25 marca – Zwiastowanie Najświętszej Maryi Panny. Podejmij dziś duchową adopcję dziecka poczętego

Uroczystość Zwiastowania NMP przypomina nam o tym wielkim zdarzeniu, od którego rozpoczęła się nowa era w dziejach ludzkości

Archanioł Gabriel przyszedł do Maryi, niewiasty z Nazaretu, by zwiastować Jej, że to na Niej spełnią się obietnice proroków, a Jej Syn, którego pocznie w cudowny i dziewiczy sposób za sprawą Ducha Świętego, będzie Synem samego Boga. Fakt, że uroczystość ta przypada często w trakcie Wielkiego Postu uzmysławia nam, że tajemnica Wcielenia jest nierozerwalnie związana z tajemnicą śmierci i zmartwychwstania Chrystusa.

Pozdrowienie Anielskie. Modlitwa ta składa się z pozdrowienia Archanioła, z radosnego okrzyku św. Elżbiety i z modlitwy Kościoła. Na słowach pozdrowienia Gabriela – „łaski pełna” – Kościół oparł wiarę w Niepokalane Poczęcie Maryi. Skoro bowiem Maryja była pełna łaski, to nie mogła jej nigdy być pozbawiona. Słowa św. Elżbiety: „Błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego” zawierają część pozdrowienia anioła (Błogosławionaś Ty między niewiastami). W ten sposób św. Elżbieta jakby chciała podkreślić, że znana jest jej tajemnica Zwiastowania, że w imieniu wszystkich niewiast świata winszuje Maryi tak wielkiej godności.

Anioł Pański. Historia tej modlitwy sięga wieków średnich, kiedy to biciem dzwonów wyznaczano trzy pory dnia: rano, południe i wieczór. Z powodu braku zegarów był to zwyczaj bardzo praktyczny. Przez pobożne odmawianie tej modlitwy przypominamy sobie scenę Zwiastowania i to, co się w niej dokonało.

Dzień Zwiastowania to zwyczajowo dzień Duchowej Adopcji Dziecka

„Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci Moich najmniejszych, mnieście uczynili.” (Mt. 25, 40)

Kochasz życie! Mówisz życiu „tak”! Walczysz w obronie najmniejszych, bezbronnych… Podejmij Duchową Adopcję!

Zapraszamy do spotkania się z dzieckiem nienarodzonym, w modlitwie Drogi Krzyżowej – Droga krzyżowa dziecka nienarodzonego
I do zapoznania się z zasadami Duchowej Adopcji oraz do zgłoszenia podjętej adopcji http://duchowaadopcjadziecka.wordpress.com/dla-zdecydowanych (formularz zgłoszeniowy )/.

Boisz się, że nie dasz rady? Nie bój się! Całe Niebo jest z Tobą!

DODATKOWO: Zasady duchowej adopcji również tutaj: http://www.diecezja.waw.pl/da/modlcodz.html

Formuła przyrzeczenia Duchowej Adopcji
Najświętsza Panno, Bogarodzico Maryjo, wszyscy Aniołowie i Święci, wiedziony(a) pragnieniem niesienia pomocy w obronie nienarodzonych, (ja, ………………..) postanawiam mocno i przyrzekam, że od dnia ……………….. w Święto / Uroczystość ……………….. biorę w duchową adopcję jedno dziecko, którego imię Bogu jest wiadome, aby przez 9 miesięcy każdego dnia modlić się o uratowanie jego życia oraz o sprawiedliwe i prawe życie po urodzeniu.
Postanawiam:

  • odmówić codzienną modlitwę w intencji nienarodzonego
  • codziennie odmówić jedną tajemnicę różańca
  • przyjąć nadto (nieobowiązkowo) postanowienia:
    • ………………..
    • ………………..
    • ………………..

Modlitwa codzienna
Panie Jezu, za wstawiennictwem Twojej Matki, Maryi, która urodziła Cię z miłością, oraz za wstawiennictwem św. Józefa, człowieka zawierzenia, który opiekował się Tobą po narodzeniu, proszę Cię w intencji tego nie narodzonego dziecka, które duchowo adoptowałem, a które znajduje się w niebezpieczeństwie zagłady. Proszę, daj rodzicom miłość i odwagę, aby swoje dziecko pozostawili przy życiu, które Ty sam mu przeznaczyłeś. Amen.

Duchowa Adopcja jest spełnianiem Jasnogórskich Ślubów Narodu
„Święta Boża Rodzicielko i Matko Dobrej Rady. Przyrzekamy Ci z oczyma utkwionymi w żłóbek betlejemski, że odtąd staniemy na straży budzącego się życia. Walczyć będziemy w obronie każdego dziecięcia i każdej kołyski równie mężnie, jak nasi ojcowie walczyli o byt i wolność narodu, płacąc obficie krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć ponieść, aniżeli śmierć zadać bezbronnym. Dar życia uważać będziemy za największą łaskę Ojca wszelakiego życia i za najcenniejszy skarb Narodu.”

Czytaj całość:
Duchowa adopcja dziecka

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

87 odpowiedzi na „25 marca – Zwiastowanie Najświętszej Maryi Panny. Podejmij dziś duchową adopcję dziecka poczętego

  1. wobroniewiary pisze:

    Do codziennego odmawiania

    Boskie Serce Jezusa, ofiaruję Ci przez Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny wszystkie modlitwy, sprawy, prace i krzyże dnia dzisiejszego jako wynagrodzenie za grzechy moje i całego świata. Łączę je z tymi intencjami w jakich Ty ofiarowałeś się za nas na krzyżu i ofiarujesz się codziennie na ołtarzach całego świata. Ofiaruję Ci je za Kościół katolicki, za Ojca Świętego, a zwłaszcza na intencje miesięczną, oraz na intencję misyjną, jako też na intencje dziś potrzebne. Pragnę też zyskać wszystkie odpusty jakich dostąpić mogę i ofiaruję Ci je za dusze w czyśćcu. Amen

    Do codziennego odmawiania przez niewolników NMP:

    Ja, N…, grzesznik niewierny, odnawiam i zatwierdzam dzisiaj w obliczu Twoim śluby Chrztu Św. Wyrzekam się na zawsze szatana, jego pychy i dzieł jego, a oddaję się całkowicie Jezusowi Chrystusowi, Mądrości wcielonej, by pójść za Nim, niosąc krzyż swój po wszystkie dni życia.
    Bym zaś wierniejszy Mu był, niż dotąd, obieram Cię dziś, Maryjo, w obliczu całego dworu niebieskiego za swą Matkę i Panią. Oddaję Ci i poświęcam jako niewolnik Twój, ciało i duszę swą, dobra wewnętrzne i zewnętrzne, nawet wartość dobrych moich uczynków, zarówno przeszłych, jak obecnych i przyszłych, pozostawiając Ci całkowite i zupełne prawo rozporządzania mną i wszystkim bez wyjątku co do mnie należy, według Twego upodobania, ku większej chwale Boga w czasie i wieczności.

    Módlmy się za siebie nawzajem, przyzywając opieki św. Michała Archanioła

    Święty Michale Archaniele wspomagaj nas w walce a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen!
    Święty Michale Archaniele, który w brzasku swego istnienia wybrałeś Boga i całkowicie oddałeś się spełnianiu Jego świętej woli. Wstaw się za mną do Stwórcy, abym dzisiaj, za Twoim przykładem, na początku nowego dnia, otwierając się na działanie Ducha Świętego, w każdej chwili dawał się Bogu, wypełniając z miłością Jego świętą wolę. Niech razem z Tobą wołam bez ustanku: Któż jak Bóg! Przez Chrystusa Pana naszego. Amen

    Módlmy się o ochronę dla siebie i swoich bliskich

    „Zanurzam się w Najdroższej Krwi naszego Pana Jezusa Chrystusa. Krwią Jezusa pieczętuję wszystkie miejsca w moim ciele, poprzez które duchy nieczyste weszły, lub starają się to uczynić. Niech spłynie na mnie, Panie, Twoja Najdroższa Krew, niech oczyści mnie z całego zła i z każdego śladu grzechu. Amen!”

    „Panie, niech Twoja Krew spłynie na moją duszę, aby ją wzmocnić i wyzwolić, – na tych wszystkich, którzy dopuszczają się zła, aby udaremnić ich wysiłki i ich nawrócić – a na demona, aby go powalić.”

    Modlitwa na cały rok

    Jezu, Maryjo, Józefie – kocham Was, ratujcie dusze! Święta Rodzino opiekuj się moją rodziną i uproś nam wszystkim pokój na świecie. Amen!

    Matko Boża Niepokalanie poczęta – broń mnie od zemsty złego ducha!

    MODLITWA DO NASZEJ PANI OD ARKI

    Wszechmogący i Miłosierny Boże, który przez Arkę Noego ocaliłeś rodzaj ludzki przed karzącymi wodami potopu, spraw litościwie, aby Maryja Nasza Matka była dla nas Arką Ocalenia w nadchodzących dniach oczyszczenia świata, uchroniła od zagłady i przeprowadziła do życia w Nowej Erze Panowania Dwóch Najświętszych Serc, przez Chrystusa Pana Naszego. Amen.

    Pani od Arki, Maryjo Matko nasza, Wspomożenie wiernych, módl się za nami!

  2. Paweł pisze:

    Dziś (24 marca) przypada kolejna rocznica śmierci rodziny Ulmów (Sług Bożych, znanych już dziś szeroko męczenników z Markowej, zamordowanych w 1944 roku za ukrywanie Żydów): https://milujciesie.pl/milosc-silniejsza-niz-strach.htmlhttps://pl.wikipedia.org/wiki/Wiktoria_Ulmahttps://pl.wikipedia.org/wiki/J%C3%B3zef_Ulmahttps://pl.wikipedia.org/wiki/Dzieci_Ulm%C3%B3w

  3. Damian pisze:

    Ks. Wojciech Drab-egzorcysta diecezji świdnickiej-słowo do dzisiejszej Ewangelii. Bardzo na czasie

  4. Jola pisze:

    Błagam o modlitwę w intencji Józka, męża kuzynki. Jest w stanie krytycznym, żyje daleko od sakramentów.Bog zapłać.

    • Weronika pisze:

      Jolu, odmawiaj za Józka koronkę do Miłosierdzia Bożego za konających ! Podałam Józka do Koronki do Miłosierdzia Bożego za konających tel. 505 060 205 (podaje się smsem imię osoby konającej)

    • eska pisze:

      Jolu, nie wszedł mój poranny wpis, więc powtarzam: przyjęłam rano Komunię w int. Józefa, wysłałam go do koronki za konających i odmówiłam koronkę do Miłosierdzia Bożego.

  5. mcc2 pisze:

    Trzecia fala koronowirusa zbiera żniwo. Gdy pisałem kilkukrotnie w tamtym roku tu na forum że to faktycznie jest wirus niebezpieczny to mnie kilka ,,nicków” wyśmiewało. Mój Ojciec umarł Dwa dni przed wigilją na koronowirusa . Pomimo że zaliczałem się do tych co go nie lekceważyli.
    A teraz do sedna : Czy nie zauważyliściw związku ( o którym w październiku 2019 ) niektórzy pisali .
    Otóż w październiku 2019 roku w czasie synodu Amazońskiego równocześnie w Watykanie trwały uroczystości w czasie których uroczyście wniesiono czółno z Pachamamą ( jak Matkę Boża na Feretronie – parodia ) do Bazyliki Św Piotra z Papieżem Franciszkiem na czele i pochodem kilkudziesięciu kardynałów i biskupów. Jak czczono ją pokłonami w ogrodach Watykańskich, jak uroczyście wnosili ją starsi kardynałowie do Aulii Pawła VI, na własnych ramionach , jak kapłani indiańscy dokonywali oczadzania ziołami , jak urządzono nocne czuwanie w jenym z kościołów Rzymskich wokół figury Bogini Ziemi Pachamamy. Znanej z tego że składano jej ofiary z dzieci . Że ona usprawiedliwia aborcje w czasie nieurodzajów , bo nie jest jako matka ziemia w stanie wykarmić . I jeszcze jedno obecny wygląd Pachamamy to połączenie z wierzeniami chrześcijańskimi , pierwotne jej synonim to smoczyca . wystarczy wklepać do wikipedii żeby sprawdzić . A więc smoczycy oddano chołd w Watykanie, uroczyście , a teraz związek koronowirusa pojawił sie w wuhanie w grudniu , lecz wg. naukowców Amerykańskich pojawił się w obecnej wersji atakującej ludzi miedzy październikiem a listopadem 2019 a wiec w czasie tego synodu. A więc mamy odpowiedz dlaczego są zamykane kościoły , wg. mnie Bóg do tego dopuścił ponieważ go znieważono. uroczyście czcząc postać jednego z demonów w sercu kościoła .

    • Ff pisze:

      Tez tak uwazam ze to co stalo sie w Watykanie jest odpowiedzią na to co jest teraz.Ja nie godziłam sie z tym synodem bardzo mnie to bolało jak widziałam te pochody z ta paciamamą

    • eska pisze:

      Dżuma na kocach wśród indian też była prawdziwa. W rozmowach z Tobą, mcc2, nie było wyśmiewania, szydzenia czy podobnych praktyk. Chodziło o pokazanie, że ta „dżuma na kocach” przykrywa inny problem i do czegoś jest wyklrzystywana.

    • bea pisze:

      @ moc2
      Uwazam ze rechrystianizacja krajow poganskich zawsze odnosi sie do kultury danej spolecznosci niosac Ewangelie i Nauke Apostowow.Papiez nie oddawal czci pachamamie ale Ja poswiecil w imie Trojcy .pachamama jest wedlug Kultu amazoni Matka Boska.
      Pizdrawiam
      Covid jest bronia biologiczna wyprodukowana przez masonerie ktora rzadzi Swiatem
      Jak ludzkosc sie nie nawroci to plagi beda wieksze
      Z Bogiem

      • Katarzyna pisze:

        Problem tkwi w synkretyzmie religijnym, który ma być zaczynem nowej światowej religii. A to właśnie propaguje jakikolwiek kult, nie pochodzący od Boga czyli kult bez boskiej sakry i prowieniencji. Transsubstancjacja podczas każdej Mszy Świętej, jest przebóstwieniem czyli powtórzeniem w symbolu krwi i chleba, ofiary Chrystusowej. Trwającej od Wieczernika po współczesność.
        Natomiast synkretyzm religijny, ” znosi” boskość i bóstwo Pana Naszego. Jako chleba przebóstwionego w ciało. I jako wina przebóstwionego w krew. Stąd usuwa w swoich nowych rytach nieusuwalną Świętość. Miesza porządek rzeczy. Nicuje tradycję por. porządek obrządku Mszy Świętej w rycie trydenckim. Stanowi zagrożenie będące rozsadnikiem dla wagi i powagi Podniesienia.
        Wprowadza chaos. Łączy sacrum i profanum. Równoważny je i utożsamia. Plemienne tańce amazońskie równa z procesją z darami, która to jest i była właściwa obrządkowi Mszy Świętej w tradycji katolickiej.
        Wnosi ducha bachanaliów rodem z antycznej Grecji w oprawę Mszy Świętej, zamiast kultywować oraz pielęgnować klarowność skodyfikowanego mszału rzymskiego.
        Czyniąc „wszystko nowym” obala to, co uznane, praktykowane i uświęcone, szeroko otwierając drzwi temu, co ma diaboliczny posmak inwersji.

        • Longin pisze:

          Katarzyno,
          bardzo Ci dziękuję za ten komentarz ukazujący istotę ODRZUCENIA przebóstwienia jako przemiany eucharystycznej chleba i wina w Ciało i Krew Chrystusa.

          Być przebóstwionym to również być odbiciem Boga czyli być świętym, bo On jest Świętym.
          Adorowanie zaś bożków to deprawacja świętości a zatem życia…czyli śmierć bo nie nosimy w sobie Jego odbicia i nie zostaniemy rozpoznani.

      • Renata Anna pisze:

        @ bea
        Zbyt dużo wiem w tym temacie, aby przyjąć taką nadinterpretację wydarzeń w Watykanie. Pierwsze objawienie Matki Bożej dla Ameryk to Matka Boża z Guadalupe. Wiem czego doświadczyłam w Guadalupe. Myślę, że nie na darmo papież Jan Paweł II ustanowił Matkę Bożą z Meksyku jako patronkę obu Ameryk, czyli również i Amazonii. Podczas Synodu dla Amazonii to Ona powinna się znaleźć w Watykanie, a nie pachamama, której rola w wierzeniach jest zupełnie inna i nie może zastąpić Matki Boga jakaś matka ziemia. To pomieszanie z poplątaniem, czyli bardzo niebezpieczny synkretyzm. Proszę wrócić do czytań mszalnych z dnia wczorajszego 24 marca, a odpowiedź będzie aż nadto jasna.

      • Renata Anna pisze:

        @ bea
        Jeszcze jedno. Rechrystianizacja to powrót do nauki głoszonej przez Jezusa Chrystusa. U pogan możemy mówić o chrystanizacji, a nie o rechrystianizacji. Natomiast synkretyzm religijny raczej trzeba by nazwać dechrystanizacją.

      • Longin pisze:

        @Bea
        Może to zbyt „obrazowe”, ale jeśli przekroczę dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym o 1 lub 2 lub 5 km/h – to czy naginam prawo ?…owszem są okoliczności łagodzące, ale przekroczenie zawsze skutkuje złamaniem prawa.

        Jeśli zatem Pismo jednoznacznie mówi w Księdze Powtórzonego Prawa :
        „Nie będziesz czynił sobie żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko albo na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodzie, pod ziemią. Nie będziesz oddawał im pokłonu ani nie będziesz im służył, bo Ja, Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze nieprawość ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia – tych, którzy Mnie nienawidzą” (Pwt 5,7-8)
        …to gdzie tu jest miejsce na jakiekolwiek usprawiedliwienie ??

    • xcvb pisze:

      ciekawe rozkminy. niestety ale byly tu na wowicie osoby ktore pisaly ze wirusa w ogole nie ma. Wirus jest i jest grozny bo zmodyfikowany. Niestety wojna miedzy Chinami i USA sie nasila. Nasilalo sie rowniez pragnienie odsuniecia od wladzy trumpa. Jest wiele grup interesu ktore skorzystaly na tej Pandemy. Polecam poczytac ksiazeczke 4 rewolucja przemyslowa lub Wielki Reset pewnego niemieckiego globalisty i technokraty wszystk o wydaje sie wtedy jasniejsze. https://www.youtube.com/watch?v=ddUhrM6TJYQ

    • Longin pisze:

      @mcc2
      trafne uwagi, a zarazem dojrzały tekst…dzięki

  6. Asia pisze:

    Proszę o modlitwę za 3-letniego Maciusia ma 40 stopni gorączki.

  7. wobroniewiary pisze:

    Kochani ja do Was z prośbą – nie poradzę sobie teraz bez Was. Wspomóżcie modlitwą. /Ewa/

  8. Weronika pisze:

    Ewo, powierzam Cię Jezusowi Miłosiernemu i Matce Najświętszej…

  9. m-gosia pisze:

    †††

  10. Ola pisze:

    We wszystkich intencjach
    +++

  11. EwaT. pisze:

    +++ we wszystkich intencjach.
    Prosze i ja o modlitwe , dzis sa moje urodziny.

  12. Edyta pisze:

    +++ We wszystkich intencjach ❤❤❤

  13. anna pisze:

    Chciałabym zamówić Msze Święta wynagradzajaca.Jak powinna brzmieć intencją?

  14. wobroniewiary pisze:

    Orędzie, 25 marca 2021 r.
    Drogie dzieci! Również dziś jestem z wami, by wam powiedzieć: dzieci, kto się modli, nie boi się przyszłości i nie traci nadziei. Jesteście wybrani, by nieść radość i pokój, bo należycie do mnie. Przyszłam tu jako Królowa Pokoju, bo diabeł chce niepokoju i wojny, chce wypełnić wasze serca lękiem o przyszłość, a przyszłość należy do Boga. Dlatego bądźcie pokorni, módlcie się i powierzcie wszystko w ręce Najwyższego, który was stworzył. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

  15. KSl pisze:

    Czy nosicie maski w Kościele ? Czy myślicie że noszenie ich w Kościele obraża Boga i jest grzechem ? Takie są niektóre opinie ludzi.

    • Maggie pisze:

      @KS1: chyba żartujesz … Pan Jezus na rękę to O’K … ale 😳maska (dzięki ! której „władze” pozwalają wejść do kościoła!) to grzech ? Żeby ❗️ludzie „taki” TYLKO „grzech” noszenia maski mieli ….

      Jeśliby w kościele były balaski, to z szacunkiem na klęcząco i nie przeszkadzały by nawet maski.

    • duszyczka pisze:

      KSI, osobiście uważam, że maski nie obrażają naszego Pana, ale to co się teraz dzieje Świętym Kościele, czyli przyjmowanie Chrystusa Eucharystycznego na rękę. Na świecie jest tylko jeden podział tj. na ludzi świeckich i duchowieństwo. Bardzo kocham kapłanów, ale nie mogę patrzeć jak sami odbierają sobie cześć przez przyzwolenia, które dają ludziom świeckim. Kiedyś konsekrowane dłonie były święte, a teraz? Każdy może dotykać świętych naczyń, brać konsekrowany opłatek w dłoń. Tylko patrzeć jak konsekrację będzie odprawiał jakiś pan Janusz, bo ksiądz zachorował. Myślę, że to zanikające sacrum w Kościele świętym jest o wiele gorsze.

    • xcvb pisze:

      ktorych ludzi konkretnie ? po co takie prowokacje ?

      • KSl pisze:

        To żadna prowokacja. Znam takich którzy niezaloza maski za żadna cenę, a tych co noszą maja w pogardzie. Nikt ani nic ich nie zmusi. Ja mam mętlik w głowie, nie wiem co robić.

  16. Ania G. pisze:

    KOCHANI bardzo dziękuję za modlitwę za synka, już jest dobrze. Zabieram Was wszystkich i wasze sprawy na 24 godzinną Mękę Pana Jezusa według Luizy Picaretty która odbędzie się w sanktuarium Miłosierdzia Bożego. Ufam że razem ze wspólnotą wyprosimy wiele łask dla nas i naszych najbliższych oraz Polski i Kościoła Św i kapłanów. Łączmy się w tym dniu duchowo.

  17. Weronika pisze:

    Bardzo proszę o modlitwę za małżonków, którzy długo oczekiwali potomstwa, a teraz się okazało że jest ciąża ale pozamaciczna. Bóg zapłać.

  18. Ola pisze:

    Zgubiłam medalik z łańcucha niewolnika Maryi i kupiłam nowy medalik, czy musi być on poświęcony ,jeżeli wcześniej cały” zestaw” ,czyli łańcuch niewolnika Maryi i zaczepiony na nim medalik były poświęcone ? Więc łańcuch jest poświęcony .

  19. Ola pisze:

    We wszystkich Waszych intencjach
    +++

  20. Paweł pisze:

    Dzisiaj, tzn. w PIĄTEK przed NIEDZIELĄ PALMOWĄ w kalendarzu przedsoborowym przypadało wspomnienie SIEDMIU BOLEŚCI NMP: https://en.wikipedia.org/wiki/General_Roman_Calendar_of_1960#March – „w niektórych krajach katolickich, takich zwłaszcza jak Meksyk, Brazylia, Hiszpania, Włochy, Malta, Filipiny, Peru, Nikaragua i Gwatemala – będące początkiem obchodów Wielkiego Tygodnia i określane mianem «Viernes de Dolores» (po ang.: Friday of Sorrows – ‚Piątek Boleści’)”: https://en.wikipedia.org/wiki/Friday_of_Sorrows
    [W takim to dniu akurat, dwa lata temu, zmarł mój dziadek Stanisław, zapisany do Apostolstwa Dobrej Śmierci, przypadkiem więc związek z samą Matką Bożą BOLESNĄ, Patronką Dobrej Śmierci, wydaje mi się tutaj dość oczywisty… Dokładnie na tydzień przed śmiercią dziadka miałem zaś sen, tę jego śmierć zapowiadający, lecz na tyle niejednoznaczny, że nie domyśliłem się wtedy dokładnie, o co chodzi… (ponieważ przyśnił mi się – niezbyt wyraźnie – mój nieżyjący już wujek Rysiek i powiedział: „dziadek umarł” – a nie: „dziadek umrze”, więc nie potraktowałem tego zbyt serio…)].
    _______ Mszalna Sekwencja «STABAT MATER» – w tłumaczeniu Leopolda Staffa:
    1. Bolejąca Matka stała / U stóp krzyża, we łzach cała, / Kiedy na nim zawisł Syn.
    2. A w Jej pełnej jęku duszy, / Od męczarni i katuszy, / Tkwił miecz ostry naszych win.
    3. Jakże smutna i strapiona / Była ta błogosławiona, / Z której się narodził Bóg.
    4. Jak cierpiała i bolała, / Jakże drżała gdy widziała / Dziecię swe wśród śmierci trwóg.
    5. Któryż człowiek nie zapłacze, / Widząc męki i rozpacze / Matki Bożej w żalu tym ?
    6. Któż od smutku się powstrzyma, / Mając matkę przed oczyma, / Która cierpi z Synem swym ?
    7. Widzi, jak za ludzkie winy / Znosi męki Syn jedyny, / Jezus – jak Go smaga bat.
    8. Widzi jak samotnie kona / Owoc Jej czystego łona, / Dając życie za ten świat.
    9. Matko, coś miłości zdrojem, / Przejmij mnie cierpieniem swoim, / Abym boleć z Tobą mógł.
    10. Niechaj serce moje pała, / By radością mą się stała / Miłość, którą – Chrystus Bóg.
    11. Matko święta, srogie rany, / Które zniósł Ukrzyżowany, / Wyryj mocno w duszy mej.
    12. Męką, Syna rodzonego, / Co dla dobra cierpiał mego, / Ze mną się podzielić chciej.
    13. Pragnę płakać w Twym pobliżu, / Cierpiąc z Tym, co zmarł na krzyżu / Po mojego życia kres.
    14. Chcę pod krzyżem stać przy Tobie, / Z Tobą łączyć się w żałobie / I wylewać zdroje łez.
    15. Panno czysta nad pannami, / Niechaj dobroć Twoja da mi / Płakać z żalu z Tobą współ.
    16. Bym z Chrystusem konał razem, / Męki Jego był obrazem, / Rany Jego w sobie czuł.
    17. Niech mnie do krwi rani zgraja, / Niech mnie męki krzyż upaja / I Twojego Syna Krew.
    18. W ogniu Panno, niech nie płonę, / Więc mnie w swoją weź obronę, / Gdy nadejdzie sądu gniew.
    19. Gdy kres dni przede mną stanie, / Przez Twą Matkę dojść mi Panie, / Do zwycięstwa palmy daj.
    20. Kiedy umrze moje ciało, / Niechaj duszę ma z swą chwałą / Czeka Twój wieczysty raj.
    Amen. – – – https://stabatmater.info/stabat-mater-polish-translation/

  21. AnnaMaria pisze:

    Trevignano Romano 23 marca 2021
    Moja ukochana córko, dziękuję Ci za Twoje tak, razem ze swoim współmałżonkiem i małą resztą, jesteście moją pociechą. Córko, musisz powiedzieć ludzkości, że trąby już zabrzmiały, została tylko jedna, trąbka sprawiedliwości. Dzieci, mój naród wybrany, musi wzmocnić modlitwę w tych czasach, zaczęły się podziały i prześladowania.
    Moje dzieci, wojna niedługo zacznie się na Bliskim Wschodzie, módlcie się za Syrię, to będzie wielka wojna, ponieważ z udziałem Rosji i Ameryki.
    Ile bólu w tej ziemi zalanej grzechem prosiłam przez inne ulubione dzieci o ostrzeżenie Kościoła i szefów rządów, aby nie poszli na kompromis ale zamiast tego wybrali ścieżkę zła. Teraz proszę ich jeszcze raz: pokutujcie i nawróćcie się, ponieważ nie zdajecie sobie sprawy z tego, co was spotka, tylko niektórzy członkowie rządu wiedzą, co się wydarzy, inni członkowie są sami w wielkim zamieszaniu, ale pamiętajcie, że moje Niepokalane Serce zatriumfuje, modli się, módlcie się, módlcie się. Moim wiernym dzieciom mówię: żyjcie w pokoju, ponieważ niczego wam nie zabraknie, będziecie okryci i chronieni Moim Płaszczem. Teraz zostawiam was z moim błogosławieństwem, w imię Ojca, Syna i Ducha Świętego, Amen

    • eska pisze:

      Jakieś 2 lata temu jakiś ekspert od geopolityki chyba w wRealu24 wspominał, że Chiny i Rosja próbują stworzyć morski szlak handlowy od północy, aczkolwiek w zimie jest on zamarznięty. Wieszczył problemy typu zablokowanie Kanału Sueskiego w celu przejęcia szlaków handlowych i transportu morskiego (zablokowanie drogi dla statków „świata zachodniego”). Miało to być nawet początkiem wojny.
      Teraz jakiś transportowiec najpierw narysował penisa https://noizz.pl/nauka-i-technologia/penis-na-kanale-sueskim-statek-ever-given-zablokowal-zatoke-i-narysowal-meskie/m8sg2xq (tu widac zdjęcie), następnie zablokował Kanał Sueski, a obecnie do wydostania go stamtąd ma posłużyć jedna koparka – co budzi pytanie, czy aby na pewno chcą ten statek wydostać, czy to tylko symulowanie. W dodtaki jest wiosna, północny szlak pewnie nie jest już tak zamarznięty.
      Dziwnie się to zgrywa z orędziem z TR.

  22. Maggie pisze:

    Czy Polska jest solą w oku, bo chroniąc życie poczęte, może? odcina od „surowca” np na tak potrzebne szczepionki?
    Petycja o nie ingerowanie w polskie prawodawstwo:https://citizengo.org/pl/lf/201307-rada-europy-broni-nierownosci-i-dyskryminuje-slabszych?tcid=84718757

  23. M. pisze:

    Gdy ostatnio rząd ogłosił kolejne restrykcje, sporo ludzi zaczęło się burzyć, dlaczego kościoły nie są zamknięte. Skąd się tyle zajadłości bierze na kościół? Czy kiedyś ludzie też byli tak wrogo nastawieni na kościół? Mam wrażenie że nie, że to sie ostatnimi czasy tak nasiliła ta wrogość.

    • Paweł pisze:

      @M.: „Czy kiedyś ludzie też byli tak wrogo nastawieni na kościół?”
      – Wręcz przeciwnie: ja jeszcze jestem z takiego pokolenia (a mam 50 lat), że w połowie lat 80. bywałem wyzywany przez kolegów epitetami w rodzaju „bezbożnik” za to, że jako jedyny w klasie nie chodziłem na katechezę przyparafialną. „Chodzenie na religię” i do kościoła były wtedy bowiem – w okresie „moralnie triumfującej” «Solidarności» – BARDZO „w modzie” [i dlatego frekwencja na niedzielnych Mszach św. sięgała 50% – jak nigdy potem…]: więc to ja – nie chodząc do kościoła ani na religię – czułem się wtedy jakby kimś ‚gorszej kategorii’ w gronie moich rówieśników…
      A stało się tak w dużej mierze dlatego, że to moja mama – parę lat wcześniej, czyli wtedy, gdy miałem jakieś zaledwie 7-8 lat [a zatem było to jeszcze w okresie szkolnego nauczania początkowego: klasa I-III] – oświadczyła mi wprost, że jeśli [SAM z siebie, z własnej ochoty] będę chciał chodzić na religię, to będę chodził, a jeśli nie, to NIE, ZAMIAST mnie wziąć za rękę i OSOBIŚCIE zaprowadzić na religię (tak żebym chociaż W OGÓLE mógł wyrobić sobie zdanie, CZY ja to lubię CZY nie…, bo ja nie miałem wówczas jeszcze „zielonego pojęcia”, «z czym to się je» i O CZYM – tak dokładnie – jest religia; nie wiedziałem też nawet „gdzie to się chodzi” na religię, bo przecież ona nie była wtedy nauczana w szkole…). A zatem moja mama – na pewno nieświadomie – postąpiła SUMMA SUMMARUM niestety niczym jakaś HERETYCZKA, jak można to dziś ocenić na podstawie takiego oto kanonu dogmatycznego Soboru Trydenckiego (jednego spośród „Kanonów o Sakramencie Chrztu”):
      14. Gdyby ktoś mówił, że ochrzczone małe dzieci, gdy dorosną, należy zapytać, czy chcą uznać obietnice złożone w ich imieniu przez rodziców chrzestnych przy chrzcie, a gdyby odpowiedziały, że nie chcą, należy pozostawić je ich własnej woli i nie zmuszać do chrześcijańskiego życia inną karą niż zakazem przyjmowania Eucharystii oraz innych sakramentów, dopóki się nie opamiętają – niech będzie wyklęty. – http://sobory.ovh/trydent-2.html
      Wbrew pozorom: to są BARDZO POWAŻNE i „brzemienne w skutki” sprawy (czego ja jestem najlepszym przykładem)! Tak że odwodzenie i zniechęcanie – zwłaszcza nieświadomych niczego DZIECI – od Kościoła i od religii może powodować takie następstwa, że sprawcy będą przez Boga {lub za Jego dopuszczeniem} BARDZO CIĘŻKO ukarani! Ja się zaś temu nie dziwię, bo wiem, co w moim życiu przez to «się stało» i SAMO się «nie odstanie», a chyba tylko: CUDEM [na który zresztą czekam, gdyż – mnie akurat – Pan Bóg go obiecał (w orędziu przekazanym mi przed laty za pośrednictwem animatorki we wspólnocie Odnowy w Duchu Świętym)]. Niech się więc ludzie/ludziska STRZEGĄ świadomego „odwodzenia” nieletnich od religii i od Objawienia Bożego (z Dekalogiem – w nim zawartym, a przez Kościół katolicki obszernie wykładanym – na czele!), ponieważ kiedyś-kiedyś tam to ci {dzisiaj} nieletni będą ich OSKARŻAĆ i domagać się CIĘŻKICH KAR za te zaniedbania, zaniechania czy nawet wręcz przeciwdziałanie Bożej łasce lub „Bożym ludziom” do owych dzieci posłanym! Naprawdę: w tej naszej epoce «nowoczesnej» TRUDNO jest się choćby DOWIEDZIEĆ tego, co TRZEBA w dziedzinie MORALNOŚCI – ale NA CZAS (wystarczająco wcześnie) i w ODPOWIEDNIEJ („pedagogicznie”), wiarygodnej formie!!! I… biada GORSZYCIELOM! (Mt 18, 6 – Mk 9, 42 – Łk 17, 2: «Niepodobna, żeby nie przyszły zgorszenia; lecz biada temu, przez którego przychodzą. Byłoby lepiej dla niego, gdyby kamień młyński zawieszono mu u szyi i wrzucono go w morze, niż żeby miał być powodem grzechu jednego z tych małych. Uważajcie na siebie!» – https://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=332 )

    • AGA pisze:

      Zgadzam się. Czytając komentarze na forach aż boli serce.

    • xcvb pisze:

      obawiamsie ze przed 2 wojna swiatowa bbylo gorzej. pisze o tym s Faustyna.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s