Zaproszenie na spotkanie z ks. Piotrem Glasem i Jackiem Pulikowskim w Krakowie: „uratujmy katolicką rodzinę”

Wydawnictwo Esprit oraz Parafia Bożego Ciała w Krakowie serdecznie zapraszają 23 lipca br. na wyjątkowe spotkanie z ks. Piotrem Glasem oraz dr. Jackiem Pulikowskim. Temat spotkania to „URATUJMY KATOLICKĄ RODZINĘ”. Ksiądz Piotr Glas, ceniony rekolekcjonista i były egzorcysta, wraz z Jackiem Pulikowskim, doradcą rodzinnym, przypomną nam jaka jest prawdziwa wartość rodziny i z jakimi niebezpieczeństwami musi się ona dziś mierzyć

Spotkanie „Uratujmy Katolicką Rodzinę” organizowane jest w szczególnym czasie – w roku poświęconym Rodzinie.   Ksiądz Piotr Glas w raz z Jackiem Pulikowskim na co dzień apelują do małżeństw i ludzi młodych, aby podjęli konkretne kroki w celu obrony wartości chrześcijańskich w rodzinach. Żyjemy w czasie, w którym świat chce nam zaproponować relacje rodzinopodobne, małżeństwa przeżywają głębokie kryzysy spowodowane brakiem otwartości na życie oraz wiarę, podważana jest tożsamość kobiety i mężczyzny, a młodzi ludzie coraz rzadziej decydują się na zawarcie związku sakramentalnego.

Co możemy zrobić w obliczu ataków? Jak uchronić świętość rodziny?  Jaki jest plan ratunkowy? O tym usłyszycie już 23 Lipca w Krakowie!

SZCZEGÓŁY WYDARZENIA:

23 lipca 2022, Bazylika Bożego Ciała w Krakowie, ul. Bożego Ciała 26
Godz. 18:00 – wspólna Msza Święta w intencji rodzin
Godz. 19:00 – konferencja ks. Piotra Glasa oraz dr. Jacka Pulikowskiego
WSTĘP WOLNY !!!

Szczegóły wydarzenia na Facebooku kliknij
oraz na stronie wydawnictwa Esprit https://www.esprit.com.pl/s/extra/id/347

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

42 odpowiedzi na „Zaproszenie na spotkanie z ks. Piotrem Glasem i Jackiem Pulikowskim w Krakowie: „uratujmy katolicką rodzinę”

  1. wobroniewiary pisze:

    Do codziennego odmawiania

    Boskie Serce Jezusa, ofiaruję Ci przez Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny wszystkie modlitwy, sprawy, prace i krzyże dnia dzisiejszego jako wynagrodzenie za grzechy moje i całego świata. Łączę je z tymi intencjami w jakich Ty ofiarowałeś się za nas na krzyżu i ofiarujesz się codziennie na ołtarzach całego świata. Ofiaruję Ci je za Kościół katolicki, za Ojca Świętego, a zwłaszcza na intencję miesięczną, oraz na intencję misyjną, jako też na intencje dziś potrzebne. Pragnę też zyskać wszystkie odpusty jakich dostąpić mogę i ofiaruję Ci je za dusze w czyśćcu. Amen

    Do codziennego odmawiania przez niewolników NMP:

    Ja, N…, grzesznik niewierny, odnawiam i zatwierdzam dzisiaj w obliczu Twoim śluby Chrztu Św. Wyrzekam się na zawsze szatana, jego pychy i dzieł jego, a oddaję się całkowicie Jezusowi Chrystusowi, Mądrości wcielonej, by pójść za Nim, niosąc krzyż swój po wszystkie dni życia.
    Bym zaś wierniejszy Mu był, niż dotąd, obieram Cię dziś, Maryjo, w obliczu całego dworu niebieskiego za swą Matkę i Panią. Oddaję Ci i poświęcam jako niewolnik Twój, ciało i duszę swą, dobra wewnętrzne i zewnętrzne, nawet wartość dobrych moich uczynków, zarówno przeszłych, jak obecnych i przyszłych, pozostawiając Ci całkowite i zupełne prawo rozporządzania mną i wszystkim bez wyjątku co do mnie należy, według Twego upodobania, ku większej chwale Boga w czasie i wieczności.

    Módlmy się za siebie nawzajem, przyzywając opieki św. Michała Archanioła

    Święty Michale Archaniele wspomagaj nas w walce a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen!
    Święty Michale Archaniele, który w brzasku swego istnienia wybrałeś Boga i całkowicie oddałeś się spełnianiu Jego świętej woli. Wstaw się za mną do Stwórcy, abym dzisiaj, za Twoim przykładem, na początku nowego dnia, otwierając się na działanie Ducha Świętego, w każdej chwili dawał się Bogu, wypełniając z miłością Jego świętą wolę. Niech razem z Tobą wołam bez ustanku: Któż jak Bóg! Przez Chrystusa Pana naszego. Amen
    Święci Aniołowie i Archaniołowie – BROŃCIE NAS I STRZEŻCIE NAS. AMEN!

    Módlmy się o ochronę dla siebie i swoich bliskich

    „Zanurzam się w Najdroższej Krwi naszego Pana Jezusa Chrystusa. Krwią Jezusa pieczętuję wszystkie miejsca w moim ciele, poprzez które duchy nieczyste weszły, lub starają się to uczynić. Niech spłynie na mnie, Panie, Twoja Najdroższa Krew, niech oczyści mnie z całego zła i z każdego śladu grzechu. Amen!”

    „Panie, niech Twoja Krew spłynie na moją duszę, aby ją wzmocnić i wyzwolić, – na tych wszystkich, którzy dopuszczają się zła, aby udaremnić ich wysiłki i ich nawrócić – a na demona, aby go powalić.”

    Modlitwa na cały rok

    Jezu, Maryjo, Józefie – kocham Was, ratujcie dusze! Święta Rodzino opiekuj się moją rodziną i uproś nam wszystkim pokój na świecie. Amen!
    Matko Boża Niepokalanie poczęta – broń mnie od zemsty złego ducha!

    MODLITWA DO NASZEJ PANI OD ARKI

    Wszechmogący i Miłosierny Boże, który przez Arkę Noego ocaliłeś rodzaj ludzki przed karzącymi wodami potopu, spraw litościwie, aby Maryja Nasza Matka była dla nas Arką Ocalenia w nadchodzących dniach oczyszczenia świata, uchroniła od zagłady i przeprowadziła do życia w Nowej Erze Panowania Dwóch Najświętszych Serc, przez Chrystusa Pana Naszego. Amen.

    Pani od Arki, Maryjo Matko nasza, Wspomożenie wiernych, módl się za nami!

    Modlitwa do św. Józefa pochodząca z 1700 roku

    „Chwalebny Patriarcho, Święty Józefie, w którego mocy jest uczynienie możliwym tego, co niemożliwe, spiesz mi na pomoc w chwilach niepokoju i trudności. Weź pod swoją obronę sytuacje bardzo poważne i trudne, które Ci powierzam, by miały szczęśliwe rozwiązanie. Mój ukochany Ojcze, w Tobie pokładam całą ufność moją. Niech nie mówią, że przyzywałem Ciebie na próżno, a skoro z Jezusem i Maryją możesz wszystko uczynić, ukaż mi, że Twoja dobroć jest tak wielka, jak Twoja moc. Amen”

    Akt oddania Jezusowi, podyktowany mistyczce siostrze
    Marii Natalii Magdolnej z obietnicą 5-ciu łask


    Owe pięć obietnic: „Wbrew pozorom żaden z ich krewnych nie pójdzie do piekła, ponieważ w chwili, gdy ich dusza odłączy się od ciała, otrzymają łaskę doskonałej skruchy. Jeszcze w dniu ofiary wszyscy zmarli członkowie ich rodzin zostaną uwolnieni z czyśćca. W chwili śmierci będę u ich boku i omijając czyściec, zaprowadzę ich dusze przed oblicze Trójcy Przenajświętszej. Ich imiona wyryją się w Sercu Jezusa i w moim Niepokalanym Sercu. Poprzez swoją ofiarę, połączoną z zasługami Chrystusa, uchronią wiele dusz przed wiecznym potępieniem, a wielu innym będą świadczyć dobro aż do końca świata”.

    „Mój słodki Jezu, w obecności trzech Osób Trójcy Przenajświętszej, Twojej Świętej Matki oraz całego dworu niebieskiego, w łączności z intencjami Twojego Przenajświętszego Eucharystycznego Serca i Niepokalanego Serca Maryi, ofiarowuję Ci całe moje życie, wszystkie moje Msze Święte, wszystkie Komunie, dobre uczynki, ofiary i cierpienia. Łączę je z zasługami Twojej drogocennej krwi oraz śmierci na krzyżu – dla uczczenia Trójcy Przenajświętszej, dla zadośćuczynienia za zniewagi, jakich doznał od nas Bóg, dla jedności Kościoła, naszej świętej Matki, dla księży, dla dobrych powołań kapłańskich, dla wszystkich dusz aż do końca świata. Przyjmij, o Jezu, ofiarę mojego życia i daj mi łaskę, abym wytrwał w tym w pełni wiary aż do śmierci. Amen”.

    • Sympatyk praw pisze:

      Czego bronicie skoro nikt Was nie atakuje.
      To jest wolny kraj. Nikt Wam nie zakazuje żyć zgodnie z Waszymi regułami i zakazami. Może to wasza wspólnota jest w kryzysie, a żadnego ataku nie ma? Przemyślcie to sobie. Jesteście już mniejszością. Zostawcie większość w spokoju. Zagospodarujcie swoją wolność po swojemu. Nikt wam tego nie zakazuje.

  2. wobroniewiary pisze:

    Bardzo Was proszę o modlitwę. Mam tak wysoki cukier, że nie byłam w stanie pójść do pracy, do tego te zawroty głowy i słabość. Nie wiem, czy dam radę wieczorem do kościoła, a to przecież uroczystość

    Ps. Nie poszłam do kościoła i dni kilka będę leżeć w domu. Dobrze, że mam Przyjaciół, to mam zakupy w postaci warzyw chleba kefiru ogarnięte

  3. Ann pisze:

    PRAGNE PODZIEKOWAC BOGU ZE OTWORZYL MI OCZY.
    DZIEKUJE TEZ CALYM SERCEM OSOBIE PRZEZ KTORA BOG OKAZAL MI SWOJE MILOSIERDZIE..

    Bylam na dachu,prawie umarlam przez swoja proznosc , pyche i slepote.

    „Pewnego dnia zdarzyła się w pewnej wsi powódź. Pewien mężczyzna chcąc się ratować wszedł na dach swojego domu i tam czekał, co będzie dalej. Tymczasem woda powodziowa podchodziła coraz wyżej. Podeszła już mężczyźnie do kolan. Wtedy do domu podpłynęła łódź i człowiek z łodzi powiedział do mężczyzny na dachu:
    -Wsiadaj do naszej łodzi! Uratujemy cię.
    Jednak mężczyzna odpowiedział mu:
    -Nie trzeba, ja jestem wierzący. Bóg na pewno mnie uratuje!
    Łódź odpłynęła, mężczyzna został na dachu. Tymczasem woda podeszła mu już do pasa i znów przypłynęła łódź. Ludzie w łodzi znów namawiali go do wsiadania do łodzi, jednak on odpowiedział im to samo co poprzednio i został na dachu. Tymczasem woda znowu podeszła do góry i sięgnęła mężczyźnie już po piersi. Znów przypłynęła łódź i ludzie w łodzi krzyknęli:
    -Wsiadaj natychmiast! Za chwilę utoniesz!
    Jednak mężczyzna odpowiedział:
    -Nie utonę! Bóg na pewno mnie uratuje!
    Łódź odpłynęła, a mężczyzna utonął. Trafił prosto do nieba i od razu poszedł z pretensjami do Boga. Krzyknął do Niego:
    – Dlaczego mnie nie ratowałeś? Przecież ja tak bardzo w Ciebie wierzyłem, tak bardzo Ci ufałem!
    Bóg na to odpowiedział mu spokojnie:
    – To nieprawda, że cię nie ratowałem. Wysłałem przecież po ciebie aż trzy łodzie ratunkowe, jednak ty z żadnej z nich nie chciałeś skorzystać.”

    Bog dzisiaj wyslal do mnie łodz ratunkowa i skorzystalam. Moja maz placze ze wzruszenia i tez obiecuje modlitwe, wiecej napisac nie moge 🙂
    Chwala Panu za wszystki ostatnie trudne dni i dzisiaj i jutro.
    Teraz czas na moje dzialania. Zgodnie z wola Jezusa Chrystusa.

    Kochana Rodzino wybywam na Kalwarie Paclawska na 3 dni. Prosic o laske postu i inne laski dla mojej rodziny ale zabieram was ze soba, Wszystkich ktorzy tylko pragniecie i w sercu sobie teraz pomyslicie. Zloze was na grobie Ojca Wenantego. Kazdego z Was.

    Wenanty rozprawi sie tez z cukrem Ewy 🙂 pogoni to dziadostwo albo wyciszy 🙂
    +++

    Moj maz dostal wczoraj wypowiedzenie ale nadal jest szansa, ze 8 otrzyma Strachocine u nowego pracodawcy. Odmawiamy rownolegle trzy nowenny proszac rowniez A Bobole , jesli taka wola Boga niech moj maz „zagarnie” Strachocine.

    Dlatego pielgrzymka, modlitwy, Msze Sw i post od jedzenia i nadmiernego chlapania jezykiem.

    Niech zyje Chrystus !!!!
    Niech zyja Msze Sw Wieczyste. Alleluja!
    Do uslyszenia.

    • rybka pisze:

      A ja wczoraj mówiłam o. Wenantemu, że chciałbym do Niego pojechać i żeby coś wymyślił bo teraz taka podróż jest dla mnie czasowo i finansowo niedostępna. No i wymyślił! Wysyła Ciebie. Dlatego bardzo Cię proszę, zanieś i moją intencję, którą mam w sercu, a która spędza mi sen z powiek i zabiera pokój serca. O. Wenanty będzie wiedział o co chodzi.

      • wobroniewiary pisze:

        A ja dziękuję z góry za modlitwę o zdrowie. Nic nie jem (poza kefir, ogórki zielone zupa na 3 warzywach bez masła) i cukier mega wielki. Ale to pogoda swoje zrobiła + stres.
        A teraz jestem sama, Ania na oazie, dobrze, że mam Przyjaciół i syna (on ma pracę i małe dziecko) ale zakupy mi zrobił i on i kolega, który pracuje na rynku, to z własnego pola koperek dowiózł i Edytka z mężem. Co ja bym sama zrobiła….

        • Ann pisze:

          Ewa byłam dzis u lekarza bo mi ketony w moczu wyszły i mowił (a mam bardzo fajnego wierzacego lekarza) ze przez te upały mnostwo osob ma skok cukru,do tego dochodzi stres czy chocby radosc z podrozy i to wszystko uderza własnie w taki sposob..
          Jak bym spotkała Ojca Teodora to tez by mi cukier z radosci podskoczył 😉

          Dobrze ze i do Ciebie dopłyneła łódz. Nie utoniemy 🙂

        • wobroniewiary pisze:

          Dostałam piękną dedykację od Niego na książce i byłam 2 dni na modlitwach, rozmawialiśmy, pobłogosławił a od następnego dnia cukier jak szalony. Pochwalę się – to książka o. Teodora Knapczyka „Boleśnie doświadczony człowiek: medytacje z Hiobem”

        • wobroniewiary pisze:

          Chciałbym w tej książce podzielić się swoim zachwytem nad biblijną Księgą Hioba, namówić do czytania jej jako Słowa Bożego dla nas, dzisiaj, tu i teraz, bo taką właśnie moc ma Słowo Boga – jest wiecznie żywe i aktualne. Chciałbym namówić do czytania jej jako księgi mądrości w refleksji nad cierpieniem, a zarazem jako księgi nadziei.

          Do refleksji tej natchnęło mnie cierpienie, które dosięgło mnie samego poprzez ciężką chorobę i śmierć mojego śp. Taty. Czas, który z Nim spędziłem, od marca do lipca 2020 roku, podejmując opiekę, dostarczył mi wielu przemyśleń, które może przydadzą się Wam – drodzy Czytelnicy – kiedy także Wam przyjdzie osobiście spotkać się z cierpieniem, wejść na jego drogę.
          o. Teodor Knapczyk OFM

          https://ofm.krakow.pl/cms/index.php?page=bolesnie-doswiadczony-czlowiek-medytacje-z-hiobem

    • Ann pisze:

      OCZYWISCIE ZE ZABIORE.
      Proszę o modlitwę (bo zły już pokazuje) córeczka moja 10 lat, skręciła? duży palec u stopy i spuchł, jak nie przejdzie do wieczora to jedziemy na SOR, sprawna stopa potrzebna pielgrzymom na Kalwarie 😉
      Oby się obyło bez SORU dopomóż Ojcze Wenanty przyjść nam do Ciebie i Mateńki naszej. Pogoń te dziady na dół do piekła.
      A my wszystkie cierpienia ofiarujemy za Dusze zagrożone!
      Króluj Chryste!

    • Anna WH pisze:

      I ja bardzo proszę o zabranie mojej intencji dotyczącej mnie i mojej rodziny do Ojca Wenantego. O wyrwanie ze zła, pokój i nadzieję, uzdrowienie i nawrócenie.

    • beatkaa11 pisze:

      Ja również proszę o zabranie mojej intencji+ do Ojca Wenantego.

      • Ann pisze:

        O Wenanty o nikim nie zapomni . I kazda intencje przyjmie do siebie ❤️

        Jak sie czujesz Ewa,jak cukier?
        Sa straszne upały nie ma czym oddychac,modlmy sie do sw Antoniego o deszcz.
        gosc pisze:
        „30 czerwca 2022 o 14:46
        Ann zrób okład z balsamu kapucynskiego. Sprawdzone”
        Musze sobie zamowic bo nie mam. Ale corcia juz duzo lepiej 🙂

      • Kamilbolt pisze:

        I ja się podpinam w intencji:
        – moich najbliższych, zwłaszcza ojca, który od miesiąca lezy w szpitalu po operacji raka tarczycy i dodatkowych komplikacjach
        – o Bożą opiekę dla całej mojej rodziny i wszystkich, których otrzymałem
        – mojego bardzo dobrego kolegi, z którym przyjaźnię się od czasów liceum o jego nawrócenie i odwrócenie się od złych przekonań
        – o uzdrowienie moich własnych zmysłów ze wszystkich złych skłonności i wszelkiego zła ukrytego oraz przymnożenie wiary i ufności, że wszystko w moim życiu jest na właściwym miejscu i czasie
        – o uleczenie i odzyskanie moich relacji z byłą koleżanką, a jeśli to niemożliwe, to przynajmniej o pogodzenie się między nami

  4. wobroniewiary pisze:

    Podczas jednego z psikusów uczeń przykleił na plecach kolegi kartkę z napisem „Jestem głupi” i poprosił resztę klasy, żeby nie mówiła o tym chłopcu.
    W ten sposób uczniowie zaczęli się śmiać…
    Gdy zaczęła się lekcja matematyki, nauczycielka napisała na tablicy trudne pytanie.
    Nikt nie potrafił na nie odpowiedzieć, oprócz chłopca z naklejką.
    Wśród niewyjaśnionych chichotów podszedł on do tablicy i rozwiązał zadanie.
    Nauczycielka poprosiła klasę, aby zdjęła mu z pleców kartkę.
    Powiedziała mu: „Wygląda na to, że nie wiesz o kartce, którą twój kolega z klasy przykleił ci na plecach”.
    Następnie nauczycielka spojrzała na resztę klasy i powiedziała:
    „Zanim dam wam karę, pozwólcie, że powiem wam dwie rzeczy:
    Po pierwsze, przez całe życie ludzie będą przyklejać wam etykietki z wieloma przykrymi słowami, aby zatrzymać wasze postępy.
    Gdyby twój kolega z klasy wiedział o kartce, nie wstałby, żeby odpowiedzieć na pytanie.
    Wszystko, co musisz zrobić w życiu, to zignorować etykietki, jakie przyczepiają ci ludzie, i wykorzystać każdą nadarzającą się okazję do nauki, rozwoju i doskonalenia się.
    Po drugie, jasne jest, że nie ma on wśród was wszystkich żadnego lojalnego przyjaciela, który powiedziałby mu o naklejce.
    Nie ma znaczenia, ilu masz przyjaciół – liczy się lojalność, którą dzielisz ze swoimi przyjaciółmi.
    Jeśli nie masz przyjaciół, którzy mogą cię bronić za twoimi plecami, którzy mogą cię pilnować, chronić i którym naprawdę na tobie zależy, lepiej ci będzie w samotności.”
    Zawsze miejcie siebie nawzajem za plecami

  5. Kate pisze:

    we wszystkich intencjach +++

  6. Edyta pisze:

    +++ we wszystkich intencjach ❤

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s