Niech czas Wielkanocny
rozświetli mroki zwątpień jasnością Wiary,
zabarwi szare dni kolorami Nadziei,
rozgrzeje zmarzniętą duszę płomieniem Miłości!
Życzymy radosnych Świąt Wielkanocnych – Chrystus Zmartwychwstał
Chrystus zmartwychwstał!
23 września 2004 r. niemiecki dziennik Die Welt opublikował reportaż „Prawdziwe Oblicze Chrystusa. Odnalezienie niezwykłej relikwii Zmartwychwstania?”, napisany przez znanego niemieckiego dziennikarza Paula Baddego. Media włoskie przypomniały wtedy, że w 1963 r. św. o. Pio powiedział: „Volto Santo w Manoppello to największy cud, jaki posiadamy”
W 2006 roku ukazała się książka Paula Baddego pt. „Boskie Oblicze. Całun z Manoppello”, która wprowadza czytelnika w pasjonującą przygodę odkrywania prawdy o niezwykłej relikwii Zmartwychwstania. Na welonie o wymiarach 17 na 24 cm, oprawionym w srebrny relikwiarz, który jest wystawiony na widok publiczny w ołtarzu głównym kościoła w Manoppello, znajduje się wizerunek twarzy zmartwychwstającego Chrystusa. Manoppello jest pięciotysięcznym miasteczkiem włoskim, leżącym w Abruzji, w odległości 30 km od Pescary. W pobliżu znajduje się słynne sanktuarium Cudu Eucharystycznego w Lanciano
Obraz nienamalowany ludzką ręką
Od 20 lat wielu wybitnych naukowców podejmowało się trudu wszechstronnych badań tajemniczej relikwii Oblicza Chrystusa z Manoppello. Ich wyniki stwierdzają, że obraz ten powstał w niewytłumaczalny dla nauki sposób. Na pewno nie został namalowany ludzką ręką, podobnie jak cudowny obraz Matki Bożej z Guadalupe w Meksyku czy wizerunek martwego ciała Chrystusa na Całunie Turyńskim.
Najnowsze techniki badawcze zastosowane do analizy Całunu Turyńskiego zostały również wykorzystane przy badaniu welonu z Manoppello. Wyniki tych wszystkich ekspertyz jednoznacznie wskazują, że współczesna nauka nie jest w stanie stwierdzić, w jaki sposób powstał obraz i skąd pochodzą te tajemnicze kolory, które sprawiają, że obraz Świętego Oblicza fascynuje swoim pięknem i promieniuje życiem.
Profesor Danto Vittore podczas swoich analiz zastosował skaner cyfrowy o bardzo wysokiej rozdzielczości. Pozwoliło mu to na ustalenie, że pomiędzy włóknami badanej tkaniny nie ma żadnych zalegających kolorów. W powiększeniu mikroskopowym wyraźnie widać, że na materiale nie ma najmniejszych nawet śladów farby. Gdyby zaś obraz został namalowany farbą olejną, z całą pewnością zalegałaby ona w wolnych przestrzeniach pomiędzy nićmi. Zostało także wykluczone, że obraz był malowany techniką akwarelową, ponieważ kontury, rysy oczu i ust są tak precyzyjnie czyste, że jest niemożliwe namalowanie ich w ten sposób.
Najbardziej zadziwiającą cechą Oblicza z Manoppello jest przezroczystość płótna oraz fakt, że obraz jest doskonale widoczny zarówno z jednej, jak i drugiej strony – niczym na przeźroczu. Nie ma na nim żadnych pigmentów. Jest to niewątpliwie unikat w skali światowej. Dodatkową cechą obrazu z Manoppello jest jego zmienność, gdyż przy różnym świetle przyjmuje on inny wygląd. Wraz ze zmieniającym się oświetleniem zmienia się obraz, tak jakby żył. Jeśli patrzy się nań pod jasne światło, jest niewidoczny, ponieważ staje się przeźroczysty. W tym niezwykłym wizerunku twarzy są pewne właściwości obrazu, fotografii, hologramu – ale nie jest to ani obraz, ani fotografia, ani hologram. Cienie na portrecie są subtelniejsze, niż potrafiliby je namalować najwięksi geniusze malarstwa. Odbicie twarzy wykazuje wiele niewytłumaczalnych zjawisk, które sprawiają, że nauka stoi przed wielką tajemnicą.
W świetle jarzeniówek delikatny Całun przybiera barwę miodowozłotą; wygląda dokładnie tak, jak trzynastowieczna mistyczka Gertruda z Helfty opisywała oblicze Chrystusa, oglądając w widzeniu Chustę Weroniki. Jedynie w jasnym świetle delikatny Całun ukazuje trójwymiarowe oblicze, prawie holograficzne. Płótno jest tak delikatne, że wydaje się, iż po złożeniu można by je zmieścić w skorupce orzecha. Profesor Vittori z uniwersytetu w Bari i prof. Fanti z uniwersytetu w Bolonii w trakcie analiz mikroskopowych potwierdzili, że na Całunie nie ma śladów farby. Jedynie w miejscu źrenic włókna wydają się jakby przypalone przez działanie wysokiej temperatury.
Lekarze twierdzą, że z wyglądu źrenic Oblicza z Manoppello wynika, że Człowiek ten miał krwotok mózgowy. Jego uzębienie jest charakterystyczne dla ludzi żyjących w Palestynie w czasach Chrystusa.
Badania naukowe potwierdzają, że obraz Boskiego Oblicza z Manoppello nie mógł być namalowany przez człowieka. Jest więc on, jak mówi tradycja, „acheiropoietos” – czyli nie namalowany ludzką ręką.
Najdroższa tkanina
Święte Oblicze z Manoppello jest zadziwiającym wizerunkiem, który został utrwalony na drogocennej, antycznej tkaninie. Jedynie małe jej kawałki zachowały się do naszych czasów. Jest to bisior, nazywany morskim jedwabiem, który był najdroższą tkaniną w starożytności. Najstarsze fragmenty tego drogocennego płótna, które się zachowały do naszych czasów, pochodzą z IV w. Z technicznego punktu widzenia jest niemożliwe namalowanie czegokolwiek na morskim jedwabiu.
Strukturę tego płótna badał prof. Giulio Fanti, który stwierdził, że mamy do czynienia z bardzo cienkim materiałem, utkanym z nici o średnim przekroju 120 mikronów. Jest on cieńszy od nylonu, syntetycznego włókna wyprodukowanego po raz pierwszy w 1945 r. Sposób tkania jest tradycyjny, a więc prosty i nieregularny. Istnieją puste przestrzenie pomiędzy nićmi, o wielkości od 150 do 350 mikronów. Tkanina jest przezroczysta i dlatego określana jest jako welon. W wolnych przestrzeniach pomiędzy nićmi brak jakichkolwiek pigmentów czy innych materiałów. Trzeba podkreślić rzecz wyjątkową, a mianowicie fakt, że przestrzenna tonalność kolorów nieznanego pochodzenia wynosi tu 0,5 milimetra, natomiast na Całunie Turyńskim jeden centymetr.
Badania naukowe Całunu z Manoppello przeprowadzone przez prof. L. Portoghesi, która jest specjalistką od tkanin z pierwszego wieku, stwierdzają, że mamy do czynienia z bisiorem – czyli z najdroższym antycznym materiałem. Profesor Chiara Vigo zaś, największa światowa znawczyni płócien wytwarzanych z bisioru, po dokładnych badaniach welonu z Manoppello stwierdziła, że jest to bisior morski, a więc tkanina powstała z jedwabistych nici, które wytwarzają małże morskie Pinna nobilis. Te niezwykle cenne tkaniny wytwarzano w czasach antycznych. Obecnie tylko na wyspie Sant’ Antioco koło Sardynii jest jedyne miejsce na świecie, gdzie produkuje się niewielkie ilości bisioru. Z jednej morskiej muszli Pinna nobilis można uzyskać tylko do 2 gramów włókna. Profesor Vigo twierdzi, że jedynie bisior może być tak przezroczysty i delikatny jak Chusta z Manoppello i równocześnie ogniotrwały jak azbest. Nikt z ludzi nie jest w stanie na tego rodzaju materiale czegokolwiek namalować, a tym bardziej tak perfekcyjnego obrazu, jaki znajduje się w Manoppello. Bisior można namoczyć, ale absolutnie nie da się na nim malować – na tak cieniuteńką tkaninę po prostu nie da się nanieść żadnej farby.
Paul Badde podkreśla, że „w prawej źrenicy tęczówka jest wyraźnie przesunięta w górę, co nie byłoby możliwe na zdjęciu. Obraz nie jest hologramem, który tak bardzo przypomina, gdy patrzymy na niego pod światło. Przez płótno przebiegają charakterystyczne zagięcia, tak jakby Całun był przez długi czas złożony: raz wzdłuż i dwa razy w poprzek. Kolory oscylują w świetle pomiędzy umbrą, sjeną, srebrem, łupkiem, miedzią, brązem i złotem; wydaje się, że powstają tak jak na skrzydłach motyla, ponieważ pod mikroskopem nie widać na materiale żadnych śladów farby, a w padającym od tyłu świetle staje się on przezroczysty jak szkło; znikają też wtedy ślady zagięć. Tego rodzaju zjawisko można zaobserwować wyłącznie na bisiorze (morskim jedwabiu) – najcenniejszej tkaninie starożytnego świata (…). Pod światło płótno staje się zupełnie przezroczyste, podczas gdy w cieniu wydaje się grafitowoszare”.
Kiedy w Bazylice św. Piotra Marcin Luter po raz pierwszy zobaczył przez chwilę ten całun, określany wtedy jako Chusta św. Weroniki, najprawdopodobniej widział go pod światło i dlatego nie mógł zobaczyć żadnego obrazu. Swoje rozgoryczenie wyraził w dosadnym stwierdzeniu: „Utrzymują, że na Chuście Weroniki jest utrwalone prawdziwe Oblicze naszego Pana. Tymczasem jest to kawałek jasnego lnu, który podnoszą w górę. A biedni prostaczkowie nie widzą nic poza kawałkiem jasnego lnu na czarnej desce”. Luter poprzestał na pierwszym wrażeniu, nie podszedł bliżej, aby się upewnić. Zbieranie argumentów przeciwko papiestwu, zawód i różne uprzedzenia zamknęły Lutra na poznanie całej prawdy i sprawiły, że nazwał Chustę Weroniki „diabelskim oszustwem rzymskich papieży”.
Chusta z Manopello relikwią Zmartwychwstania
W dziesiątym tomie prywatnych objawień znanej włoskiej mistyczki Marii Valtorty (wszystkie jej pisma zostały wydane drukiem na polecenie papieża Piusa XII) 22 lutego 1942 roku zostały zapisane następujące słowa, które powiedział jej Jezus:
„Chusta Weroniki jest bodźcem dla waszych sceptycznych dusz. Wy, racjonaliści, oziębli, chwiejący się w wierze, którzy przeprowadzacie bezduszne badania, porównajcie odbicie twarzy na Chuście z odbiciem na Całunie. To pierwsze jest Twarzą Żyjącego, to drugiego Zmarłego. Jednak długość, szerokość, cechy somatyczne, kształt, charakterystyka są takie same. Nałóżcie na siebie te dwa odbicia. Zobaczycie, że sobie odpowiadają. To Ja jestem. Pragnę przypomnieć wam, kim byłem i kim się stałem z miłości do was. Abyście się nie zagubili, nie stali się ślepymi, powinny wam wystarczyć te dwa odbicia, aby doprowadzić was do miłości, do nawrócenia, do Boga” (Maria Valtorta: L’Evangelo come mi e stato rivelato, Centro Editoriale Valtoriano, 2003, s.414).
Wieloletnie badania Całunu z Manoppello, które zainicjowała przed 20 laty specjalistka od ikon – zakonnica Blandina Paschalis Schlömer, zainteresowały innych naukowców i w efekcie doprowadziły do zaskakującego odkrycia, że martwe Oblicze z Całunu Turyńskiego i żyjąca Twarz z Manoppello to ta sama Osoba. Wizerunki tych dwóch twarzy dokładnie do siebie pasują, a więc te dwa obrazy przedstawiają tę samą Osobę. Nałożenie (suprapozycja) folii z obrazem Twarzy z Manoppello na Twarz z Całunu jest graficzno-matematycznym dowodem na to, że mamy do czynienia z tą samą Osobą. Z naukowego punktu widzenia nie ma żadnych wątpliwości, że obydwa oblicza – z Całunu i z Manoppello – w 100% odpowiadają sobie w strukturze i wymiarach. Zgodność jest tak wyjątkowa, że trzeba tu mówić o matematycznym dowodzie.
Wizerunek martwego ciała na Całunie Turyńskim i Boskie Oblicze z Manoppello są niewątpliwie największymi cudami na świecie. Z naukowego punktu widzenia wizerunki te nie miały prawa zaistnieć. W całym świecie nie ma takiego obrazu, który swymi właściwościami mógłby chociażby w minimalnym stopniu równać się z tymi dwoma.
Dając nam swój wizerunek na Całunie Turyńskim i odbicie swojej twarzy na Całunie z Manoppello, Chrystus wzywa nas wszystkich do nawrócenia, do nawiązania z Nim osobistego kontaktu w sakramentach pokuty i Eucharystii oraz w codziennej, wytrwałej modlitwie. Musimy zarazem stale pamiętać o tym, iż:
„Chrześcijaństwo to nie forma kultury, ideologia albo jakiś system wzniosłych zasad czy wartości. Chrześcijaństwo to Osoba. Chrześcijaństwo to Obecność. Chrześcijaństwo to Oblicze: Jezus Chrystus!” (Jan Paweł II, Berno, 4 czerwca 2004 roku).
Źródło: Miłujcie się
Do codziennego odmawiania
Boskie Serce Jezusa, ofiaruję Ci przez Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny wszystkie modlitwy, sprawy, prace i krzyże dnia dzisiejszego jako wynagrodzenie za grzechy moje i całego świata. Łączę je z tymi intencjami w jakich Ty ofiarowałeś się za nas na krzyżu i ofiarujesz się codziennie na ołtarzach całego świata. Ofiaruję Ci je za Kościół katolicki, za Ojca Świętego, a zwłaszcza na intencje miesięczną, oraz na intencję misyjną, jako też na intencje dziś potrzebne. Pragnę też zyskać wszystkie odpusty jakich dostąpić mogę i ofiaruję Ci je za dusze w czyśćcu. Amen
Do codziennego odmawiania przez niewolników NMP:
Ja, N…, grzesznik niewierny, odnawiam i zatwierdzam dzisiaj w obliczu Twoim śluby Chrztu Św. Wyrzekam się na zawsze szatana, jego pychy i dzieł jego, a oddaję się całkowicie Jezusowi Chrystusowi, Mądrości wcielonej, by pójść za Nim, niosąc krzyż swój po wszystkie dni życia.
Bym zaś wierniejszy Mu był, niż dotąd, obieram Cię dziś, Maryjo, w obliczu całego dworu niebieskiego za swą Matkę i Panią. Oddaję Ci i poświęcam jako niewolnik Twój, ciało i duszę swą, dobra wewnętrzne i zewnętrzne, nawet wartość dobrych moich uczynków, zarówno przeszłych, jak obecnych i przyszłych, pozostawiając Ci całkowite i zupełne prawo rozporządzania mną i wszystkim bez wyjątku co do mnie należy, według Twego upodobania, ku większej chwale Boga w czasie i wieczności.
Módlmy się za siebie nawzajem, przyzywając opieki św. Michała Archanioła
Święty Michale Archaniele wspomagaj nas w walce a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen!
Święty Michale Archaniele, który w brzasku swego istnienia wybrałeś Boga i całkowicie oddałeś się spełnianiu Jego świętej woli. Wstaw się za mną do Stwórcy, abym dzisiaj, za Twoim przykładem, na początku nowego dnia, otwierając się na działanie Ducha Świętego, w każdej chwili dawał się Bogu, wypełniając z miłością Jego świętą wolę. Niech razem z Tobą wołam bez ustanku: Któż jak Bóg! Przez Chrystusa Pana naszego. Amen
Módlmy się o ochronę dla siebie i swoich bliskich
„Zanurzam się w Najdroższej Krwi naszego Pana Jezusa Chrystusa. Krwią Jezusa pieczętuję wszystkie miejsca w moim ciele, poprzez które duchy nieczyste weszły, lub starają się to uczynić. Niech spłynie na mnie, Panie, Twoja Najdroższa Krew, niech oczyści mnie z całego zła i z każdego śladu grzechu. Amen!”
„Panie, niech Twoja Krew spłynie na moją duszę, aby ją wzmocnić i wyzwolić, – na tych wszystkich, którzy dopuszczają się zła, aby udaremnić ich wysiłki i ich nawrócić – a na demona, aby go powalić.”
Modlitwa na cały rok
Jezu, Maryjo, Józefie – kocham Was, ratujcie dusze! Święta Rodzino opiekuj się moją rodziną i uproś nam wszystkim pokój na świecie. Amen!
Matko Boża Niepokalanie poczęta – broń mnie od zemsty złego ducha!
MODLITWA DO NASZEJ PANI OD ARKI
Wszechmogący i Miłosierny Boże, który przez Arkę Noego ocaliłeś rodzaj ludzki przed karzącymi wodami potopu, spraw litościwie, aby Maryja Nasza Matka była dla nas Arką Ocalenia w nadchodzących dniach oczyszczenia świata, uchroniła od zagłady i przeprowadziła do życia w Nowej Erze Panowania Dwóch Najświętszych Serc, przez Chrystusa Pana Naszego. Amen.
Pani od Arki, Maryjo Matko nasza, Wspomożenie wiernych, módl się za nami!
Serdecznie dziękuję wszystkim którzy modlili się lub przyjęli Komunie sw w intencji Jozka, męża mojej kuzynki. Jego stan polepszył się, został wybudzony i niedługo mają go przenieść z oddziału intensywnej terapii. Wielkie Bóg zapłać 🙂
Myślałam, co z Józkiem, patrzyłam, czy jest tu zamieszczona jakaś informacja, co z nim. Dzięki, że napisałaś…
Wszelkich łask Bożych od Zmartwychwstałego Chrystusa i nieustającej opieki Matki Bożej ze wszystkimi Aniołami i całym Niebem ! ❤
ALLELUJA! CHRYSTUS ZMARTWYCHWSTAŁ !
Wielkanocne Alleluja ❤
Prawdziwie Zmartwychwstal Alleluja. Błogosławionych i radosnych Świąt.
Wszystkiego więc najlepszego Wszystkim i niechaj zabrzmi „ALLELUJA”!https://www.youtube.com/watch?v=AYI9RIiWv6M
Zaśpiewane lub zagrane:https://www.youtube.com/watch?v=fo95IaOeUzU
Wykonane przez chór taki…https://www.youtube.com/watch?v=xWarLUzReIU
…albo inny:https://www.youtube.com/watch?v=Nj3YsTt0rN8
Wesołych Świąt!
ALLELUJA❗️Chrystus Zmartwychwstał❣️
💕Droga Rodzino WOWIT’owa: Zdrowia tak duszy jak i ciała, zawsze radości i pogody ducha, jak najliczniejszych Łask Zmartwychwstałego Pana i nieustannej Opieki Jego Przenajświętszej, Niepokalanej Matki i aby nic nie przeszkadzało w życiu w Bogu z Bogiem i dla Boga.
Ktoś mi przysłał modlitwę Kazimierza Węgrzyna, którą się z Wami dzielę dla pokrzepienia serc:
MODLITWA
O POLSKĘ ZMARTWYCHWSTAŁĄ
Panie Jezu o Polskę! błagam Cię…o Polskę!
I jasne światło Ducha co ciemność rozproszy
Przecież Naród nie może być Chryste jak Judasz
Co sprzedał swoją wolność za tych parę groszy
Jeszcze się szarpię Chryste! jeszcze trwam w nadziei
Że nie wszystko stracone że przez krzyż wstaniemy
I na własnych nogach z podniesioną głową
Do Twego tronu Chryste! z honorem pójdziemy
Że wrócimy na drogę wiary i jedności
I obcy nas nie będzie okradał i dzielił
I obronimy siódmy święty dzień tygodnia
I odzyskamy radość wiary i niedzieli
Że nikt nie będzie w Polsce podpał kościołów
I profanował świętych znaków naszej wiary
I że nastaną czasy prawdziwej wolności
W niej zadośćuczynienie sądu oraz kary!
Przetrwamy terroryzm kłamliwej tolerancji
Nikt tęczą nie nakryje oblicza Maryi
Będziemy wokół Matki żywym murem wiary
I nikt nam nie zaciśnie obroży na szyi
Że Twoje święte prawo będzie naszą drogą
I będziemy jak żagiel na maszcie Kościoła
W który wiał będzie mocno wiatr Twojego Ducha
I zdmuchnie naszą trwogę z pochmurnego czoła
I każde z Twych przykazań będzie naszą drogą
Gdy będziemy zmuszeni stanąć do obrony
Twoja miłość nam będzie niedościgłym wzorem
Którą pójdziemy ufnie przez polskie zagony
Panie Jezu o Polskę! błagam Cię…o Polskę !
By więcej nasze serce od lęku nie drżało
Tylu szło za Twym krzyżem z modlitwą na ustach
Tyle pokoleń z płaczem do Ciebie wołało
O Polskę Chrystusową…o Twoje Królestwo!
O to by Twoje prawo było nam wolnością
To prawda że nie wszyscy byliśmy ci wierni
Ale wszystkich otaczasz przecież swą miłością
A więc rozwiń nad Polską królewskie sztandary
Twojego zmartwychwstania w drodze do wolności
Pod naszym polskim niebem nad Ojczyzną naszą
Niech szumi nieprzerwanie wielki hymn miłości
Minie kiedyś śmiertelny czas apokalipsy
Świat nad własnym grobem stanie przerażony
Z popiołów wiary będzie wygrzebywał z płaczem
Połamane krzyże gwoździe i ciernie z korony…
Trwa zbiorowe morderstwo – to depopulacja
Ta śmiertelna pandemia lęku…. zaduch trupi
Nieprzenikniona mgła tchórzostwa i niewiary
I śmierć w krwiobiegu którą świat naiwny kupi
Za fałszywą nadzieję…fałszywego Boga…
Za fałszywy spokój oraz strzykawkę zdrady
Drugi raz Bóg nie przyjdzie zbawić nas na krzyżu
Do tych co Go zdradzili w trudny czas zagłady
Ja wierzę w Boga Ojca w Jego święte prawo
W to że jest Wszechmogący na ziemi i niebie
Ojcze Nasz który jesteś święć się imię Twoje
Choć tylu się zaparło gdy świat jest w potrzebie…
Panie Jezu o Polskę! błagam Cię o Polskę!
Prosimy abyś naszej modlitwy wysłuchał
Bo tylko Ty! zatrzymasz tę apokalipsę
Szatana co odebrać nam chce wolność Ducha
„(…) Bo tylko Ty! zatrzymasz tę apokalipsę
Szatana co odebrać nam chce wolność Ducha”
– Ale, coby tak choć trochę poprawić nam tutaj nastrój, można by mimo wszystko zauważyć, że ta „apokalipsa” ma też swoje wręcz humorystyczne oblicze, np. we współczesnej muzyce – z założenia – POWAŻNEJ…
Aby to zilustrować, zacytuję najpierw hasło z „Encyklopedii muzyki PWN” (wyd. w 2006 r.), dotyczące dominującego w dzisiejszej muzyce poważnej/klasycznej „stylu”:
_____ „POSTMODERNIZM, NOWA TONALNOŚĆ, NOWY ROMANTYZM, NOWA MUZYKA KONSONUJĄCA – grupa nurtów w muzyce współczesnej, powstała w połowie lat 70-tych, charakteryzująca się nawiązaniem do muzyki minionych epok. Różni się jednak od neoklasycyzmu; podstawowym [bowiem] założeniem postmodernizmu jest aluzjonizm, tj. oddziaływanie tradycji na zasadzie skojarzeń i aluzji, często przez pryzmat ironii, oraz dążenie do zaskakujących zestawień i przenoszenia zjawisk w obcy kontekst. Istotną rolę odgrywają także elementy ornamentalne. Postmodernizm łączy się niekiedy z elementami muzyki pop, rozrywkowej, a także ‚minimal music’. (…)”
_____ Z dostępnych „źródeł wiedzy” zdołałem zaś wydedukować, że do najwybitniejszych przedstawicieli tegoż postmodernizmu należy zmarły niedawno kompozytor pochodzenia rosyjsko-niemiecko-żydowskiego – Alfred Sznitke/Schnittke (1934-1998): https://pl.wikipedia.org/wiki/Alfred_Sznitke – https://pl.wikipedia.org/wiki/Postmodernizm_(muzyka) – https://en.wikipedia.org/wiki/Postmodern_music
No i oto, wobec tego, wymowny przykład takiego POSTMODERNISTYCZNEGO utworu [a TO, iż teraz akurat mamy „nie te Święta”, do których TEN utwór się odnosi – to też można by uznać za element ogólnie rozumianej (jak to przecież powyżej właśnie opisano) „postmodernistycznej estetyki”…]:https://www.youtube.com/watch?v=OXEYUWlcTn8
Jeszcze raz więc – na koniec – Wszystkim życzę: WESOŁYCH Świąt!
[Mogę dodać, że podobno nawet gdy WYBITNI kompozytorzy usiłowali niekiedy „przepowiedzieć”, jaka będzie muzyka PRZYSZŁOŚCI, to to się prawie NIGDY nie sprawdzało…]
Tego samego autora wiersz o Matce Boskiej (niezbyt dobry mikrofon/audio)
Wizerunek/fotografia Jezusa z Całunu Turyńskiego
https://www.google.ca/url?sa=i&url=https%3A%2F%2Fwww.pinterest.com%2Fpin%2F104919866297005053%2F&psig=AOvVaw1Et-RbrNC0cT7tSBB40awR&ust=1617588736043000&source=images&cd=vfe&ved=0CAIQjRxqFwoTCPipxeLB4-8CFQAAAAAdAAAAABAI
Wielkanocne perły muzyczne w grającej pocztówce, na cześć Zmartwychwstania Pańskiego. Alleluja!
1) Te Deumhttps://www.youtube.com/watch?v=2UN35U5xFZM
2) Kantyk Mojżeszahttps://www.youtube.com/watch?v=IMOhuith77o
3) Akwinata w dominikańskim hymnie eucharystycznymhttps://www.youtube.com/watch?v=IMOhuith77o
4) Witaj pokarmiehttps://www.youtube.com/watch?app=desktop&v=DgwdukQ3Uvs
5) Zmartwychwstał Pan i żyje dziś:https://www.youtube.com/watch?app=desktop&v=r_vvXCUsMUs
Złośliwość rzeczy martwych, post był zredagowany inaczej. Wyodrębniłam linki i opisy. Smartfon skleił tekst.
Nawrócenia naukowców badających Całun Turyński (nowe nagranie)
Kochani -Wszystkim moc najserdeczniejszych życzeń z okazji Świat Wielkanocnych: niech rozgoreje wiara, nadzieja i miłość! Proszę by Jezus Zmartwychwstały rozjaśniał naszą codzienność, dawał radość i siły, umacniał Swoim błogosławieństwem ❤
Jezus Zmartwychwstał !!! Pozorny koniec okazał się najpiękniejszym początkiem 🥀
Niech zmartwychwstały Jezus rozpali w naszych sercach jeszcze większe pragnienie nieba❤️Obudzi w nas co jeszcze uśpione, ożywi co jeszcze martwe. Niech Jego zmartwychwstanie daje nam nieustannie wiarę, że z Nim wszystko jest możliwe. Pięknych Świąt 😇kochani
Proszę o modlitwę za Annę (15 lat). Córka coś przeżywa, nie chce powiedzieć, nie wiemy, co siedzi jej w głowie….
Kochana, może delikatnie sprawdź czy naprawdę chodzi do spowiedzi. Jezu Ty się tym zajmij💕🙏🏻❣️
+++
https://www.parafia-maryi-krolowej.poznan.pl/e-ambona/artykuly/140-ks-aleksander-wozny-oddaj-matce-bozej-swoje-dziecko
Czym jest dusza w ciele, tym są w świecie chrześcijanie ./.. to piękne stwierdzenie z końca II wieku.
Dziękujmy Bogu, że dał nam Jezusa!
Prosze Ciebie ktory to czytasz o modlitwe za mojego wujka Wieslawa. Ma covid. Stan bardzo ciezki. Podlaczony do respiratora. Dziekuje Ci.
❣️🙏🏻❣️
+++ We wszystkich intencjach.
+++
+++
Jezu Zmartwychwstały napełnij jego płuca Twoim Świętym Oddechem +++
Jezu Ty się tym Zajmij+++
Czytamy z żoną kolejno psalmy. Dziwnym trafem dzisiaj akurat trafił się nam psalm 68. Myślę, że idealnie pasuje do naszego zmartwychwstałego Pana. Polecam przeczytać.