Ks. egz. dr B. Jaworowski, o zagrożeniach duchowych: m.in. o bioenergoterapeutach – nieludzkich kanaliach żerujących na ludzkim nieszczęściu, co widzimy w chwili śmierci…

Ksiądz egzorcysta opowiada o zagrożeniach duchowych, o białej i czarnej magii, o przekleństwach, o wywoływaniu duchów, o kobiecie, która myślała, że rozmawia z duchem ojca, a zimny szatan nawet o mszę św. ją prosił…

O konsekwencjach grzechów, o przekleństwach i złorzeczeniu rodziców, (szczególnie przekleństwa i złorzeczenia rodziców prowadzą do dręczeń a nawet zniewoleń ludzkich) o ich dziedziczeniu i o mszach św. mających na celu uwolnienie od grzechów pokoleniowych…

O kanaliach bioenergoterapeutach, którzy żerują na ludzkiej biedzie  i pozbawiają ludzi wszystkiego – wartości materialnych i duchowych – („kanalie” to słowo księdza egzorcysty, słowo adekwatne do ich czynów).

Na szczególną uwagę zasługują słowa księdza, jak sam ksiądz „czuł chwilę własnej śmierci  i widział przez sekundę całe swoje życie. Od tej pory nikogo nie osądził i nie osądzi. A my?”
Pozostałe historie warte największej uwagi. Samo życie.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności, Pomoc duchowa, Zagrożenia duchowe i oznaczony tagami , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

25 odpowiedzi na „Ks. egz. dr B. Jaworowski, o zagrożeniach duchowych: m.in. o bioenergoterapeutach – nieludzkich kanaliach żerujących na ludzkim nieszczęściu, co widzimy w chwili śmierci…

  1. Paweł pisze:

    To prawda, że bioenergoterapeuci robią niezły biznes i żerują na ludzkiej biedzie, na ludzkim krzyżu

    Mnie ujęły te słowa jak ksiądz mówi że prawie wszyscy co są na tym wykładzie powiedzieliby, że nie chodzą do wróżki bo ona gada głupoty

    Sęk w tym, że nie zawsze gada głupoty, często mówi prawdę ale od kogo zna tę prawdę. W tym cały sęk

  2. M Magdalena pisze:

    Dodam od siebie niezłomnego ojca Anzelma z Jasnej Góry i jego świadectwo. Głos i styl ojca Anzelma sprawia jakby się słuchało kumpla czy dobrego wujka.
    Ja osobiście dziękuje Bogu za tego egzorcystę i za to co mówi i robi i że on też mi na swój sposób pomógł.

  3. Ania pisze:

    Kochani nawet wikipedia pisze wyraźnie że

    Harris prowadził przez długi okres seanse uzdrowicielskie w Polskich kościołach. W seansach tych wzięły udział miliony ludzi (według jednego ze źródeł było to 9 milionów ludzi). Gdy jednak Harris poinformował, że uzdrawia za pomocą duchów i że są to demony – zabroniono mu wstępu do kościołów

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Clive_Harris

    • Ania pisze:

      Egzorcyści katoliccy są obecnie całkowicie pewni tego, że dopuszczenie Harrisa do kościołów było wielkim błędem i lekkomyślnością, gdyż – według nich – korzystanie z zabiegów bioenergoterapetów jest praktykowaniem okultyzmu, co prowadzi do duchowych zniewoleń

      O. Boshobora, gdy zaczął przyjeżdżać do Polski, był zdziwiony, że w naszym kraju tak wielu katolików praktykuje okultyzm: korzysta z wróżek, tarota oraz bioenergoterapetów, co jest prostą drogą do duchowych zniewoleń. Dziś egzorcyści nie mają już wątpliwości, jak wielkim błędem i lekkomyślnością było dopuszczenie w latach 70. i 80. do kościołów bioenergoterapeuty Clive’a Harrisa. W spotkaniach z nim, które mogły być duchową inicjacją zniewoleń, uczestniczyło 9 mln Polaków
      http://www.rp.pl/artykul/913311.html?p=2

  4. wobroniewiary pisze:

    Robert Tekieli:

    Był czas, kiedy bioenergoterapeutów zapraszano do salek przy kościołach. Sporo ludzi brało udział w tych seansach, gdyż sądzili, że jest to tylko leczenie przy pomocy przekazywanej energii, która jest dobra, gdyż jest darem Boga…
    Niestety nic z tych rzeczy nie zachodzi. Bioenergoterapia jest formą mediumizmu, czyli otwarcia się na rzeczywistość duchową (…) Według mojego szacunku Harris inicjował w okultyzm 3 miliony Polaków, którzy przychodzili ufnie do kościołów.
    Jak Kościół rozeznał to i dlaczego wyrzucił Harrisa z kościołów?
    Jego tłumaczka Maria Pieńkowska – obecnie działająca we Wspólnocie Emmanuel – zaobserwowała, że po każdej jego wizycie w ich wspólnocie, która posługiwała przy jego działaniach, zaczynały się rozłamy, jakieś problemy. Zło działało ewidentnie. Za trzecim razem skojarzyli to z jego osobą. Maria po prostu podeszła do niego i spytała, jakimi siłami uzdrawia. On odpowiedział, że przy pomocy duchów, przyznał, że są to demony

    • TomaszWierny pisze:

      Bez komentarza, wszystko jasne.

      Był czas, kiedy bioenergoterapeutów zapraszano do salek przy kościołach. Sporo ludzi brało udział w tych seansach, gdyż sądzili, że jest to tylko leczenie przy pomocy przekazywanej energii, która jest dobra, gdyż jest darem Boga…

  5. Urszula Kwiecińska pisze:

    Przez pewien czas doświadczałam trudności w wierze, praktykach, nie mogłam słuchać o miłości Boga,zaciskało mnie.Nie przeklinajcie! Nie życzcie nikomu źle.
    Było to po tym jak bliska osoba złorzeczyła mi i mojemu domowi. Modliłam sie na różańcu, odwiedzałam miejsca święte.Powoli ustąpiło.
    Ula

  6. Franek pisze:

    Niebezpieczne diabelskie znaki !!!

  7. myślący pisze:

    A u mnie ks. Jaworowski razem z innym kapłanem prowadził misje i było to bardzo wartościowe przeżycie duchowe, nawet dla „letnich” katolików w parafii. Obyśmy takich pasterzy mieli jak najwiecej. Pozdrawiam z Lublina Z Panem Bogiem

  8. Franek pisze:

    Dziękuję za spotkanie choć tylko w nagraniu z ks. Jaworowskim wysłuchałem całość bardzo ważna szczególnie dziękuję za końcową część z błogosławieństwem.

  9. Anna pisze:

    Wysłuchałam z zapałem, tyle tematów, wątków a na koniec to co najważniejsze
    Wyrzeczenie się złego. Ksiądz udzielił wszystkim nam błogosławieństwa i swoją mocą kapłańską przerwał dziedziczne działanie przekleństw i zła

    Ja wyniosłam coś jeszcze
    Tak mniej więcej od 2 godziny 15 minut nauka o owocach o wizjonerach i o jedynym wspaniałym teście totalnego posłuszeństwa.
    Nikt po słowach księdza Jaworowskiego nie będzie słuchać takiej Mieczysławy Kordas czy innych wizjonerek które nawołują do nieposłuszeństwa kościołowi i kapłanom
    To jak ksiądz opowiada o św. Faustynie i o Mojżeszu i rozwodach i jak sam Jezus położy dłoń jak się ksiądz pomyli a my mamy obowiązek słuchach co mówi kościół o tych różnych wizjach
    Tyle mądrości że nie spodziewałam się aż tak dobrego wykładu
    Słuchałam różnych ale ten pobił wszystkie do tej pory

    Chciałabym dowiedzieć się czegoś więcej o tym zakonniku co był w Himalajach i leczył złymi energiami a po tylu latach się nawrócił i jeszcze 15 lat ciągnęły się za nim demony mówi się Werlen czy coś podobnego

  10. Pingback: Ks.egzorcysta B.Jaworowski o zagrożeniach duchowych | Biały, bardzo biały

  11. Shrink pisze:

    No dobra, skóry wy wszyscy tu wierzycie to może chcecie mnie to wszystko wytłumaczyć? Wiecie, chyba nie ogarniam: http://wp.me/p3qjjz-I

  12. myślący pisze:

    Do Shrink uważasz, że Boga /Nieba/Czyśćca/Piekła nie ma ok. Ja mam inne zdanie, ale jak ty masz rację to rozpłyniemy się po tamtej stronie, ale jak ja mam rację, to zobaczę twoja zdziwioną przerażoną minę, do zobaczenia!!!

Dodaj odpowiedź do TomaszWierny Anuluj pisanie odpowiedzi