16 lipca: spotkanie modlitewne ze św. Andrzejem Bobolą w Strachocinie. Msza św. z kazaniem ks. Piotra Glasa

Spotkanie modlitewne ze św. Andrzejem Bobolą w Strachocinie. W programie Msza św. pod przewodnictwem i z kazaniem ks. Piotra Glasa

Dla wszystkich, którzy mogą tam przybyć a chcą uczestniczyć duchowo,
informuję,
że jest możliwość oglądania  spotkania on-line

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

17 odpowiedzi na „16 lipca: spotkanie modlitewne ze św. Andrzejem Bobolą w Strachocinie. Msza św. z kazaniem ks. Piotra Glasa

  1. wobroniewiary pisze:

    Do codziennego odmawiania

    Boskie Serce Jezusa, ofiaruję Ci przez Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny wszystkie modlitwy, sprawy, prace i krzyże dnia dzisiejszego jako wynagrodzenie za grzechy moje i całego świata. Łączę je z tymi intencjami w jakich Ty ofiarowałeś się za nas na krzyżu i ofiarujesz się codziennie na ołtarzach całego świata. Ofiaruję Ci je za Kościół katolicki, za Ojca Świętego, a zwłaszcza na intencję miesięczną, oraz na intencję misyjną, jako też na intencje dziś potrzebne. Pragnę też zyskać wszystkie odpusty jakich dostąpić mogę i ofiaruję Ci je za dusze w czyśćcu. Amen

    Do codziennego odmawiania przez niewolników NMP:

    Ja, N…, grzesznik niewierny, odnawiam i zatwierdzam dzisiaj w obliczu Twoim śluby Chrztu Św. Wyrzekam się na zawsze szatana, jego pychy i dzieł jego, a oddaję się całkowicie Jezusowi Chrystusowi, Mądrości wcielonej, by pójść za Nim, niosąc krzyż swój po wszystkie dni życia.
    Bym zaś wierniejszy Mu był, niż dotąd, obieram Cię dziś, Maryjo, w obliczu całego dworu niebieskiego za swą Matkę i Panią. Oddaję Ci i poświęcam jako niewolnik Twój, ciało i duszę swą, dobra wewnętrzne i zewnętrzne, nawet wartość dobrych moich uczynków, zarówno przeszłych, jak obecnych i przyszłych, pozostawiając Ci całkowite i zupełne prawo rozporządzania mną i wszystkim bez wyjątku co do mnie należy, według Twego upodobania, ku większej chwale Boga w czasie i wieczności.

    Módlmy się za siebie nawzajem, przyzywając opieki św. Michała Archanioła

    Święty Michale Archaniele wspomagaj nas w walce a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen!
    Święty Michale Archaniele, który w brzasku swego istnienia wybrałeś Boga i całkowicie oddałeś się spełnianiu Jego świętej woli. Wstaw się za mną do Stwórcy, abym dzisiaj, za Twoim przykładem, na początku nowego dnia, otwierając się na działanie Ducha Świętego, w każdej chwili dawał się Bogu, wypełniając z miłością Jego świętą wolę. Niech razem z Tobą wołam bez ustanku: Któż jak Bóg! Przez Chrystusa Pana naszego. Amen
    Święci Aniołowie i Archaniołowie – BROŃCIE NAS I STRZEŻCIE NAS. AMEN!

    Módlmy się o ochronę dla siebie i swoich bliskich

    „Zanurzam się w Najdroższej Krwi naszego Pana Jezusa Chrystusa. Krwią Jezusa pieczętuję wszystkie miejsca w moim ciele, poprzez które duchy nieczyste weszły, lub starają się to uczynić. Niech spłynie na mnie, Panie, Twoja Najdroższa Krew, niech oczyści mnie z całego zła i z każdego śladu grzechu. Amen!”

    „Panie, niech Twoja Krew spłynie na moją duszę, aby ją wzmocnić i wyzwolić, – na tych wszystkich, którzy dopuszczają się zła, aby udaremnić ich wysiłki i ich nawrócić – a na demona, aby go powalić.”

    Modlitwa na cały rok

    Jezu, Maryjo, Józefie – kocham Was, ratujcie dusze! Święta Rodzino opiekuj się moją rodziną i uproś nam wszystkim pokój na świecie. Amen!
    Matko Boża Niepokalanie poczęta – broń mnie od zemsty złego ducha!

    MODLITWA DO NASZEJ PANI OD ARKI

    Wszechmogący i Miłosierny Boże, który przez Arkę Noego ocaliłeś rodzaj ludzki przed karzącymi wodami potopu, spraw litościwie, aby Maryja Nasza Matka była dla nas Arką Ocalenia w nadchodzących dniach oczyszczenia świata, uchroniła od zagłady i przeprowadziła do życia w Nowej Erze Panowania Dwóch Najświętszych Serc, przez Chrystusa Pana Naszego. Amen.

    Pani od Arki, Maryjo Matko nasza, Wspomożenie wiernych, módl się za nami!

    Modlitwa do św. Józefa pochodząca z 1700 roku

    „Chwalebny Patriarcho, Święty Józefie, w którego mocy jest uczynienie możliwym tego, co niemożliwe, spiesz mi na pomoc w chwilach niepokoju i trudności. Weź pod swoją obronę sytuacje bardzo poważne i trudne, które Ci powierzam, by miały szczęśliwe rozwiązanie. Mój ukochany Ojcze, w Tobie pokładam całą ufność moją. Niech nie mówią, że przyzywałem Ciebie na próżno, a skoro z Jezusem i Maryją możesz wszystko uczynić, ukaż mi, że Twoja dobroć jest tak wielka, jak Twoja moc. Amen”

    Akt oddania Jezusowi, podyktowany mistyczce siostrze
    Marii Natalii Magdolnej z obietnicą 5-ciu łask


    Owe pięć obietnic: „Wbrew pozorom żaden z ich krewnych nie pójdzie do piekła, ponieważ w chwili, gdy ich dusza odłączy się od ciała, otrzymają łaskę doskonałej skruchy. Jeszcze w dniu ofiary wszyscy zmarli członkowie ich rodzin zostaną uwolnieni z czyśćca. W chwili śmierci będę u ich boku i omijając czyściec, zaprowadzę ich dusze przed oblicze Trójcy Przenajświętszej. Ich imiona wyryją się w Sercu Jezusa i w moim Niepokalanym Sercu. Poprzez swoją ofiarę, połączoną z zasługami Chrystusa, uchronią wiele dusz przed wiecznym potępieniem, a wielu innym będą świadczyć dobro aż do końca świata”.

    „Mój słodki Jezu, w obecności trzech Osób Trójcy Przenajświętszej, Twojej Świętej Matki oraz całego dworu niebieskiego, w łączności z intencjami Twojego Przenajświętszego Eucharystycznego Serca i Niepokalanego Serca Maryi, ofiarowuję Ci całe moje życie, wszystkie moje Msze Święte, wszystkie Komunie, dobre uczynki, ofiary i cierpienia. Łączę je z zasługami Twojej drogocennej krwi oraz śmierci na krzyżu – dla uczczenia Trójcy Przenajświętszej, dla zadośćuczynienia za zniewagi, jakich doznał od nas Bóg, dla jedności Kościoła, naszej świętej Matki, dla księży, dla dobrych powołań kapłańskich, dla wszystkich dusz aż do końca świata. Przyjmij, o Jezu, ofiarę mojego życia i daj mi łaskę, abym wytrwał w tym w pełni wiary aż do śmierci. Amen”.

  2. AGA pisze:

    Piękne świadectwo. Polecam odsłuchać: https://www.youtube.com/watch?v=BSuvIpaU0Ng

    • wobroniewiary pisze:

      To prawda – diabeł nie zna się na żartach i to co nawet powiesz półśmiechem czy półżartem on bierze na serio a potem każe płacić ci rachunek

      „Z głupoty jako młody człowiek powiedziałem kiedyś diabłu: skoro Bóg mi nie pomaga, ty mi pomagaj, a oddam ci duszę. To co ja mówiłem bezmyślnie, półżartem, diabeł wziął na serio. Kolejne lata zdawały mi się pasmem sukcesów i opływaniem we wszystko. Niestety, co jakiś czas szatan przypominał mi o naszej umowie i że kiedyś przyjdzie moment spłaty „długu” – mówi Andrzej

      • Malwa pisze:

        Tak, diabeł atakuje zwłaszcza wtedy, gdy człowiek jest w trudnej sytuacji. Pamiętam jak swego czasu byłam w dość patowej sytuacji i coś mi podopowiadało: „Oddaj mi pokłon, a osiągniesz to co chcesz”. Wtedy pomyślałam ze wstrętem (bo wiedziałam że to były podszepty złego): „W życiu, nigdy. To już wolę, żeby było tak jak jest. Wolę cierpieć.”

        A i tak po jakimś czasie sprawa się pomyślnie rozwiązała, dużo się modliłam o to. Wybrałam modlitwę i ratunek do Boga, do Matki Bożej i do świętych (zwłaszcza do św. Rity), a nie oddanie pokłonu diabłu.

        • wobroniewiary pisze:

          Ja czytałam jak diabeł przez pewną zniewoloną wówczas osobę pisał do mnie „oddaj mi pokłon, a będziesz mieć tyle pracy, że nie wyrobisz z tłumaczeniem i wydawaniem kasy” Pokłonu nie dostał, tylko soczystego kopniaka

    • Małgosia pisze:

      AGA dziękuję, niesamowite świadectwo. Z Bogiem wszystko jest możliwe.

  3. Witek pisze:

    Covid od tylu to divoc co oznacza po hebrajsku opętany.
    Divoc to termin wywodzący się od hebrajskiego słowa „dybuk”, które jest złym duchem zdolnym do opętania innych stworzeń i uważa się go za cierpiącą duszę zmarłych.

    Bez komentarza…

    • wobroniewiary pisze:

      Tak, zobaczyłam w translatorze i słowo divoc czyli דיבוק oznacza: obsesja, opętanie

    • Damian pisze:

      Nie obraźcie się proszę, ale jak dla mnie takie patrzenie na słowa trąci magią. „Zmień kolejność liter”, „zamień na cyfry”, „dodaj do siebie” to przecież metody okultystyczne.

      Moim skromnym zdaniem chrześcijanin powinien unikać patrzenia na świat w ten sposób.

      • cav pisze:

        damian masz racje takie praktyki maja nawet swoja nazwe i sa wymieniane jako zagrozenie duchowe. Niestety z drugiej strony musimy byc swiadomi ze masoneria czy satanisci lubuja sie w ukrytych symbolach czy rytualach.

  4. Monika Anna pisze:

    Szczęść Boże. Byłam 3 raz w pewnej parafii na Mszy Świętej niedzielnej i za każdym razem nie ma drugiego czytania. Czy ja o czymś nie wiem. Niestety nie ma możliwości zapytać kapłana. Parafia duża.Czy to jakaś forma wakacyjnej Mszy ? Potem wracam do domu i czytam czytanie.

    • Ada pisze:

      U mnie tak jest co niedziela o 10.30.ksiadz skraca sobie tą Mszę. I nie ma wierzę…. Tylko w skrócie odpytuje nas o nasza wiarę.
      Teraz już tu nie uczęszczam bo więcej różnych złych rzeczy było 😔

    • cav pisze:

      „szatan walczy o wojnę i nienawiść. Podziały są głębokie i zło działa w człowieku jak nigdy dotąd”

      • Kamilbolt pisze:

        A to dzięki różnym nieraz prorosyjskim wichrzycielom siejącym podstępnie ferment i zamieszanie i wrogość pomiędzy bliźnimi. Dlatego trzeba się trzymać z dala od różnych anonimowych poszukiwaczy prawdy – nawet jeśli próbują uświadamiać innych, to skrycie podsycają wrogość i są efekty.

        „Dzieci, nie dawajcie się zwodzić nikomu”

  5. Bożena pisze:

    MIŁOSIERDZIE. O ŁASCE i POTĘPIENIU – CAŁY FILM!

  6. Dorota H. Kutyła pisze:

    Ważny, choć w pewien sposób niecodzienny patron dla mnie. Powierzam Mu wszystko, co ważne.
    Dorota

Dodaj komentarz