Ks. Piotr Glas: Trzeba się ratować! Bez Maryi nie damy rady!

To jest czas, w którym Maryja chce nas wziąć za rękę. Ona działa teraz z podwójną mocą i siłą! Być może przyjdzie moment, w którym zejdziemy do podziemia, jako Kościół. Być może przyjdzie moment, że zejdziemy do katakumb, jak w Chinach.
Jedno jest pewne – prawdziwy Kościół będzie zawsze z Matką Bożą! Chwytajmy się za Jej płaszcz! Bez Maryi nie damy rady – mówi ks. Piotr Glas w najnowszej konferencji

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

49 odpowiedzi na „Ks. Piotr Glas: Trzeba się ratować! Bez Maryi nie damy rady!

  1. wobroniewiary pisze:

    Do codziennego odmawiania

    Boskie Serce Jezusa, ofiaruję Ci przez Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny wszystkie modlitwy, sprawy, prace i krzyże dnia dzisiejszego jako wynagrodzenie za grzechy moje i całego świata. Łączę je z tymi intencjami w jakich Ty ofiarowałeś się za nas na krzyżu i ofiarujesz się codziennie na ołtarzach całego świata. Ofiaruję Ci je za Kościół katolicki, za Ojca Świętego, a zwłaszcza na intencje miesięczną, oraz na intencję misyjną, jako też na intencje dziś potrzebne. Pragnę też zyskać wszystkie odpusty jakich dostąpić mogę i ofiaruję Ci je za dusze w czyśćcu. Amen

    Do codziennego odmawiania przez niewolników NMP:

    Ja, N…, grzesznik niewierny, odnawiam i zatwierdzam dzisiaj w obliczu Twoim śluby Chrztu Św. Wyrzekam się na zawsze szatana, jego pychy i dzieł jego, a oddaję się całkowicie Jezusowi Chrystusowi, Mądrości wcielonej, by pójść za Nim, niosąc krzyż swój po wszystkie dni życia.
    Bym zaś wierniejszy Mu był, niż dotąd, obieram Cię dziś, Maryjo, w obliczu całego dworu niebieskiego za swą Matkę i Panią. Oddaję Ci i poświęcam jako niewolnik Twój, ciało i duszę swą, dobra wewnętrzne i zewnętrzne, nawet wartość dobrych moich uczynków, zarówno przeszłych, jak obecnych i przyszłych, pozostawiając Ci całkowite i zupełne prawo rozporządzania mną i wszystkim bez wyjątku co do mnie należy, według Twego upodobania, ku większej chwale Boga w czasie i wieczności.

    Módlmy się za siebie nawzajem, przyzywając opieki św. Michała Archanioła

    Święty Michale Archaniele wspomagaj nas w walce a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen!
    Święty Michale Archaniele, który w brzasku swego istnienia wybrałeś Boga i całkowicie oddałeś się spełnianiu Jego świętej woli. Wstaw się za mną do Stwórcy, abym dzisiaj, za Twoim przykładem, na początku nowego dnia, otwierając się na działanie Ducha Świętego, w każdej chwili dawał się Bogu, wypełniając z miłością Jego świętą wolę. Niech razem z Tobą wołam bez ustanku: Któż jak Bóg! Przez Chrystusa Pana naszego. Amen

    Módlmy się o ochronę dla siebie i swoich bliskich

    „Zanurzam się w Najdroższej Krwi naszego Pana Jezusa Chrystusa. Krwią Jezusa pieczętuję wszystkie miejsca w moim ciele, poprzez które duchy nieczyste weszły, lub starają się to uczynić. Niech spłynie na mnie, Panie, Twoja Najdroższa Krew, niech oczyści mnie z całego zła i z każdego śladu grzechu. Amen!”

    „Panie, niech Twoja Krew spłynie na moją duszę, aby ją wzmocnić i wyzwolić, – na tych wszystkich, którzy dopuszczają się zła, aby udaremnić ich wysiłki i ich nawrócić – a na demona, aby go powalić.”

    Modlitwa na cały rok

    Jezu, Maryjo, Józefie – kocham Was, ratujcie dusze! Święta Rodzino opiekuj się moją rodziną i uproś nam wszystkim pokój na świecie. Amen!

    Matko Boża Niepokalanie poczęta – broń mnie od zemsty złego ducha!

    MODLITWA DO NASZEJ PANI OD ARKI

    Wszechmogący i Miłosierny Boże, który przez Arkę Noego ocaliłeś rodzaj ludzki przed karzącymi wodami potopu, spraw litościwie, aby Maryja Nasza Matka była dla nas Arką Ocalenia w nadchodzących dniach oczyszczenia świata, uchroniła od zagłady i przeprowadziła do życia w Nowej Erze Panowania Dwóch Najświętszych Serc, przez Chrystusa Pana Naszego. Amen.

    Pani od Arki, Maryjo Matko nasza, Wspomożenie wiernych, módl się za nami!

  2. wobroniewiary pisze:

    Nowenna do Królowej Polski – dzień 1

    Lektura
    „Ja jestem Królową Polski. Jestem Matką tego narodu, który jest mi bardzo drogi, więc wstawiaj się do mnie za nim i o pomyślność tej ziemi błagaj mnie nieustannie, a Ja ci zawsze będę jakom jest teraz, miłościwą. Dlaczego nie nazywasz mnie Królową Polski? Ja to królestwo bardzo umiłowałam i wielkie rzeczy dla niego zamierzam, ponieważ osobliwą miłością do Mnie płoną jego synowie.”

    Powiedziała to Maryja o. Mancinellemu z Neapolu 14 sierpnia 1608 roku. Kochany Ojciec zapragnął odwiedzić naszą Ojczyznę. Mimo, że miał już 72 lata, udał się w pieszej pielgrzymce do Polski. 8 maja 1610 r. dotarł do Krakowa, witany przez króla i wszystkie stany. Udał się do katedry na Wawelu, a tam ponownie ukazała mu się Maryja, mówiąc:
    „Ja jestem Królową Polski. Jestem Matką Tego Narodu, który jest mi bardzo drogi więc wstawiaj się do Mnie za nim i o pomyślność tej ziemi błagaj Mnie nieustannie, a Ja będę ci zawsze, tak jak teraz miłosierną.

    Na pamiątkę tego wydarzenia, mieszkańcy Krakowa ufundowali koronę na wieży mariackiej.

    Antyfona
    Błogosławmy Boga niebios i wysławiajmy Go wobec wszystkich żyjących, bo przez Maryję Dziewicę okazał nam swoje miłosierdzie.

    Królowo Polski, wstawiaj się za nami, abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.

    Módlmy się:
    Boże, Ty dałeś narodowi polskiemu w Najświętszej Maryi Pannie przedziwną pomoc i obronę, spraw łaskawie, aby za wstawiennictwem naszej Matki i Królowej religia nieustannie cieszyła się wolnością, a Ojczyzna rozwijała się w pokoju. Amen.

    Modlitwa próśb
    Niepokalana Dziewico, gromadzimy się u Twoich stóp, kierowani głęboką czcią. Przyjmij nasz hołd uwielbienia, który Ci składamy jako Matce naszego Pana Jezusa Chrystusa. Pragniemy Cię sławić, Jak sławił Cię Archanioł Gabriel i jak sławił Cię kościół na wieki.

    Pełni ufności przychodzimy do Ciebie również po to, aby w Twoje niepokalane ręce złożyć nasze błagania, wierząc w Twoje przemożne orędownictwo u Boga. Przynosimy Ci nasz codzienny trud, nasze radości i nasze nędze. Wstawiaj się za nami u Boga, bo potrzebujemy Jego światła, potrzebna nam pomoc i miłosierdzie, bo jesteśmy słabi i upadamy; potrzebna nam łaska, abyśmy mogli żyć według Jego przykazań. Pełni wiary i ufności w skuteczność Twojego wstawiennictwa przedstawiamy Ci nasze prośby.

    Boże przyjmij nasze pokorne prośby, które zanosimy do Ciebie przez pośrednictwo Matki Twojego Syna, Jezusa Chrystusa. Który z Tobą żyje i króluje przez wszystkie wieki wieków. Amen.

    Pod Twoją Obronę uciekamy się, Święta Boża Rodzicielko. Naszymi prośbami racz nie gardzić w potrzebach naszych, ale od wszelakich złych przygód racz nas zawsze wybawiać, Panno chwalebna i błogosławiona. O Pani nasza, Orędowniczko nasza, Pośredniczko nasza, Pocieszycielko nasza. Z Synem swoim nas pojednaj, Synowi swojemu nas polecaj, swojemu Synowi nas oddawaj. Amen.

    Modlitwa św. Bernarda
    Pomnij, o Najświętsza Panno Maryjo, że nigdy nie słyszano, abyś opuściła tego, kto się do Ciebie ucieka, Twej pomocy wzywa, Ciebie o przyczynę prosi. Tą ufnością ożywiony, do Ciebie, o Panno nad pannami i Matko, biegnę, do Ciebie przychodzę, przed Tobą jako grzesznik płaczący staję. O Matko Słowa, racz nie gardzić słowami moimi, ale usłysz je łaskawie i wysłuchaj. Amen.

    Modlitwa do Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski
    Z ufnością zwracamy się do Ciebie Boża Rodzicielko, nasza Matko i Królowo, dana nam przez Boga ku obronie naszego narodu. Nie zwyciężymy sami naszych najgroźniejszych, śmiertelnych wrogów: niewiary, kłamstwa, niesprawiedliwości, alkoholizmu, narkomanii, niemoralności. Panno Zwycięska, ufamy w Twoje zwycięstwo. Ty jesteś naszą Nadzieją. Zwyciężałaś w dniu Zwiastowania, na Kalwarii, w Wieczerniku Zielonych Świąt, i w dziejach naszego narodu. Twoje też będzie zwycięstwo w tym wielkim czasie próby.

    Nasza Matko i Królowo, racz przyjąć nasze hołdy wdzięczności. Ogrom doznanych łask budzi w nas nadzieję i pragnienie trwania w wierności Bogu, Krzyżowi, Kościołowi, świętej wierze i Tobie, Niepokalana Matko i Królowo Polski. Amen.

  3. m-gosia pisze:

    Bardzo mocne słowa ks.prof.Tadeusz Guza.
    Co za dramat. Grzechy wołające o pomstę do nieba.
    Z Chrystusa Eucharystycznego utworzono potwora, zdrajcę zdrowia ludzkiego, mordercę ludzi

  4. Alutka pisze:

    Irlandia: słuchanie spowiedzi stało się przestępstwem
    Irlandzki projekt ustawy, który został przyjęty w zeszłym tygodniu, czyni przestępstwem karnym słuchanie spowiedzi przez księdza, powiedział Oran Doyle, profesor prawa z Trinity College, w wywiadzie dla RTE.ie (19 kwietnia, nagranie poniżej).

    Prawo dotyczy również sytuacji, gdy ksiądz zachowuje odstępy sanitarne i słucha spowiedzi na zewnątrz. Co dziwne, ksiądz ma prawo spotkać się z parafianinem „na pogawędkę”.
    Wykroczenie polega na uczestniczeniu w wydarzeniu religijnym. Zakaz dotyczy zarówno imprez w pomieszczeniach, jak i w plenerze, z wyjątkiem pogrzebów i ślubów.

    Jest to pierwszy przypadek w Irlandii, kiedy pod pretekstem Covid wprowadzono wyraźny zakaz uczestnictwa w nabożeństwach religijnych.

    Do tej pory rząd pozostawiał obywateli w niewiedzy, co jest prawnie zakazane, a co stanowiło jedynie wskazówkę.
    https://gloria.tv/post/sbeA8sjnMvSN4bx9DHEfMCZYd

  5. Izabela pisze:

    https://youtu.be/Av3bdC_CQrI zapraszam Państwa do przyłączenia się, ratujmy nasz piękny kraj. 🙏

    • eska pisze:

      Popieram i będę rozpowszechniać!
      .
      +++ we wszystkich intencjach.

    • eska pisze:

      Izabela podała bardzo ważną informację!
      Ktokolwiek z Czytelników posiada, niech sobie zobaczy do książki ks. Callowaya na rozdzaliik „Milczący świadek” od str. 277. Zacytuję końcówkę – pointę:
      „św. Józef odgrywa zasadniczą rolę w przynoszeniu pokoju światu. Jest on najwyraźniej nieodłączną częścią triumfu Niepokalanego Serca Maryi (stąd jego pojawienie się 13 października w Fatimie). Serce Matki Bożej zatriumfuje, kiedy dojdzie do przywrócenia roli rodziny i zajęcia w niej przez Boga właściwego miejsca. Niec z tego się nie wydarzy, dopóki Kościół nie rozpozna w pełni ojcostwa św. Józefa. Teraz jest jego czas!”

      • Longin pisze:

        Apel oraz inicjatywa tego młodego człowieka wydaje się być autentycznie natchniona łaską tj. światłem Ducha Świętego.
        Można za tytułem wpisu dopowiedzieć jedynie, że trzeba się ratować, pamiętając że bez Maryi i św.Józefa NIE DAMY RADY.
        Również dlatego, że na tej pustyni żaden baranek bez pasterza nie przetrwa za długo, tzn. wpierw się zagubi, zabłądzi i zginie aniżeli o własnych siłach znajdzie prawdziwą drogę

        • wobroniewiary pisze:

          U mnie w mieście 1 maja rusza 33-dniowe przygotowanie do konsekracji św. Józefowi. Podarowałam kapłanowi książkę, a On z tego robi wielki użytek. Bogu niech będą dzięki.

  6. Anna pisze:

    Królowo Polski, módl się za nami. Amen.

  7. Edyta pisze:

    Proszę o modlitwę za duszę ś.p. Stanisława, który pragnął odmawiać z nami nowennę pompejańską. Zmarł kilka dni temu.
    Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie, a światłość wiekuista niechaj mu świeci na wieki. Amen.
    P.S. do administratora.
    Napiszę w najbliższym czasie czy uda mi się kogoś znaleźć na miejsce Stanisława w N.P.

  8. Damian pisze:

    Ks. prof. Tadeusz GUZ o operacji C19. Trwajmy w Panu Bogu!

    „Ten kto zna prawdę
    a nie mówi o niej
    jest nędznym tchórzem
    a nie chrześcijaninem”
    Św. Pius V

  9. Beata pisze:

    Kochani, nasz syn ma w środę przyjąć sakrament bierzmowania. Jednak nie chce z tej okazji przystąpić do spowiedzi, co nas bardzo boli i nie wiemy co zrobić w takiej sytuacji. Bardzo was proszę o modlitwę.

    • olla pisze:

      Może nie ma się z czego spowiadać? Tylko się cieszyć.

    • eska pisze:

      +++
      Beato, może on nie chce do spowiedzi u księdza, który go zna. Spróbujcie mu zaproponować i umożliwić (np. zawieźć go) spowiedź gdzieś w innym kościele.

      • Beata pisze:

        Esko, podejmowaliśmy z synem ten temat wiele razy. Syn był ministrantem, należał do oazy, brał czynny udział w życiu kościoła. Jednak wraz z limitami i obostrzeniami syn stopniowo oddalał się od Boga, doszły też słowa krytyki pod adresem księży i wpływ kolegów, którzy z kościołem nie chcą mieć nic wspólnego. Dla nas rodziców to jest dramat, bo ufaliśmy, że to przezwycięży, ale od kilku tygodni jest coraz gorzej i mamy wrażenie, że on zwyczajnie nie ma wiary potrzebnej do przyjęcia bierzmowania. I chyba uczciwiej byłoby, gdyby go nie przyjął w takim stanie. Jestem rozdarta. Mogę iść do księdza, by syna nie dopuścił. Nie wiem jednak, czy to jest dobre rozwiązanie, może spowodować całkowite zerwanie z Bogiem i kościołem. Teraz najbardziej potrzebna jest modlitwa, bierzmowańcy mają spowiedź we wtorek, jest kilku księży. Trzymam się nadziei, że syn skorzysta. Bardzo dziękuję wszystkim za najdrobniejsze nawet westchnienie do Boga w tej intencji.

        • xcvb pisze:

          moze wstydzi sie spowiadac u ksiezy z waszej parafii? tu nie tylko chodzi o to zeby skorzystal bo skorzystac moze zeby miec swiety spokoj od rodzicow. Niestety wiekszosc mlodych ludzi swiadomie zataja grzechy podczas spowiedzi. podobnie z spowiedzia przedmalzenska czy chrzestnych. Lepiej w takiej sytuacji w ogole sobie odpuscic.

        • eska pisze:

          Tak, to ciężkie czasy, a zły szaleje. My mamy 6-latka, który był często pięknym narzędziem Ducha Świętego i kochał Boga oraz różaniec, a od jakiegoś czasu widzimy wpływ zła na jego duszę – zapewne po części wskutek oddziaływań z przedszkola. Zdecydowaliśmy, by przygotować go do Wszesnej Komunii i widzę, że to była bardzo paląca potrzeba, aby Pan Jezus mógł na niego oddziaływać w sposób sakramentalny, bo nie wiem, co by było, gdybyśmy czekali jeszcze 3 lata… Za 2 tygodnie Pierwsza Komunia, a potem będą większe szanse, aby Pan Jezus wyczyścił w nim konkretne sprawy…
          Już nawet takie małe dzieci są silnie atakowane, a co dopiero te starsze… Czasami myślę, że choroba moich córek to ratunek od tego zła… (Aczkolwiek sama też jest wyniszczającym złem).
          Zaraz idę do kościoła. Przyjmę Komunię w intwncji Twojego syna.
          +++

        • Paweł pisze:

          +++
          [Tak od siebie nic nie mogę poradzić (a tylko modlić się i ubolewać), bo u mnie w życiu było dokładnie odwrotnie: to raczej moja pierwsza Komunia święta – 40 lat temu – była przyjęta świętokradzko (lub: „o mało co” – nie jestem tego na 100% pewien, ale jestem pewien, że lepiej było jej wtedy w ogóle nie przyjąć, gdyż moi rodzice się całą sprawą, tzn. całym moim życiem sakramentalnym, wcale nie interesowali, a tylko babcia – i to tylko w czasie wakacji, więc nie miałem w domu ani w rodzinie kompletnie żadnego „kompetentnego rozmówcy” na te tematy, a tym bardziej: „duchowego doradcy”…, jako przykład mojej niewiedzy podam: nie miałem nawet „zielonego” pojęcia, że można i KONIECZNIE TRZEBA adorować Najświętszy Sakrament, zwłaszcza PRZED tym, gdy się chce Go przyjąć, zgodnie z takimi oto słowami św. Augustyna, przytoczonymi przez Benedykta XVI: „Niech nikt nie spożywa tego Ciała, jeśli Go najpierw nie adorował” – https://www.fronda.pl/a/kazdy-katolik-powinien-adorowac-najswietszy-sakrament-oto-powody,128808.html i dlatego potem – przez aż 10 lat – nigdy nawet nie wstępowałem do „pustych” kościołów, by nawiedzić Najświętszy Sakrament, bo nie wiedziałem, że tak w ogóle można zrobić, a okazji miewałem całkiem sporo, np. przez 4 lata ogólniaka, gdy – mając lekarskie zwolnienie z wf-u – w godzinach tych lekcji „łaziłem” sobie po Świnoujściu i mijałem ten czy ów kościół), natomiast do Bierzmowania – 30 lat temu – poszedłem już po swoim nawróceniu (wymagającym co prawda „rewolucyjnych” działań, zwłaszcza na „forum wewnętrznym”) i po Spowiedzi generalnej z całego życia, a bezpośrednio potem akurat dane mi było jeszcze przez 3 lata uczestniczyć bardzo pobożnie w Odnowie w DUCHU ŚWIĘTYM, z wyjazdowymi kilkudniowymi rekolekcjami co pół roku w Szczecinie i/lub w Dębnie, z zagranicznymi wyjazdami na spotkania Taizé co roku, z dostępem – bez jakichś większych ograniczeń – do znakomitych Spowiedzi u śp. byłego współwięźnia Prymasa Tysiąclecia: ks. St. Skorodeckiego, wówczas Penitencjarza katedralnego w Szczecinie, choć to WSZYSTKO razem nie było wcale przeze mnie tak z góry planowane…]. {I teraz mam (nawiasem mówiąc) – jak widać – rok „okrągłych” rocznic, bo z kolei Chrzest przyjąłem równo 50 lat temu 🙂 }

        • Katarzyna pisze:

          +++ Paraklecie powiej swoim Świętym Duchem nad życiem syna Beaty.
          Beato, módl się do Ducha Świętego i ,,na już” (pisząc kolokwialnie), podaję rozwiązanie.
          Wspólnota Sióstr Karmel Ducha Świętego
          ul. Grzybowa 26
          42-311 Żarki Letnisko
          Strona jest w sieci.
          Poproś siostry o modlitwę wstawienniczą.

        • Damian pisze:

          Wpływ rówieśników jest dość spory na dzieci. Ciekawe badania naukowe ostatnio czytała moja współmałżonka, w których badało się czy lepiej jest przygotować dzieci do zetknięcia ze złem, czy lepiej ochraniać przed złem. Okazało się, że o ile ochrona przed złem w młodym wieku nie przynosi zbyt dużych efektów, to przygotowanie do zetknięcia ze złem nie daje zupełnie nic. Dlatego moim skromnym zdaniem warto rozważyć edukację domową gdzie dzieci uczą się w pierwszej kolejności od rodziców (a potem zdają tylko egzaminy w szkole).

    • Witek pisze:

      Ks. Guz to mówi o naszych pasterzach?

      Nie wiem jak pisać aby się mój post ukazał, gdyż coraz częściej się nie ukazują.

      A powracając do wcześniejszej wypowiedzi, to nikomu nie trzeba tłumaczyć (zobacz co wydarzyło się 28.02.2013 r.):
      Mt 26, 31-46
      31 Wówczas Jezus rzekł do nich: «Wy wszyscy zwątpicie we Mnie tej nocy. Bo jest napisane: Uderzę pasterza, a rozproszą się owce stada.

      Ale dlaczego jeszcze może przemawiać ks. Guz?
      Odpowiem
      Bo nie mówi osobowo kto jest winien?
      o. Augusty jest ucieszony bo mówił kto jest winien….
      Ks. Murzyński jest ucieszony bo mówił kto jest winien?
      A jak się tak mówi ogólnie, to wszyscy o tym wiedzą kto jest winien, ale się nie można czelność że mówi no o głównym pasterzu….

      To i ja powiem co myślę bez używania imion i nazwisk.

      Kiedyś był Prymasem tak bardzo dobry Pasterz którego Beatyfikacja będzie (może łaskawie pozwolą) 12.09.2021 który powiedział:

      „ Non possumus”.. i co przeszło czy nie wszyscy wiedzą.

      Dzisiaj jest Prymasem pasterz, który wg Ks. Guza złamał prawo Boże, a który przejdzie do historii za powiedzenie do tych co chodzili do Kościoła:
      „Nie zabijaj”. I co chodzą, czy nie wszyscy wiemy nawet Ks. Guz mówi…

      Ale nic nowego pod słońcem. Marnoś nad marnościami.

      Te 600 mln PLN w ubiegłym roku to tak za nic się nie dostaje…. trochę to przypomina historię z jakimiś srebrnikami…. jakimś uczniem…..,

      Wszystko idzie na opak. Cnota jest ścigana, występek sławiony, prawdy nie ma, kłamstwo ma trzy języki, księgi są bez mędrców, a mędrcy bez ksiąg.

      Okazuje się jednak że nie żyjemy w czasach przeklętych ale że naszym udziałem staje się błogosławieństwo wyjścia , znane z historii narodu wybranego.

      Opowiada o naszym wyjściu z niewoli pośród wielkich znaków i cudów.

      A w Egipcie pozostaną ci co walczą z nami….

    • duszyczka pisze:

      Beatko, jest rok św. Józefa. Może zmówcie telegram do św. Józefa w intencji syna.
      🙏🙏🙏

    • Maggie pisze:

      Kochana bez spowiedzi NIE ma mowy o przystąpieniu do Sakramentu, zwłaszcza TEGO SAKRAMENTU.
      Jeśli ma problem ze spowiedzią to niech w konfesjonale, po przeżegnaniu się, powie o tym kapłanowi, że z trudem uklęknął, że grzech go wstrzymuje od pokory i spowiedzi i nie zacznie spowiedź – to pomoże rozeznać sprawę kapłanowi i również dać odpowiednią radę i pokutę.

      Spróbuj aby wysłuchał KONIECZNIE do końca tego (które niżej umieszczam) WSPANIAŁEGO kazania (jest o lekarstwie na pandemię i pandemię niewiary i grzechu, oraz wyjaśnieniem Miłosierdzia Bożego w świetle kar i cierpień), które kapłan kończy aktem oddania się Maryji.
      Kazanie to otwiera oczy i serce oraz wskazuje drogę/nadzieję na rozwiązanie najpoważniejszych problemów. Osobiście mnie podbudowało i zaczynam w inny sposób modlić się o możliwość i co więcej przystąpienie do wielkiej spowiedzi dla siebie i mych bliskich jako, że „pandemia” odebrała taką możliwość (zwłaszcza poza Polską żyjącym)- jak narazie, tam gdzie nie na dostępu do Kapłana, pozostaje życie w skrusze i modlitwie .. a to jest jak ziarno rzucone w dobrą glebę.

      • Maggie pisze:

        @Beata
        POPRAWKA „POPRAWKI iPad’a”:
        Było: … „ i niech zacznie spowiedź” – należy się domyślić dlaczego 😳 „uciekła” jedna końcowa litera w słowie „niech” ZMIENIAJĄC je na zaprzeczenie temu słowu.
        Jezus JEST Panem❣️🙏🏻❣️
        Łagodnością i modlitwą (pomódl się krótko, ale sercem, przed rozmową ze synem) więcej tak „wskórasz” 💕

    • eska pisze:

      @Beato, może syn nie chce się spowiadać u księdza, który go zna. Przyczyny mogą być różne, nie trzeba w nie wnikać – ale można spróbować synowi zaproponować i umożliwić (np. go zawieźć) spowiedź w jakimś innym kościele, u innego kapłana.
      Przy okazji wspomniany przez @duszyczkę Telegram do św. Józefa też warto odmówić.
      +++

      @Witku, moje komentarze też od jakiegoś czasu znikają w jakiejś „czarnej dziurze”. Zanim przeczytałam Twoją wypowiedź, napisałam o tym do Ewy. Widocznie problemy techniczne.

    • im pisze:

      Beato! Rekolekcje wygłoszone w czasie Wielkiego Postu tegoż roku (w czterech częściach na yt) zawierają wszystko czego potrzebujemy, aby zrozumieć sens wiary i sakramentów. Człowiek musi mieć wiedzę i dzięki zrozumieniu idzie właściwą drogą. Katechezy są rewelacyjne!!! Przekaz Ksiądz wspaniały dla młodego człowieka!
      Poproś syna z miłością, czyli spokojnie o ich wysłuchanie, w ciszy i zamknięciu przed innymi. Poproś, aby przemyślał. Na siłę nic nie da się zrobić.
      Tytuł „Aby żyć, trzeba umrzeć” w 4-ch częściach.
      Przez kilka lat prowadziłam grupy przygotowujące młodzież do sakramentu bierzmowania, ale nie książkowo, lecz podobnym przekazem do w/w rekolekcji. Walka była po ostatni dzień. Spotkań potrzeba było więcej. Przywodzili do mnie do domu, założyliśmy klub dyskusyjny dla bardziej zaciekawionych, a przychodzili wszyscy.
      Napiszę świadectwo i prześlę Pani Ewie. Nie byłam katechetką. Skończyłam studium Biblijne w Ignacjanum w Krakowie dla potrzeb własnych zrozumienia Ewangelii, siebie, ludzi i świata.
      Spróbuj ze wskazaniem tych rekolekcji.

  10. M. pisze:

    Czy ktoś z Was zna sposób na egzemę, na bardzo suchą, swędzącą i zarazem piekącą skórę? Czy glicerynę można przy tej dolegliwości stosować?

    • duszyczka pisze:

      Jednym słowem wydaje się że gliceryna jest substancją idealną, świetnie nawilża, utrzymuje wodę w naskórku nawet do 24 godzin! Jednak gliceryna nawilża skórę tylko wtedy kiedy jest odpowiednio wysoka wilgotność powietrza, inaczej gliceryna zamiast wysysać wodę z powietrza wysysa ją nam ze skóry.

    • olla pisze:

      Gliceryna jest higroskopijna, nawilża przez wyciąganie wody z głębszych warstw skóry.
      Nie wiem co to za egzema, ale może się sprawdzić glutek z lnu.

    • Maggie pisze:

      Słyszałam, że ktoś używał olej czy masło kokosowe na suchą skórę i łuszczycę – nie wiem czy może to uczulać kogoś (we wielu kremach jest kokosowy olej lub masło).

      • JK pisze:

        M, kup sobie krem pielegnacyjny
        z ,,Apteo Care „wit. A+E
        Zawiera prowitaminę B5 D-Pantenol,masło shea,oliwę z oliwek,hipoalergiczną lanolinę. Nie jest drogi a skuteczny.
        Albo: krem ,,Bepanthen Sensiderm leczenie egzemy.”
        Tabletka przeciw alergii teź złagodzi ten stan.

        • Maggie pisze:

          @JK: Może? ten krem jest podobny do takiego sprzed lat robionego w Polsce. Nazywał się jakoś tak: Allantoinowy krem ochronny z witaminą/mi A + … oraz inny dośc przyjemnie pachnący: Ochronny z vitaminą A (nie pamiętam dokładnie nazwy i producenta, był to krem w metalowej tubce. Me poszukiwania na Internecie, od lat, nie trafiły na ten krem, a w kraju mnóstwo nowych firm i produktów).
          Allantoinowy nie był perfumowany, z jakby „zapaszkiem lanoliny”, który to zapach gdzieś znikał i nie przeszkadzał, a sam krem był tani i bardzo dobry, zwłaszcza na suchą cerę. Pierwszy raz go kupiłam jednej zimy, jako ochronę (zamiast popularnego na wszystkie pory roku Nivea). Wszyscy podziwiali moją cerę, a kiedy nie ma go od lat na rynku, to te inne kremy, które zawierają allantoin moja cera najlepiej lubi (oczywiście używam tylko te bez perfum).

      • im pisze:

        Moja córka używa olej z oliwek na łuszczycę z dobry skutkiem.

    • Maggie pisze:

      @M
      Zapytałam młodą osobę i cytuję:
      „Zoxiderm bardzo mi pomaga w moich stanach szczególnie na twarzy. Bepathen miałam ale trudno powiedzieć.”.
      Ponadto napisała mi, że u niej może być nie tylko alergia ale i równocześnie łojotokowe zapalenie skóry, albo łuszczyca połączona z alergią, bo lekarze nie są zgodni czy to zapalenie czy łuszczyca. Testy wykazały m.in. uczulenie na 😳 herbatę i kawę oraz inne „różne różności”. Dieta (eliminująca alergeny) i tabletki przeciw alergii pomagają jej bardzo.

      P.S.
      Z dzieciństwa wiem, że kremy czy preparaty na problemy skórne zawierają cynk (bo miałam psa i pies mi 😂buzię lizał).

  11. M. pisze:

    Dziękuję za odpowiedzi. Też słyszałam, że olej kokosowy jest dobry m.in. na tę dolegliwość..
    JK, troche się obawiam kupować kremy bo już kupilam pewien krem wlasnie na egzeme, łuszczycę itp. i jeszcze bardziej miałam suchą skórę.

    • eska pisze:

      @M., wiele chorób ma początek w jelitach (natomiast objawy widać gdzie indziej, np. na skórze). Może warto sprawdzić i ten trop.

      • xcvb pisze:

        dobrze mowisz eska. niestety coraz wiecej ludzi choruje na rozne choroby przewlekle a przynajmniej jednym zczynnikow moze byc zly styl zycia i zla dieta rozwalajaca flore bakteryjna jelit. cukier konserwanty zle tluszcze , brak warzyw i owocow.

      • Maggie pisze:

        Właśnie zobaczyłam, co mądrze piszesz Esko.
        Akurat w innym miejscu , bo wyżej, umieściłam informację dziewczyny z Polski o nękających ją alergiach pokarmowych … połączonych z problemem dermatologicznym – ona ma też dodatkowe alergie na różne pyły z kwitnących roślin i wtedy jest to bardziej dokuczliwe.
        Nie wiem czy połączenie oleju kokosowego z niewielką domieszką maści cynkowej (bo cynk może chyba suszyć) mogłoby przynieść ulgę @M.

        • M. pisze:

          Gliceryna mi jak na razie pomaga. Kupiłam też olej kokosowy nierafinowany – zobaczę jakie będą efekty (przynajmniej racuchy będą smakowały 😉 ). Od kilkunastu lat cyklicznie zmagam się z tą dolegliwością, ale w tym roku to wyjątkowo mnie dopadło. Możliwe, że spotęgowały to stresy i nie za dobre nawyki żywieniowe. Mam wrażenie, że chyba tak musiało się stać, bo zaczęłam teraz bardziej dbać o odżywianie się. Aczkolwiek z tego co się dowiedziałam, to niestety egzema (AZS) to jest choroba, z którą trzeba się zmagać już do końca życia. Objawy można złagodzić poprzez odpowiednią dietę i pielęgnację skóry, ale całkowicie się tego nie wyeliminuje, chyba że stanie się jakiś cud, że Pan Bóg całkowicie kogoś z tego uzdrowi.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s