszystkich Narodów (tekst poniżej)

    O Panie, Boże nasz, Ty jesteś jedynym Królem, Najświętszym i Wszechwładnym, wszystkich narodów. Modlimy się do Ciebie, o Boski Królu, byś nam raczył dać miłosierdzie, pokój, sprawiedliwość oraz wszelkie dobro.

    Ochraniaj nas, Panie nasz i Królu, nasze rodziny i ziemię rodzinną. Prosimy Cię Boże najwierniejszy strzeż nas, chroń przed wrogami i oszczędź w czasie Twojego Sprawiedliwego Sądu.

    Przebacz nam, Wszechmogący Królu, grzechy popełnione przeciwko Tobie. Jezu, Ty jesteś Królem Miłosierdzia. Zasługujemy na Twój słuszny Sąd. Zmiłuj się nad nami i przebacz nam, Panie. Ufamy Twemu Wielkiemu Miłosierdziu.

    O Królu o olśniewającym blasku, kłaniamy się Tobie i modlimy się by nastało Twoje panowanie i by Twoje królestwo zostało uznane tu, na ziemi. Amen.

  22. Anna Kosecka pisze:

    Bardzo dziękuję za tę stronę 🌹♥️

  23. Alutka pisze:

    ,
    Ksiądz Marek Bąk: OJCZYZNĘ WOLNĄ RACZ NAM WRÓCIĆ, PANIE! O tym, że nie jesteśmy niepodlegli, tylko zniewoleni.
    O sztucznych bohaterach i ich ” zasługach „dla Polski : Piłsudskim i L. Kaczynskim , o Żydach i Ukraińcach .

  24. Betula pisze:

    6 Dzień Nowenny do Matki Bożej Miłosierdzia

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s