Ks. Jacek Rosół: Żarty się skończyły i trzeba bardzo poważnie pomyśleć o prawdziwym nawróceniu, póki jest jeszcze czas

Tegoroczny Wielki Post jest wyjątkowym czasem. Żarty się skończyły i trzeba bardzo poważnie pomyśleć o prawdziwym nawróceniu, póki jest jeszcze taka szansa. Nikt z nas nie wie czy zachoruje i mógłby – co nie daj Boże – umrzeć bez pojednania z Bogiem. Dlatego proszę Was, jeśli ktoś żyje w związku niesakramentalnym, a nie ma przeszkody do ślubu kościelnego, niech ureguluje swoje życie – pomogę Wam, postaram się o skrócenie i ułatwienie procedur. Nie oczekuję żadnego wynagrodzenia za udzielenie sakramentu, bo Wasze zbawienie jest bezcenne. Jeśli ktoś żyje w związku niesakramentalnym, a ma przeszkodę do zawarcia sakramentu małżeństwa, niech zawalczy o życie w czystości. Rozerwane więzy małżeńskie są powiązane z wielkim bólem i cierpieniem całej rodziny, a szczególnie dzieci. Wiem, że są to często bardzo skomplikowane sytuacje życiowe, naznaczone wieloma zranieniami i często brakiem przebaczenia sobie nawzajem. Złóżmy to wszystko Bogu przez Maryję Matkę Pięknej Miłości, błagając o przebaczenie dla siebie i przebaczając tym, wobec których nosimy urazy

2 List do Parafian

Niech Będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Kochani Parafianie

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie trwając przed Panem Jezusem w Najświętszym Sakramencie dzień i noc i zapraszam Was również do tego czuwania. Patrząc na to co dzieje się w świecie, dziękuję Bogu, że nasza Ojczyzna jest cudownie chroniona przez Boga i pandemia koronawirusa nie rozszerza się tak szybko i lawinowo jak w wielu innych krajach. Wielu dzisiaj nie boi się koronawirusa w sklepach wychodząc na zakupy, a boją się koronawirusa w naszych kościołach, w których jeszcze dzięki Bogu możemy trwać przed Panem Jezusem choć w małych grupach i przystępować do sakramentów. Nie możemy żyć w uśpieniu i naiwnej nadziei, że wszystko jest pod kontrolą.

Choroba ciała to nie największy problem. Bo co nam po zdrowym ciele, jeśli nasze życie wieczne byłoby zagrożone. Zachorować to nie jest jeszcze tragedia, ale umrzeć w tej chorobie bez odpuszczenia grzechów to największe nieszczęście. Dlatego jeśli nie żyjemy w łasce uświęcającej to naprawdę mamy się czego bać.

Tegoroczny Wielki Post jest wyjątkowym czasem. Żarty się skończyły i trzeba bardzo poważnie pomyśleć o prawdziwym nawróceniu, póki jest jeszcze taka szansa. Nikt z nas nie wie czy zachoruje i mógłby – co nie daj Boże – umrzeć bez pojednania z Bogiem. Dlatego proszę Was, jeśli ktoś żyje w związku niesakramentalnym, a nie ma przeszkody do ślubu kościelnego, niech ureguluje swoje życie – pomogę Wam, postaram się o skrócenie i ułatwienie procedur. Nie oczekuję żadnego wynagrodzenia za udzielenie sakramentu, bo Wasze zbawienie jest bezcenne. Jeśli ktoś żyje w związku niesakramentalnym, a ma przeszkodę do zawarcia sakramentu małżeństwa, niech zawalczy o życie w czystości. Rozerwane więzy małżeńskie są powiązane z wielkim bólem i cierpieniem całej rodziny, a szczególnie dzieci. Wiem, że są to często bardzo skomplikowane sytuacje życiowe, naznaczone wieloma zranieniami i często brakiem przebaczenia sobie nawzajem. Złóżmy to wszystko Bogu przez Maryję Matkę Pięknej Miłości, błagając o przebaczenie dla siebie i przebaczając tym, wobec których nosimy urazy.

W tym roku tematem naszych rozważań pasyjnych, których nie można było dokończyć, były uczynki miłosierdzia względem duszy. A jednym z nich jest właśnie: „urazy chętnie darować”. Dlatego potrzeba jeszcze więcej modlitwy z naszej strony i odwagi, w całkowitym powierzeniu się Bogu i gorącej prośbie o Jego łaskę. Przebaczmy z serca, w Imię Jezusa Chrystusa tym, którzy wobec nas zawinili i prośmy Boga, aby dał łaskę i zdolność przebaczenia nam ze strony tych, wobec których my zawiniliśmy.

W tym trudnym czasie chyba każdy przeżywa jakiś lęk, obawę o przyszłość i bezpieczeństwo swojej rodziny. Nasze lęki wywołują często konfliktowe sytuacje i potęgują napięcia wśród najbliższych. Dlatego zadbajmy o wspólną modlitwę w naszych rodzinach, z decyzją: niech to będzie już na zawsze (np. różaniec).

Kochani to ogromna łaska, że w tak trudnym czasie Pan Bóg nas nie opuszcza i wyciąga do nas swoją miłosierną dłoń. Bardzo Was proszę nie zlekceważcie tego apelu. Odpowiadam za Was duchowo przed Bogiem i modlę się o to byśmy wszyscy spotkali się kiedyś w niebie.

Jako pomoc do solidnego przygotowania się do spowiedzi na naszej stronie parafialnej: jest umieszczony rachunek sumienia do spowiedzi generalnej. Jest tam również link do świadectwa Cataliny Rivas – kolumbijskiej współczesnej mistyczki, której Pan Jezus ukazuje czym jest spowiedź święta. Proszę zapoznajcie się z tymi treściami.

Z całego serca Was błogosławię przez Niepokalane Serce Maryi w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. ks. Jacek Rosół
Za: http://www.szczepancowa.przemyska.pl/2020/03/29/2-list-do-parafian/

Wcześniejsze wpisy:
1) Ks. Jacek Rosół: modlitwa uwolnienia od ducha lęku przed koronawirusem, pójściem do kościoła, Komunią na klęcząco
2) List ks. Jacka Rosoła do parafian: Pana Jezusa przyjmujemy w naszym kościele tradycyjnie na kolanach i do ust
3) Ks. Jacek Rosół z Pogotowia Modlitewnego Królowej Pokoju: O sakramencie pokuty i pojednania 

*****
Nota Komisji Nauki Wiary Episkopatu Polski

Na stronie parafialnej ks. Jacka jest również zamieszczona Nota Komisji Nauki Wiary Episkopatu Polski, którą Grzegorzowi z Leszna, Cyprianowi Polakowi, Marii Michalinie od Apokalipsy i Marii z Irlandii (MBM) oraz ich fanom dedykuję!

Szkodliwe jest propagowanie fałszywej historiozofii, powoływanie się na prywatne pseudoobjawienia i sny, nonszalancka, wyrwana z kontekstu egzegeza biblijna, ignorowanie, marginalizowanie lub nawet otwarte kwestionowanie współczesnego nauczania Kościoła. Ze słuszną krytyką spotyka się nierozróżnianie porządku natury i łaski, wymiaru duchowego i materialnego, prowadzące do lekceważenia zasad bezpieczeństwa podczas liturgii – czytamy w „Nocie Komisji Nauki Wiary Konferencji Episkopatu Polski w związku z pandemią koronawirusa”, podpisanej przez jej przewodniczącego abp. Stanisława Budzika.

Komisja Episkopatu przestrzega przed samozwańczymi prorokami, którzy w tym czasie podają proste i naiwne „recepty”. „Oprócz rozmaitych przejawów strachu, będącego spontaniczną reakcją ludzi na dostrzegane niebezpieczeństwa, pojawia się także negatywne zjawisko sztucznego wywoływania lęku generowane przez współczesnych proroków pesymizmu, apokaliptycznego końca świata i rzekomej „godziny działania karzącego Boga”. Głównym błędem owych samozwańczych proroków jest nieprawomocne i zarazem sugestywne wypowiadanie się w imieniu Boga, promowanie prostych i naiwnych „recept” na zmianę sytuacji, błędne pojmowanie Opatrzności Bożej jako mechanicznej i natychmiastowej interwencji Bożej na zawołanie człowieka. Rodzi się tu niebezpieczeństwo manipulowania Bogiem, wystawiania Go na próbę, a w konsekwencji niedopuszczalnego rozliczania Boga. Człowiek nie może stać się zuchwałym sędzią oskarżającym Boga. Na tej złudnej drodze nigdy nie znajdzie satysfakcjonującej odpowiedzi na pytanie o sens cierpienia” – czytamy w nocie.

Komisja Nauki Wiary podkreśla: „Niedopuszczalne jest magiczne traktowanie sakramentów i sakramentaliów, promowanie wizji Kościoła jako bezpiecznej arki, przeznaczonej wyłącznie dla świętych i sprawiedliwych. Pojawia się niekiedy ukryta pochwała indywidualizmu i egoizmu, wyrażająca się w poszukiwaniu ratunku wyłącznie dla siebie i swoich bliskich, czy współwyznawców, którzy dzięki realizacji proponowanych akcji zostaną zachowani od nieszczęścia”.

Jutro – 2 kwietnia, 15 rocznica odejścia do Domu Ojca
św. Jana Pawła II

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

100 odpowiedzi na „Ks. Jacek Rosół: Żarty się skończyły i trzeba bardzo poważnie pomyśleć o prawdziwym nawróceniu, póki jest jeszcze czas

  1. wobroniewiary pisze:

    Do codziennego odmawiania

    Boskie Serce Jezusa, ofiaruję Ci przez Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny wszystkie modlitwy, sprawy, prace i krzyże dnia dzisiejszego jako wynagrodzenie za grzechy moje i całego świata. Łączę je z tymi intencjami w jakich Ty ofiarowałeś się za nas na krzyżu i ofiarujesz się codziennie na ołtarzach całego świata. Ofiaruję Ci je za Kościół katolicki, za Ojca Świętego, a zwłaszcza na intencje miesięczną, oraz na intencję misyjną, jako też na intencje dziś potrzebne. Pragnę też zyskać wszystkie odpusty jakich dostąpić mogę i ofiaruję Ci je za dusze w czyśćcu. Amen

    Do codziennego odmawiania przez niewolników NMP:

    Ja, N…, grzesznik niewierny, odnawiam i zatwierdzam dzisiaj w obliczu Twoim śluby Chrztu Św. Wyrzekam się na zawsze szatana, jego pychy i dzieł jego, a oddaję się całkowicie Jezusowi Chrystusowi, Mądrości wcielonej, by pójść za Nim, niosąc krzyż swój po wszystkie dni życia.
    Bym zaś wierniejszy Mu był, niż dotąd, obieram Cię dziś, Maryjo, w obliczu całego dworu niebieskiego za swą Matkę i Panią. Oddaję Ci i poświęcam jako niewolnik Twój, ciało i duszę swą, dobra wewnętrzne i zewnętrzne, nawet wartość dobrych moich uczynków, zarówno przeszłych, jak obecnych i przyszłych, pozostawiając Ci całkowite i zupełne prawo rozporządzania mną i wszystkim bez wyjątku co do mnie należy, według Twego upodobania, ku większej chwale Boga w czasie i wieczności.

    Módlmy się za siebie nawzajem, przyzywając opieki św. Michała Archanioła

    Święty Michale Archaniele wspomagaj nas w walce a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen!
    Święty Michale Archaniele, który w brzasku swego istnienia wybrałeś Boga i całkowicie oddałeś się spełnianiu Jego świętej woli. Wstaw się za mną do Stwórcy, abym dzisiaj, za Twoim przykładem, na początku nowego dnia, otwierając się na działanie Ducha Świętego, w każdej chwili dawał się Bogu, wypełniając z miłością Jego świętą wolę. Niech razem z Tobą wołam bez ustanku: Któż jak Bóg! Przez Chrystusa Pana naszego. Amen

    Módlmy się o ochronę dla siebie i swoich bliskich

    „Zanurzam się w Najdroższej Krwi naszego Pana Jezusa Chrystusa. Krwią Jezusa pieczętuję wszystkie miejsca w moim ciele, poprzez które duchy nieczyste weszły, lub starają się to uczynić. Niech spłynie na mnie, Panie, Twoja Najdroższa Krew, niech oczyści mnie z całego zła i z każdego śladu grzechu. Amen!”

    „Panie, niech Twoja Krew spłynie na moją duszę, aby ją wzmocnić i wyzwolić, – na tych wszystkich, którzy dopuszczają się zła, aby udaremnić ich wysiłki i ich nawrócić – a na demona, aby go powalić.”

    Modlitwa na cały rok

    Jezu, Maryjo, Józefie – kocham Was, ratujcie dusze! Święta Rodzino opiekuj się moją rodziną i uproś nam wszystkim pokój na świecie. Amen!

    Matko Boża Niepokalanie poczęta – broń mnie od zemsty złego ducha!

    MODLITWA DO NASZEJ PANI OD ARKI

    Wszechmogący i Miłosierny Boże, który przez Arkę Noego ocaliłeś rodzaj ludzki przed karzącymi wodami potopu, spraw litościwie, aby Maryja Nasza Matka była dla nas Arką Ocalenia w nadchodzących dniach oczyszczenia świata, uchroniła od zagłady i przeprowadziła do życia w Nowej Erze Panowania Dwóch Najświętszych Serc, przez Chrystusa Pana Naszego. Amen.

    Pani od Arki, Maryjo Matko nasza, Wspomożenie wiernych, módl się za nami!

  2. jozef91 pisze:

    „Chcemy być w sposób (…) bezgraniczny zawładnięci przez Nią, by Ona sama myślała, mówiła, działała za naszym pośrednictwem. Pragniemy do tego stopnia należeć do Niepokalanej, by nie pozostało w nas nic, co by nie było Nią, byśmy jakby unicestwili się w Niej, byśmy przemienili się w Nią, przeistoczyli się w Nią, aby tylko Ona pozostała. – Byśmy tak bardzo byli Jej, jak Ona jest Boga. – Ona należy do Boga aż do tego stopnia, że stała się Jego matką, a my chcemy stać się matką, która zrodzi we wszystkich sercach, które istnieją i które istnieć będą – Niepokalaną ( św. M.M. Kolbe. Pisma T. I 452 s. 655)

    • Maggie pisze:

      Gdzieś ok 18-tej minuty o tym jak leczyć i zapobiegać korona wirusowi

      • babula pisze:

        Maggie Dzięki 🙂 Od jutra piję tonic z chininą. Gorzej z wysypianiem się. Ale tonic i sen to dwie rzeczy, które prawie każdy może zrobić by się chronić przed wirusem.
        A wcześniej to najlepiej różaniec w dłoń 🙂

        • Maggie pisze:

          Babulu 💕🙏🏻❣️myślę, że w toniku to jest ta nietoksyczna odmiana chininy .. niestety nie znam nazwy ani firmy tego toniku, o którym mówi p.Gadowski.

          O odnalezienie snu może poproś sercem św.Antoniego tj abyś odnalazła ten spokojny zdrowy sen .. lub choćby w tych paru słowach prośby do Pana Boga .. a gdy będziem zasypiali Niech Cię nawet sen nasz chwali (dodane po: odwracaj nocne przygody, od wszelakiej broń nasz szkody, miej nas zawsze w Swojej pieczy Stwórco i Sędzio człowieczy.,). Też mam ten problem ale znajduję ulgę jeśli jestem wytrwała.

          Ok polskiej 15-tej staram się śpiewać suplikacje (albo w bliskości tej Godziny) i odmówić Koronkę patrząc coraz bardziej oczami L.Piccarrety … a jak się nie uda to w innym czasie.

  3. wobroniewiary pisze:

    Kard. Dziwisz apeluje, by w najbliższy czwartek, 2 kwietnia, o 21.37 zjednoczyć się we wspólnej modlitwie za wstawiennictwem Jana Pawła II i prosić o ustanie pandemii koronawirusa.
    „Proszę Was wszystkich, Drodzy Bracia i Siostry, o to, byśmy w 15. rocznicę przejścia Jana Pawła II do domu Ojca znów się przy nim zjednoczyli. Bardzo Was proszę, niech nikogo nie zabraknie w tej duchowej wspólnocie 2 kwietnia o godzinie 21.37. Niech wzniesie się do nieba nasza modlitwa zawierzenia” – zachęca i apeluje o zapalenie świec w naszych oknach, na znak modlitewnej wspólnoty.

    Były sekretarz Jana Pawła II proponuje, by odmówić wtedy Akt zawierzenia Bożemu Miłosierdziu, który sam niedawno złożył w łagiewnickim sanktuarium:

    „Wszechmogący Boże, w obliczu pandemii, która dotknęła ludzkość, z nową gorliwością odnawiamy akt zawierzenia Twemu miłosierdziu, dokonany przez św. Jana Pawła II. Tobie, miłosierny Ojcze, zawierzamy losy świata i każdego człowieka. Do Ciebie z pokorą wołamy.

    Błogosław wszystkim, którzy trudzą się, aby chorzy byli leczeni, a zdrowi chronieni przed zakażeniem. Przywróć zdrowie dotkniętym chorobą, dodaj cierpliwości przeżywającym kwarantannę, a zmarłych przyjmij do swego domu. Umocnij w ludziach zdrowych poczucie odpowiedzialności za siebie i innych, aby przestrzegali koniecznych ograniczeń, a potrzebującym nieśli pomoc.

    Odnów naszą wiarę, abyśmy trudne chwile przeżywali z Chrystusem, Twoim Synem, który dla nas stał się człowiekiem i jest z nami każdego dnia. Wylej swego Ducha na nasz naród i na cały świat, aby ci, których zjednoczyła walka z chorobą, zjednoczyli się także w uwielbieniu Ciebie, Stwórcy wszechświata i gorliwie walczyli również z wirusem grzechu, który niszczy ludzkie serca.

    Ojcze Przedwieczny, dla bolesnej męki i zmartwychwstania Twojego Syna, miej miłosierdzie dla nas i całego świata.

    Maryjo, Matko Miłosierdzia, módl się za nami. Św. Janie Pawle II, św. Faustyno i wszyscy święci, módlcie się za nami”.

    https://stacja7.pl/z-kraju/apel-kard-dziwisza-jutro-w-oknach-zapalmy-swieczki-o-2137/

    • Witek pisze:

      Dzisiejsze rozważania 24 Godzin Męki Pana Jezusa są straszne, to prawdziwa masakra….
      Aż nie wiadomo co powiedzieć….
      Tylko milczenie, chęć wynagrodzenia…, przebłagania, pokuty i i ekspijacji….

      • wobroniewiary pisze:

        Nie używaj słowa masakra!!!

        • Witek pisze:

          Słusznie i przyznaje rację, ale w rozważaniu to słowo było użyte w natępujących sformułowaniach:
          -„pełnej boleści masakrze”.
          -„aby zmasakrować”.
          -„kontynułuje okrutną masakrę”.
          -„bolesnej masakry”.

          Dlatego użyłem tego słowa.
          Nie chodzi mi o to kto ma rację. Możesz nie umieszczać tego posta.

  4. Anita pisze:

    Ja poproszę radosną. Z Panem Bogiem
    Anita z Krakowa

  5. Zojka pisze:

    Proszę Tajemnice Radosne.

  6. Kayo pisze:

    Szczęść Boże. Proszę o taj. chwalebne

  7. Daisy pisze:

    Jeśli można 1 Tajemnicę Chwalebną, to proszę mnie zapisać.

  8. rob pisze:

    Pan mówi o tym żeby pić tonik.
    A co piszą o działaniu chininy na organizm człowieka ???
    „Chinina w toniku
    Mimo właściwości zdrowotnych, chinina jest bardzo niebezpieczna. – Jej śmiertelna dawka doustna wynosi 10-15 g – podkreśla Anna Czajkowska z Instytutu Biotechnologii Przemysłu Rolno-Spożywczego.

    Właśnie dlatego w Polsce substancja ta była zakazana. Do użytku w produktach spożywczych została dopuszczona do użytku dopiero w 1992 roku, jednak nie w postaci czystej chininy, a jej chlorowodorku, czyli soli łatwo rozpuszczalnej w wodzie”.
    Jak chinina wpływa na zdrowie?
    Niestety, nawet nieregularne lub po porstu okazyjne picie toniku, nie pozostaje obojętne dla organizmu człowieka. Już niewielkie ilości chlorowodorku chininy, zwłaszcza te, które gromadzą się w uchu wewnętrznym, powodują oczopląs i zaburzenia równowagi.

    • rob pisze:

      Oczywiście miałem na myśli Pana Gadowskiego mówiącego o tym by pić tonik.

      • Maggie pisze:

        @Rob: nie jestem ani farmaceutką ani chemiczką ani lekarzem i nie wiem czy ta „chinina” jest może jakąś pochodną i nietoksyczną.

        Paweł zna się na chemii ale nie wiem czy jest farmaceutą, Monika na ziołach , była tu na blogu kiedyś lekarka .. może ktoś by wyjaśnił, bo wiem, że UMIAR we wszystkim nie jest groźny.
        W toniku pewnie to śladowe ilości i możliwe, że nie odkłada się w organiźmie. Coś w tym musi być, bo tylko raz w tygodniu wychodzę z domu i kiedy w zeszłym tygodniu były po promocyjnej cenie „różne pepsi”, dostałam tylko ostatnią zgrzewkę „schweppesi” (nie lubię słodko-przesłodzonych napojów, nie pamiętam kiedy kupiłam poprzednio, a tu coś mnie popchnęło by to kupić, choć było pełno innych) Podejrzewam tylko, że to o ten tonik chodzi (bo słyszałam, że „wkładka” doń pasuje).

        • wobroniewiary pisze:

          Lekarka odpłynęła w kierunku orgonitów – jak widać są lekarze i „lekarze”

        • Maggie pisze:

          Szkoda jej, ale to nauka, że i wykształconego może zwieść pseudo kierunek od kaduka 😢 🙏🏻 🤔 … Oby choć w czasach COVITA, przewidział każdy, i wyszedł z zasadzki, w tym i orgonita ..

          Pisząc to, co wyżej, przypomniałam sobie sytuację z panią ze znaczącymi tytułami naukowymi i z rzeczywistym stażem pracy na Sorbonie, która będąc w wieku przemijającej złotej jesieni, kupiła od kogoś przyrząd, mający łagodzić jej piekielne bóle reumatyczne. Możliwe, że to był jakiś zapper czy coś „tak samo nadzwyczajnego”.

          Kiedy byłam na wieczornej zmianie, prosiła abym jej wypróbować .. tj pomagała, używając „toto” poprzez przesuwanie po ciele, w sposób, w którym sobą zamykałam rodzaj obiegu energetycznego, tj jakbym była elementem/przewodnikiem.
          Coś mi się w tym bardzo nie podobało, i krzyczało, że to jest niewłaściwe i może „dziwny wysysacz energii”. Nie miałam wtedy internetu, WOWIT też nie istniał, kobieta zaś była rozmodloną katoliczką i szanowaną nie tylko na wspomnianej uczelni, trudno odmówić pomocy szukającej ulgi w bólu.
          Po którymś „zabiegu” (a wszyscy wokół traktowali tą NOWOŚĆ na rynku z przymrużeniem oka) zbuntowana, przestałam „zamykać obieg” w cyklu, nasuwającym skojarzenie , że jest to jakby bezkrwawym „transfuzjo-wampiro-energetycznym” aktem. Kierując się rodzajem intuicji, zaczęłam używać to „urządzonko” bez wymaganego sposobu dotykania jej osoby a zamykającego „krąg”.
          Intuicyjnie, tłumacząc się alergią do urządzonka, i że wyczuwam, iż dała się nabrać, bo to działa na zasadzie auto-sugestii jak od szamana. No i ta nowość=urządzonko, po jakimś czasie, poszło w zapomnienie.
          Ta pani miała mnóstwo wiedzy i doświadczenia życiowego .. a dała się na jakiś czas wciągnąć w „dziwność”, w multi kulti kraju/raju, gdzie wszyscy czynnie i mową „wzbogacają się kulturowo”.

        • Paweł pisze:

          Nie, nie jestem farmaceutą (ukończyłem technologię chemiczną na politechnice, ale np. akurat promotorka mojej pracy dyplomowej razem z moją dawną koleżanką z roku są autorkami uczelnianego skryptu pt. „Chemia leków”, więc trochę „otarłem się” o taką tematykę; specjalność zaś, którą ukończyłem, nazywała się w tamtych czasach „Technologia lekkiej syntezy organicznej”, a dziś jest ona podzielona na dwie – o nazwach: „Technologia leków i pestycydów” oraz „Technologia środków pomocniczych i kosmetyków”, zatem to jest „coś trochę około” farmacji i faktem jest, że miałem wykłady i/lub laboratoria dotyczące właśnie leków, a także np. pestycydów, barwników, monomerów do syntezy tworzyw sztucznych, środków powierzchniowo czynnych oraz uszlachetniających, i tylko o kosmetykach wtedy jeszcze nie było osobno mowy…).
          Mogę więc tylko – w odniesieniu do poruszanej przez Ciebie kwestii toksyczności chininy – zacytować np. książkę: „VADEMECUM lekarza ogólnego” pod red. prof. dra hab. med. Włodzimierza Brühla i prof. dra hab. n. med. Ryszarda Brzozowskiego [wyd. V zmienione i uzupełnione, PZWL Warszawa 1990] – str. 34:
          Z rozdziału 2 „Zatrucia”: CHININA
          Chinina i jej stereoizomer chinidyna są truciznami protoplazmatycznymi. Działają one porażająco na enzymy oksydacyjne, hamując czynności życiowe komórek i zmniejszając ich przemianę materii oraz utrudniając oddychanie tkankowe.
          Chinina stosowana była dawniej jako lek przeciwzimniczy [=przeciwmalaryczny], przeciwgorączkowy, przeciwbólowy i wywołujący poronienie. (…)
          Obraz kliniczny: Objawy zatrucia chininą mogą wystąpić już przy dawkach leczniczych. Chorzy skarżą się na gorzki smak w ustach, bóle głowy, zawroty, nudności oraz szum w uszach; są podrażnieni. Przy większych dawkach i dłuższym stosowaniu może dojść do upośledzenia słuchu, a nawet do głuchoty, może także wystąpić ślepota i zamroczenie świadomości. Zatrucie chininą może też wywołać objawy uczuleniowe w postaci swędzącej wysypki, obrzęków oraz wybroczyn widocznych na błonach śluzowych i skórze. U kobiet ciężarnych może nastąpić poronienie.
          Chinina w dużych dawkach powoduje wymioty, bóle brzucha, biegunkę, obniżenie temperatury ciała, bradykardię. Może wystąpić sinica i zaburzenie czynności serca oraz oddychania, a na koniec drgawki, zniesienie odruchów i śpiączka. (…)
          Leczenie: Płukanie żołądka jest celowe, gdy od chwili przyjęcia dużych dawek chininy lub chinidyny upłynął krótki czas. Przy płukaniu stosuje się węgiel aktywowany, który dobrze adsorbuje zarówno chininę, jak i chinidynę. (…)
          W zaburzeniach widzenia podaje się witaminę PP, w dawce 50 mg powoli dożylnie, pod kontrolą ciśnienia (można powtórzyć po kilku godzinach). (…) Należy chronić pacjenta przed utratą ciepła. (…) Przy drgawkach podaje się krótko działające barbiturany, np. (…) diazepam (Relanium) 10-20 mg domięśniowo.

        • Paweł pisze:

          Ale – aby to wszystko nie zabrzmiało nazbyt groźnie – mogę dla porównania dodać, że nawet KOFEINĄ też można się zatruć. Oto cytat ze str. 47 wyżej wymienionej książki „VADEMECUM lekarza ogólnego”:
          KOFEINA
          Kofeina pobudza ośrodkowy układ nerwowy, ośrodki ruchowe mózgu oraz ośrodki autonomiczne, głównie współczulne, zwiększa bezpośrednio pobudliwość mięśnia sercowego, zwiększa przepływ nerkowy, wzmacnia skurcze mięśniowe i silnie pobudza wydzielanie kwasu solnego w żołądku. (…)
          Obraz kliniczny: Objawy zatrucia mogą wystąpić wskutek nadużywania kawy i herbaty. Są to: bezsenność, niepokój ruchowy i psychiczny, bicie serca, przyspieszenie tętna, szum w uszach, bóle i zawroty głowy, nudności i wymioty. W cięższym zatruciu dochodzi do znacznego pobudzenia psychoruchowego przechodzącego w ostrą psychozę. Do tego dołącza się znaczne przyspieszenie czynności serca ze skurczami dodatkowymi, początkowo z podniesieniem ciśnienia tętniczego krwi, następnie z jego obniżeniem. Po okresie silnego pobudzenia może nastąpić utrata przytomności z drgawkami kloniczno-tonicznymi. Oddech, początkowo przyspieszony i pogłębiony, przechodzi w płytki i niewydolny. (…)
          Leczenie: W przypadku zatrucia doustnego polega ono na płukaniu żołądka. W razie pobudzenia psychoruchowego podaje się 5 mg haloperidolu domięśniowo lub dożylnie (…). [Notabene: haloperidol to jeden z najstarszych, ale i najmocniejszych leków przeciwpsychotycznych – „powaliłby słonia…”]. Podczas drgawek stosuje się (…) fenobarbital (Luminal) 0,1-0,2 g domięśniowo lub diazepam (Relanium) 10-20 mg domięśniowo.

  9. duszyczka pisze:

    Ewo, czytałam ostatnio, że niektóre osoby mają problem ze święconą wodą, nie mają już jej
    w domu, a w ich parafiach księża odmawiają jej poświęcenia, czego w ogóle nie rozumiem.
    Nie każdy mieszka w większym mieście i może pójść do innego Kościoła i o to poprosić, a postawa kapłanów w obecnej sytuacji jest różna. Czy poprzez Twoją stronę byłaby możliwość takiego poświęcenia wody przez innego kapłana, jak kiedyś robił to ks.Adam w pierwsze soboty? Myślę, że taka akcja spotkałaby się z dużym zainteresowaniem wśród czytelników WOWiT, bo dziś jakiekolwiek sakramentalia są na wagę złota.

  10. Anna Mirek pisze:

    Proszę o taj.chwalebne.

  11. Magdalena pisze:

    Przepraszam mój telefon warjuje nie wiem co się dzieje nie mogę wpisać,
    Pragnę uczestniczyć w nowennie

  12. Adrian pisze:

    Od niedzieli wielkanocnej 12 kwietnia, w kościołach w całej Polsce będzie mogło jednocześnie przebywać już… 50 osób.

  13. Adrian pisze:

    Taką informacje przeczytalem na wp , mam nadzieje , że nie fake news..

  14. Da pisze:

    Witam czy może mi ktoś podać maila do Pani Ewy …pamiętam jutrzenka nic więcej. Przepraszam wiele razy się pojawiał ale nie zapisałam. Będę bardzo wdzięczna. Z góry dziękuję

  15. Kasia pisze:

    Pani Ewo poprosze: 1. Lona- Radosne oraz 2. Mertle- dowolne, 3. Kasiay: Radosne lub dowolne.

  16. anna pisze:

    Moge wziac T.Radosne?

  17. Grazyna P. pisze:

    Dziś przeczytalam,wlasciwie moj mąż,ze ks.Kobylinski powiedzial,ze woda swiecona moze przenosic wirusa a Episkopat to podtrzymuje,jestem tym zadziwona bo moje zdanie jest odmienne i uwazam,ze ta woda,ktorej uzywam codziennie,a jesli jest w kosciele,rowniez ,daje mi sily.Prosze o odpowiedz.Z pamiecia w modlitwie za wszystkich. Grażyna

    • Maggie pisze:

      Kto myśli i wodę ma jak gnojówkę,
      to już BEZ święcenia ma wirusówkę.
      Bez wiary w sakramentalia i pacierzy,
      każdy dostaje to .. w co wierzy.
      Udowodniono, że woda święcona,
      pali od rogów do ogona,
      i to nie koniec tj nie kwita,
      bo od rogów sięga i po kopyta.

  18. Magdalena pisze:

    Gdy przekazałam ten artykuł bliskiej mi osobie zostałam… prawie, że zlinczowana. Bo trzeba korzystać z życia, każdy jest dorosły. Żal mi tych osób, żal 🤨

  19. Bożena pisze:

    Mogę jeszcze odmawiać jedną część tajemnic.
    BÓG ZAPŁAĆ ❤🙏
    SZCZĘŚĆ BOŻE WSZYSTKIM 🙏

  20. Witek pisze:

    cyt. JPII „Ja bym z takim Papieżem nie wytrzymał”. to były piękne czasy.

    Świecę na pewno zapalę w oknie, jak co roku. Osobiście nigdy Św. JPII nie spotkałem, ale kilka razy niewątpliwie mi pomógł.
    …oj brakuje nam Ciebie, brakuje….

    • babula pisze:

      Łza się w oku kręci…tylu ludzi się modliło…tak szybko płynie czas, już Go nie mamy -naszego papieża ale zostawił nam w spadku swoje nauczanie. Tylko bądźmy mu wierni..

  21. Zofia pisze:

    Teraz przeczytałam , niewiem czy się ktoś zgłosił, jak nikt to proszę chwalebną, radosną juz odmawiam.

  22. Renata Anna pisze:

    https://www.youtube.com/watch?v=4MvLjqaL_CQ Pilot serialu animowanego „Karol”

  23. Gonia pisze:

    Zgłaszam sie do nowenny pompejańskiej

  24. Wojciech pisze:

    Nie do końca na temat, ale ważne dla odprawiających pierwsze piątki czy soboty, brak możliwości przyjęcia Komunii nie przerywa tej praktyki:
    https://episkopat.pl/brak-mozliwosci-przyjecia-komunii-sw-nie-przerywa-praktyki-pierwszych-piatkow-miesiaca/

  25. Gosik pisze:

    Ewo mam pytanie.
    Czy w dalszym ciągu jest (…)

  26. Ola pisze:

    Proroctwo o.Augustyna o pustych kościołach

    • wobroniewiary pisze:

      fragment orędzia z wtorku z 31 marca 2020:

      Kochajcie się wzajemnie jak bracia i pomagajcie sobie nawzajem, ponieważ najgorszy czas dopiero nadejdzie i będziecie zmuszeni modlić się w ukryciu, to jest czas, który nadejdzie, zawsze bądźcie silni i wierni. Teraz błogosławię was w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego, Amen ”.

      Amatevi come fratelli e aiutatevi tra di voi, perché il tempo peggiore dovrŕ ancora arrivare e sarete costretti a pregare di nascosto, questo č il tempo che arriverŕ, siate forti e fedeli sempre. Ora vi benedico nel nome del Padre, del Figlio dello Spirito Santo, Amen.”

      • AnnaSawa pisze:

        Matko Boża, schowaj nas wszystkich pod Swoim płaszczem, nasze rodziny i znajomych, obejmij nas i nie wypuszczaj nas z rąk. Amen.

  27. Paweł pisze:

    Św. Jan Paweł II, którego 15. rocznica śmierci dzisiaj akurat przypada, w dniu 2 czerwca 1996 r. kanonizował misjonarza z Chin, św. Jana Gabriela Perboyre, a tak się składa, że swoją śmierć męczeńską poniósł on w – „sławetnym” obecnie na całym świecie – chińskim mieście Wuhan i… ponadto odkryto właśnie przypadkiem, iż jego relikwie znajdują się w Bazylice mniejszej pw. Wniebowzięcia NMP i św. Mikołaja w Bolesławcu: https://info.wiara.pl/doc/6240538.Boleslawiec-Modla-sie-za-przyczyna-niezwyklego-swietegohttps://www.brewiarz.pl/czytelnia/swieci/09-11b.php3
    Tu zaś załączam jeszcze link do najnowszego orędzia danego Vassuli Ryden w związku z pandemią koronawirusa (z dnia 13 marca 2020), jakie w swym newsletterze nadesłało mi ostatnio Wydawnictwo „Vox Domini”:

    Orędzie otrzymane przez Vassulę 13 marca 2020:
    «Wezwij ludzi i powiedz im: Bez skruchy i prawdziwej modlitwy to zło będzie trwało dłużej niż myślicie. Zwróćcie się do Mnie, waszego Boga i okażcie skruchę. Szczera i powszechna modlitwa dotrze do Mnie, waszego Boga. Post wypędzi demony. Przyjmuję każdą ofiarę. Odrzućcie ospałość ducha i wyrzeknijcie się waszych złych dróg. Zawrzyjcie pokój ze Mną, waszym Bogiem. Pozwólcie Mi usłyszeć: „Panie, zmiłuj się nade mną, grzesznym!”, a Ja okażę współczucie i będę na was wszystkich zsyłać potoki błogosławieństw.
    Przyjdźcie, nie lękajcie się. Ja słucham… ic»
    Dopisek Vassuli:
    Bóg wysłucha, jeśli będziemy pokutować i zmienimy nasze życie – chłodne wobec Boga. On łaskawie udzieli nam wtedy pokoju. Módlmy się za świat, prośmy Go, aby ukazał Swe Oblicze i rozpromienił Je nad nami. Prośmy, aby On był dla nas łaskawy, kiedy będziemy Go błagać… Módlmy się, aby Jego orędzie „Prawdziwego Życia w Bogu” zostało szybko rozpowszechnione i przyjęte z pokorą, tak jak zostało przez was przyjęte. Módlmy się szczególnie za Włochy, bo tam (jak już wyjaśniałam w przeszłości) Orędzia całkowicie zostały odrzucone, prześladowane i spotkały się z głuchotą.

  28. wobroniewiary pisze:

    💕Prawdę rzecze o. Augustyn Pelanowski, że 2-3 dni bez Eucharystii, Adoracji i już czlowieka podchodzi zły duch, zaczynamy być niecierpliwi, złośliwi itp.itd.
    I Bogu niech będą dzięki za to, że mogłam być w kościele na Mszy św., u kolejnej spowiedzi św., przyjąć Komunię św. i prosić o pomoc św. O. Pio, bo dziś w I czwartek kiesiąca modlimy się za wstawiennictwem św. Padre Pioa dziś jeszcze i za wstawiennictwem św. Jana Pawła II 💕

    • Ania G. pisze:

      7 kwietnia zamówiłam mszę św w intencji wynagradzającej za grzechy nasze,naszej Ojczyzny i całego świata z prośbą o nawrócenie grzeszników. Pozdrawiam.JMJ+

    • Renata pisze:

      Ewo ja też dzisiaj miałam straszny dzień, ataki złości, brak cierpliwości, złe myśli. Poszłam na adorację przed Mszą, nawet nie liczyłam , że na niej zostanę ale było nas 4 i się udało 😊 Wierzę, że przyjęta komunia mnie wzmocni😊 Pamiętałam też o Was kochani w modlitwie.
      P.S. U nas mimo zakazu biskupa ksiądz spowiada ale chętnych mało😔

    • Magdalena pisze:

      Ja też dziękuję Panu, że mogłam uczestniczyć we Mszy świętej, przyjąć Komunię św, adorować Pana w Najswietszym Sakramencie. Było kilka osób, powyżej 5 i tak pomyślałam, że to łaska od Jezusa za odprawianie 24 Godzin. I chyba tak Pan błogosławi…
      A i woda w kropielnicy jest😊

  29. Ewa pisze:

    Ewo ja też poproszę tajemnicę ale mogę dołączyć dopiero we wtorek

  30. Joanna pisze:

    poprosze o zapisanie do nowenny pompejańskiej

  31. vv pisze:

    Bez przesady. Był święty, chyba Karol Foucalt, który raz w miesiącu przyjmował Komunię Świętą. Zdarza mi się, że nie przyjmuję Eucharystii 2-3 tygodnie. Trochę słabnę duchowo ale można to znieść. Piszę dla niespokojnych.

    • wobroniewiary pisze:

      Przyjmowanie codzienne Pana Jezusa nie jest przesadą!

      • Ania G. pisze:

        Też mam tą łaskę codziennie na Eucharystii i komunię św na kolanach i do ust,nie wyobrażam sobie życia bez Pana. Zdarzyło mi się nie być z dwa dni wtedy kiedy synek gorączkował i od razu jestem nerwowa i słabne duchowo i wcale to nie przesada.

      • Paweł NH pisze:

        Ja dopiero teraz odkrywam i żałuje, że miałem okazję codziennie uczestniczyć we Mszy Świętej a nie uczestniczyłem. Teraz nagle znalazłem czas na codzienna adoracje Pana Jezusa w kościele. Dobrze, ze u mnie w parafii można przyjąć Pana Jezusa poza Mszą Święta, na którą mogą wejść tylko ci, co zamówili intencje.

        PS. Szanowna Pani Ewo, dziękuje za prowadzenie tej strony. Dla Mnie Pani jest „Iskrą w internecie” która, prowadzi ku Bogu. Niech Pan Bóg Panią błogosławi.

      • Kaśka pisze:

        Ja przyjmowałam Pana Jezusa codziennie i rzeczywiście dwa trzy dni bez Eucharystii i Pana odczuwałam bardzo. Bałam się jak to będzie teraz, gdy tyle dni nie będę mogła uczestniczyć, ale teraz jest pokój… Tak jakby Pan umacniał mnie inaczej w czasie, kiedy nie z mojego wyboru nie uczestniczę. Nie każdy ma taką łaskę jak Ty, Ewo, niektórym może być przykro gdy czytają takie słowa. Eucharystia to ogromne dobro, ale Pan na pewno umacnia łaską tych, którzy pragną jej szczerze, a nie mogą w niej uczestniczyć. Tak jest w moim przypadku, mogę złożyć swoje świadectwo.

        • wobroniewiary pisze:

          Przykro?
          Ja klękam i przyjmuję Komunię św. za Was wszystkich i w imieniu Was wszystkich!
          Zabieram ze sobą Waszych Aniołów Stróżów 🙂
          Mogę nie pisać o tym, ale chciałam dać Was iskierkę radości, że jesteście tam ze mną

        • Krzysztof z Zamościa pisze:

          Dziekuje Ewa, niech Matka Najświętsza ma Cię w swojej opiece. Tez dziś byłem na Mszy sw. i miałem szczescie przyjąć Komunię św w na klęczoco i do ust. Miejmy nadzieje ze jutro będziemy uczestniczyc w Drodze Krzyzowej w kościele, …jesli tak będę o Was pamiętał w modlitwie

        • wobroniewiary pisze:

          Kardynał Vincent Nichols, Arcybiskup Westminster, którego kościołem tytularnym w Rzymie jest jest sanktuarium MBNP otrzymał i przekazał dalej wzruszającą modlitwę: _

          Aniele Stróżu, pójdź za mnie do kościoła, uklęknij za mnie na Mszy św. Podczas Ofiarowania, zabierz mnie do Pana Boga i podaruj mu moją służbę – to, czym jestem i to, co mam, ofiaruj jako moje dary. Podczas Konsekracji, swoją mocą serafina, adoruj mego Zbawcę prawdziwie obecnego, wznosząc modlitwy za tych, którzy mnie kochają i tych, którzy mnie urazili, i za zmarłych, aby Krew Chrystusa obmyła ich wszystkich. Podczas Komunii Świętej, przynieś mi Ciało i Krew Chrystusa, jednocząc Go ze mną w duchu, by moje serce stało się Jego mieszkaniem. Nieś do Niego błagania, by poprzez Jego Ofiarę, wszyscy ludzie na ziemi zostali wybawieni. Gdy Msza św. dobiegnie końca, zanieś Błogosławieństwo Pana do mojego domu i do domu każdego bliźniego. Amen.

          Dodał: „Wciąż otaczają nas aniołowie i święci, którzy wielbią Pana, chronią i wspomagają ludzi. A więc może warto uczynić ich naszymi przyjaciółmi i sprzymierzeńcami, gdy docieramy do kresu naszych możliwości i nie możemy już nic więcej uczynić?”

        • babula pisze:

          Zabierasz naszych Aniołów Sróżów..no mojemu to dobrze 🙂 Dzięki Ewo w imieniu mojego Aniołka i w moim własnym ❤

        • Kaśka pisze:

          Dziękuję Ci Ewo! Może dlatego tak łatwo znoszę brak Eucharystii 🙂

        • wobroniewiary pisze:

          No dziś…też byłam 🙂

    • babula pisze:

      @VV dla mnie to trudno znieść. Śni mi się nieraz, że wchodzę do kościoła, szukam spowiednika albo czekam na Mszę Św. która ma się odprawiać i nie mogę się wprost doczekać chwili gdy będzie Komunia Św. Śni mi się, że Ja przyjmuję. Chociaż we śnie.
      A nie szlam do kościoła (w tygodniu bo w niedzielę zawsze szłam) kiedy mogłam to zrobić i tak mi żal. A tych wszystkich Komunii Św. przyjętych z roztargnieniem tak mi żal.
      I jeszcze żal mi, że tak mało żałuje…

  32. Maggie pisze:

    Módlmy się bo GENDEROWE LOBBY WALCZY Z BOŻYM PORZĄDKIEM I TRADYCJĄ A NIE Z COVID-19.
    Kopiuję FRAGMENT bardzo długiego listu Ordo Iuris:

    „Szanowni Państwo,

    gdy kraje naszego kontynentu zmagają się z kryzysem wywołanym koronawirusem, lewicowi politycy potęgują wysiłki, by narzucić mieszkańcom Europy prawne rozwiązania wspierające radykalną ideologię. Zrobimy wszystko, by powstrzymać próbę wykorzystania stanu epidemii do narzucenia ideologicznego dyktatu.

    Kiedy w wyniku zakażenia wirusem umierały setki ludzi, a uwaga większości Europejczyków była zaabsorbowana walką z epidemią, zespół komisarz ds. równości Heleny Dalli opublikował „Strategię równouprawnienia genderowego” – skrajnie ideologiczny dokument przewidujący wdrożenie ideologii gender w całej polityce Unii Europejskiej i ratyfikację przez całą UE genderowej konwencji stambulskiej.

    Niedługo później inna unijna agenda, Eurogender, opublikowała oparte na strategii stanowisko, wprost odnoszące się do epidemii. Zdaniem jego autorów, ideologiczne postulaty trzeba wdrażać tym pilniej, że trwająca epidemia „obnażyła nierówności genderowe”.

    Z najbardziej niebezpieczną propozycją wyszli urzędnicy Komisji Europejskiej i Wysoki Przedstawiciel ds. Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa UE, którzy w opublikowanym tydzień temu strategicznym planie działań domagają się, by dotychczasową zasadę jednomyślności w głosowaniu Rady Unii Europejskiej we wrażliwych kwestiach dotyczących praw człowieka zastąpić modelem pozwalającym na podejmowanie decyzji bez zgody części krajów. W praktyce oznaczałoby to, że Polska w wielu kluczowych sprawach zostałaby pozbawiona możliwości obrony na poziomie międzynarodowym takich wartości jak małżeństwo, rodzina czy ochrona życia.

    Na poziomie krajowym, jak i całej Unii Europejskiej, z powodu panującej epidemii opór wobec tych radykalnych planów jest znikomy. Dlatego podjęliśmy decyzję, że to zespół Ordo Iuris musi w najbliższych dniach uruchomić i skoordynować sprzeciw wobec zamachu na suwerenność narodów i na podstawowe wartości. Dzięki doświadczeniu naszych ekspertów oraz zbudowanej sieci kontaktów i sojuszy wiem, że ten śmiały cel jest osiągalny.

    Jeszcze w kwietniu prześlemy wszystkim posłom do Parlamentu Europejskiego, unijnym komisarzom oraz władzom Polski i innych państw członkowskich krytyczne analizy każdego z opublikowanych materiałów. Najważniejszy z nich będzie nie tylko polemiką z unijną strategią genderową, ale też zestawem pozytywnych propozycji na rzecz kobiet i mężczyzn mieszkających w Unii Europejskiej. Zorganizujemy też serię wideokonferencji z udziałem prawników i liderów opinii z różnych państw nagłaśniających nasze zastrzeżenia wobec ideologicznych polityk.

    STOP przemycaniu ideologii gender w cieniu epidemii!

    Wszystkie te działania unijnych urzędników zaskakują tym bardziej, że trwający kryzys potwierdza wartość suwerenności państwowej, a zarazem obnaża niezdolność struktur międzynarodowych do adekwatnej reakcji. Symboliczne znaczenie miały działania przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, która najpierw skrytykowała państwa członkowskie za „utrudniającą życie” decyzję o przywróceniu kontroli granicznej, a chwilę potem sama podjęła spóźnioną decyzję o zamknięciu granic zewnętrznych UE, mimo że główne światowe ogniska wirusa już od dawna znajdowały się na terenie wspólnoty.

    Widzimy jednak wyraźnie, że w innych obszarach reprezentujący radykalne lewicowe ideologie politycy i urzędnicy unijni podejmują bardzo dynamiczne działania, korzystając z zamieszania wywołanego epidemią…..”

    • eska pisze:

      W cieniu walki z koronawirusem WHO wykreśla praktyki sado-maso i fetyszyzm z listy zaburzeń seksualnych

      Praktyki BDSM i fetysze seksualne zostały wykreślone przez WHO z listy zaburzeń seksualnych
      Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) opracowała nową klasyfikację chorób ICD-11. Ma obowiązywać od 1 stycznia 2022 roku, zastępując klasyfikację ICD-10. WHO zdecydowało się na wykreślenie z „listy chorób fetyszyzm i konsensualne praktyki BDSM, które były dotychczas uznawane za zaburzenia preferencji seksualnych.

      (fragment artykułu z onetu – można wygooglować)

Dodaj odpowiedź do Maggie Anuluj pisanie odpowiedzi