Nieznane proroctwo – 16 maja 1921 r. Maryja mówi do ks. Dolindo: „huragan przejdzie nad Kościołem i światem”

„Nie lękajcie się, nie bójcie się, ale potrzeba, by potężny huragan przeszedł najpierw nad Kościołem, a potem nad światem! Kościół będzie się wydawał całkowicie opuszczony, w każdym z miejsc świata wyludniony… opuszczony przez kapłanów… wiele z kościołów będzie trzeba zamknąć! Pan utrąci swoją mocą wszystko, co przywiązuje do ziemi i paraliżuje Kościół!
[…] Kiedy zobaczycie […] Kapłanów pozbawionych wszelkich dóbr, kiedy zostaną zredukowane zewnętrzne okazałości uroczystości, to znak, że bliskie jest Królestwo Boże”

Czy Matka Boża przepowiedziała ks. Dolindo Ruotolo czas burz, jakich doświadcza dzisiaj świat? Wiele wskazuje na to, że tak. Słowa niezwykłego proroctwa, jakie otrzymał blisko sto lat temu kapłan z Neapolu opisuje w swojej nowej książce jego biografka, Joanna Bątkiewicz-Brożek. 

Autorka książki „Jezu, Ty się tym zajmij!” w swojej nowej opowieści o ojcu Dolindo „Jezu, ratuj!” przytacza niezwykłe proroctwo, podarowane neapolitańskiemu kapłanowi przez Maryję.  Przenieśmy się zatem na moment do Rzymu. Jest 16 maja 1921 roku. „Jestem Maryja Niepokalana, Matka Miłosierdzia” – słyszy mistyk z Neapolu w czasie jednej z przeżywanych lokucji wewnętrznych . Ksiądz Dolindo notuje wtedy, jak twierdzi, słowa samej Matki Bożej:  

„Nie lękajcie się, nie bójcie się, ale potrzeba, by potężny huragan przeszedł najpierw nad Kościołem, a potem nad światem! Kościół będzie się wydawał całkowicie opuszczony, w każdym z miejsc świata wyludniony… opuszczony przez kapłanów… wiele z kościołów będzie trzeba zamknąć! Pan utrąci swoją mocą wszystko, co przywiązuje do ziemi i paraliżuje Kościół! […] Kiedy zobaczycie […] Kapłanów pozbawionych wszelkich dóbr, kiedy zostaną zredukowane zewnętrzne okazałości uroczystości, to znak, że bliskie jest Królestwo Boże”. 

Koniec jest blisko?

Czytając powyższe słowa trudno zachować spokój, zwłaszcza gdy widzimy, jak dzisiejszy świat chwieje się w posadach. Słowa Matki Bożej, przekazane ojcu Dolindo, stanowią jednak swoiste wezwanie do gotowości na najtrudniejsze nawet cielesne doświadczenia. Niewątpliwie niektórzy odczytują te słowa raczej jako zapowiedź drugiej wojny światowej, która okazała się dla świata jednym z najbardziej brutalnych konfliktów w dziejach i wielkim doświadczeniem dla Kościoła. Czy to prawidłowe spojrzenie?

Jest bowiem w słowach Matki Bożej coś zastanawiającego. II wojna światowa niewątpliwie była bowiem czasem trudnym dla Kościoła. W samym jądrze ciemności tamtego konfliktu, czyli w Niemczech, to właśnie katoliccy kapłani, wobec kolaboracji wielu duchownych protestanckich, stawiali opór nazistowskiemu reżimowi. Podobnie było w innych krajach okupowanych przez Niemcy, gdzie odważni duchowni stawali się także celem agresorów. A zatem faktycznie można powiedzieć, że „potężny huragan” przeszedł wtedy nad Kościołem. Zwróćmy jednak uwagę, iż Matka Boża przedstawiła księdzu Dolindo obraz znacznie bardziej niepokojący niż na pozór mogłoby się wydawać. Maryja przepowiedziała Kościół „wyludniony” i „opuszczony przez kapłanów”. Duchowni zaś, jeśli wczytać się w tę wizję, mają utracić wszelkie dobra. Czy faktycznie zatem taka wizja mogła dotyczyć II wojny światowej? Pamiętajmy bowiem, że stanowiący jedno z centrów oporu Kościół katolicki wyszedł z tamtego konfliktu wzmocniony, mówiono nawet wówczas o swoistym odrodzeniu wiary. Co zatem oznaczają słowa Matki Bożej wypowiedziane przed blisko stu laty do ojca Dolindo? Czy nie należy ich odczytywać w nieco innym kontekście?

Puste świątynie i wizja poważnych problemów Kościoła w głoszeniu Ewangelii, widoczne są przecież właśnie teraz. Być może ten stan jest chwilowy, ale nie wiemy czym będzie on skutkował za kilka, kilkanaście a może kilkadziesiąt lat. Skutki trwającej pandemii COVID19 będziemy pewnie jeszcze obserwować przez długi czas i to zarówno w wymierza społecznym jak i ekonomicznym. Czy zatem możliwe jest, by puste świątynie nie okazały się prostą przyczyną tego, że i sam Kościół utraci znaczną część środków materialnych? Czy nie stanie się to początkiem nowego, jeszcze głębszego Jego kryzysu?

Jeśli w tym kontekście czytać to objawienia, być może faktycznie koniec jest już blisko. 

Tryumf Kościoła 

Nie możemy jednak zapominać, że czas kryzysu – nazywany czasem oczyszczenia – to jedynie preludium do tego, co czeka nas jeszcze tutaj, na ziemi. Nim nastanie tak często przepowiadany koniec świata, Matka Boża obiecała nam Tryumf Niepokalanego Serca Maryi. A zatem będzie to także dzień tryumfu wszystkich wierzących, całego Kościoła. 

Trudno ocenić, czy czas epidemii połączony z licznymi wstrząsami społecznymi, stanowi jakiś przełom. Przez świat przetaczały się bowiem znacznie bardziej niebezpieczne zarazy. Obecna wydaje się o tyle dotykać nas wszystkich, że uderza w to, co od dekad stało się obsesją współczesnego człowieka: poczucie bezpieczeństwa. Nie tyle bowiem grozi nam śmierć ogromnej części populacji, ile odczuwamy wszyscy dotkliwie, że świat przestał być przewidywalną układanką, wypełnioną prostymi rytuałami. Na ten kryzys nakładają się w dodatku także inne wstrząsy, związane z obsesyjnym poszukiwaniem przez ludzi nowych, grupowych tożsamości, utraconych na skutek kryzysu religii. 

Kryzys, w jakim pogrążony jest dzisiaj Kościół, nie powinien przepełniać nas trwogą. Powinniśmy raczej wyczekiwać zapowiadanego tryumfu naszego Kościoła. I choć słowa Matki Bożej, przekazane ks. Dolindo, mogą opisywać tragizm współczesnych czasów, warto odczytywać je jako część pewnej całości. Nasze dzisiaj i jutro jest w rękach Boga. Czy można mieć wątpliwości, że On zatryumfuje? 

Więcej w książce Joanny Bątkiewicz-Brożek „Jezu ratuj!”kliknij

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

69 odpowiedzi na „Nieznane proroctwo – 16 maja 1921 r. Maryja mówi do ks. Dolindo: „huragan przejdzie nad Kościołem i światem”

  1. wobroniewiary pisze:

    Do codziennego odmawiania

    Boskie Serce Jezusa, ofiaruję Ci przez Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny wszystkie modlitwy, sprawy, prace i krzyże dnia dzisiejszego jako wynagrodzenie za grzechy moje i całego świata. Łączę je z tymi intencjami w jakich Ty ofiarowałeś się za nas na krzyżu i ofiarujesz się codziennie na ołtarzach całego świata. Ofiaruję Ci je za Kościół katolicki, za Ojca Świętego, a zwłaszcza na intencje miesięczną, oraz na intencję misyjną, jako też na intencje dziś potrzebne. Pragnę też zyskać wszystkie odpusty jakich dostąpić mogę i ofiaruję Ci je za dusze w czyśćcu. Amen

    Do codziennego odmawiania przez niewolników NMP:

    Ja, N…, grzesznik niewierny, odnawiam i zatwierdzam dzisiaj w obliczu Twoim śluby Chrztu Św. Wyrzekam się na zawsze szatana, jego pychy i dzieł jego, a oddaję się całkowicie Jezusowi Chrystusowi, Mądrości wcielonej, by pójść za Nim, niosąc krzyż swój po wszystkie dni życia.
    Bym zaś wierniejszy Mu był, niż dotąd, obieram Cię dziś, Maryjo, w obliczu całego dworu niebieskiego za swą Matkę i Panią. Oddaję Ci i poświęcam jako niewolnik Twój, ciało i duszę swą, dobra wewnętrzne i zewnętrzne, nawet wartość dobrych moich uczynków, zarówno przeszłych, jak obecnych i przyszłych, pozostawiając Ci całkowite i zupełne prawo rozporządzania mną i wszystkim bez wyjątku co do mnie należy, według Twego upodobania, ku większej chwale Boga w czasie i wieczności.

    Módlmy się za siebie nawzajem, przyzywając opieki św. Michała Archanioła

    Święty Michale Archaniele wspomagaj nas w walce a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen!
    Święty Michale Archaniele, który w brzasku swego istnienia wybrałeś Boga i całkowicie oddałeś się spełnianiu Jego świętej woli. Wstaw się za mną do Stwórcy, abym dzisiaj, za Twoim przykładem, na początku nowego dnia, otwierając się na działanie Ducha Świętego, w każdej chwili dawał się Bogu, wypełniając z miłością Jego świętą wolę. Niech razem z Tobą wołam bez ustanku: Któż jak Bóg! Przez Chrystusa Pana naszego. Amen

    Módlmy się o ochronę dla siebie i swoich bliskich

    „Zanurzam się w Najdroższej Krwi naszego Pana Jezusa Chrystusa. Krwią Jezusa pieczętuję wszystkie miejsca w moim ciele, poprzez które duchy nieczyste weszły, lub starają się to uczynić. Niech spłynie na mnie, Panie, Twoja Najdroższa Krew, niech oczyści mnie z całego zła i z każdego śladu grzechu. Amen!”

    „Panie, niech Twoja Krew spłynie na moją duszę, aby ją wzmocnić i wyzwolić, – na tych wszystkich, którzy dopuszczają się zła, aby udaremnić ich wysiłki i ich nawrócić – a na demona, aby go powalić.”

    Modlitwa na cały rok

    Jezu, Maryjo, Józefie – kocham Was, ratujcie dusze! Święta Rodzino opiekuj się moją rodziną i uproś nam wszystkim pokój na świecie. Amen!

    Matko Boża Niepokalanie poczęta – broń mnie od zemsty złego ducha!

    MODLITWA DO NASZEJ PANI OD ARKI

    Wszechmogący i Miłosierny Boże, który przez Arkę Noego ocaliłeś rodzaj ludzki przed karzącymi wodami potopu, spraw litościwie, aby Maryja Nasza Matka była dla nas Arką Ocalenia w nadchodzących dniach oczyszczenia świata, uchroniła od zagłady i przeprowadziła do życia w Nowej Erze Panowania Dwóch Najświętszych Serc, przez Chrystusa Pana Naszego. Amen.

    Pani od Arki, Maryjo Matko nasza, Wspomożenie wiernych, módl się za nami!

    • Kamil@W pisze:

      Też myślę, że huragan nad Kościołem już trochę dmuchnął. Na razie wywiał „wiernych” z kościołów. Teraz czytam „Koniec czasów” M.Valtorty, gdzie w rozdziale „Im więcej będzie prawdziwych Kapłanów, tym krótszy będzie czas antychrysta”- na str.20 – Pan Jezus mówi: „Powinni być płomieniem. Tymczasem są dymem.” i nalega na nieustanną modlitwę za księży „aby cała sól nie zwietrzała we wszystkich lub przynajmniej w jednym, w ostatnim Męczenniku, który odprawi ostatnią Mszę, aby do ostatniego dnia mój Kościół walczący przetrwał i aby Ofiara została dopełniona”.

  2. Aleksandra pisze:

    Wiemy wszyscy, że czasy oczyszczenia świata już są. Dziś widać ataki na Kościół,kapłanów i innych duchownych. Dziś świat obnaża błędy i grzechy kapłanów. Ale czy nam ich osądzać? Przecież sam P. Jezus powiedział, że osąd duchownych mamy zostawić jemu, my mamy się modlić za nich. Wiara w Polsce i na Świecie słabnie. Covid to tylko pretekst wielu by nie iść na Eucharystie. Młodych garstka i oni już nie wrócą. Kościoły już były pozamykane, ale każdy z nas modli się i bierze udział poprzez internet, telewizję czy radio. Dopuki my wszyscy będziemy trwać przy Jezusie to będzie trwać Kościół i żadne zło go nie zniszczy. Musimy jednak modlić się o jedność, zgodę i ufność naszemu Panu i Najświetrzej Panience. Życzę wszystkim by Bóg był zawsze z nami i nas błogosławił, a Nasza Kochana Mateńka oslaniala swoim płaszczem.

  3. Maggie pisze:

    Znowu mamy odpowiedź, dlaczego siostra Faustyna dostała polecenie, aby na obrazie widniały polecone przez Jezusa słowa=nadzieja: JEZU UFAM TOBIE❣️
    Różaniec i na szaniec
    https://www.youtube.com/watch?v=NEPFdnjx1Xc

  4. Skrzyńska Ewa pisze:

    Jezu, Maryjo, Józefie – kocham Was, ratujcie dusze! Święta Rodzino opiekuj się moją rodziną i uproś nam wszystkim pokój na świecie. Amen!
    Matko Boża Niepokalanie poczęta – broń mnie od zemsty złego ducha!

  5. babula pisze:

    Nie wiem co zrobisz z tym komentarzem Ewo. Ordynariusz ks. Szustaka twierdzi, ze w jego nauczaniu nie ma treści sprzecznych z nauką Kościoła. Ks. Szustak przyznaje się , ze popełnia błędy, wycofuje się z nich i publicznie do nich się przyznaje. Jednocześnie wskazuje, że został oczerniony i jest fałszywie oskarżany -co podaje na konkretnych przykładach.
    Ja bym tylko chciała przypomnieć, że Matka Boża nie życzy sobie byśmy osądzali kapłanów.
    Myślę, że szczególnie do osób świeckich nie należy orzekanie czy dany ksiądz jest heretykiem czy też nie jest.
    https://www.youtube.com/watch?v=wRv1qfxPnGM

    • wobroniewiary pisze:

      Na mojej stronie ani jego, ani o nim nie będzie!

      • babula pisze:

        Ewo ja się nie domagam by o. Szustak zaistniał na stronie (niby jakim prawem miałabym to robić?) Ale czasem o nim coś się pojawia -wycięłaś mój kom. Obie mam nadzieję wiemy o co chodzi. Jeśli pojawiają się informacje złe o o. Szustaku to sprawiedliwie było by aby pojawiły się informacje sprostowujące. Dla mnie osobiście ten kapłan wygłasza piękne, głębokie myśli a czasem też takie, że mam ochotę zapytać jak w szkole „co autor miał na myśli”. Biorąc pod uwagę charakter tej strony uważam, że słusznie nie korzystasz z tego co ojciec „do wierzenia podaje’. Jednak boli mnie postawa ludzi (ta uwaga Nie dotyczy Ciebie), którzy wybierają z kontekstu wypowiedzi o. Sz, dodają do nich własną interpretację i w ten sposób na fundamencie zdołowanego o. Szustaka budują swój święty pomniczek. M.in. dlatego się odezwałam.

        • xcvb pisze:

          ojco yotuber szustak z kazdy kolejnym filmem sie coraz bardziej pograza. ale fakt nie ma senus tracic energie na „rozprawianie” sie z jego bledami. to jest troche taki kazus jak z pewnym ojcem fabianem ktory byl tak super ze potem sobie wlasny kosciol zalozyl.

    • B.P. Gdańsk pisze:

      A ja tak myślę, że osądzanie kapłanów to jednak zupełnie co innego niż analiza i wyłapywanie błędów w tym, co kapłani ex cathedra głoszą! I dotyczy to o. Szustaka i innych licznych o.o. celebrytów. Są np. tacy, którzy uważają decyzję T.K. dot. aborcji eugenicznej za „haniebną” (tak,tak, dziwne może się to wydawać, ale są tacy i wcale się z takim poglądem nie kryją…). Dokąd zajdziemy, jeżeli wyłączymy własny rozum, zakladając, że nie osądzanie kapłanów=przyjęcie , że ci kapłani mają rację? Przecież nie raz i nie dwa kapłani w tej samej sprawie mają dokładnie przeciwne zdanie (jak daleko nie szukając wspomniany o. Szustak i x. Glas w sprawie np. tatuaży). Przyjęcie Twojej, babulu, postawy prowadzi wprost do jakiejś schizofrenii i tak się po prostu nie da! Krytykowanie, osądzanie kapłana- NIE, to nie nasza rola. Natomiast rozsądna analiza nauczania jest nie tyle wskazana, a po prostu KONIECZNA, zwlaszcza w przypadku takich, coraz liczniejszych, kaplanów celebrytów, dla których najważniejsza jest klikalność, „łapki w górę” i ilość zaproszeń do tv. Ja prywatnie mam kilku takich kapłanów, którym ufam bez zastanowienia (należy do nich np. wspomniany x. Glas), a co do reszty nauczania- od dołu aż do samiutkiej góry-ostrożnie i tyle.

      • Jolantae pisze:

        Dziękuję za ten komentarz. Grzechem jest nienazywalne zła złem.

      • Witek pisze:

        Super komentarz. Dokładnie tak. Należy mówić o błędach Kapłanów aby oni nie zwodzili coraz to większej liczby osób. Dokładnie takie samo mam podejście do tego tematu.
        Jolanta bardzo ładnie podsumowałaś.

      • babula pisze:

        Rzeczywiście można mnie tak zrozumieć jak to skomentował /a B.P.
        Ale ja Zgadzam się ze zdaniem, że „osądzanie kapłanów to jednak zupełnie co innego niż analiza i wyłapywanie błędów w tym, co kapłani ex cathedra głoszą! ”
        Szanuję decyzję Ewy -napisała: nie będzie na stronie o. Szustaka ani o o. Szustaku więc nie będę dokładniej uzasadniała o co mi chodzi.

        • Longin pisze:

          Też myślę Babulu, że osądzać nie możemy bo to byłoby zgubne dla nas, choć w tym wypadku była ewidentna manipulacja, która prawie perfekcyjnie wykorzystała podział w Kościele tj.na kapłanów szczerych i wiernych oraz tych tzw.”zbuntowanych”.
          Jeśli jednak ktoś czyni źle, czyli głosi Ewangelię „inaczej”, na opak, tzn. ocenia ją swoim subiektywnym zrozumieniem poprzez pryzmat pojęć własnego umysłu to mamy obowiązek takiego „delikwenta” upominać.

        • babula pisze:

          Ponieważ zupełnie się nie zrozumieliśmy to jednak wyjaśnię -w przypadku o. Szustaka dzieją się wg. mnie równocześnie następujące rzeczy:
          -ks. popełnia błędy. Damian słusznie zwrócił uwagę na sposób przyswajania informacji przez młodzież więc błędy mają szansę szczególnie źle owocować ponieważ robi je Kapłan. Ale każdy ma prawo błądzić. Ważne żeby to widzieć i naprawiać to co złe.
          Ks. Sz robi to tak jak potrafi przy czym wielu uważa, że nie potrafi ale to nie temat na tej stronie.
          -wskutek popełnianych błędów o. Szustak zostaje osądzony jako kapłan i jako człowiek.
          Ja w swojej wcześniejszej wypowiedzi ( babula pisze:11 listopada 2020 o 17:03) chciałam zwrócić uwagę na ten drugi aspekt przy czym nie adresowałam tej wypowiedzi imiennie do nikogo. Miałam na względzie czytelników, którzy na podst. tego co przeczytali mogą mieć skłonność do osądzania księży. I zrobiłam ten wpis także dlatego, że Matka Boża prosiła byśmy nie osadzali kapłanów.
          Czym innym jest osądzanie a czym innym wskazywanie w głoszonych przez kapłana treściach tego co niezgodne z nauczaniem Kościoła.
          W Żadnym Razie Nie Mieszam tych dwóch rzeczy.

    • Damian pisze:

      Jeżeli chodzie o podejście zero-jedynkowe ( w odbiorze niewyrobionego katolika) o. Szustak prowadzi (moje zdanie) młodych ludzi na manowce i wyprowadza z Kościoła. Młody człowiek, który tkwi w świecie szybkiego przekazu typu obraz + zdanie, które zostaje wytłuszczone na przekazie youtuba dostaje krótki przekaz. „Nienawidzę Kościoła”+ cywilne ubranko o. Szustaka, prywatny apartament, z którego nadaje, kawka parzona i parę i innych gadżetów- i młodzi ludzie wychodzą z takim obrazem Kościoła. Pani babula pisze, że ona po wysłuchaniu o. Szustaka pyta„co autor miał na myśli”. Zapewniam, że żaden młody człowiek „nie ma czasu” na te retrospekcje. On otrzymał swój przekaz z którym dzieli się z innymi młodymi ludźmi. Potem idą w demonstracjach wołając swoją „melodyjkę”. Tak działa krótki przekaż o. Szustaka… Wielu kapłanów poszło za światem

      • duszyczka pisze:

        Uważam Damianie, że bardzo trafnie to napisałeś, bo faktycznie dziś jest tak, że większość informacji opiera się na szybkim przekazie i niewyrobiony, młody katolik może opierać się głównie na tym, co jest ” w tytule” tego przekazu,co na cito przeczytał, nie brnąc w jego treść, bo po co? Wszystko jest jasne. Autor „Nienawidzi Kościoła”, co tu rozumieć, wyjaśniać. Myślę, że takie chwyty z dwuznacznymi tytułami nie powinny być dziś stosowane. Szczególnie w dzisiejszych czasach, w czasach zamętu, ogromu fałszywych proroków, niesprawdzonych informacji, które bombardują nas ze wszystkich stron. Dziś trzeba mówić jasno i klarownie.

    • Ania pisze:

      Osądzanie a upominanie to co innego. Jakby nauka o. Szustaka była jasna to nie trzeba by było odwoływać tego co się powiedziało. Jaka jest pewność, że ktoś wysłucha filmik ze sprostowaniem? Może wysłucha tylko ten w którym są błędy. Niestety ma on dużo słuchaczy, którzy są ślepo zapatrzeni i tworzą wręcz jakąś sektę. W niektórych wypowiedziach wręcz interpretuje Pismo Święte po swojemu, no i to nazywanie Maryi „Maryś” jest bardzo nie na miejscu.

      • Maggie pisze:

        Dobrze zauważyłaś Aniu:
        Nie osądza się go jako człowieka, ani też jako kapłana, ale TO CO GŁOSI LUB ROBI w kontekście Pisma Świętego i obowiązków swego stanu/pozycji w społeczeństwie/Kościele. Pewne prawdy trzeba czasami przypomnieć, jeśli ktoś się nie zastanawia się nad: właściwym użyciem sensem daru mowy.

        Zwierzchnicy czy inni kapłani, mogą być zajęci bardziej modlitwą, posługą wiernym czy innymi sprawami, aby móc przysłuchiwać się „różnym rewelacjom”, dlatego może ? dobrze dostarczyć im „materiał do przeanalizowania niejasności”.

        Matka Chrystusowa= Najświętsza = Matka Kapłańska i Kościoła Św. … to nie jakaś „Maryś” i od dawna prosi, a wręcz błaga, abyśmy modlili się za kapłanów.

        • Anuszka pisze:

          Ks dominik chmielewski odniosl sie negatywnie do gloszen takich kaplanow jak o. Szustak.. Ktorzy ida na kompromisi nie opowiadaja sie jedniznacznie za zyciem a za „opcją wyboru”.
          Ja slucham swoich kaplanow i nie mam zamairu mącić sobie w glowoe O. Szustakiem skoro jest tyyyyyyyle negatywnych ocen jego tresci. Szkoda czasu! Przeciez mamy tylu wspanialych ksiezy w ktorych ewidentnie czuc moc Ducha Świętego!

        • Maggie pisze:

          Anuszko, troszkę więcej uwagi, kiedy piszesz i czytasz wypowiedzi (małe D i C? przy nazwisku kapłana, którego również, jak Ty, szanuję i polecam), bo akurat NIE zalecam/łam kompromisu tam, gdzie nie ma mowy o takim. Dodam, że niedawno w rozmowie (telefonicznej) ktoś wyrobił sobie o mnie „opinię”, gdy tylko powiedziałam krótko: iż nie polecam nauk ks. Szustaka, bo bywają kontrowersyjne.
          Ocean modlitwy to mało na nasze czasy. 🙏🏻💕

  6. mcc2 pisze:

    W czasie Marszu niepodlogłościowego doszło do nieprzyjemnego incydentu , strzelano racami w okna balkonu mieszkania na ostatnim piętrze kamienicy obwieszone flagami LGBD a trafiono w mieszkanie dwa piętra niżej i spalono .
    Ale doszło do pewnej deklaracji jedneo z Liderów Konferecji :
    Cytat :
    że będą bronić kościoła ale…że nie będą bronić pałaców i plebanii tych, którzy bronią pedofilów, nie będą bronić gorszycieli – powiedział.
    Jeśli Kościół sam tego nie zrobi, jeśli wy – księża, duchowni, biskupi nie zrobicie tego sami
    to nie lewica będzie was usuwać, to my was będziemy usuwać” – podkreślił. „Won gorszycielom, won lawendowej mafii z kościoła – wołał.
    Kościół w Polsce musi się oczyścić w ogniu prawdy i sprawiedliwości”.
    To był cytat a ja chciałem dodać że teraz po Pisie , i Dudzie , to pewno i Konfederacja odpadnie bo chcą porządki w Kościele robić wśród księży jeżeli księża sami nie zaczną oczyszczać szeregów .

  7. Jan pisze:

    Tyle brudu teraz na Jana Pawła II. To obłęd. Pan Bóg musi wkroczyć.

    • mcc2 pisze:

      Nie musi. Nie musi . Co najwyżej może … jeżeli będzie chciał.
      Na Syberie wywożono setkami tysięcy Polaków od czasów zaborów , gdzie większość umierała i nie Bóg wkroczył . Po wojnach napoleńskich , po powstaniu styczniowym , listopadowym , Polacy w zamachu zabili na cara Aleksadra II w 1881 , następnie Polacy jako przywódcy wspólnie z Rosjanami i żydami próbowali zabić Aleksdra III w zamachu w 1887 który się nie udał ale rok później się udał zamach a zamachowców nie znaleziono i car został zanny i umarł kilka lat później na powikłania . Polacy z kresów wschodnich które nie zostały przyłączone do Polski w 1918 roku zostali wywiezieni setkami tysięcy na Syberie . Następnie 2 miliony wywiezine w czasie drugiej wojny , z których większosć umarła w ciągu kilku lat, , Zabijanie przez Niemców w czasie II wojny setek tysięcy Polaków >
      Prawda jest taka że jeżeli już wkroczy Bóg do akcji to bedzie ciężko dla nas .
      Nie będzie po dobroci , tylko ucisk i płacz.

      • babula pisze:

        @mcc2 przecież nic się nie dzieje bez przyzwolenia Bożego. To nie Pan Bóg zaplanował te wszystkie nieszczęścia, o których piszesz. To zrobili ludzie korzystając w zły sposób z wolnej woli, którą Bóg im dał. I tak się dzieje do dzisiaj. Taka nasza uroda mcc2, że popełniamy zło bo Możemy (bo mamy wolną wolę popełnić je lub nie) ale za skutki złych czynów obwiniamy Pana Boga. Bo „nie wkroczył” -jak piszesz. A jak miał wkroczyć nie łamiąc wolnej ludzkiej woli ? On jest wierny swoim obietnicom. Dał wolną wolę i jej nie odbiera. Za to Pan Bóg wymyślił coś pięknego – ludzkie cierpienie, jeśli się zgodzimy może być wykorzystane jako ofiara za grzechy świata. I o tym kiedyś tak pięknie uczył nas ks. Skwarczyński.

  8. Alutka pisze:

    Mam pytanie: czy w Nowennie Pompejańskiej odmawia się po każdym dziesiątku ” O Jezu , przebacz nam nasze grzechy…”?

    • Anula pisze:

      Z tego, co pamiętam Matka Boża prosiła w Fatimie aby zawsze po każdym dziesiątku tak mówić i KS. Glas lub KS. Chmielewski ( lub całkiem ktoś inny, niestety nie pamiętam) mówi, że tylko Polska odpowiedziała na to wezwanie i tylko w Polsce ludzie odmawiają między dziesiątkami Różańca tą modlitwę.

  9. Irena pisze:

    Kochani, od dłuższego czasu czytam Waszą stronę, widzę że mozna liczyć na waszą modlitwę, więc postanowiłam napisać z prośbą o modlitwę za zmarłego dzisiaj mojego ukochanego wujka Zenka, który odszedł po ciężkiej chorobie, aby Pan przyjął go do wiecznej chwały, aby mój ś.p. Wujek mógł chwalić Boga na wieki, Amen. Dziękuję

  10. Renata Anna pisze:

    Recital słowno-muzyczny „Moja Ojczyzna”
    WSD Pallotynów w Ołtarzewie
    „11. listopada to dzień, który skłania nas do refleksji o patriotyzmie, o wolności, o naszej umiłowanej Ojczyźnie, której na imię Polska i o miłości do niej. Wspólnota Pallotyńskiego Wyższego Seminarium Duchownego w Ołtarzewie swoją miłość i szacunek do Ojczyzny pragnie wyrazić w montażu słowno-muzycznym, zatytułowanym „Moja Ojczyzna”, w którym odwoła się do nauczania dwóch wielkich Polaków: do św. Jana Pawła II, Papieża Polaka, z racji setnej rocznicy Jego urodzin i do Sługi Bożego, Prymasa Tysiąclecia, kard. Stefana Wyszyńskiego, na którego beatyfikację oczekujemy.”

    • Paweł pisze:

      „(…) Zauważ, że Papież przygotowuje was również do właściwego formowania waszych własnych władz, gdy nadejdzie pora. Gdy mówi wam o sprawiedliwości, o prawdzie, o współpracy całego narodu, o tym, że RZĄD winien mu SŁUŻYĆ i wypełniać WOLĘ społeczeństwa, mówi to z Mojej woli. Podaje wam obraz prawidłowego ustroju, aby wyrył się w waszych sercach, kiedy jego tu nie będzie. Robi on, co tylko może, dla przygotowania waszego, a Ja daję mu łaskę trafiania do waszych serc.” – http://www.objawienia.pl/anna/anna/bw-03b.html

  11. Małgorzata pisze:

    We wszystkich intencjach:
    +++
    Przy okazji:
    List do Pana Prezydenta Andrzeja Dudy możesz podpisać na stronie petycji:
    https://citizengo.org/pl/signit/183385/view
    Otóż nie mogę. Wypełniam wszystkie pola, klikam, pukam, ściskam, dotykam, przytrzymuję ” podpisz petycję ” i NIC. Ani za dnia ani w nocy.
    Czy Wam też się nie udaje?

  12. mcc2 pisze:

    Adminko napiszę komentarz , którego nie musisz wpuszczać , nawet lepiej żebyś nie wpuszczała > Otóż pisałem kilkukrotnie że na nawróconych celebrytów należy uważać . Bo były tu wstawiane różne świadectwa celebrytów , często w linkach i ja je krytykowałem .
    A teraz Michał Koterski , którego świadectwo nawrócenia w Miedzugorie było tu prezentowane w linkach . Otóż jego Ojciec wydał płyte a Michał pomaga mu ją promować . ,, Modlitwa Polaka ” https://www.youtube.com/watch?v=5BaIHPLwFrI&feature=emb_title wg. mnie to odwrotność Modlitwy , ale może ja jestem autystyczny i rozumiem na odwrót..a może naprawdę taka jest prawdziwa pobożność . Osobiście radziłbym uważać ze świadectwami nawróconych celebrytów o czym już nie jeden raz pisałem i byłem za to krytykowany. ps. za chwilę napiszę drugi komentarz i o jego wpuszenie na bloga to bym prosił.

    • Paweł pisze:

      Proponuję to „badziewie” [jak mawiał mój wujek] zignorować, a „ufortyfikować się” (mentalnie) raczej np. w jakiejś pełnej wytworności „reducie”:

    • rob pisze:

      Potworne ,co to w ogóle jest??? same wulgaryzmy.Jad wobec Polaków ,okropne.Każdy sądzi po sobie można napisać.

      • Paweł pisze:

        I tak w ogóle – właśnie! – może wartałoby wzorować się, zarówno pod względem formy, jak i poniekąd śpiewanej TREŚCI, na najlepszych uznanych wzorcach ŚPIEWU [w których wyraźnie odróżniano to, co nadaje się „na scenę”, od tego, co jest słusznie nazywane „OBSCENĄ”!]:
        https://www.youtube.com/watch?v=oAXvMxrvsJA
        Bo – w przeciwnym razie – można finalnie już nieomal „nie być w stanie” uniknąć słownej (czy też jakiejkolwiek innej) profanacji, nawet gdy chodzi o śpiewy najbardziej uroczyste, mające nas „podbudowywać”, a nie prowokować obyczajowy „luz blues”…
        https://www.youtube.com/watch?v=-JqIQdqkQ0U

        • Paweł pisze:

          A w nawiązaniu do tego ostatniego nagrania może warto dołączyć jeszcze dwa (tytułem ciekawostki), na które zapewne nie tak łatwo jest natrafić w youtube. Oto więc muzyczne arcydzieło, jakie bardzo religijny kompozytor francuski Charles Gounod (1818-1893) uczynił z dawnego hymnu państwowego ROSJI carskiej:

          Drugą zaś ciekawostką jest to, że KAŻDY z niemieckich landów posiada swój własny hymn [no cóż, można to chyba tak podsumować, że Niemcy (oraz zwłaszcza Austriacy) od wielu już stuleci, a w odróżnieniu chyba raczej od Polaków, lubią sobie ŁADNIE pośpiewać…]:

        • Paweł pisze:

          Jak widać (lub raczej: słychać) z tego ostatniego video, najbardziej „operetkowy” w swym stylu jest hymn TEGO niemieckiego landu, jaki stanowi samo miasto stołeczne RFN – Berlin. Jest to zapewne jakiś marsz zaczerpnięty z lub wzorowany na typowej OPERETCE BERLIŃSKIEJ, której to czołowym przedstawicielem – wśród kompozytorów – był Paul Lincke (1866-1946). Teraz więc na koniec „zabawię się” w moralistę-proroka i ku przestrodze – zwłaszcza Berlinowi właśnie – dedykuję taki oto walc tegoż wspomnianego Paula Lincke, na którego nagraniu możemy oglądać (przedstawioną na malarskich obrazach) słynną ZAGŁADĘ TITANICA:

    • Maggie pisze:

      Mcc2, 🤔nie musisz zwracać się osobowo do Adminki, mającej mnóstwo problemów + moderację, bo to jest forum, na którym razem się uczymy, dzieląc problemami, opiniami, odczuciami etc. i jeśli Ona zauważy, że czas na Jej odpowiedź/interwencję .. to ją da.
      💕🙂💕

      Jeśli chodzi o ten UTWORO-POTWÓR:
      Ta 😳🤕🔨 „Modlitwa Polaka” ⁉️ Toż to chamska prowokacja z nienawiści i profanacja i do tego obraza WSZYSTKICH, a zwłaszcza wierzących Polaków. INWEKTYWY i Obrzydlistwo ‼️ Po wysłuchaniu chwilki tego miałczenia = jakby, ktoś kotu na ogon stanął i „błyskotliwego” słownictwa a’la „salonowego” … przestałam słuchać. 🆘

      Chyba coś takiego powinno się usunąć z „obiegu” – a może byś zakwestionował i innych do wyrażenia identycznego oburzenia zwerbował?

      ⚠️🆘 A, PFE❗️Jednym słowem:
      Utworo-potwór taki,
      pochodzi z kloaki,
      skoro więc z niej rodem,
      cuchnie piekła smrodem.

      • Paweł pisze:

        No, i proponuję takiemu pouczyć się „ALFABETU kultury” od A do Z, choćby nawet w jakimś „streszczeniu dla początkujących”…

    • Maggie pisze:

      Do tego co przed chwilą napisałam dodam obrazek, ale wychodzi link, lecz chyba połączycie sobie grafikę z potworo-utworu z tym co niżej … i wówczas otworzą się oczy…
      Koniecznie popatrzcie (mam nadzieję, że się skopiowało):

      https://www.google.ca/url?sa=i&url=https%3A%2F%2Fwww.zwiazek-strzelecki.pl%2F120-lat-temu-aresztowano-j-pilsudskiego%2F&psig=AOvVaw26Bwt7C-S8gZdsVeWr4SuK&ust=1605317251166000&source=images&cd=vfe&ved=0CAIQjRxqFwoTCJiX_4Sv_uwCFQAAAAAdAAAAABAx

    • Kasia pisze:

      mmc2 to nie Michał a Marek jest autorem. To inna osoba. 😊
      (A swoją drogą współczuję Michałowi takiego otoczenia… wielu z nas zapewne to zna).

      • Maggie pisze:

        Dobrze, że jesteś czujna na „detale”, Kasiu, bo prostować trzeba …
        tu skopiowałam listę winnych trucicieli kultury:

        Modlitwa Polaka · Marek Koterski · Małgorzata Bogdańska · Natalia Gadzina · Marcela Leszczak · Arkadiusz Grochowski · Michał Koterski

        7 uczuć

        ℗ 2020 Agora S.A.

        Released on: 2020-10-30

        Producer: Arkadiusz Grochowski
        Mix Engineer: Tadeusz Mieczkowski
        Mastering Engineer: Tadeusz Mieczkowski
        Lyricist: Marek Koterski
        Composer: Marek Koterski

        Auto-generated by YouTube.
        Parental warning
        Explicit lyrics

  13. Małgorzata pisze:

    Podpisałam petycję !
    Wiem w czym problem: z telefonu się nie dało.
    A z komputera-tak jak pisaliście: bez problemu 🙂
    Pozdrawiam Wszystkich serdecznie.
    Westchnę za Wami w kaplicy Adoracji w Godzinie Świętej.

  14. mcc2 pisze:

    Otóż jest pewna historia : Prawie dwadzieścia lat temu dwóch młodych ludzi planowało napaść księdza po kolędzie , dla pieniędzy > jednego z nich znałem . Zaczeli szukać trzeciego wspólnika do obserwacji, znaleśli ale się rozniosło i zrezygnowali w dniu planowanego ataku. Jednak jeden z nich umarł dwa lata później na raka, a wczoraj ten drugi którego załem , chorował na raka od kliku lat . Ostatnie jego lata to była choroba , zapijanie się , i włóczenie . Całkowicie sie zatracił . I myśle że to pokłosie tego planowanego ataku który o mało co nie doszedł do skutku.

  15. Iga pisze:

    https://www.paruzja-iskraz.pl/aktualnosci
    Chcielibyśmy poinformować, że na naszym kanale YouTube dostępna jest już poprawiona wersja filmu „Paruzja – Wołanie Świadka”.
    Materiał dostępny jest pod linkiem: https://youtu.be/g0l4rgutGKo

  16. agicam pisze:

    Ach i skoro już się wzięłam do pisania wspomnę jeszcze o ojcu A.Pelanowskim. Nie rozumiem stanowiska niektórych, że z tego powodu, że wystąpił z zakonu nie będą czytać/kupować jego książek. Twoja decyzja ale dlaczego chwalisz się tym. Ojciec Pelanowski jest prorokiem i musi głosić to co wymaga od niego Bóg. I jeśli zakon robił mu w tej materii trudności to w zgodzie ze swoim sumieniem się usunął nie mogąc milczeć.
    Jest nadal kapłanem, nie odszedł od kościoła, nie jest suspendowany więc czemu niektórzy chcą być bardziej papiescy niż sam papież i nawet co niektórzy powołują się na słowa swojego kierownika duchownego, że od teraz nic z o. Pelanowskim nie będą mieć do czynienia. Jeżeli takie kierownictwo ci odpowiada, twoja sprawa, nie musisz tego rozgłaszać na dachach. Znam osobiście kapłana, który odszedł z zakonu Klaretynów (też mu zakon robił trudności) ale ponieważ nie jest znany nie ma wokół niego kontrowersji.
    Jest bardzo gorliwym kapłanem cenionym przez swoich parafian-płakano jak go przeniesiono ( bynajmniej nie karnie). W nowej parafii również się udziela, tam nie wiedzą, że kiedyś był zakonnikiem i może osoby o podobnej mentalności, że po wystąpieniu kogoś z zakonu nie chcą mieć nią do czynienia z zadowoleniem korzystają z jego posługi. Więc naprawdę warto się wstrzymać z tymi emocjami, osądami, nie jest nikomu potrzebne takie jątrzenie i niemądre rozstrzyganie. Tu naprawdę potępia się człowieka, grzesznika jak my a zasłania się troską o zwiedzenie.
    Ja słucham o. Szustaka i nie odeszłam z kościoła (jak ktoś tu podnosił). Wręcz przeciwnie cenię sobie bardzo stronę W Obronie Wiary… i tak jak kawa na wynos szybko mnie ogrzeje i da energii w zimny poranek czyli mamy nauczanie o. Szustaka tak zapotrzebowanie na głębokie treści zaspokajają inni kiedy mam czas i nastrój na duchowy odbiór. Wszyscy się u mnie zgodnie uzupełniają i przy każdym włączam krytyczne myślenie. I nie czuję potrzeby by moje przemyślenia/wynurzenia wywlekać, jeżeli wiem, że ktoś jest pod kontrolą kościoła i na razie nie ma mowy o wyłączeniu go z wspólnoty co prywatnie niektórzy chętnie czynią.

  17. wobroniewiary pisze:

    Na początku pandemii zachęcał do rezygnacji z Mszy św., teraz chory na covida woła „Eucharystia musi być w centrum życia”

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s