5 października – św. Faustyny Kowalskiej

Pan Jezus do św. Faustyny: Postanowiony jest dzień sprawiedliwości,
dzień gniewu Bożego, drżą przed nim aniołowie…

(…) Wtem ujrzałam Matkę Bożą, która mi powiedziała: O, jak bardzo miła jest Bogu dusza, która idzie wiernie za tchnieniem Jego łaski; ja dałam Zbawiciela światu, a ty masz mówić światu o Jego wielkim miłosierdziu i przygotować świat na powtórne (91) przyjście Jego, który przyjdzie nie jako miłosierny Zbawiciel, ale jako Sędzia sprawiedliwy. O, on dzień jest straszny. Postanowiony jest dzień sprawiedliwości, dzień gniewu Bożego, drżą przed nim aniołowie. Mów duszom o tym wielkim miłosierdziu, póki czas zmiłowania; jeżeli ty teraz milczysz, będziesz odpowiadać w on dzień straszny za wielką liczbę dusz. Nie lękaj się niczego, bądź wierna do końca, ja współczuję z tobą. Dz. 635

Helena Kowalska urodziła się 25 sierpnia 1905 r. jako trzecie z dziesięciorga dzieci, w rolniczej rodzinie z Głogowca k/Łodzi. Dwa dni później została ochrzczona w kościele parafialnym pod wezwaniem św. Kazimierza w Świnicach Warckich (diecezja włocławska). Nadano jej wówczas imię Helena. Kiedy miała siedem lat, po raz pierwszy usłyszała w duszy głos wzywający do doskonalszego życia. W 1914 r. przyjęła I Komunię świętą, a dopiero trzy lata później rozpoczęła naukę w szkole podstawowej. Mimo dobrych wyników, uczyła się tylko trzy lata, potem musiała zrezygnować, aby pomagać w domu matce.
Jako czternastoletnia dziewczynka opuściła dom rodzinny, by na służbie u zamożnych rodzin w Aleksandrowie, Łodzi i Ostrówku zarobić na własne utrzymanie i pomóc rodzicom. Przez cały czas bardzo pragnęła życia zakonnego, ale rodzicom powiedziała o swoich zamiarach dopiero w 15. roku życia. Od szesnastego roku życia pracowała jako służąca.
W lipcu 1924 r. przyjechała do Warszawy i zgłosiła się do Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia przy ul. Żytniej. Musiała jednak jeszcze rok przepracować w Warszawie, aby odłożyć pieniądze na skromną wyprawę. 1 sierpnia 1925 r. – mimo sprzeciwu rodziców – została przyjęta do Zgromadzenia. Postulat odbywała w Warszawie, a nowicjat w Krakowie, gdzie w czasie obłóczyn zakonnych otrzymała imię Maria Faustyna i habit. Od marca 1926 r. Bóg doświadczył siostrę Faustynę ogromnymi trudnościami wewnętrznymi, wiele przecierpiała aż do końca nowicjatu. W Wielki Piątek 1927 r. zbolałą duszę nowicjuszki ogarnął żar Bożej Miłości. Zapomniała o własnych cierpieniach, poznając jak bardzo cierpiał dla niej Jezus. 30 kwietnia 1928 r. złożyła pierwsze śluby zakonne, następnie z pokorą i radością pracowała w różnych domach zakonnych, m.in. w Krakowie, Płocku i Wilnie, pełniąc rozmaite obowiązki. Zawsze pozostawała w pełnym zjednoczeniu z Bogiem. Jej bogate życie wewnętrzne wspierane było poprzez wizje i objawienia.

W zakonie przeżyła 13 lat. 22 lutego 1931 r. po raz pierwszy ujrzała Pana Jezusa Miłosiernego. Otrzymała wtedy polecenie namalowania takiego obrazu, jak ukazana jej postać Zbawiciela oraz publicznego wystawienia go w kościele. Mimo znacznego pogorszenia stanu zdrowia pozwolono jej na złożenie profesji wieczystej 30 kwietnia 1933 r. Później została skierowana do domu zakonnego w Wilnie. Na początku 1934 roku zwróciła się z prośbą do artysty malarza Eugeniusza Kazimierskiego o wykonanie według jej wskazówek obrazu Miłosierdzia Bożego. Gdy w czerwcu ujrzała ukończony obraz, płakała, że Chrystus nie jest tak piękny, jak Go widziała.
Dzięki usilnym staraniom ks. Michała Sopoćko, kierownika duchowego siostry Faustyny, obraz został wystawiony po raz pierwszy w czasie triduum poprzedzającego uroczystość zakończenia Jubileuszu Odkupienia świata w dniach 26-28 kwietnia 1935 r. Został umieszczony wysoko w oknie Ostrej Bramy i widać go było z daleka. Uroczystość ta zbiegła się z pierwszą niedzielą po Wielkanocy, tzw. niedzielą przewodnią, która – jak twierdziła siostra Faustyna – miała być przeżywana na polecenie Chrystusa jako święto Miłosierdzia Bożego. Ksiądz Michał Sopoćko wygłosił wówczas kazanie o Bożym Miłosierdziu.
W 1936 r. stan zdrowia siostry Faustyny pogorszył się znacznie, stwierdzono u niej zaawansowaną gruźlicę. Od marca tego roku do grudnia 1937 r. przebywała na leczeniu w szpitalu krakowskim w Prądniku Białym. Wiele modliła się w tym czasie, odwiedzała chorych, a umierających otaczała szczególną modlitewną pomocą. Po powrocie ze szpitala pełniła przez pewien czas obowiązki furtianki. Starała się bardzo, by żaden ubogi nie odszedł bez najmniejszego choćby wsparcia od furty klasztornej. Wywierała bardzo pozytywny wpływ na wychowanki Zgromadzenia, dając im przykład pobożności i gorliwości, a zarazem wielkiej miłości.
Chrystus uczynił siostrę Faustynę odpowiedzialną za szerzenie kultu Jego Miłosierdzia. Polecił pisanie Dzienniczka poświęconego tej sprawie, odmawianie nowenny, koronki i innych modlitw do Bożego Miłosierdzia. Codziennie o godzinie 15:00 Faustyna czciła Jego konanie na krzyżu. Przepowiedziała także, że szerzona przez nią forma kultu Miłosierdzia Bożego będzie zabroniona przez władze kościelne. Dzięki s. Faustynie odnowiony i pogłębiony został kult Miłosierdzia Bożego. To od niej pochodzi pięć form jego czci:
– obraz Jezusa Miłosiernego („Jezu, ufam Tobie”),
– koronka do Miłosierdzia Bożego,
– Godzina Miłosierdzia (godzina 15, w której Jezus umarł na krzyżu),
– litania do Miłosierdzia Bożego
– święto Miłosierdzia Bożego w II Niedzielę Wielkanocną.


W kwietniu 1938 r. nastąpiło gwałtowne pogorszenie stanu zdrowia siostry Faustyny. Ksiądz Michał Sopoćko udzielił jej w szpitalu sakramentu chorych, widział ją tam w ekstazie. Po długich cierpieniach, które znosiła bardzo cierpliwie, zmarła w wieku 33 lat 5 października 1938 r. Jej ciało pochowano na cmentarzu zakonnym w Krakowie-Łagiewnikach. W 1966 r. w trakcie trwania procesu informacyjnego w sprawie beatyfikacji siostry Faustyny, przeniesiono jej doczesne szczątki do kaplicy Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.

S. Faustyna została beatyfikowana 18 kwietnia 1993 r., a ogłoszona świętą 30 kwietnia 2000 r. Uroczystość kanonizacji przypadła w II Niedzielę Wielkanocną, którą Jan Paweł II ustanowił wtedy świętem Miłosierdzia Bożego.

Relikwie św. siostry Faustyny znajdują się w Krakowie-Łagiewnikach, gdzie mieści się sanktuarium Miłosierdzia Bożego odwiedzane przez setki tysięcy wiernych z kraju i z całego świata. Dwukrotnie nawiedził je również Jan Paweł II, po raz pierwszy w 1997 r., a po raz drugi – w sierpniu 2002 r. 17 sierpnia 2002 r. Jan Paweł II dokonał uroczystej konsekracji nowo wybudowanej świątyni w Krakowie-Łagiewnikach i zawierzył cały świat Bożemu Miłosierdziu.

Św. Siostra Faustyna o spowiedzi świętej

Św. Siostra Faustyna do sakramentu pokuty przystępowała co 7 dni. Prymas Tysiąclecia Stefan Kardynał Wyszyński do sakramentu pokuty przystępował co 14 dni. Św. Jan Paweł II przystępował do sakramentu pokuty co 7 dni. Św. Ojciec Pio zapraszał wszystkich wierzących do spowiedzi przynajmniej raz na tydzień. Mówił on: „Nawet, jeśli pokój był zamknięty, po upływie tygodnia konieczne jest jego odkurzenie.”

A ja, ile razy w roku przystępuję do tego sakramentu? Czy pamiętam, że życie w grzechu śmiertelnym skazuje dusze na wieczne potępienie?

Sekretarka Króla Miłosierdzia w swoim Dzienniczku zapisała następujące słowa Pana Jezusa o TRYBUNALE MIŁOSIERDZIA:

Św. Faustyna o posłuszeństwie:

„Szatan może się okrywać nawet płaszczem pokory, ale płaszcza posłuszeństwa nie umie na siebie naciągnąć i tu się wydaje jego cała robota” (Dz. 939)

Faustyna

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

38 odpowiedzi na „5 października – św. Faustyny Kowalskiej

  1. wobroniewiary pisze:

    Do codziennego odmawiania

    Boskie Serce Jezusa, ofiaruję Ci przez Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny wszystkie modlitwy, sprawy, prace i krzyże dnia dzisiejszego jako wynagrodzenie za grzechy moje i całego świata. Łączę je z tymi intencjami w jakich Ty ofiarowałeś się za nas na krzyżu i ofiarujesz się codziennie na ołtarzach całego świata. Ofiaruję Ci je za Kościół katolicki, za Ojca Świętego, a zwłaszcza na intencję miesięczną, oraz na intencję misyjną, jako też na intencje dziś potrzebne. Pragnę też zyskać wszystkie odpusty jakich dostąpić mogę i ofiaruję Ci je za dusze w czyśćcu. Amen

    Do codziennego odmawiania przez niewolników NMP:

    Ja, N…, grzesznik niewierny, odnawiam i zatwierdzam dzisiaj w obliczu Twoim śluby Chrztu Św. Wyrzekam się na zawsze szatana, jego pychy i dzieł jego, a oddaję się całkowicie Jezusowi Chrystusowi, Mądrości wcielonej, by pójść za Nim, niosąc krzyż swój po wszystkie dni życia.
    Bym zaś wierniejszy Mu był, niż dotąd, obieram Cię dziś, Maryjo, w obliczu całego dworu niebieskiego za swą Matkę i Panią. Oddaję Ci i poświęcam jako niewolnik Twój, ciało i duszę swą, dobra wewnętrzne i zewnętrzne, nawet wartość dobrych moich uczynków, zarówno przeszłych, jak obecnych i przyszłych, pozostawiając Ci całkowite i zupełne prawo rozporządzania mną i wszystkim bez wyjątku co do mnie należy, według Twego upodobania, ku większej chwale Boga w czasie i wieczności.

    Módlmy się za siebie nawzajem, przyzywając opieki św. Michała Archanioła

    Święty Michale Archaniele wspomagaj nas w walce a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen!
    Święty Michale Archaniele, który w brzasku swego istnienia wybrałeś Boga i całkowicie oddałeś się spełnianiu Jego świętej woli. Wstaw się za mną do Stwórcy, abym dzisiaj, za Twoim przykładem, na początku nowego dnia, otwierając się na działanie Ducha Świętego, w każdej chwili dawał się Bogu, wypełniając z miłością Jego świętą wolę. Niech razem z Tobą wołam bez ustanku: Któż jak Bóg! Przez Chrystusa Pana naszego. Amen
    Święci Aniołowie i Archaniołowie – BROŃCIE NAS I STRZEŻCIE NAS. AMEN!

    Módlmy się o ochronę dla siebie i swoich bliskich

    „Zanurzam się w Najdroższej Krwi naszego Pana Jezusa Chrystusa. Krwią Jezusa pieczętuję wszystkie miejsca w moim ciele, poprzez które duchy nieczyste weszły, lub starają się to uczynić. Niech spłynie na mnie, Panie, Twoja Najdroższa Krew, niech oczyści mnie z całego zła i z każdego śladu grzechu. Amen!”

    „Panie, niech Twoja Krew spłynie na moją duszę, aby ją wzmocnić i wyzwolić, – na tych wszystkich, którzy dopuszczają się zła, aby udaremnić ich wysiłki i ich nawrócić – a na demona, aby go powalić.”

    Modlitwa na cały rok

    Jezu, Maryjo, Józefie – kocham Was, ratujcie dusze! Święta Rodzino opiekuj się moją rodziną i uproś nam wszystkim pokój na świecie. Amen!
    Matko Boża Niepokalanie poczęta – broń mnie od zemsty złego ducha!

    MODLITWA DO NASZEJ PANI OD ARKI

    Wszechmogący i Miłosierny Boże, który przez Arkę Noego ocaliłeś rodzaj ludzki przed karzącymi wodami potopu, spraw litościwie, aby Maryja Nasza Matka była dla nas Arką Ocalenia w nadchodzących dniach oczyszczenia świata, uchroniła od zagłady i przeprowadziła do życia w Nowej Erze Panowania Dwóch Najświętszych Serc, przez Chrystusa Pana Naszego. Amen.

    Pani od Arki, Maryjo Matko nasza, Wspomożenie wiernych, módl się za nami!

    Modlitwa do św. Józefa pochodząca z 1700 roku

    „Chwalebny Patriarcho, Święty Józefie, w którego mocy jest uczynienie możliwym tego, co niemożliwe, spiesz mi na pomoc w chwilach niepokoju i trudności. Weź pod swoją obronę sytuacje bardzo poważne i trudne, które Ci powierzam, by miały szczęśliwe rozwiązanie. Mój ukochany Ojcze, w Tobie pokładam całą ufność moją. Niech nie mówią, że przyzywałem Ciebie na próżno, a skoro z Jezusem i Maryją możesz wszystko uczynić, ukaż mi, że Twoja dobroć jest tak wielka, jak Twoja moc. Amen”

    Akt oddania Jezusowi, podyktowany mistyczce siostrze
    Marii Natalii Magdolnej z obietnicą 5-ciu łask


    Owe pięć obietnic: „Wbrew pozorom żaden z ich krewnych nie pójdzie do piekła, ponieważ w chwili, gdy ich dusza odłączy się od ciała, otrzymają łaskę doskonałej skruchy. Jeszcze w dniu ofiary wszyscy zmarli członkowie ich rodzin zostaną uwolnieni z czyśćca. W chwili śmierci będę u ich boku i omijając czyściec, zaprowadzę ich dusze przed oblicze Trójcy Przenajświętszej. Ich imiona wyryją się w Sercu Jezusa i w moim Niepokalanym Sercu. Poprzez swoją ofiarę, połączoną z zasługami Chrystusa, uchronią wiele dusz przed wiecznym potępieniem, a wielu innym będą świadczyć dobro aż do końca świata”.

    „Mój słodki Jezu, w obecności trzech Osób Trójcy Przenajświętszej, Twojej Świętej Matki oraz całego dworu niebieskiego, w łączności z intencjami Twojego Przenajświętszego Eucharystycznego Serca i Niepokalanego Serca Maryi, ofiarowuję Ci całe moje życie, wszystkie moje Msze Święte, wszystkie Komunie, dobre uczynki, ofiary i cierpienia. Łączę je z zasługami Twojej drogocennej krwi oraz śmierci na krzyżu – dla uczczenia Trójcy Przenajświętszej, dla zadośćuczynienia za zniewagi, jakich doznał od nas Bóg, dla jedności Kościoła, naszej świętej Matki, dla księży, dla dobrych powołań kapłańskich, dla wszystkich dusz aż do końca świata. Przyjmij, o Jezu, ofiarę mojego życia i daj mi łaskę, abym wytrwał w tym w pełni wiary aż do śmierci. Amen”.

  2. wobroniewiary pisze:

    Dziś w ramach wstawiania zdjęć – taka oto informacja ❤

    Nie tak dawno w ramach walki o zdrowie zachęcałam Was do spożywania błonnika witalnego – dla cukrzyków, insulinoopornych, mających problemy z nadwagą, cholesterolem, nadciśnieniem, problemami żołądkowo-jelitowymi.
    Owszem, na razie nie mogę odstawić leków (najgorsze wciąż są ranki), ale oto moje wyniki po 12 dniach regularnego zażywania błonnika (waga też leci w dół) – przypomnę, że miałam już i 400 (stan krytyczny) i przez prawie 3 lata średnio po 180, 200 i 250)

    Błonnik przyjmuję 3 x dziennie w ten sposób, że 1 łyżeczkę rozpuszczam w szklance letniej wody (czekam 10-15 min) wypijam tę „galaretowatą masę” i po 3 min spożywam posiłek.
    Ale dodaję, że nie jem makaronów, ziemniaków, ryżu i pszenicy (2 kromki dziennie chleba żytniego albo z niskim IG), ZERO SŁODYCZY I CUKRU (żadnych wyjątków), dużo warzyw, kiszonek, zakwas, soczewica, z mięsa to ryba gotowana czy indyk 1 x w tygodniu. Za to surówki i tzatziki i zupy na samych warzywach oraz CODZIENNIE TO SAMO ŚNIADANIE – ZDROWA OWSIANKA

    Płatki owsiane pełnoziarniste kupuję tu:
    https://allegro.pl/oferta/platki-owsiane-pelnoziarniste-1kg-nutrila-food-9543376937

    A błonnik witalny tutaj:
    https://allegro.pl/oferta/blonnik-oczyszczajacy-witalny-1kg-plesznik-jajowat-6910080443

  3. Daisy pisze:

    I tak trzymać 👍, Bogu niech będą dzięki

  4. Renata Anna pisze:

    Ewa podziwiam.🤗
    Jako ciekawostkę o św. Faustynie podaję. Wtedy Helena mieszkała w Aleksandrowie Łódzkim i tam w lutym 1922r. przyjęła Sakrament Bierzmowania. Było to w Parafii pw. Świętego Rafała Archanioła. Obecnie to Parafia pw. Świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała.

  5. Danka pisze:

    Ratunek dla Polski przyjdzie przez Maryję:
    / cenne każde zdanie / :

  6. agicam pisze:

    „O Chryste, gdyby dusza wiedziała naraz to, co przez całe życie cierpieć będzie, umarłaby z przerażenia pod tym widokiem, nie przyłożyłaby do ust kielicha goryczy; ale że jej dano po kropelce, wysączyła do dna. O Chryste, gdybyś Ty sam nie wspierał duszy, to cóż ona sama może? Jesteśmy silni, ale siłą Twoją; jesteśmy święci, ale świętością Twoją; a sami czym? – Niżej nicości…”
    Św. Siostra Faustyna Kowalska ZMBM, „Dzienniczek”, p. 165

    „Otóż dziś z miłującą wolą poddaję się zupełnie świętej woli Twojej, o Panie, i najmędrszym wyrokom Twoim, które są zawsze, dla mnie najmiłościwsze i pełne miłosierdzia, choć ich nieraz nie rozumiem ani przeniknąć nie mogę. Mistrzu mój, oto oddaję Ci całkowicie ster mej duszy, prowadź ją sam według swych Boskich upodobań. Zamykam się w litościwym sercu Twoim, które jest morzem niezgłębionego miłosierdzia. ”
    Św. Siostra Faustyna Kowalska ZMBM, „Dzienniczek”, p. 1450

    „Dziś daje mi Pan świadomość samego siebie i swojej najczulszej miłości i opieki nade mną – w głębokim zrozumieniu, jak wszystko zależne jest od woli Jego, jak dopuszcza niektóre trudności jedynie dla naszej zasługi, aby się jawnie okazała wierności nasza, a przy tym udzieliła mi się moc do cierpień i zaparcia siebie.”
    Św. Siostra Faustyna Kowalska ZMBM, „Dzienniczek”, p. 1409

  7. Euzebia pisze:

    O.Mariusz Wójtowicz zaprasza na rozważania ze św.Teresą od Jezusa

  8. Monika pisze:

    Odnośnie naszej nowej Nowenny, Ewa na priv napisała mi wczoraj dosłownie:
    „dostałam natchnienie, że powstrzymamy tą Nowenną wojnę i głód!!!”
    – dlatego warto nie bagatelizować takich Bożych natchnień, bo może faktycznie tak będzie, dlatego bez zwłoki zapisujmy się, ile kto może, choćby nawet tylko 1 dziesiątek – odmawiany z przekonaniem, z żarliwością, w wolności, z miłością i od serca.
    Wszystkie ręce na pokład. Trzeba próbować a nie składać broń jak jeden czytelnik tutaj na Wowit, co to ostatnio pytał czy się żalił, że nie wie jak wolę Bożą wypełniać i co ma robić, tak jakby stracił nadzieję albo zapał do obrony Bożych praw i spraw, danych nam od Wszechmogącego. W górę serca!

    Dodam, że to może być tylko Boże natchnienie, bo kto może bardziej pomóc niż dusze czyśćcowe? Sami sobie odpowiedzcie i wyobraźcie jaka to musi być bitwa. Tak jak Ewa napisała: my się modlimy za nich i z nimi (z duszami czyśćcowymi, do tego z aniołami w Niebie oraz ze świętymi w Niebie) a oni wszyscy za nami się wstawiają – i zawsze wg Woli Bożej, nie naszej woli – to jest różnica. Pamiętajcie: to jest walka, więc łatwo nie będzie. Jak mówi czasami mój mąż: nikt nie mówił, że będzie łatwo.

    • wobroniewiary pisze:

      Wszystko ok, ale jedno „ale”!
      Jeśli coś piszę na priv, to jest to priv…

      • Monika pisze:

        Podzieliłaś się ze mną, to dlaczego by się z innymi nie podzielić? W końcu tylko Ty sama zatwierdzasz ten komentarz. Znam Cię na tyle i wiem, że to nie był Twój wymysł albo inaczej mówiąc Twoje widzimisię, ta konkretna intencja. A to małe ale istotne dopowiedzenie, to tylko tym bardziej innych jeszcze może zachęcić do jedności w modlitwie wspólnej, z natchnienia Bożego i może niejedna osoba jeszcze przemyśli, że warto zaufać, że jesteśmy tu jak jedna Rodzina i że warto się przyłączyć w dobrej sprawie a nie jedynie do czyjejś autorskiej, może wydumanej intencji. Znając Ciebie wiem, że to było dobrze omodlone i odpowiedź Boża przyszła. Trzeba pisać takie rzeczy, bo nie ważne co sobie wrogowie Kościoła pomyślą albo co powiedzą, to my i tak wiemy Komu mamy ufać i za Kim iść. A wszystko wykorzystywać tylko ku chwale Boga Jedynego, dla wypełnienia Jego Św. Woli.

        • Bogdan pisze:

          Pani Moniko nawet jeśli miała pani najlepsze intencje powinna pani ze względu na szacunek do adminki strony nie publikować w komentarzu nawet skrawka waszej prywatnej korospondecji bez jej zgody.

          A to że ona cały zatwierdziła pani komentarz to zapewne przez nie uwage, z drugiej strony przecież adminka nie ma zespołu do prowadzenia strony gdzie każdy komentarz byłby skrupulatnie sprawdzany a adminka sama temu nie podoła.

          Ona nie jest od tego żeby za panią myśleć, każdy wie że prywaty na forum publico sie nie wywleka.

          A łaska Boża najlepiej wzrasta w ukryciu. Maryja nie krzyczała na ulicach: ” Anioł mi powiedział że zostanę Matką Syna Bożego!!! Ale poszła do swojej krewnej Elżbiety i nawet jej sie nie zwierzała z łaski jaką otrzymała a uwielbiała Boga z nią.

        • Bożena pisze:

          Będzie trzeci tydzień jak modlę się za wstawiennictwem dusz czyśćcowych odmawiając modlitwę św. Gertrudy. To natchnienie było odpowiedzią na moje pytanie co mam robić. Jak na razie lepiej nie jest, dzieją się różne rzeczy a to dla mnie znak że mam nie ustawać , bo dusze czyśćcowe wkroczyły do akcji i wszystko dzieje się tak jak Bóg chce. A poz tym św. Ignacy mówił, że przez trudności Bóg potwierdza, że to co robimy jest zgodne z Jego wolą. To tak w kontekście zainicjowanej nowenny pompejańskiej .

          Modlitwa Św. Gertrudy za zmarłych – uwalnia 1000 dusz z czyśćca

          Boże miłosierny, z Tronu chwały Twojej wejrzyj na biedne dusze w czyśćcu cierpiące, wejrzyj na ich męczarnie, na łzy, które przed Tobą wylewają, usłysz ich błagania i jęki, zmiłuj się nad nimi, odpuść im grzechy. Za wszystkie przestępstwa, których się dopuściły, za niedbalstwa w służbie Twojej świętej popełnione, ofiaruję Ci najświętsze życie, wszystkie zasługi Jezusa Chrystusa, wszystkie pokuty, posty, czuwania, modlitwy, prace, boleści, Krew i Rany, Mękę i Śmierć niewinną, którą w najgorętszej miłości cierpiał za nas Najmilszy Twój Syn, proszę, abyś tym ubłagany raczył przyjąć te ukochane dusze do rajskiej szczęśliwości, aby Cię wielbiły na wieki. Amen.
          Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Najdroższą Krew Boskiego Syna Twego, Pana naszego Jezusa Chrystusa w połączeniu ze wszystkimi Mszami Świętymi dzisiaj na całym świecie odprawianymi, za dusze w Czyśćcu cierpiące, za umierających, za grzeszników na świecie, za grzeszników w Kościele powszechnym, za grzeszników w mojej rodzinie, a także w moim domu. Amen.

    • Kamilbolt pisze:

      Bynajmniej broni nie złożyłem, od tego jestem daleki.

      • Kamilbolt pisze:

        A wręcz właśnie sobie uświadomiłem, że tak naprawdę nasi ciemięzcy – a więc ziemscy królowie i władcy – mają zasługę, skoro tylu z nas wskutek ich działań w sprawie koronawirusa miało okazję przejść przez poprawkowy egzamin z wiary dzięki wytrwałości (choćby poprzez nieulegnięcie presji przyjęcia szczepionek).

        Każdy z nas przeszedł swoje z wylaniem łez włącznie na przestrzeni tych ostatnich 3 lat.

    • Kasia pisze:

      Poprostu płaczę nad tym wszystkim. Co oni chcą zrobić naszym polskim dzieciom. Ja swoich nie zaszczepię ale ludzie dookoła szczepią, patrze na te małe dzieci w wieku mojej córki 6 lat i poprostu serce pęka. One są tak niewinne, powinniśmy je chronić za wszelką cenę. .Boże ratuj nasze polskie dzieci!
      Z dawna Polski Tyś Królową, Maryjo
      Ty za nami przemów słowo, Maryjo
      Miej w opiece naród cały, który żyje dla Twej Chwały,
      niech rozwija się wspaniały, Maryjo!
      Matko Najświętsza, ratuj nasze dzieci!
      Czy ktoś z Was słyszał o tabletkach dostarczanych do szkół w razie zagrożenia skażeniem itp? Nie znam się zupełnie na tym, zupełnie. Ale gdzieś czytałam, że te tabletki to kolejne działanie w kierunku depopulacji? Czy ktoś coś słyszał? Moja mała córeczka poszła do zerówki i ja już nie mam siły …oddaję to Maryi, ze łzami oddałam Maryi.
      Maryjo Najświętsza Matko Boga oddaję Tobie wszystkie dzieci polskie, bez żadnego wyjątku i proszę ukryje je pod swoim płaszczem, ukryj je przed złem, pomóż nam bo po ludzku brak nadziei.

      • im pisze:

        Proszę poszukać na TV Chrystusa Króla – Ks Marek Bąk „Naród jest już zmęczony”. Wywiady na yt są kasowane. Kłamcom ufać nie można!

      • m-gosia pisze:

        Kasia to piękne,że oddajesz wszystkie dzieci opiece Matki Bożej. Ona najlepiej wie jak się tym zająć.
        Jeśli chodzi o tabletki z jodkiem potasu to z tego co czytam nie należy zażywać ich profilaktycznie wcżeśniej.Głównie chodzi o tabletki firmy Vaxart, które rzekomo zawierają tlenek grafenu.Firma ta również pracuje nad doustną szczepionką na Covid 19.Te tabletki mają zastąpić płyn Lugola podawany po wybuchu w Czarnobylu.
        Wklejam tu tweety dr.Basiukiewicza,który uważa, że zagrożenie po wybuchu w Czarnobylu w roku 1986 nie było tak groźne , aby podawać płyn Lugola.
        Moje dzieci pamiętam otrzymywały ten roztwór płynu,nawet półroczny syn.
        Ja sama eksperymentowałam z płynem Lugola kilka lat temu z powodu niedoczynności tarczycy, ale brakło mi cierpliwości i tak do końca życia będę zażywać hormony w postaci tabletek Euthyrox.
        Straszyli nas już wirusem,potem wojną, teraz zagrożenie promieniowaniem,zagrożenie energetyczne,zagrożenie głodem itd.
        Mamy się bez przerwy bać i być posłusznymi władzy.Takimi ludźmi lepiej się rządzi.

        Tutaj te tweety:

        basiukiewiczpaw
        @basiukiewiczpaw
        PRZESTAŃCIE SIAĆ PANIKĘ NUKLEARNĄ.☢️
        Wątek…:

        ☢️Roczna efektywna dawka z promieniowania tła dla Polaka wynosi ok 3.3 mSv.

        ☢️Dawka promieniowania otrzymana bezpośrednio po awarii w Czernobylu w 1986 r. wynosiła 0,3mSv.

        1/n
        1:45 PM · 3 paź 2022
        ·Twitter Web App

        ☢️Dawka promieniowania w wyniku awarii w Czernobylu, jaką Polak otrzyma przez cale życie wynosi ok 0,7 mSv.

        ☢️Dawka promieniowania, jaka otrzymujemy podczas RTG jamy brzusznej wynosi… 0,7 mSv.

        ☢️Dawka promieniowania, jaka otrzyma przeciętny pacjent podczas tomografii komputerowej klp. Wynosi od 4,3 do 7,8 mSv – 11 całożyciowych efektów katastrofy w Czernobylu dla Polaka.
        ☢️Efektywna dawka promieniowania, która będzie śmiertelna (LD50) wynosi 5 Gy (5Sv) czyli 7142 razy tyle ile otrzyma przez cale życie przeciętny Polak z powodu katastrofy w Czernobylu lub ok 700 x tyle ile otrzyma podczas tomografii.

        • cav pisze:

          poczytajcie sobie lepiej o epidemii autoimunologiczneego zapalnie tarczycy wywolanego wlasnie przedwkowaniem jodu z suplementow. trzeba na prawde uwazac na internetowych znachorow. jod to nie magnez czy witamina C ze sobie mozna brac dowoli.

  9. Sylwia pisze:

    Kochani proszę was o modlitwę w mojej intencji. Jutro czeka mnie ważny dzień. Trudny dzień. Bóg wie o co chodzi . Zna intencje w naszych sercach. Bóg zapłać za modlitwę.

  10. hanna.ha pisze:

    Jadąc do pracy miałam takie przemyślenia, że gdyby nie modlitwa nie wytrzymałabym w pracy i po pracy. Pokój, pozytywne nastawienie (nie popadanie w rozpacz) mimo przeciwności, zaufanie Panu mimo że też się czasem boję w gorszych dniach i wiele innych pewnie też. To wszystko dzięki łączności i przyjaźni z Bogiem. Jestem niedoskonała i czasem modlitwa taka bywa, ale warto trwać i nie zniechęcać się. Otwórzmy oczy duszy, jak wiele daje nam Pan. . .

  11. Euzebia pisze:

    O.Mariusz Wójtowicz zaprasza na rozważania ze św.Teresą od Jezusa

    Twoja Twierdza Wewnętrzna – część 1. – św. Teresa od Jezusa i jej życie

  12. agicam pisze:

    za Sylwię i Kamilbolt +++

  13. Emma pisze:

    Chcialam cos przekazac.
    Bylam u ginekologa bo mam problemy z hormonami i zostalo potwierdzone, ze to przez covid.
    Doktorka pytala sie mnie czy sie szczepilam powiedzialam ze nie i wtedy ta doktorka ginekolog (44lata) powiedziala mi ze od stycznia 2022 ma mnostwo kobiet z powiklaniami po szczepieniach,zanika okres a hormony glupieja uderza to w plodnosc kobiet a sa to pacjentki mlode miedzy 22 a 30 lat.
    Powiedziala ze mnostwo ciezarnych jest szczepionych w USA i skutki uboczne sa oplakane . Ta doktorka czeka az ktos bedzie sie doktoryzowal z tego tematu,ze zostana przebadane kobiety szczepione i podane zostana wszystkie skutki uboczne szczepionek w dziedzinie ginekologii (uposledzenia plodnosci)

    ♡♡♡
    Prosze o modlitwe za Tadeusza, ktory jest w agonii.+++
    Bog zaplac

    • wobroniewiary pisze:

      Endokrynolog: jodu, nawet w momencie największego zagrożenia, nie będę przyjmował

      Na wypadek katastrofy nuklearnej zaleca się przyjąć tabletki z jodem stabilnym. Ale takie prewencyjne przyjęcie jodu może prowadzić do pojawienia się niedoczynności lub nadczynności tarczycy indukowanej jodem – mówi prof. Wojciech Zgliczyński

      https://www.rynekzdrowia.pl/Polityka-zdrowotna/Endokrynolog-jodu-nawet-w-momencie-najwiekszego-zagrozenia-nie-bede-przyjmowal,237504,14.html

      • m-gosia pisze:

        Ewa. Często na stronie zwraca się uwagę na źródła wiadomości. Sama wkleiłaś link do jakiejś strony , której partnerami są Astra Zeneca i MSD. Chodzi mi o „rynek zdrowia.pl”. Przepraszam, ale musiałam to napisać. Ja im nie ufam i tyle. Poczytaj u nich o nowych lekach na cukrzycę. Interes musi się kręcić.

        • wobroniewiary pisze:

          Dzięki, myślałam, że rynek zdrowia jest ok (zasugerowałam się nazwą) a tu taki „kfiatek”
          Dzięki za uwagę, bo ja nie jestem „świętą krową”, też się myle i też trzeba mnie nieraz stawiać do pionu 🙂

          Tylko pytanie – gdzie znalazłaś tych partnerów?

      • Damian pisze:

        Przyjmowanie jodu ma sens tylko w przypadku gdy jest radioaktywne skarzenie i tylko gdy się ma mniej jak 35 lat. Po tym wieku tarczyca zaczyna wchłaniać bardzo mało tego pierwiastka. Bezpieczniejszy jod z leku osadza się w tarczycy, dzięki czemu przeciwdziała wchłanianiu przez ten organ radioaktywnego jodu. Z dwojga złego niedoczynność/nadczynność tarczycy jednak chyba jest mniejszym złem niż rak tarczycy.
        Mała ciekawostka:
        Członek rodziny mi opowiadał jak za czasów młodości gdy już było wiadomo co się stało w Czarnobylu była akcja gdzie dzieci i młodzież były prowadzone do parku gdzie przyjmowano własnie jod. Tylko problem był taki, że w przypadku skarzenia radioaktywnego lepiej zostać w zamkniętym pomieszczeniu niż na otwartym powietrzu. Poza tym dowiedział się też, że ten jod wtedy przyjmowany miał zbyt małe stężenie, żeby realnie komukolwiek pomóc. Z tego co się dowiedział to porządnym lekarstwem, które rzeczywiście ma sensowną dawkę jest Jodix. Ten specyfik jest produkowany w Norwegii i do niedawna był dość łatwo dostępny, ale gdy się rozpoczeła inwazja na Ukrainę, to ludzie masowo zaczęli wykupywać z aptek i wywozić do innych krajów, więc wprowadzono obostrzenia w jego dystrybucji.

  14. Witek pisze:

    Odbudowa Świątyni Jerozolimskiej…. Jałówki przyleciały do Izraela 15.09. akurat w Święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Przypadek?

    a poniżej „wspaniały” dokument o „braterstwie religii” w którym (oczywiście nie wprost) dowiemy się, że Jezus Chrystus nie jest jedynym zbawicielem świata…

    https://www.vatican.va/content/francesco/pl/travels/2019/outside/documents/papa-francesco_20190204_documento-fratellanza-umana.html

    • Antonina pisze:

      Twórcy ” okiem tradycjonalisty” odrzucają część nauki Kościoła Katolickiego, m.in. SV II i NOM ( czyli Mszę Św. ). Pod płaszczykiem tradycjonalizmu rozbijają Kościół od wewnątrz…. manipulują tak jak np. w przypadku pogrzebu znanego artysty w Wołominie…. Czy na pewno ten kanał powinien być propagowany na katolickiej stronie ? Można szukać sensacyjek albo chwycić za Różaniec…. Wybór należy do nas ale warto pamiętać , że wbrew temu co głoszą pseudokatolickie grupy ZBAWIENIE JEST TYLKO W KOŚCIELE KATOLICKIM

      • m-gosia pisze:

        Antonina dobrze piszesz, Ja ten filmik oglądałam na Glorii , ale coś mi ten pan nie pasował chociaż temat interesujący. Co ma być to będzie.

  15. m-gosia pisze:

    Witek. Oglądałam to już.Pokręciły Ci się święta Matki Bożej, 15 września było Matki Bożej Bolesnej.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s