Grzegorz Płaczek: Konferencja w Parlamencie Europejskim nie pozostawia suchej nitki na rządzących!

Z tej konferencji: „Wolę być cov-idiotką” jak „rządź-idiotką”
Co ciekawe, w Parlamencie Europejskim ta konferencja nie była
tłumaczona na nasz ojczysty język. Pan Grzegorz Płaczek dokonał jej tłumaczenia
Posłuchaj, Polko i Polaku. Jesteśmy razem. 🇵🇱

Kilka dni ciężkiej pracy za mną i moim Zespołem (https://team-grzegorza.carrd.co/). Specjalnie dla Polaków przygotowaliśmy tłumaczenie konferencji na język polski.
Co ciekawe, w Parlamencie Europejskim nie była ona tłumaczona na nasz ojczysty język. ➡️ Czy to możliwe, że mamy aż taką korupcję w UE? Masz prawo wiedzieć, kto stoi za politykami i polityką zdrowotną w kwestii… „wiadomo czego”. W mediach głównego nurtu tego nie usłyszycie!
Fakty, fakty, fakty… 🆘 ➡
Posłuchaj, Polko i Polaku. | Jesteśmy razem. 🇵🇱

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

57 odpowiedzi na „Grzegorz Płaczek: Konferencja w Parlamencie Europejskim nie pozostawia suchej nitki na rządzących!

  1. wobroniewiary pisze:

    Do codziennego odmawiania

    Boskie Serce Jezusa, ofiaruję Ci przez Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny wszystkie modlitwy, sprawy, prace i krzyże dnia dzisiejszego jako wynagrodzenie za grzechy moje i całego świata. Łączę je z tymi intencjami w jakich Ty ofiarowałeś się za nas na krzyżu i ofiarujesz się codziennie na ołtarzach całego świata. Ofiaruję Ci je za Kościół katolicki, za Ojca Świętego, a zwłaszcza na intencję miesięczną, oraz na intencję misyjną, jako też na intencje dziś potrzebne. Pragnę też zyskać wszystkie odpusty jakich dostąpić mogę i ofiaruję Ci je za dusze w czyśćcu. Amen

    Do codziennego odmawiania przez niewolników NMP:

    Ja, N…, grzesznik niewierny, odnawiam i zatwierdzam dzisiaj w obliczu Twoim śluby Chrztu Św. Wyrzekam się na zawsze szatana, jego pychy i dzieł jego, a oddaję się całkowicie Jezusowi Chrystusowi, Mądrości wcielonej, by pójść za Nim, niosąc krzyż swój po wszystkie dni życia.
    Bym zaś wierniejszy Mu był, niż dotąd, obieram Cię dziś, Maryjo, w obliczu całego dworu niebieskiego za swą Matkę i Panią. Oddaję Ci i poświęcam jako niewolnik Twój, ciało i duszę swą, dobra wewnętrzne i zewnętrzne, nawet wartość dobrych moich uczynków, zarówno przeszłych, jak obecnych i przyszłych, pozostawiając Ci całkowite i zupełne prawo rozporządzania mną i wszystkim bez wyjątku co do mnie należy, według Twego upodobania, ku większej chwale Boga w czasie i wieczności.

    Módlmy się za siebie nawzajem, przyzywając opieki św. Michała Archanioła

    Święty Michale Archaniele wspomagaj nas w walce a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen!
    Święty Michale Archaniele, który w brzasku swego istnienia wybrałeś Boga i całkowicie oddałeś się spełnianiu Jego świętej woli. Wstaw się za mną do Stwórcy, abym dzisiaj, za Twoim przykładem, na początku nowego dnia, otwierając się na działanie Ducha Świętego, w każdej chwili dawał się Bogu, wypełniając z miłością Jego świętą wolę. Niech razem z Tobą wołam bez ustanku: Któż jak Bóg! Przez Chrystusa Pana naszego. Amen
    Święci Aniołowie i Archaniołowie – BROŃCIE NAS I STRZEŻCIE NAS. AMEN!

    Módlmy się o ochronę dla siebie i swoich bliskich

    „Zanurzam się w Najdroższej Krwi naszego Pana Jezusa Chrystusa. Krwią Jezusa pieczętuję wszystkie miejsca w moim ciele, poprzez które duchy nieczyste weszły, lub starają się to uczynić. Niech spłynie na mnie, Panie, Twoja Najdroższa Krew, niech oczyści mnie z całego zła i z każdego śladu grzechu. Amen!”

    „Panie, niech Twoja Krew spłynie na moją duszę, aby ją wzmocnić i wyzwolić, – na tych wszystkich, którzy dopuszczają się zła, aby udaremnić ich wysiłki i ich nawrócić – a na demona, aby go powalić.”

    Modlitwa na cały rok

    Jezu, Maryjo, Józefie – kocham Was, ratujcie dusze! Święta Rodzino opiekuj się moją rodziną i uproś nam wszystkim pokój na świecie. Amen!
    Matko Boża Niepokalanie poczęta – broń mnie od zemsty złego ducha!

    MODLITWA DO NASZEJ PANI OD ARKI

    Wszechmogący i Miłosierny Boże, który przez Arkę Noego ocaliłeś rodzaj ludzki przed karzącymi wodami potopu, spraw litościwie, aby Maryja Nasza Matka była dla nas Arką Ocalenia w nadchodzących dniach oczyszczenia świata, uchroniła od zagłady i przeprowadziła do życia w Nowej Erze Panowania Dwóch Najświętszych Serc, przez Chrystusa Pana Naszego. Amen.

    Pani od Arki, Maryjo Matko nasza, Wspomożenie wiernych, módl się za nami!

    Modlitwa do św. Józefa pochodząca z 1700 roku

    „Chwalebny Patriarcho, Święty Józefie, w którego mocy jest uczynienie możliwym tego, co niemożliwe, spiesz mi na pomoc w chwilach niepokoju i trudności. Weź pod swoją obronę sytuacje bardzo poważne i trudne, które Ci powierzam, by miały szczęśliwe rozwiązanie. Mój ukochany Ojcze, w Tobie pokładam całą ufność moją. Niech nie mówią, że przyzywałem Ciebie na próżno, a skoro z Jezusem i Maryją możesz wszystko uczynić, ukaż mi, że Twoja dobroć jest tak wielka, jak Twoja moc. Amen”

    Akt oddania Jezusowi, podyktowany mistyczce siostrze
    Marii Natalii Magdolnej z obietnicą 5-ciu łask


    Owe pięć obietnic: „Wbrew pozorom żaden z ich krewnych nie pójdzie do piekła, ponieważ w chwili, gdy ich dusza odłączy się od ciała, otrzymają łaskę doskonałej skruchy. Jeszcze w dniu ofiary wszyscy zmarli członkowie ich rodzin zostaną uwolnieni z czyśćca. W chwili śmierci będę u ich boku i omijając czyściec, zaprowadzę ich dusze przed oblicze Trójcy Przenajświętszej. Ich imiona wyryją się w Sercu Jezusa i w moim Niepokalanym Sercu. Poprzez swoją ofiarę, połączoną z zasługami Chrystusa, uchronią wiele dusz przed wiecznym potępieniem, a wielu innym będą świadczyć dobro aż do końca świata”.

    „Mój słodki Jezu, w obecności trzech Osób Trójcy Przenajświętszej, Twojej Świętej Matki oraz całego dworu niebieskiego, w łączności z intencjami Twojego Przenajświętszego Eucharystycznego Serca i Niepokalanego Serca Maryi, ofiarowuję Ci całe moje życie, wszystkie moje Msze Święte, wszystkie Komunie, dobre uczynki, ofiary i cierpienia. Łączę je z zasługami Twojej drogocennej krwi oraz śmierci na krzyżu – dla uczczenia Trójcy Przenajświętszej, dla zadośćuczynienia za zniewagi, jakich doznał od nas Bóg, dla jedności Kościoła, naszej świętej Matki, dla księży, dla dobrych powołań kapłańskich, dla wszystkich dusz aż do końca świata. Przyjmij, o Jezu, ofiarę mojego życia i daj mi łaskę, abym wytrwał w tym w pełni wiary aż do śmierci. Amen”.

  2. Emma pisze:

    Mialam sen..snil mi sie moj wujek ten wojskowy co umarl niedawno.

    Wczoraj bylam na Mszy Sw o 18 i u Spowiedzi Sw pozniej na grobach ofiarowalam za Niego Msze Sw Komunie, Odpust..i dzis mi sie przysnil okolo 4 rano..lezal w hospicjum i nie mogl jesc ani pic..byl wychudzony dokladnie taki gdy Go odwiedzilam w jego domu tuz przed smiercia.
    Chcieli go w tym snie wyrzucic z hospicjum ze juz prawie martwy i zajmuje lozko ale ja przybieglam do niego i zaczelam go tulic,glaskac i karmic. Dalam mu pic..i nagle on podniosl glpwe i popatrzyl na mnie swoim jednym sprawnym.okkem..bylo niebieskie jak Niebo jakbym sam Jezus patrzyl na mnie..i wujek mowi dziekuje ze mnie nakarmilas odzyskalem sily i moge juz isc. Moge wstac…wstal z lozka szpotalnego pomachal mi i zniknal…zostalo po nim tylko to lozko z biala posciela i lyzka z talerzem..
    Ten sen mna wstrzasnal..moze wujek wczoraj dostal sie do Nieba…tak bardzo cierpial w ttm snie a pozniej odzyskal sily i radosc. To tylko sen ale jaki piekny..tak bardzo tesknie za Nim do dzis czuje jego wlosy po ktorych go glaskalam gdy byl w agonii..wtedy na chwile odzyskal swiadomosc i spojrzala na mnie i na ksiedza i usmiechnal sie…
    Wujku odpoczywaj w aramionach Chrystusa!!!wszystko co zle nie pamietam i przebaczylam. Z mojej strony nic Cie nie obciazy. Masz moje pelne przebaczenie.+++

    • AGA pisze:

      Emma, nie wiem czy już dostał się do Nieba, ale wiem jedno, bardzo mu pomogłaś swoimi modlitwami i odpustem. Módl się nadal za niego.
      Po śmierci mojej babci często mi się śniła cierpiąca i cała posiniaczona. Dopiero po dłuższym czasie w śnie była w lepszym stanie, po czym po pewnym czasie sny z nią już ustały.

  3. Victor pisze:

    Bardzo wartościowy wywiad/konferencja/spotkanie

    Wnioski:
    – jestem kowidoidiotą….
    – żyję w państwie, gdzie rządzący traktują mnie jak kowidoidiotę…
    – żyję w jednym z 200 krajów, które traktują swoich obywateli jak kowidoidiotów…
    – jeszcze nie wyłączyli mi mikrofonu, pozostawili mi tylko maszynkę do głosowania abym zagłosował i moja rodzina w przyszłym roku zapaliła mi lampkę na moim grobie , oczywiście jak dożyją….
    schemat terroru we wszytkich krajach był ten sam, jedynie Chorwacja oparła się rządomidiotom…

    Co by nie powiedzieć i nie napisać to jedynie mi bardzo przykro że Hierarchia Kościelna zamknęła Kościoły podczas tej kowido-idioto-pandemi.

    Ale stało się tak aby wyszły na jaw zamysły serc wielu, każdego serca…..

    Dalej wnioski….szkoda słów…

    Jest to inżynieria, psychologiczna, społeczna, obyczajowa w świecie świeckim i w świecie wiary….

    • wobroniewiary pisze:

      A ja widzę jeszcze jedno – konferencja miała miejsce w dniach kończenia odmawiania Nowenny „o zwycięstwo Bożej Prawdy w nas i wokół nas”.
      Dlatego czuję na sobie ciężar przygotowywanych kolejnych nowenn, których intencje dostaję …
      I nie jest to przechwalanie się a uświadomienie sobie odpowiedzialności za publikowane słowo.
      Patrzcie – kanały takich „cyprianów i grzesiów” już dawno nie działają… a obrona wiary nadal dzięki Bogu i Maryi trwa.

      • Victor pisze:

        Ależ oczywiście. Tak jak najbardziej TAK.
        Wszystkie Nowenny mają sens. A ta najnowsza:

        „Od powietrza, głodu, ognia i wojny wybaw nas Panie,
        a naszym zmarłym daj wieczne odpoczywanie”

        Co to za cudna intencja. To jest potwierdzenie i słuszność ADMINA, że naszym zadaniem jest MODLITWA.

        Admin masz nick – obraz kobiety – Jesteś Kobietą, czy Mężczyzną?

        • wobroniewiary pisze:

          W avatarze – zdjęcie Maryi z Medjugorie 🙂
          Po podpisach i zapisach choćby do Nowenny powinieneś wiedzieć, że jestem Ewa

        • Kamilbolt pisze:

          Cały czas trzeba się modlić także, a może przede wszystkim o zwycięstwo Bożej prawdy w nas, wokół nas, w kraju i na świecie. Bo ileż razy przekonałem się i na ilu frontach o słuszności tej intencji. Drugą intencję już omadlam na Koronce do Bożego Miłosierdzia.

        • Monika pisze:

          Ewa to duchowa córka Ojca Pio a dla mnie to żywy Ojciec Pio w spódnicy.
          Rzeczywiście trudno Ewę z kim innym bardziej skojarzyć niż z O. Pio.

        • wobroniewiary pisze:

          Wez nie przesadzaj 🤣

      • duszyczka pisze:

        Ewo, to o czym piszesz powyżej znajduje odzwierciedlenie w ewangelii Mateusza 7:15-20

        “15 Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w odzieniu owczym, wewnątrz zaś są wilkami drapieżnymi !
        16 Po ich owocach poznacie ich. Czyż zbierają winogrona z cierni albo z ostu figi ?
        17 Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, ale złe drzewo wydaje złe owoce.
        18 Nie może dobre drzewo rodzić złych owoców, ani złe drzewo rodzić dobrych owoców.
        19 Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, wycina się i rzuca w ogień
        20 Tak więc po owocach poznacie ich. “

    • Monika pisze:

      „bardzo przykro że Hierarchia Kościelna zamknęła Kościoły podczas tej kowido-idioto-pandemi” – Victor a co powiesz na to?
      https://wpolityce.pl/kosciol/620137-przygotowanie-gruntu-pod-rzymski-etap-synodu?fbclid=IwAR3rRGOKWzTE6HHeTbvAIMFDpm3OWIpY0HOLfej3HnQYQUT8GIqBo-hj8dg
      Brak słów, ewidentnie coś się szykuje ale jaki będzie tego finał?
      Czy Kościół zmieni swoje nauczanie w sprawie aktów homoseksualnych?
      „W odpowiedzi dziennikarze „L’Osservatore Romano” przywołali przykład biskupów Flandrii, którzy ogłosili niedawno liturgiczny obrzęd błogosławienia par jednopłciowych w świątyniach katolickich. Choć od tamtego czasu minął ponad miesiąc, decyzja flamandzkich hierarchów nie spotkała się z żadną reakcją Stolicy Apostolskiej, która przeszła nad tym do porządku dziennego. Także kardynał Hollerich nie uznał wspomnianego aktu belgijskich dostojników za naganny, zadając m.in. swym rozmówcom retoryczne pytanie, czy Bóg może kiedykolwiek powiedzieć coś złego o dwojgu ludzi, którzy się kochają.
      Nie sposób wyobrazić sobie, aby jeden z najbardziej zaufanych ludzi Franciszka mógł udzielić takiego wywiadu w oficjalnym organie prasowym Stolicy Apostolskiej bez wiedzy i zgody najważniejszej osoby w Watykanie. Niewątpliwie jego wypowiedź jest przygotowaniem gruntu pod przyszłoroczny, rzymski etap synodu – tym bardziej, że prace synodalne w wielu krajach zachodnich (np. we Francji, Szwajcarii, Belgii, Irlandii etc.) zakończyły się postulatem, by Kościół zmienił swą naukę w sprawie homoseksualizmu i zaczął błogosławić pary jednopłciowe w świątyniach.
      Część watykanistów uważa, że o to właśnie rozegra się wkrótce w świecie katolickim teologiczna bitwa. Inni z kolei uważają, że żadnej bitwy nie będzie. Będzie kapitulacja.”

      • Victor pisze:

        Odpowiedź jest trudna. Tak trudna.
        Jeżeli Synod i Papież Franciszek powiedzą tak „i tęczowi nie będą postrzegani jak grzech ciężki” to wtedy będzie rozłam w Kościele.
        Ale, czy będę chodził do Kościoła?
        Odpowiem TAK, jeżeli nie zmienią sprawowania Mszy Świętej!

        Bo ostatecznie ten warunek jest NAJWAŻNIESZY.

        • Ada Hilda pisze:

          Wydaje mi się, ze są rzeczy i decyzje, które Bóg akceptuje w Kościele, nawet jeśli nie są po Jego myśli, ale są rzeczy, których wprowadzenia w Kościele nie zaakceptuje. Przecież w Piśmie jest powiedziane, ze mężczyźni współżyjący ze sobą nie odziedziczą Królestwa Bożego. Oraz ze bramy piekielnie Kościoła nie przemogą. Myślę, ze prędzej od Kościoła oderwie się grupa podążająca drogą synodalną i utworzy swój, nowy kościół. Taka akceptacja aktów homoseksualnych myśle mogłaby tez wywołać efekt domina, bo przecież ludzie w związkach niesakramentalnych tez się przecież kochają. Skoro dozwolone są akty z natury niepłodne, to znaczy ze seks nie musi być połączony z prokreacją. Skoro związki homoseksualne nie są małżeństwem, to dlaczego seks miałby pozostać sprawą dozwoloną jedynie małżonkom. I tak dalej. Nie wierzę, żeby Papież nie zdawał sobie z tego sprawy. Ale tez nie przeciw krwi i ciału toczymy walkę, więc trzeba mimo wszystko starać się nie denerwować na ludzi

    • Goga pisze:

      Otwiera rozum i 👀.Prawda …Dziękuję za film- informację.Oby dotarło to do wielu, a może do wszystkich tak sobie po cichu życzę.

  4. Joanna pisze:

    Dziękuję za wszystkie modlitwy w intencji mojego brata🙂 Bóg zapłać prosze o jeszcze choćby westchnienie aby chciał się leczyć, żeby się nie poddawał. Stan jest ciężki

  5. Dorota pisze:

    Szczęść Boże.
    Bardzo dziękuję Ewo za prowadzenie strony i za każdą nowennę.
    Dobrze, że Cię odnalazłam.
    Pozdrawiam.
    Dorota .

  6. Ewelina pisze:

    Proszę was o modlitwę za 14 -letnią dziewczynę z mojej wioski, która dziś w szkole chciała popełnić samobójstwo nałykając się tabletek. Odratowano ją, ale zagroziła że zrobi to ponownie😔

  7. Euzebia pisze:

    Koło Sandomierza jest duża plantacja jabłek zdrowych bez chemii, bardzo obrodziły, może ktoś przyjedzie sobie obrać, żeby chociaż część uratować przed zmarnowaniem.
    https://www.youtube.com/watch?v=Dn1dRI5x5Js

  8. Estera pisze:

    Chodzi za mną taki temat: odpust zupełny a spowiedź święta. W wielu miejscach wyjaśniających istotę odpustów jako konieczny warunek podaje się spowiedź. W innych pisze, że wystarczy być w stanie łaski uświęcającej. Jak ktoś spowiada się regularnie raz lub dwa razy w miesiącu i stale przyjmuje Komunię Świętą, to czy przy okazji np. dnia zadusznego, by wypełnić wszystkie warunki uzyskania odpustu za zmarłych, powinien dodatkowo przystąpić do spowiedzi ? Myślę, że nie. Zostałam o to przez kogoś zapytana i chcąc dobrze odpowiedzieć zaczęłam szukać po necie i mam mały mentlik w głowie. Coś kojarzę, że wiele, na prawdę wiele lat temu uczono nas, że spowiedź może być odprawiona max. 8 dni przed odpustem. Jak to jest ?

    • Victor pisze:

      Dziękuję Wszystkim za odpowiedź.

      Ups mie wiedziałem, że Pani Ewa jest tak postrzegana na forum.

      Dla mnie Wasza opinia jest jak najbardziej wiarygodna. Ale z doświadczenia wiem też że takie Osoby jak Pani Ewa dostają w „kość” od wszystkich. Są bardzo doświadczane.

      My często korzystamy z dobra które świadczą, ale czy doceniamy pracę Pani Ewy Admina tej strony?!

      To bardzo dużo pracy i odpowiedzialność!
      Odpowiedzialność za treści i osoby które to czytają.
      Ja jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi.
      I życzę nam wszystkim spotkania w Niebie z Panem Jezusem i Matką Bożą.

      Dziś pierwszy czwartek i piątek i sobota miesiąca.
      Nie zapominajmy że pierwsza niedziela miesiąca powinna być poświęcona Bogu Ojcu!

      • wobroniewiary pisze:

        „Ups mie wiedziałem, że Pani Ewa jest tak postrzegana na forum”

        I tu się mylisz, bo z całym szacunkiem i przyjacielską miłością do Moniki (mojej wieloletniej Przyjaciółki), stwierdzam, że to tylko Ona ma takie „odjechane” postrzeganie mnie, a O. Pio w spódnicy to Natuzza Evolo,
        ja jestem tylko i aż Ewa
        (mam swój krzyż – a kto go nie ma?)
        (mam swoje cierpienia – a komu ich brak?)
        (jestem grzeszna – a kto nie jest?)
        I mam swoje zadanie: prowadzenia strony – a kto nie ma swoich zadań?
        Tylko więcej zdrowia i praca na etat by się zdała, a tak wszystko jest jak u każdego

        • Victor pisze:

          Ja wiem swoje.
          Cieszę się że JESTEŚ i doceniam co robisz. Jeszcze nie miałem czasu przejrzeć tych wszystkich zakładek na stronie głównej, ale już sama ich liczba świadczy o tytanicznej pracy.

          Ja dołączam CIE do „skrzynki” z osobami, które omadlam każdego dnia Tajemnicami Różańcowymi przypadającymi na dany dzień. Dzisiaj były Tajemnice Światła.
          Należy być wdzięcznym….
          Zachęcam wszystkich do tej inicjatywy.

    • Euzebia pisze:

      Dawniejszymi laty słyszałam w kościele jak ksiądz mówił przed 1 listopada, że aby uzyskać odpust zupełny i ofiarować go za naszych zmarłych, wymagany jest brak przywiązania do jakiegokolwiek grzechu nawet lekkiego, dlatego trzeba być po Spowiedzi Św. tuż przed Mszą Św. na której przystąpimy do Komunii Św. i to jeszcze trzeba uważać pomiędzy tą spowiedzią a Mszą Św. żeby nie zgrzeszyć chociażby myślą, bo wtedy już nie uzyskamy odpustu zupełnego ale cząstkowy.

      Stan łaski uświęcającej to sytuacja kiedy możemy przystępować do Komunii Św. i jeśli mamy grzechy lekkie to ta Komunia Św. gładzi je, ale odpust możemy uzyskać tylko cząstkowy.

      • wobroniewiary pisze:

        Euzebio – jeszcze jedno
        1 listopada – obecność na Mszy św jest obowiązkowa.
        W pozostałe dni – nie, a chyba wiesz, że każda Msza św. w dzień powszedni gładzi grzechy lekkie, czyli mamy szanse zyskiwać odpusty zupełne dla naszych zmarłych, bo po Komunii św. jesteśmy w stanie łaski uświęcającej, ponieważ Komunia św. w dzień powszedni gładzi nasze grzechy i przywiązania do grzechów lekkich

        • AGA pisze:

          Czyli w takim razie wychodzi na to, że mogę zyskiwać odpusty zupełne nawet po 2 tygodniach od spowiedzi (jeśli codziennie uczęszczam na Mszę Św. i przyjmuję Komunię Św.) ? Dobrze wiedzieć, bo ja odpuszczałam już po kilku dniach, a nie wiedziałam, że Komunia Św. gładzi też przywiązania do grzechów lekkich.

        • wobroniewiary pisze:

          No tak – o ile nie popełnimy grzechu ciężkiego
          I nie ma, że dwa tygodnie, bo raz można pójść do spowiedzi po tygodniu a raz po dwóch a niekiedy i po 2-ch dniach 🙂
          Ale zupełny odpust to w dniach 1-8 listopada, w pozostałych cząstkowy, a tu masz tekst o tym, że Msza św gładzi grzechy powszednie

          Link:https://wobroniewiary.com/2021/10/21/wiedz-ze-kazda-msze-sw-zabierasz-ze-soba-na-sad-ze-gladzi-ona-grzechy-lekkie-ktorych-nie-wyznales-na-spowiedzi/

          No i dziś zrobiłam ten wpis raz jeszcze 🙂

        • AGA pisze:

          Tak, ale mi chodzi już o odpusty zupełne w innych dniach roku np. za różaniec w grupie osób, za czytanie pół godz. Pisma Św. czy adorację pół godzinną.
          Często po tygodniu od spowiedzi już odpuszczałam starania o odpust zupełny, bo myślałam, że grzechy powszednie i te przywiązanie do grzechu już uniemożliwią mi otrzymanie odpustu zupełnego. Jedynie wtedy skupiałam się na odpustach cząstkowych. A to jak teraz czytam był błąd. Czas go naprawić.
          Co do spowiedzi to jednak staram się nie popełniać grzechów ciężkich,a z powszednimi chodzę do niej co 2-3 tygodnie.

        • AGA pisze:

          Dziękuję Moniko. Świetnie wyjaśnione. ” Często zastanawiamy się, czy są jakieś uprzywilejowane momenty, w których łatwiej jest uzyskać odpust zupełny. S. Czajkowska potwierdza, że taki czas naprawdę jest.

          – Krótko po odbyciu dobrej spowiedzi, gdy jeszcze trwam w moich dobrych postanowieniach poprawy, mam naprawdę dużą szansę na tę wolność w sercu i na sięgnięcie po łaskę odpustu zupełnego. Jeśli ofiaruję go za duszę czyśćcową – oznacza to dla niej wejście do chwały nieba – mówi s. Anna.

          O odpustach cząstkowych mniej się mówi, a szkoda, bo łatwiej się na nie otworzyć. Wymagany jest tylko stan łaski uświęcającej i skrucha serca, czyli pokorna świadomość własnej słabości oraz potrzeby łaski Bożej. Jeśli w takim stanie będąc, z intencją pomocy zmarłym odmówię jakąś dowolną modlitwę, do której Kościół nadał łaskę odpustu częściowego – np. „Pod Twoją obronę”, różaniec, „Wieczny odpoczynek” albo np. pomodlę się aktem strzelistym „Jezu ufam Tobie!” w sytuacjach trudnych, o to, np. by nie odpowiedzieć złem na zło – zyskuję łaskę cząstkowego odpustu, czyli darowania części czyśćcowego cierpienia duszy wyjaśnia siostra w rozmowie z KAI.”

        • eska pisze:

          Ewo, zrobiłaś jeszcze raz wpis o Komunii św., ale zabrakło tam jednej informacji, którą zamieściłaś powyżej w komentarzu: „Komunia św. w dzień powszedni gładzi nasze grzechy i przywiązania do grzechów lekkich„. Dla mnie to pewne odkrycie, ważna informacja do walki ze złymi przywiązaniami. Warto, aby i ona znalazła się we wpisie. 🙂.
          Dzięki za przypomnienie tych informacji.

        • wobroniewiary pisze:

          Esko jest – tuż pod zdjęciem
          Pogrubiłam to tylko teraz

          „Msza św. gładzi grzechy lekkie, których nigdy nie wyznałeś na spowiedzi i Szatan w ten sposób będzie osłabiony wobec ciebie”.

        • eska pisze:

          Tak, jest że gładzi grzechy lekkie, ale nie ma, że gładzi PRZYWIĄZANIA do grzechów. Czyli, że w ten sposób można podejmować walkę z przywiązaniami, nawykami. Akurat chciałam to zalinkować komuś, komu towarzyszę, bo dopiero co rozmawiaiiśmy o pewnym przywiązaniu, jak sobie z nim poradzić. Dlatego zwróciłam uwagę, że tego kawałka akurat nie ma. Niby wiadomo, że Msza św. uwalnia człowieka os złych skłonności, ale jak to taki ktoś zobaczy czarno na białym, że to jest dokładnie odpowiedź na jego kłopot, to łatwiej będzie przekonać. Dlatego proszę, dodaj to tam jeszcze o tym niwelowaniu przywiązań. Z góry dzięki. 😊

        • wobroniewiary pisze:

          Esko „ale nie ma, że gładzi PRZYWIĄZANIA do grzechów”

          jeśli źle pisze to przepraszam, ale to moja interpretacja, w tekście było o grzechach, wiec dodałam sobie, że również pozwala na walkę z przywiązaniami do grzechu, bo wg mnie tak jest.
          Ale to już moje a nie s. Marii Natalii

        • eska pisze:

          Rozumiem. Dziękuję za wyjaśnienie 🙂.

    • AGA pisze:

      Estera, moim zdaniem powinno się pójść do spowiedzi ponieważ dusza wtedy jest najczystsza i łatwiej nam uzyskać odpust zupełny, w późniejsze dni mogą się pojawić jakieś przywiązania do grzechów powszednich i już odpustu zupełnego nie zyskamy. Ale to tylko moja opinia. Polecam napisać do sióstr wspomożycielek dusz czyśćcowych- one wyjaśnią Twoje wątpliwości.

      • wobroniewiary pisze:

        Przecież we wpisie:https://wobroniewiary.com/2022/10/31/wszystkich-swietych-i-dzien-zaduszny-2/
        wyraźnie jest napisane z naciskiem na pkt. 4
        Od południa dnia Wszystkich Świętych i przez cały Dzień Zaduszny w kościołach i kaplicach publicznych można uzyskać odpust zupełny, ale tylko jeden raz. Warunki zyskania odpustu są następujące:
        1) pobożne nawiedzenie kościoła lub kaplicy,
        2) odmówienie „Ojcze nasz” i „Wierzę w Boga”,
        3) dowolna modlitwa w intencjach Ojca św.,
        4) Spowiedź i Komunia św.
        W dniach 1-8 listopada można także pozyskać odpust zupełny za nawiedzenie cmentarza pod wyżej wymienionymi warunkami. W pozostałe dni roku za nawiedzenie cmentarza pozyskuje się odpust cząstkowy.:

  9. stara znajoma strony pisze:

    Zajmijcie się Panem Bogiem i prawdziwą, ortodoksyjną nauką Kościoła, a nie wchodzicie w jakieś manowce typu teorie spiskowe i niepotwierdzone objawienia (Medjugorie). Ta strona sieje zamęt, jest szkodliwa i prowadzi do niezdrowej tzn. fałszywej religijności. Chyba czas wysłać maile do różnych diecezji, żeby biskupi się jej przyjrzeli. Słuchałam na spotkaniach synodalnych paru osób, które pewnie zgadzałyby się z treścią tej strony i powiem jedno: CHORE. Zamiast skupiać się na Bogu, ciągle szukały spisku Klausa Schwaba (?), globalistów i masonów. Nie mówię, że nie ma masonerii, że ona nie chce zaszkodzić, bo chce. Ale wolę patrzeć w światło, a nie ciemność. Zajmijcie się wreszcie dobrą teologią. Ktoś powinien wreszcie zacząć głośno mówić o szkodliwości tej strony, wziąwszy pod uwagę jej spore zasięgi.

    • wobroniewiary pisze:

      Konwalia nie odpuszcza – biedaczka 🙂

    • Maggie pisze:

      @Stara znajoma strony – jak zdarta płyta gramofonowa się powtarza i pozory tylko stwarza w iście narcystycznym stylu, i się tym nie nuży, że judząc, nadal sądzi iż dobrej sprawie służy.

      Kobieto, pycha Ciebie rozpycha, a zdominowało posądzanie i poniżanie oraz atak na modlących się.
      Według Twoich teorii to szatan 😳już chyba nie krąży wypatrując kogo pożreć .. a Apokalipsa to bajeczka dla dzieci kochających nienaruszone Pismo Święte – tzn bez „reformowania Bożego Słowa”?
      Droga siostro: NIE wystarczą dobre chęci, jeśli złuda z pychą i zły duch nimi kręci. Patrzeć na „światło”? jakie? … 🤔 może na Słońce i to bez (ciemnych) okularów … albo na jakiś „iluminackie jasności” … bijące od spawania pychy ze złością i rozwiązłością pojęć np pana Klausa?

      Niech Pan Bóg i Ciebie obdarzy przejrzeniem, przebaczeniem i taką przemianą, abyśmy wszyscy stali się godnymi, już tu na Ziemi, aby wielbić Pana Boga przez całą Wieczność w Niebie. Jezu, Chryste ❣️Ty się tym zajmij 💕🙏🏻❣️

      Stara Prawda: że TA strona, jest dobrej marki, a dowodem to, że drażni heretyków i odurzonych wonią siarki.

      Jezu, Maryjo, Józefie Święty = Święta Rodzino: ratujcie dusze i błogosławcie Wowitowej Rodzinie, jej Twórcom i użytkownikom oraz chrońcie przed złością i mściwością piekła. Zajmijcie się zbłąkanymi, aby najmniejsza Kropla Zbawczej Krwi Pańskiej nie została zmarnowana. 💕🙏🏻❣️

    • Bogdan pisze:

      ,,Niech cię nic nie obchodzi, jak kto postępuje, ty postępuj tak, jak Ja ci każę: masz być żywym odbiciem Moim przez miłość i miłosierdzie.”(Dz. 1446)

      Te słowa Jezus skierował do św.Faustyny i kieruje do każdego z nas także do ciebie @stara znajoma strony

      A tu słowa św Faustyny : Nie sądzić nigdy nikogo, dla innych mieć oko pobłażliwe, a dla siebie surowe. Do Boga odnosić wszystko…(Dz.253)

  10. Damian pisze:

    Czy ktoś ma może angielską wersję tego wystąpienia ?

Dodaj odpowiedź do Victor Anuluj pisanie odpowiedzi