O. Agostino Lewandowski: jak NMP ocaliła ludzi przed lawą

Ojca Augustyna przedstawiać nie muszę, za to dzielę się tą radością, że Padre Agostino zdecydował się nagrywać świadectwa i inne wystąpienia na kanale you tube. Dziś zamieszczam pierwsze aktualne wystąpienie, przypominając wcześniej wpis z lipca 2012 roku, kiedy to było dane mi pierwszy raz spotkać Go osobiście. No i mam zapewnienie, że to pierwsze a nie ostatnie nagranie 🙂

Wpis z 2012 roku:

29 lipca 2012, Swarzewo, Kościół pw. Narodzenia NMP, Sanktuarium Maryjne Królowej Polskiego Morza w Swarzewie

Msza św. wieczorna od 20-15 trwa bardzo długo. Kazanie przejmujące, długie, ale słuchane przez każdego z wyraźną uwagą. Nikt nie się nie śpieszy, nie szumi, każdy słucha w skupieniu. 

Ojciec Augustyn Lewandowski z Zakonu Św. Trójcy (z siedzibą w Rzymie) przyjechał dziękować MB Swarzewskiej za uratowanie Mu życia w Libii, gdzie życie można śmiało stracić za posiadanie medalika, różańca, obrazka z Maryją.  Ojciec Augustyn przebywał w Libii na misjach.

Opowiadał wiele, ponadto od ponad 10 lat jest pomocnikiem egzorcysty.

Jeden z wątków: (a zakonnik ten spędził pół życia w różnych częściach świata na misjach, opowiada m.in. jak w jednym z krajów Wysp Kanaryjskich lawa zalewała ląd i mogli albo zostać zalani albo rzucić się w przepaść do morza, a oni tylko uklękli i uczynili znak krzyża świętego i lawa zatrzymała się 50 m przed nimi)

Ojciec Augustyn opowiadał, na czym polega grzech niedopowiedzenia, przekręcenia, przemilczenia (tak rodzą się manipulacje)

Jeden z biskupów hiszpańskich chciał zachęcić wiernych do słuchania kazań, bo gdy zrobiono ankietę to ludzie nie pamiętali, o czym było czytanie 10 min wcześniej.
Zaczął więc do wiernych tak:
Zakochałem się – szmer…..
Ona jest zamężna – szmer większy…..
I do tego ma dziecko – szum i pomruki.
Syna… – stopniowanie emocji….
JEJ SYNOWI NA IMIĘ JEZUS  –  uffffffff kościół odetchnął z ulgą, a ksiądz biskup tylko wyznał swoją miłość do Maryi w tak oryginalny sposób.

Za tydzień w jednej z parafii ksiądz słuchający tego kazania opowiada:
A wiecie, że nasz biskup się zakochał? – reakcja jak wyżej….

W zamężnej kobiecie…, mającej dziecko, syna….
TYLKO NIE PAMIĘTAM JAK TEMU SYNOWI NA IMIĘ
CZY CZUJECIE RÓŻNICĘ??? Co znaczą insynuacje, manipulacje i niedopowiedzenia???
Za: kliknij

Padre Agostino o swoim pierwszym wystąpieniu pisze tak:

„FESTA MADONNA DEL SOCCORSO
Z tej okazji moje pierwsze kazanie na youtube. Sluchac to mnie jeszcze mozna ale ogladac…niech to bedzie w ramach pokuty. Poza tym ostatnio wszyscy (wielu) wystepuje w internecie,to ja tez chce…Dla ludzi o miekkim sercu i stalowych nerwach”

Zapraszam do wysłuchania nagrania o. Augustyna Lewandowskiego
No i coraggio (odwagi!)  
Maryja nas ochroni!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Wydarzenia. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

57 odpowiedzi na „O. Agostino Lewandowski: jak NMP ocaliła ludzi przed lawą

  1. wobroniewiary pisze:

    Do codziennego odmawiania

    Boskie Serce Jezusa, ofiaruję Ci przez Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny wszystkie modlitwy, sprawy, prace i krzyże dnia dzisiejszego jako wynagrodzenie za grzechy moje i całego świata. Łączę je z tymi intencjami w jakich Ty ofiarowałeś się za nas na krzyżu i ofiarujesz się codziennie na ołtarzach całego świata. Ofiaruję Ci je za Kościół katolicki, za Ojca Świętego, a zwłaszcza na intencje miesięczną, oraz na intencję misyjną, jako też na intencje dziś potrzebne. Pragnę też zyskać wszystkie odpusty jakich dostąpić mogę i ofiaruję Ci je za dusze w czyśćcu. Amen

    Do codziennego odmawiania przez niewolników NMP:

    Ja, N…, grzesznik niewierny, odnawiam i zatwierdzam dzisiaj w obliczu Twoim śluby Chrztu Św. Wyrzekam się na zawsze szatana, jego pychy i dzieł jego, a oddaję się całkowicie Jezusowi Chrystusowi, Mądrości wcielonej, by pójść za Nim, niosąc krzyż swój po wszystkie dni życia.
    Bym zaś wierniejszy Mu był, niż dotąd, obieram Cię dziś, Maryjo, w obliczu całego dworu niebieskiego za swą Matkę i Panią. Oddaję Ci i poświęcam jako niewolnik Twój, ciało i duszę swą, dobra wewnętrzne i zewnętrzne, nawet wartość dobrych moich uczynków, zarówno przeszłych, jak obecnych i przyszłych, pozostawiając Ci całkowite i zupełne prawo rozporządzania mną i wszystkim bez wyjątku co do mnie należy, według Twego upodobania, ku większej chwale Boga w czasie i wieczności.

    Módlmy się za siebie nawzajem, przyzywając opieki św. Michała Archanioła

    Święty Michale Archaniele wspomagaj nas w walce a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen!
    Święty Michale Archaniele, który w brzasku swego istnienia wybrałeś Boga i całkowicie oddałeś się spełnianiu Jego świętej woli. Wstaw się za mną do Stwórcy, abym dzisiaj, za Twoim przykładem, na początku nowego dnia, otwierając się na działanie Ducha Świętego, w każdej chwili dawał się Bogu, wypełniając z miłością Jego świętą wolę. Niech razem z Tobą wołam bez ustanku: Któż jak Bóg! Przez Chrystusa Pana naszego. Amen

    Módlmy się o ochronę dla siebie i swoich bliskich

    „Zanurzam się w Najdroższej Krwi naszego Pana Jezusa Chrystusa. Krwią Jezusa pieczętuję wszystkie miejsca w moim ciele, poprzez które duchy nieczyste weszły, lub starają się to uczynić. Niech spłynie na mnie, Panie, Twoja Najdroższa Krew, niech oczyści mnie z całego zła i z każdego śladu grzechu. Amen!”

    „Panie, niech Twoja Krew spłynie na moją duszę, aby ją wzmocnić i wyzwolić, – na tych wszystkich, którzy dopuszczają się zła, aby udaremnić ich wysiłki i ich nawrócić – a na demona, aby go powalić.”

    Modlitwa na cały rok

    Jezu, Maryjo, Józefie – kocham Was, ratujcie dusze! Święta Rodzino opiekuj się moją rodziną i uproś nam wszystkim pokój na świecie. Amen!

    Matko Boża Niepokalanie poczęta – broń mnie od zemsty złego ducha!

    MODLITWA DO NASZEJ PANI OD ARKI

    Wszechmogący i Miłosierny Boże, który przez Arkę Noego ocaliłeś rodzaj ludzki przed karzącymi wodami potopu, spraw litościwie, aby Maryja Nasza Matka była dla nas Arką Ocalenia w nadchodzących dniach oczyszczenia świata, uchroniła od zagłady i przeprowadziła do życia w Nowej Erze Panowania Dwóch Najświętszych Serc, przez Chrystusa Pana Naszego. Amen.

    Pani od Arki, Maryjo Matko nasza, Wspomożenie wiernych, módl się za nami!

    • Anna pisze:


      Ks. Dominik Chmielewski – znaki czasu. O tym vo sie dzieje teraz

      • eReM pisze:

        Anno, z całego serca dziękuję Ci, że udostepniłaś to bardzo ważne nagranie Bożego i Maryjnego kapłana ks. Dominika Chmielewskiego skierowane do wspólnoty Hallelu Jah.
        Bardzo warto posłuchać, tyle tam ważnych wskazań! I do tego z serca kapłańskie błogosławieństwo!
        Proszę, posłuchajcie, przekazujcie to nagranie każdemu – „głoście na dachach!” / Mt 10, 27

      • Robert pisze:

        Też dziękuję.

  2. Paweł pisze:

    Amen! Obejrzałem to nagranie. A więc (w nawiązaniu do jego ostatnich słów): „Chwalcie łąki UMAJONE…” – i inne „miejsca UKWIECONE”, choćby tylko „LEŚNYMI RÓŻYCZKAMI”…:

    „…chwalcie z nami Panią świata”, chwalcie jego «ZWYCIĘSKĄ Królową»…

    …w należytym – że tak powiem – „SZEREGU i PORZĄDKU”:

    …z należnym szacunkiem czy nawet – można by rzec – „ETYKIETĄ”:

    …ale i z całą świętą „PROSTOTĄ”:

    Dziś, w dzień ten kolejny maja: „i co CZUJE, i co ŻYJE…”

    „…z nami niech chwali Maryję!” [jak czcił Ją zapewne szczególnie nawet „KRÓL SAKSONII” i Rzeczypospolitej – August III – skoro już w wieku 16 lat przeszedł potajemnie na katolicyzm i aż siedmiu swoim córkom dał na imię „Maria”]:

  3. raflik147 pisze:

    Szczęść Boże , nie wiem czy na tej stronie było już to zaproszenie jeżeli nie to :
    Połączone siły ks. Dominika Chmielewskiego i ks. Teodora, z błogosławieństwem i patronatem ks. bpa Andrzeja Siemieniewskiego – efektem tego będzie wielka nowenna pompejańska w intencji nawrócenia grzeszników, spośród których ja jestem pierwszy. 13 maja – 5 lipca. Bóg Zapłać

  4. Euzebia pisze:

    MARYJA — MATKA PIĘKNEJ MIŁOŚCI
    (kolejny fragment)

    Jezus należy całkowicie do Maryi, ale jest w Nim coś, co w sposób szczególny do Niej należy — to Serce Jezu­sowe! Maryja jest „Matką Pięknej Miłości”, ale jest także Królową Serca Jezusowego. Nie jest Ona Królową w tym znaczeniu jakoby przewyższała swego Syna, lecz dlatego, że On sam uwieńczył Maryję diademem Królowej. Wszystko to, co św. Franciszek z Asyżu, św. Gertruda, św. Franciszek Salezy, św. Małgorzata Maria wiedzieli o Sercu Bożym, jest tylko nikłym promieniem tego co o Sercu Swego Syna wiedziała Matka Boża. Uczucia miłości Boga i bliźniego przechodziły z Serca Syna do Serca Matki Bożej. Wszystko co podziwiamy w Królu Miłości znajduje odblask w Sercu Królowej — „Matki Pięknej Miłości”.

    Maryja jest Matką Odwiecznej Miłości. Pamiętamy, co mówi Pismo Święte o Bogu: „Bóg jest Młością”. Zatem Maryja jest Matką Tego, którego istotą jest Caritas… „Deus Caritas est”… Miłość stwarzając Maryje, obdarowała Ją Pełnią Swoją. Jej Serce Jest najdoskonalszym odbiciem Serca Je­zusowego. Cała wielkość, całe piękno Matki Króla Miłości mieści się w Jej Sercu, stworzonym i ukształtowanym przez Miłość. To Niepokalane Serce obejmuje swoimi uczuciami Boga i ludzi. Bóg ma w Nim upodobanie. Po­wierza temu Sercu skarby Swojej Miłości.

    Maryja była bez zmazy grzechu pierworodnego – była Niepokalana, nie tylko dlatego, że miała być Matką Wcie­lonej Świętości, lecz również w tym celu, by mogła mi­łować taką Miłością, jakiej nie miało żadne stworzenie. Miłość taka u Maryi byłaby niemożliwa, gdyby choć na chwilę podlegała Ona grzechowi pierworodnemu czy jego skutkom. Musiała być Niepokalaną w tym celu, by móc miłować Pełnią Miłości Swego Niepokalanego Serca. Maryja miłuje Boga doskonalszą Miłością niż wszyscy ludzie, a nawet Aniołowie. Miłuje Boga jako Niepokalana, jako Jego Matka, jako Dziewica i Oblubienica. Toteż wszystko co mieści się w duszy i w Sercu Maryi jest Miłością, jaką żywi Ona do Swego Syna i do dzieci swoich odkupionych Krwią Chrystusową. Jest Ona Mocą Swego powołania Matką Miłosierdzia tych wszystkich, których wraz z Jezu­sem odkupiła na Kalwarii.

    Zbierzmy dobroć ludzi i Aniołów na jednym miejscu. Będzie to tylko drobna kropla wobec niezmierzonej Do­broci Maryi i Jej Niepokalanego Serca. Jako apostołowie miłości Serca Jezusowego starajmy się czerpać skarby z Niepokalanego Serca Maryi. Jeśli chcemy posiąść Cnoty Serca Jezusowego musimy zbliżyć się do Serca Maryi, które jest najdoskonalszym odbiciem Serca Bażego.

    Na chwałę Maryi i Jej Niepokalanego Serca idźmy do Jezusa-Hostii wraz z Maryją, „Matką Pięknej Miłości”. Ona będzie nam pośredniczką u Serca Bożego… „Okaż, że jesteś Matką”, mówiła pewna osoba w chwili zniechęcenia do Maryi, a Matka Boża Jej odpowiedziała: „Ty zaś okaż mi, że jesteś dzieckiem moim”. Niestety, Niepokalana Kró­lowa mogłaby z pewnością odezwać się w podobny sposób do wielu dusz, które się do Niej zwracają. Przynajmniej my, apostołowie miłości Serca Jezusowego, starajmy się o to, byśmy nie zasłużyli na taką wymówkę. Chciejmy zrozumieć i ocenić chwałę i chlubę z posiadania Niepo­kalanej Matki. Miłość pouczy .nas o obowiązkach i odpo­wiedzialności, wypływających z podobnego zaszczytu. Noblesse oblige!.. Starajmy się według sił być godnymi dziećmi Maryi.
    C.D.N.

    O. Mateo, „Jezus Król Miłości”

  5. J. pisze:

    I rzeczywiście o godz. 05:03 w Rzymie miało miejsce trzęsienie ziemi o łagodnej sile 3.3 stopni. Co ciekawe, w tym samym momencie była także burza, od 04:50 do 5:50.
    https://www.thelocal.it/20200511/dawn-earthquake-rocks-rome
    https://www.timeanddate.com/weather/italy/rome/historic

    • k pisze:

      W Italii i ogólnie basenie Morza Śródziemnego jest b. dużo znacznie silniejszych wstrząsów sejsmicznych.

  6. Damian pisze:

    Opady śniegu, burze, ulewne deszcze, a nawet trąby powietrzne
    Po gwałtownym załamaniu pogody w poniedziałek w całej Polsce, we wtorek od rana sytuacja się nie poprawiła. W wielu miejscach spadł śnieg, a np. w Giżycku (woj. warmińsko-mazurskie) powstała kilkucentymetrowa pokrywa śnieżna, co w maju jest niespotykane. Nadal obowiązuje pogodowy alert I stopnia wydany przez IMGW.

    https://wiadomosci.wp.pl/pogoda-w-polsce-gwaltownie-sie-pogorszyla-opady-sniegu-burze-ulewne-deszcze-a-nawet-traby-powietrzne-6509612316850305a

    • Paweł pisze:

      Czyli pogoda nam (być może w jakiejś – przynajmniej nie całkiem „odmownej” – odpowiedzi na modlitwy o deszcz) robi „A KUKU!”…

      …albo to są już „CZTERY PORY ROKU” w jednej…

      …albo też – ewentualnie – spełniają się jak gdyby czyjeś fantastyczne sny „Z TYSIĄCA i JEDNEJ NOCY”:

      Niemniej jednak, jak pisała tu powyżej @Euzebia, „NOBLESSE OBLIGE!”, czyli „szlachectwo zobowiązuje!”…

      …a zatem – mimo wszystko – musimy „trzymać fason” i iść wytrwale „NAPRZÓD!” (mając nieustannie Pana naszego jako «Drogę w nadziei», «Prawdę w wierze» i «Życie w miłości» [por. J 14, 6]):

      • Paweł pisze:

        Mogę dodać – jeśli to kogoś zainteresuje – że tego powyższego ujęcia wersetu J 14, 6: «Droga w nadziei», «Prawda w wierze» i «Życie w miłości» https://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=353 – wiążącego go więc niejako „równolegle”/”symetrycznie” z wersetem 1 Kor 13, 13 https://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=298 – to ja sobie sam nie wymyśliłem [bo nawet nie wpadłbym na to], ale TAK były zatytułowane trzy części pewnej książeczki wydanej w pierwszej połowie lat 90., a zawierającej wybór wypowiedzi św. Jana Pawła II adresowanych do ludzi młodych (zatem na pewno było to wydanie „kościelne”, tyle że nie mogę teraz podać dokładnie ani tytułu, ani wydawcy, ani informacji o aprobacie kościelnej, gdyż książeczkę tę – wraz z wielu innymi – przekazałem mojej znajomej do rozdania wśród jej licznych znajomych, chętnie przyjmujących i czytających takie „niepotrzebne” religijne książki w okresie żałoby po śmierci św. Jana Pawła II).

  7. Daria pisze:

    Dowiedziałam się wczoraj, że szanse na przedłużenie mojej umowy o pracę są bliskie zeru, proszę o modlitwę o cud przedłużenia albo znalezienia nowej…

    • Bożena pisze:

      +++

    • eReM pisze:

      +
      Ufaj Panu!

    • Renata Anna pisze:

      +++

    • babula pisze:

      +++

    • Małgorzata pisze:

      Przez wstawiennictwo św. Józefa proszę Cię
      dobry Ojcze o pracę dla Darii.
      Ojcze nasz…

    • szpilka pisze:

      Dzieki za barwy muzyki

    • szpilka pisze:

      Tutaj pomoze nowenna do swietego Jozefa Robotnika odmowiona z wiara.

    • Bożena pisze:

      Telegram do św. Józefa w nagłej potrzebie
      czyli Triduum odprawiane w jednym dniu dla wybłagania szybkiego ratunku
      Podane modlitwy można odmówić 3-krotnie w ciągu dnia lub w trzech godzinach po sobie następujących..
      Modlitwa
      Święty Józefie, ofiaruję Ci miłość Jezusa i Maryi, jaką żywią ku Tobie. Ofiaruję Ci też uwielbienia, hołdy wdzięczności i ofiary, jakie Ci wierni złożyli przez wieki aż do tej chwili; siebie i wszystkich drogich memu sercu oddaję na zawsze Twej świętej opiece.
      Błagam Cię dla miłości Boga i Najświętszej Maryi Panny, Twej Oblubienicy, racz nam wyjednać łaskę ostatecznego zbawienia i wszystkie łaski nam potrzebne, szczególnie tę wielką łaskę… Pospiesz mi na ratunek św. Patriarcho i pociesz mnie w mym strapieniu. O św. Józefie, Przyjacielu Serca Jezusa, wysłuchaj mnie.
      Ojcze nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu…
      Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Przenajświętszą Krew, Serce, Oblicze Twego Jednorodzonego Syna, wszystkie cnoty i zasługi Matki Najświętszej i Jej Przeczystego Oblubieńca św. Józefa oraz wszystkie skarby Kościoła świętego na wyjednanie łaski nam potrzebnej, szczególnie tej…
      O Józefie ratuj nas! W życiu, śmierci, w każdy czas!

  8. eReM pisze:

    I jeszcze to: „W Paryżu czuć siarkę, obarczają pogodę…” w artykule autorstwa Bogdana Dobosza na PCh24… Znaki czasu?
    https://www.m.pch24.pl/bogdan-dobosz–w-paryzu-czuc-siarke–obarczaja-pogode–ale-moze-pora-zaczac-odczytywac-znaki-,75940,i.html

  9. Robert pisze:

    Bardzo proszę o modlitwę za Zbigniewa. To pan w bardzo podeszłym już wieku. Dziś spadł ze schodów. Jest teraz w szpitalu. Nie wiadomo jeszcze, czy będzie mógł mieć nawet operację. Niechby Matka Boża raczyła się nad nim pochylić, niechby się poczuł przy niej jak dziecko…

    • babula pisze:

      Pod Twoją obronę..

      • Paweł pisze:

        +++
        Witaj Królowo, Matko Miłosierdzia, życie, słodyczy i nadziejo nasza, witaj! Do Ciebie wołamy wygnańcy, synowie Ewy; do Ciebie wzdychamy jęcząc i płacząc na tym łez padole. Przeto, Orędowniczko nasza, one miłosierne oczy Twoje na nas zwróć, a Jezusa, błogosławiony owoc żywota Twojego, po tym wygnaniu nam okaż. O łaskawa, o litościwa, o słodka Panno Maryjo! [Przed Soborem: odpust 3 lat; po Soborze – pkt 51: http://www3.archidiecezja.lodz.pl/czytelni/odpusty.html ]

        [Nicola Porpora (1686-11768) – „SALVE REGINA”: Salve, Regina, mater misericordiae, vita, dulcedo et spes nostra, salve. Ad te clamamus, exsules filii Hevae. Ad te suspiramus gementes et flentes in hac lacrimarum valle. Eia ergo, advocata nostra, illos tuos misericordes oculos ad nos converte. Et Jesum, benedictum fructum ventris tui, nobis post hoc exsilium ostende. O clemens, o pia, o dulcis Virgo Maria. – http://sanctus.pl/index.php?podgrupa=338&doc=279 ]

        • Paweł pisze:

          A teraz jeszcze przypadkiem natrafiłem i przypomniałem sobie taką oto niemiecką pieśń maryjną, którą kiedyś w Berlinie (będąc tam aż osiem miesięcy w 1996/97 r. i przez pierwsze pół roku chodząc co niedziela – a nieraz też w tygodniu – TYLKO na Msze św. w parafiach niemieckich, dopiero zaś potem: też w tamtejszej misji polskiej) CZĘSTO śpiewano/śpiewałem na Mszach św. niedzielnych [z refrenem nawiązującym akurat do powyższej modlitwy „SALVE REGINA”: „Freut euch, ihr Kerubim, lobsingt, ihr Serafim, / grüßet eure Königin: / Salve, salve, salve, Regina!” CZYLI: „Radujcie się, Cherubini; wyśpiewujcie chwałę, Serafini; pozdrawiajcie Waszą Królową: Salve, salve, salve Regina!”]:

          1) Gegrüßet seist du, Königin, / o Maria, / erhabne Frau und Herrscherin, / o Maria! [Bądźże pozdrowiona Ty, Królowo, o Maryjo, dostojna Pani i Władczyni, o Maryjo!] / REFREN. _______2) O Mutter der Barmherzigkeit, / o Maria, / du unsres Lebens Süßigkeit, / o Maria! [Matko Miłosierdzia, o Maryjo, Tyś życia naszego słodyczą, o Maryjo!] / REFREN. _______3) Du unsre Hoffnung, sei gegrüßt, / o Maria, / die du der Sünder Zuflucht bist, / o Maria! [Ty, nasza Nadziejo, bądź pozdrowiona, o Maryjo, która Ucieczką grzeszników jesteś, o Maryjo!] / REFREN.
          Inną zaś pieśń – też bardzo często śpiewaną przeze mnie na Mszach św. w Berlinie – wkleiłem już tu kiedyś w komentarzu: https://wobroniewiaryitradycji.wordpress.com/2019/12/07/8-grudnia-godzina-laski-dla-calego-swiata/#comment-246600
          A teraz widzę jeszcze dwie inne bardzo ładne jej wersje [REFREN: „Maria, hilf uns allen
          aus unsrer tiefen Not!” CZYLI: „Maryjo, wspomóż nas wszystkich w tej naszej głębokiej biedzie/potrzebie!”]:

          1. Meerstern, ich dich grüße! O Maria hilf! Gottes Mutter, süße! O Maria, hilf! [Gwiazdo morza, pozdrawiam Cię! O Maryjo, wspomóż nas! Boga Matko najsłodsza! O Maryjo, wspomóż nas!] REFREN. _______2. Rose ohne Dornen. O Maria hilf! Du von Gott Erkor’ne. O Maria hilf! [Różo bez ciernia, o Maryjo, wspomóż nas! Ty, przez Boga wybrana, o Maryjo, wspomóż nas!] REFREN. _______3. Lilie ohnegleichen. O Maria hilf! Dir die Engel weichen! O Maria hilf! [Lilio niezrównana, o Maryjo, wspomóż nas! Tobie ustępują Aniołowie! O Maryjo, wspomóż nas!] REFREN. _______4. Du Quell aller Freuden, O Maria hilf! Trösterin in Leiden! O Maria hilf! [Źródło wszystkich radości, o Maryjo, wspomóż nas! Pocieszycielko strapionych, o Maryjo, wspomóż nas!] REFREN.

          5. Hoch auf deinem Throne, O Maria hilf! aller Jungfrau’n Krone! O Maria hilf! [Wywyższona na Twoim tronie, o Maryjo, wspomóż nas! Wszystkich dziewic Korono, o Maryjo, wspomóż nas!] REFREN. _______6. Gib ein reines Leben, O Maria hilf! sichere Reis’ daneben! O Maria hilf! [Daj wieść życie czyste, o Maryjo, wspomóż nas! Drogę ściel bezpieczną, o Maryjo, wspomóż nas!] REFREN. _______7. Dich als Mutter zeige, O Maria hilf! gnädig uns zuneige! O Maria hilf! [Okaż, żeś jest Matką, o Maryjo, wspomóż nas! Przychyl się łaskawie, o Maryjo, wspomóż nas! _______8. Nimm uns in deine Hände, O Maria hilf! uns das Licht zuwende! O Maria hilf! [Weź nas w swoje ręce, o Maryjo, wspomóż nas! Obdarz nas światłością, o Maryjo, wspomóż nas!] REFREN. _______9. Hilf uns Christum flehen, O Maria hilf! fröhlich vor ihm stehen! O Maria hilf! [Pomóż nam Chrystusa (prze)błagać, o Maryjo, wspomóż nas! Stanąć przed Nim z radością, o Maryjo, pomóż nam!] REFREN.

      • Bożena pisze:

        +++

    • Małgorzata pisze:

      Pod Twoją obronę…

    • Robert pisze:

      Wszystkim dziękuję za modlitwy. Operacja doszła do skutku już dzisiaj. Powiodła się. Dziś także Zbigniew ma urodziny, dziewięćdziesiąte piąte. Dziękuję i w jego imieniu, mimo że nie wie o tym naszym wsparciu.
      Pomodlę się zaraz za Was. : )

  10. babula pisze:

    Bardzo proszę o modlitwę w intencji mojego męża. Ma poważne kłopoty z sercem.
    Jezu ufam Tobie!

  11. Katarzyna pisze:

    +++ We wszystkich intencjach.

  12. Edyta pisze:

    +++ We wszystkich intencjach

  13. m-gosia pisze:

    We wszystkich intencjach †††

  14. Monika0603 pisze:

    Jutro rusza Wielka Nowenna może ktoś chciałby odmawiać Tajmnice Światła?

  15. Bożena pisze:

    Mam pytanie, a wiem że tu otrzymam wiarygodne informacje – kim jest Piotr Żywy Płomień? Pytam, bo mam duże wątpliwości czy, jego orędzia są prawdziwe i chyba nie ma on swojego opiekuna i kierownika duchowego kapłana. Nie mam czasu by poczytać więcej z jego orędzi i ocenić, ale mam jakiś opór wewnętrzny przed tymi treściami.

  16. Robert pisze:

    Bardzo dobrze się słucha o. Augustyna Lewandowskiego. Takie refleksje działają kojąco w obecnych czasach. Osobiście prosiłbym o kolejne nagrania.

    A znak Zakonu Świętej Trójcy wydaje mi się radosny w przeciwieństwie do „malborskiego”, który jest nadal w użyciu, chociaż już nie w walce na miecze. Trynitarzy do Polski sprowadził Jan III Sobieski (za Wikipedią). Jeden zaś z jego wnuków miał za to tytuł Wielkiego Mistrza Zakonu Krzyżackiego, ale tylko dziedziczny, na szczęście dla Kościoła. I tak to bywa… – znaki graficzne także są intrygujące.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s