21 dni walki ze Św. Michałem Archaniołem: dzień 18. Zrealizuj swój zamiar, nie wypierając się swojej wiary w Jezusa Chrystusa

21 dni ze Św. Michałem Archaniołem

„Kościół powinien mówić o demonie. Grzesząc, upadły anioł nie stracił całej władzy, jaką posiadł zgodnie z planem Bożym, w celu zarządzania światem.” Benedykt XVI

Dzień osiemnasty
Dzięki sile wiary Świętego Michała Archanioła zrealizuj swój zamiar,
nie wypierając się swojej wiary w Jezusa Chrystusa

Demon niszczy duszę człowieka, zaczynając od rzeczy małych,
a następnie przechodząc do największych

Kiedy demon widzi, że wola tych, którzy służą  Bogu, jest mocna i stała, atakuje ich rozum, sugerując im myśli wzniosłe, uczucia niezwykłe i szlachetne, aby fałszywie wyobrażali sobie, że osiągnęli szczyt doskonałości, i aby utrzymując się w stanie owej wzniosłości, wysokim mniemaniem o sobie i pychą lekceważyli czystość swoich serc oraz troskę o umartwianie się i wyciszanie namiętności, i aby własną mądrość przyjmowali za bóstwo. Takim sposobem ich myśl tak dalece zajmuje się rozpatrywaniem i poważaniem tej mądrości, że oni sami gardzą radami innych osób, twierdząc, że wcale ich nie potrzebują. Bardzo trudno jest korygować zachowanie osób żyjących w takim zagubieniu, gdyż jeśli oko duszy jest chore (por. Mt 6, 23), wówczas człowiek przebywa w ciemności. Należy więc, by ten, kto myśli, że jest mądry, doświadczył stanu przeciwnego, by stać się naprawdę mądrym.

A ponieważ demon niszczy duszę człowieka, zaczynając od rzeczy małych, a następnie przechodząc do największych, należy się strzec, by mu nie zostawić choćby najmniejszej szczeliny, przez którą zło mogłoby przeniknąć.

Bądź gotowy do pełnego zaangażowania się w walkę

W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. 
Rachunek sumienia: Krótka chwila ciszy, w której postaraj się przypomnieć sobie to wszystko, co w twoim życiu mogłoby się nie spodobać Bogu.

Spowiadam się Bogu Wszechmogącemu i wam, bracia i siostry, że bardzo zgrzeszyłem myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem: moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina. Przeto błagam Najświętszą Maryję, zawsze Dziewicę, wszystkich Aniołów i Świętych, i was, bracia i siostry, o modlitwę za mnie do Pana Boga naszego. 

Panie Jezu, ufny w opiekę, jaką mi zapewnia Twoja Najświętsza Krew przelana na krzyżu dla mojego odkupienia, wyrzekam się Szatana i jego działań.
W imię Jezusa piętnuję i odrzucam wszelkie szkodliwe przymierze, które miałoby uczynić ze mnie przeciwnika Boga.

Bóg mówi dziś do ciebie 

„Któż zaś jest kłamcą, jeśli nie ten, kto zaprzecza, że Jezus jest Mesjaszem? Ten właśnie jest antychrystem, kto nie uznaje Ojca i Syna. Ktokolwiek nie uznaje Syna, nie ma też i Ojca, kto zaś uznaje Syna, ten ma i Ojca. Wy zaś zachowujecie w sobie to, co słyszeliście od początku. Jeżeli będzie trwało w was to, co słyszeliście od początku, to i wy będziecie trwać w Synu i w Ojcu. A obietnicą tą, daną przez Niego samego, jest życie wieczne”. (1 J 2, 22–25)

„Nauka to godna wiary: Jeżeli bowiem z Nim współumarliśmy, z Nim także żyć będziemy. Jeśli trwamy w cierpliwości, z Nim też królować będziemy. Jeśli się będziemy Go zapierali, to i On nas się zaprze. Jeśli my odmawiamy wierności, On wiary dochowuje, bo nie może się zaprzeć siebie samego”. (2 Tm 2, 11–13)

„Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie”. (Mt 10, 33)

Rozważanie: Co oznaczają dla ciebie słowa, które Bóg dziś do ciebie kieruje? (znajdź czas potrzebny ci na rozważenie tych fragmentów biblijnych)

Zaproś Świętego Michała Archanioła do udziału w twojej walce w tym dniu

Święty Michale Archaniele, przez wzgląd na wielkość twojej wiary Bóg dał ci moc prowadzenia ludzi drogą prawdy i życia wiecznego.
Wiem, że ze względu na przyjaźń, jaką Bóg cię darzy, zechce On przemienić mój płacz w radość, a przenikające mnie ciemności w światłość, jeśli ty będziesz je niósł razem ze mną. Dlatego dziś przychodzę pokornie cię prosić o pomoc i orędownictwo, aby Chrystus Swoją Krwią uwolnił mnie od wszystkiego, co przeszkadza mi wielbić Boga w prawdzie i pełnej szczerości, a szczególnie… (przedstaw sprawę, w której podejmujesz tę modlitwę)

Święty Michale Archaniele, bądź mi obroną w mojej codziennej walce ×3
Amen!

Odmów codzienne modlitwy

Modlitwa o zwycięstwo nad Szatanem i jego uczniami

Panie Jezu, władzą, którą mi nadałeś podczas mojego chrztu, z błogosławieństwem biskupa (wypowiedz imię osoby pełniącej funkcję biskupa w miejscu, w którym się znajdujesz) i z pomocą Świętego Michała Archanioła zwyciężam Szatana i jego uczniów.
Mocą Twojej Przenajświętszej Krwi wiążę i składam u stóp Twojego świętego krzyża tych wszystkich, którzy uczestniczą lub uczestniczyli w jakimkolwiek zgromadzeniu satanistycznym przeciwko mnie. Ty, Panie, rozsądź, co z nimi uczynić. Ogłaszam klęskę wszelkiego złowróżbnego planu uknutego przeciwko mnie. Amen.

Poniższą modlitwę odmawiają jedynie ochrzczeni, gdyż jedynie chrzest łączy człowieka z Chrystusem i czyni go uczestnikiem misji kapłańskiej, prorockiej i królewskiej Chrystusa,
W
ażne jest również, by tę modlitwę odmawiać w pozycji stojącej, tak jak Mojżesz w walce Izraela z Amalekitami: „Jak długo Mojżesz trzymał ręce podniesione do góry, Izrael miał przewagę. Gdy zaś ręce opuszczał, przewagę miał Amalekita” (Wj 17, 11).

Modlitwa do Maryi

Święta Królowo Niebios i Pani Aniołów, Ty, któraś otrzymała od Boga moc i misję starcia głowy Szatana, prosimy Cię pokornie, ześlij niebieskie zastępy, by pod Twoimi rozkazami ścigały one demony, zwalczały je w każdym zakątku świata, hamowały ich śmiałość i spychały je w otchłań. 
Któż jest jak Bóg? (powtórz tę sekwencję trzy razy)
O dobra i czuła Matko, zawsze będziesz naszą miłością i nadzieją.
O Matko Boża, ześlij świętych aniołów, aby nas bronili i daleko od nas odsuwali okrutnego nieprzyjaciela.
Święci Aniołowie i Archaniołowie, brońcie nas, strzeżcie nas. Amen

Twoja obietnica, która ma dziś uradować serce Boże
Panie, dziś obiecuję… (w tym dniu ofiaruj Bogu to, co chcesz i możesz)

Książkę można nabyć tutaj: kliknij

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

37 odpowiedzi na „21 dni walki ze Św. Michałem Archaniołem: dzień 18. Zrealizuj swój zamiar, nie wypierając się swojej wiary w Jezusa Chrystusa

  1. wobroniewiary pisze:

    Do codziennego odmawiania

    Boskie Serce Jezusa, ofiaruję Ci przez Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny wszystkie modlitwy, sprawy, prace i krzyże dnia dzisiejszego jako wynagrodzenie za grzechy moje i całego świata. Łączę je z tymi intencjami w jakich Ty ofiarowałeś się za nas na krzyżu i ofiarujesz się codziennie na ołtarzach całego świata. Ofiaruję Ci je za Kościół katolicki, za Ojca Świętego, a zwłaszcza na intencję miesięczną, oraz na intencję misyjną, jako też na intencje dziś potrzebne. Pragnę też zyskać wszystkie odpusty jakich dostąpić mogę i ofiaruję Ci je za dusze w czyśćcu. Amen

    Do codziennego odmawiania przez niewolników NMP:

    Ja, N…, grzesznik niewierny, odnawiam i zatwierdzam dzisiaj w obliczu Twoim śluby Chrztu Św. Wyrzekam się na zawsze szatana, jego pychy i dzieł jego, a oddaję się całkowicie Jezusowi Chrystusowi, Mądrości wcielonej, by pójść za Nim, niosąc krzyż swój po wszystkie dni życia.
    Bym zaś wierniejszy Mu był, niż dotąd, obieram Cię dziś, Maryjo, w obliczu całego dworu niebieskiego za swą Matkę i Panią. Oddaję Ci i poświęcam jako niewolnik Twój, ciało i duszę swą, dobra wewnętrzne i zewnętrzne, nawet wartość dobrych moich uczynków, zarówno przeszłych, jak obecnych i przyszłych, pozostawiając Ci całkowite i zupełne prawo rozporządzania mną i wszystkim bez wyjątku co do mnie należy, według Twego upodobania, ku większej chwale Boga w czasie i wieczności.

    Módlmy się za siebie nawzajem, przyzywając opieki św. Michała Archanioła

    Święty Michale Archaniele wspomagaj nas w walce a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen!
    Święty Michale Archaniele, który w brzasku swego istnienia wybrałeś Boga i całkowicie oddałeś się spełnianiu Jego świętej woli. Wstaw się za mną do Stwórcy, abym dzisiaj, za Twoim przykładem, na początku nowego dnia, otwierając się na działanie Ducha Świętego, w każdej chwili dawał się Bogu, wypełniając z miłością Jego świętą wolę. Niech razem z Tobą wołam bez ustanku: Któż jak Bóg! Przez Chrystusa Pana naszego. Amen
    Święci Aniołowie i Archaniołowie – BROŃCIE NAS I STRZEŻCIE NAS. AMEN!

    Módlmy się o ochronę dla siebie i swoich bliskich

    „Zanurzam się w Najdroższej Krwi naszego Pana Jezusa Chrystusa. Krwią Jezusa pieczętuję wszystkie miejsca w moim ciele, poprzez które duchy nieczyste weszły, lub starają się to uczynić. Niech spłynie na mnie, Panie, Twoja Najdroższa Krew, niech oczyści mnie z całego zła i z każdego śladu grzechu. Amen!”

    „Panie, niech Twoja Krew spłynie na moją duszę, aby ją wzmocnić i wyzwolić, – na tych wszystkich, którzy dopuszczają się zła, aby udaremnić ich wysiłki i ich nawrócić – a na demona, aby go powalić.”

    Modlitwa na cały rok

    Jezu, Maryjo, Józefie – kocham Was, ratujcie dusze! Święta Rodzino opiekuj się moją rodziną i uproś nam wszystkim pokój na świecie. Amen!
    Matko Boża Niepokalanie poczęta – broń mnie od zemsty złego ducha!

    MODLITWA DO NASZEJ PANI OD ARKI

    Wszechmogący i Miłosierny Boże, który przez Arkę Noego ocaliłeś rodzaj ludzki przed karzącymi wodami potopu, spraw litościwie, aby Maryja Nasza Matka była dla nas Arką Ocalenia w nadchodzących dniach oczyszczenia świata, uchroniła od zagłady i przeprowadziła do życia w Nowej Erze Panowania Dwóch Najświętszych Serc, przez Chrystusa Pana Naszego. Amen.

    Pani od Arki, Maryjo Matko nasza, Wspomożenie wiernych, módl się za nami!

    Modlitwa do św. Józefa pochodząca z 1700 roku

    „Chwalebny Patriarcho, Święty Józefie, w którego mocy jest uczynienie możliwym tego, co niemożliwe, spiesz mi na pomoc w chwilach niepokoju i trudności. Weź pod swoją obronę sytuacje bardzo poważne i trudne, które Ci powierzam, by miały szczęśliwe rozwiązanie. Mój ukochany Ojcze, w Tobie pokładam całą ufność moją. Niech nie mówią, że przyzywałem Ciebie na próżno, a skoro z Jezusem i Maryją możesz wszystko uczynić, ukaż mi, że Twoja dobroć jest tak wielka, jak Twoja moc. Amen”

    Akt oddania Jezusowi, podyktowany mistyczce siostrze
    Marii Natalii Magdolnej z obietnicą 5-ciu łask


    Owe pięć obietnic: „Wbrew pozorom żaden z ich krewnych nie pójdzie do piekła, ponieważ w chwili, gdy ich dusza odłączy się od ciała, otrzymają łaskę doskonałej skruchy. Jeszcze w dniu ofiary wszyscy zmarli członkowie ich rodzin zostaną uwolnieni z czyśćca. W chwili śmierci będę u ich boku i omijając czyściec, zaprowadzę ich dusze przed oblicze Trójcy Przenajświętszej. Ich imiona wyryją się w Sercu Jezusa i w moim Niepokalanym Sercu. Poprzez swoją ofiarę, połączoną z zasługami Chrystusa, uchronią wiele dusz przed wiecznym potępieniem, a wielu innym będą świadczyć dobro aż do końca świata”.

    „Mój słodki Jezu, w obecności trzech Osób Trójcy Przenajświętszej, Twojej Świętej Matki oraz całego dworu niebieskiego, w łączności z intencjami Twojego Przenajświętszego Eucharystycznego Serca i Niepokalanego Serca Maryi, ofiarowuję Ci całe moje życie, wszystkie moje Msze Święte, wszystkie Komunie, dobre uczynki, ofiary i cierpienia. Łączę je z zasługami Twojej drogocennej krwi oraz śmierci na krzyżu – dla uczczenia Trójcy Przenajświętszej, dla zadośćuczynienia za zniewagi, jakich doznał od nas Bóg, dla jedności Kościoła, naszej świętej Matki, dla księży, dla dobrych powołań kapłańskich, dla wszystkich dusz aż do końca świata. Przyjmij, o Jezu, ofiarę mojego życia i daj mi łaskę, abym wytrwał w tym w pełni wiary aż do śmierci. Amen”.

  2. Sylwia pisze:

    Pozwolę sobie itutaj zostawić mój wiersz, pisany z głębi serca do Matki która zawsze czeka :
    Spójrz na mnie moja Królowo,
    o różnych obliczach,
    ale wciąż taka sama.

    Przeszywająca wzrokiem na wskroś człowieka,
    wlewającą miłość.

    Spójrz Matko i przytul mnie do serca,
    otrzyj łzy i otul mnie płaszczem.

    Spójrz na mnie z tego obrazu,
    który w sercu noszę,
    wysłuchaj, daj pocieszenie,
    dziś tylko o to proszę.

    Matko o wielu twarzach i w różnych koronach,
    piękna jak kwiat nie z tej ziemi,
    zostań wysłuchaj..

    Doceń tęsknotę Twego dziecka,
    i nastaw ucho na słuchanie.

    Wszak tyś Matką słuchającą Jesteś,
    już wiele Twe ucho słyszało,
    lecz wierzę że nadal nie obce są Ci proźby dzieci.

    I nie zostawiasz człowieka w potrzebie,
    ufam i wierzę że Bóg nam zesłał Ciebie. 💗

    Ps. Szkoda że nie umiem wstawić tutaj zdjęcia obrazu który jest ze mną. Ale dzielę się tym co mogę czyli wierszem. Dziękuje za to że Jesteście kochani 💕.

    • Kasia pisze:

      Sylwio, apropos jeszcze Twojego poprzedniego postu. Co Ci przeszkadza w przyjaźni z tą osobą, która nagle z przyjaciółki stała się Twoim wrogiem?

      • Sylwia pisze:

        Kasia ona nie jest moim wrogiem i wcale tego tak nie traktuje. Po prostu poróżniło nas podejście do wiary i tyle. Ja jej nie odrzuciłam całkowicie, ale wiem że teraz będzie ciężko znaleźć nam wspólny język. I nie chce wracać już do tego tematu. Kasiu zostawmy to Bogu i Panu Jezusowi on wie co dla nas najlepsze.

      • Sylwia pisze:

        Nigdzie nie napisałam wcześniej że Ona jest dla mnie wrogiem, bo nim nie jest. Po prostu martwię się tylko o to że odwróciła się od naszej wiary.A wcześniej była dla mnie duchowym wsparciem. Mogłam czerpać wiele z jej mądrości i wiele mi pomogła. To mnie martwi ( jej odwrócenie od wiary) ,a wszelkie inne spekulacje zostawmy tam gdzie powinny być. Bóg będzie wiedział co z rym zrobić. My nie mamy wpływu na nic ale Bóg już ma wielki wpływ.

        • Maggie pisze:

          Sylwio, czasem nawet tam gdzie były ostrzeżenia, trzeba się sparzyć aby oprzytomnieć i zatęsknić do tego co się straciło. Jezus zbiera zagubione owieczki, więc nie wszystko stracone i pamiętaj tylko: Jezu TY się tym zajmij❣️

          Dla otuchy: Św.Edyta Stein była wykształconą, mądrą i szukającą Boga intelektualistką, która przestudiowała chyba wszystkie filozofie i religie światowe i wbrew żydowskiej, dobrze ustawionej w świecie rodzinie i takimże silnym korzeniom, została zakonnicą. Zamordowali ją hitlerowcy. Może i tą Świętą włącz do grona orędowników, pozostawiając przede wszystkim sprawę w ręku Jezusa i Maryji.
          Jezu, Ty się tym zajmij❣️Matko Najświętsza chroń przed złem i prowadź ❤️

          P.S.
          Może coś jest na łączach, przez huragan Fiona, bo dziś już parę wpisów, tu na tym blogu, w chwili publikowania zniknęło i przerwało mi … z notatką na białym ekranie, że server nie ma połączenia.
          Dlatego wszystkich proszących o wsparcie modlitewne zapewniam o modlitwie za Rodzinę Wowitową tj tak za polecających się i za polecanych modlitwie ..
          💕🙏🏻❣️

        • Sylwia pisze:

          Maggie tak masz rację, I dziękuję że przytoczyłaś tu postać Św. Edyty Stein. Więc będę prosił za jej wstawiennictwem. Wszystko jest Wolą Bożą i coś czego dziś nie rozumiemy może okazać się że za jakiś czas Bóg nam to objawi. Wierzę że Bóg da każdemu drogę poznania. Ileż to ludzi błądzi po świecie szukając swego nawrócenia w innych religiach a wracają na łono naszego Kościoła. Każdy w życiu ma drogę którą musi przejść.

        • cav pisze:

          jezeli to mowa o tej co przeszla na islam to znam kilka takich przypadkow i zawsze to bylo zwiazane z zapoznaniem jakiegos ksiecia bliskowschodniego.
          tak sie niestety konczy duchowosc oparta na emocjach. jezeli dobrze to rozegrasz to wyjdziesz z tej sytuacji wzmocniona duchowo. ci najbardziej „swieci charyzmatyczni uduchowieni” najszybciej padaja. to jest tez niestety problem z nami mlodymi ludzi z generacji y czy z ze my juz praktycznie nie jestesmy zdolni do prawdziwej duchowosci.

      • Sylwia pisze:

        Cav kie to osoba nie jest zafascybowana kimś a jedynie religią. Nie nie szuka kogoś. Więc tu sytuacja jest inna. Jedynie teraz proszę o modlitwę a jak Bóg pokieruje ŻYCIEM tej osoby zobaczymy. Na nic wszelkie spekulacje bo nie wszystko zostało powiedziane i myślę że nie zostanie. Tu potrzeba modlitwy. Zostawmy to Panu.

  3. Emma pisze:

    Proszę o modlitewne wsparcie dla mojego meża, tydzień temu gdy jechaliśmy mąż poczuł radość powiedział ze chce pomagać ludziom i modlić się za alkoholików mieliśmy wypadek, teraz szef chce go zwolnic bo skasowaliśmy samochód szefa, zostaliśmy bez niczego, mąż się załamał popadł w lęki ma wymioty jak patrzy na kluczyk, ten szef nagadał innym ze mąż jest pechowy i nikt go nie będzie chciał zatrudnić. Ciągle mu się coś przydarza a to go okradli a to jakieś stłuczki od momentu gdy zaczęliśmy się mocniej modlić to tak się dzieje, sama popadłam w lęk..ale nie może być tak ze będę się bała modlić, diabel nie moze wygrać.
    Martwię się o męża bardzo.

    • Sylwia pisze:

      Emmo +++

    • Anna-Asia pisze:

      Zanurzam męża i Ciebie Emmo w Krwi Chrystusa.Niech Ona Was uzdrowi, oczyści, umocni. Jezus jest naszą mocą i siłą . Trwajmy w Nim a Jezus trwać będzie z nami. Szczęść Boże.

    • Małgorzata pisze:

      Emma, Tę sytuację jak i osoby zainteresowane zanurz w Ranach Pana naszego Jezusa Chrystusa . Polecam koronkę do Ran PanChrystusa.

    • duszyczka pisze:

      Emmo, z jakiego miasta jesteś?

      Pytam, bo jutro w Lublinie w Sanktuarium św. Rodziny będą dwie Msze św. o
      godz. 18 i 20 w intencjach:

      – o wyzwolenie od destrukcyjnego wpływu i zawiści osób trzecich
      – o skruszenie zatwardziałego, pysznego i chciwego serca
      – o zerwanie więzów przekleństwa
      – o wyzwolenie ze wszystkich nałogów, lęków i złych myśli
      – o dar przebaczenia oraz łaskę wiary, nadziei i miłości

      które będzie prowadził ks. Sławomir Żaczek

      To są takie ogólne intencje dla wszystkich uczestników Ofiary Mszy św., ale są karteczki na których można wpisać imiona.

      Mówił również, by przynieść nawet 5l butlę wody i sól do egzorcyzmowania.

      Jeśli nie masz możliwości jutro tam być, to podaj mi imię męża. Zapiszę i wrzucę do tego koszyczka modlitwy w tych ww. intencjach.

      • Emma pisze:

        Grzegorz, maz trafil na terapie z powodu lęku i wlasnie wrocilismy.
        Jestem z „okolic” Krosna
        W sobote bedzie Antonello i Msza Sw o uzdrowienie uwolnienie i pojedziemy tez. Bog zaplac za pamiec i modlitwe +++

        • Czytelnik pisze:

          Emmo, szczere modlitwa z mojej strony +++ Moje doświadczenia z podobnymi problemami jak Twój mąż były takie, że gorsze stany ustąpiły po farmakologii i wówczas był czas na dołączenie terapii psychologicznej. Bóg z Wami!

      • Grażyna pisze:

        Droga Duszyczko bardzo proszę dołączyć do tych modlitw : Grażynę, Annę, Wiesława, Piotra. Bardzo serdecznie dziękuję i pozdrawiam wraz z modlitwą 🥰

    • Maggie pisze:

      🙏🏻❣️ Jezu Ty się tym zajmij. Maryjo, Matko Niepokalana, przez Chrystusa za Matkę nam dana weź w Swą nieustanną Opiekę Emmę i całą jej rodzinę, oraz proś Swego Boskiego Syna aby pomógł oraz poruszył umysł i serce tego szefa. Święta Rodzino, błogosław tej rodzinie i wspomóż tam gdzie to potrzebne oraz konieczne. 🙏🏻❣️

    • Małgosia pisze:

      Litania do Najdroższej Krwi Chrystusa Pana
      W intencji całej Twojej rodziny.
      +++

    • Ekspedyt1904 pisze:

      Ksiądz Piotr napisał tę modlitwę pod wpływem fragmentu Apokalipsy św. Jana (Ap 19). Zadedykował ją mężczyznom.

      Mój Panie i Mistrzu!

      Przyjmij mnie w szeregi swojej potężnej,
      niepokonanej armii.

      Tu, gdzie przyszło mi żyć,
      daj mi stoczyć walkę
      z siłami kłamstwa i ciemności.

      Napełnij mnie mocą, bym nie stchórzył,
      nie zdezerterował, nie uciekł od swojego życia
      w alkohol, zabawę, zakłamanie, marzenia, pychę.

      Bym nigdy nie zdradził, nie opuścił tych,
      których powierzyłeś mojej opiece.

      Daj mi zwyciężyć przede wszystkim samego siebie
      i swoje słabości, pokusy, upadki.

      A na Sądzie rozpoznaj we mnie swego wiernego wojownika,
      który misję swoją wypełnił.

    • cav pisze:

      maz jest pechowy? to ten szef to niezly januszex spod bialegostoku. lek po wypadku samochodowym jest calkowicie normalny. ja sam miewam takie tygodnie miesiace ze dzieje sie duzo niefajnych rzeczy ale nie ma to zadnego zwiazku z intensywnocscia modlitw a raczej roztargnieniem i lekkomyslnoscia do ktorych miewam sklonnosc. takie przypisywanie interpetowanie kazdej sytuacji jako jakiegos nazdwyczajnego ataku szatana jest bardzo niebezpiczne.
      pamietajmy fides i ratio jedna noga i druga noga.

    • olagal pisze:

      Emmo, myślę, że to jest ważne żeby takie postanowienie modlitewne czy też ofiarowanie cierpień powiedzieć kierownikowi duchowemu, stałemu spowiednikowi. Zyskać jakby na to pozwolenie. Trwać w posłuszeństwie spowiednikowi.
      Na „zwyczajnej” Eucharystii w czasie przeistoczenia ofiarować i „schować” siebie i rodzinę na patenie i w kielichu. Zawierzyć intencję.
      Jest ogromna moc w błogosławieństwie kapłana. To daje potężną ochronę.
      Każda Eucharystii, każdy Sakrament pokuty i błogosławieństwo każdego katolickiego kapłana zrywa złe więzy, łamie przekleństwa i tworzy mur ochronny przed złem. Trzeba tylko wiary.

  4. Maggie pisze:

    Zapowiedź rozluźnienia śruby w kraju klonowego liścia (nadal wszędzie, co rusz „zachęty na eliksir dopompowanki”), ALE jeszcze nie betonogłowie obowiązuje, bo np ekipa śpiesząca (z USA) z pomocą zalanym i zrujnowanym atlantyckim prowincjom Kanady, musiała walczyć o przekroczenie granicy. Ponad pół miliona odbiorców nie ma elektryczności, wiele domów zostało zmytych lub powalonych … czyżby? biurokracja antywirusowa cierpiała na zaburzenia myślowe…

    Wycinek wiadomości z blogu, gdzie prawda i rozsądek są na właściwym miejscu:
    Otóż, Rząd ogłosił, że
    „Przepisy dotyczące wymogu szczepienia przy wjeździe do Kanady, obowiązkowe stosowanie ArriveCAN, nakaz zamaskowania w samolotach, pociągach zakończy się 1 października — poinformował w poniedziałek rząd federalny.

    Od 1 października wszyscy podróżujący, niezależnie od obywatelstwa, nie będą musieli:

    Przesyłać informacji dotyczących zdrowia za pośrednictwem aplikacji lub strony internetowej ArriveCAN;
    Dostarczać dowodu szczepienia;
    Poddawać się testom przed lub po przyjeździe;
    Przeprowadzać kwarantannę lub izolację związaną z COVID-19;
    Monitorować i zgłaszać, jeśli pojawią się u nich objawy COVID-19 po przybyciu do Kanady;
    Poddawać się kontroli stanu zdrowia podczas podróży samolotem i koleją;
    lub nosić maski w samolotach i pociągach.

    Minister zdrowia Jean-Yves Duclos poinformował, że poniedziałkowa decyzja nie oznacza, że Kanada pożegnała się z pandemią, ale dane rządu wykazały, iż import nowych mutacji nie ma już wpływu na ewolucję wirusa w kraju.
    „Jeśli ktoś myśli, że pandemia się skończyła, zapraszam go do szpitala” – dodał.”

    ‼️ Tymczasem drużyny strażackie z Main zmierzające na pomoc do Nowej Szkocji dotkniętej przez skutki huraganu Fiona zostały 😳 zatrzymane na granicy z powodu 🤕🔨braku aplikacji Arrive CAN i przepuszczone dopiero‼️ po interwencji.
    – lakonicznie więc dodam: 🤫myślenie ma jeszcze tutaj przyszłość.

  5. Uczeń Jezusa i Maryi pisze:


    Moim zdaniem znakomita inicjatywa.
    Ave Maryja❤️🌹

  6. Emma pisze:

    Dziekuje wam za modlitwe..nie bede opisywac co sie dzieje..szef stwierdzil ze samochod zostal.uszkodzony w taki sposob ze szkoda /naprawa przewyzsza jego wartosc…
    Jestem zalamana to bus mercedes do kurierki.. 2letni.
    To sa straszne pieniadze bo samochod nowy wziety w lizing okolo 100 000zl
    Ktos pisal ze Bog dopuszcza
    BOGDAN opisal historie z Aniolem.. ja to rozumiem ale nie wiem jak zastosowac. Boje sie bardzo , codziennie mowie Jezu Ufam Tobie..wtedy panika siw zmniejsza..
    To juz 3 tydzien zycia w ovromnym stresie.. skoro auto skasowane wg szefa na 105 % ..jak to mozliwe ze zyjemy i ze drugiemu samochodowi nic sie nie stalo..

    Tylko wygiety hak..ech..
    Bardzo z mezem cierpimy oddajemy Bogu nawet Msze Sw wieczyste zamowimy za szefa choc jest nam ciezko..
    Ja poszlam do podologa z tym odciskiem od wakacji co mialam..prawie zsikalam sie z bolu bo na zywca usuwala..i nie usunela bo jakies korzenie wchodzace w nerw!! i laser tez nie gwarantuje poprawy, zaplacilam 400zl za usluge i boli jeszcze mocniej ,zero poprawy nie moge chodzic.wyszlam.od podologa i poryczalam sie..po dwoch cesarkach m iej cierpialam niz z ttm.odciskiem..jestem uziemiona.modle sie o to aby nie zwariowac..nie pisze o innych problemach bo staly sie niczym w porownaniu do obecnych..
    Nie chce sie zalic ale nie wierze, ze to dzieje sie naprawde i to nie ma konca..myslalam ze to zly sen..niestety nie. Boze dopomoz.

  7. Emma pisze:

    Jeszcze tylko dodam ze reszta kurierow smieje sie z meza choc jako kurier jest w 1 dziesiatce..co z tego..skasowal.woz i to ich bawi,jara..chociaz oni sami jezdza niebezpiecznie po pjaku albo na kacu.
    Moj maz nie pije nie pali nie uzywa redbulii..moi sie na rozancu i takie cos..
    Moje serce krwawi..ale codziennie prosze Boga o sile i pomoc..o owoce tego noeszczescia..ppdziekowalam.za ta probe choc.mi ciezko i diabel dreczy dzien i noc.

    .

    • wobroniewiary pisze:

      Ja dziś dostałam od życia po gębie z 10 razy, co chwilę co raz gorzej, a na koniec samochod mi odmówił posluszenstwa na srodku przejscia dla pieszych i pomocy znikąd, a ja przecież łamię przepisy i tarasuję ruch i przejscie.
      A szyderczego śmiechu diabła ze mnie – to było dziś tyle ile rpzez 10 lat do kupy wziętych
      Resztę przemilcze …

  8. Monika pisze:

    Ksiądz Teodor daje tutaj odpowiedzi na Wasze pytania, wystarczy posłuchać od początku jak się skończy, na razie jest na żywo:

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s