Józef Szaniawski, publicysta „Naszego Dziennika”, ostatni więzień polityczny PRL, historyk, oddany Ojczyźnie i rodakom, zginął przed południem w Tatrach. Miał 68 lat.
O śmierci prof. Szaniawskiego poinformował jego syn Filip Frąckowiak. – Józef Szaniawski zginął w Tatrach, schodząc ze Świnicy, spadł w przepaść w kierunku Doliny Pięciu Stawów – powiedział.
Wspaniały człowiek, pasjonat nauki i historii, wielki patriota – tak zmarły dziś historyk zapisał się w pamięci każdego, kto miał możliwość rozmowy z nim. Swoją wiedzą dzielił się ze studentami m.in. Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu oraz Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.
Młodym ludziom prezentował bezkompromisową postawę. Uczył: „Albo czujesz się Polakiem, albo nikim. Nie można być pomiędzy”. To, jak wielkim był autorytetem dla swoich studentów, świadczą słowa jednego z nich, który stwierdził: „Nikt tak jak On nie potrafił opowiadać o historii…”.
Mówił o sprawach trudnych i często niepodejmowanych przez innych. – Walczył o pamięć o rotmistrzu Witoldzie Pileckim, przypominał bohaterską postawę pułkownika Ryszarda Kuklińskiego, a przede wszystkim ukazywał wzór prawdziwego patrioty, jakim był Marszałek Józef Piłsudski. Nie mogę uwierzyć w to, co się stało. To ogromna strata nie tylko dla nas, studentów, i świata nauki, ale przede wszystkim dla Polski – powiedziała Kinga, tegoroczna absolwentka WSKSiM.
Jak dodała, z zamiłowaniem opowiadał o walczącej Warszawie. Przypominał swoim studentom zapomniane karty historii stolicy. Był pełnomocnikiem i przyjacielem płk. Ryszarda Kuklińskiego. Dzięki jego działaniom w świetle prawa zrehabilitowano płk. Kuklińskiego. Ponadto profesor był też założycielem izby pamięci pułkownika Kuklińskiego.
Wśród wielu publikacji o historii naszej Ojczyzny znalazły się m.in.: „Victoria Polska. Marszałek Piłsudski w obronie Europy” (2009), „Grunwald pole chwały” (2010) czy wcześniejsze „Samotna misja. Pułkownik Kukliński i zimna wojna” oraz „Pułkownik Kukliński – tajna misja”.
Józef Szaniawski był także publicystą m.in. Radia Maryja, Telewizji Trwam i „Naszego Dziennika”. Urodził się w 1944 r. we Lwowie. W latach 1970-1985 był redaktorem Polskiej Agencji Prasowej w Warszawie. Od 1973 r. współpracował z Radiem Wolna Europa. Dla rozgłośni w ciągu 11 lat napisał i przesłał ponad pół tysiąca korespondencji. W latach 70. i 80. prowadził działalność niepodległościową, a w konsekwencji w 1985 r. sąd wojskowy skazał go na 10 lat więzienia. Był przetrzymywany w więzieniach na warszawskim Mokotowie przy ul. Rakowieckiej i w Barczewie. Uniewinniony przez Sąd Najwyższy, wyszedł na wolność 22 grudnia 1989 r. Sąd Najwyższy określił go jako ostatniego więźnia politycznego PRL.
Źródło: http://www.naszdziennik.pl/
Dopuść go Boże , do ogladania Twojego Oblicze , w wiecznej światlości.
*****
Odszedł kolejny patriota , człowiek prawy , odważny .
Człowiek wielkiego formatu.
Odszedł kolejny wielki Polski Patriota Panie Boże nie zabieraj nam Ich już więcej bo z kim nam tu przyjdzie żyć.
„Będziecie nie tylko bez pana (…) ale też bez
Ojczyzny i królestwa swego(…), wygnańcy
wszędzie nędzni, wzgardzeni, ubodzy włóczêgowie
(…)
Piotr Skarga
Wieczny Odpoczynek racz mu dac Panie
http://wirtualnapolonia.com/?s=J%C3%B3zef+Szaniawski%3A
Wieczny odpoczynek!
Same smutne wiadomości Dizzy. Weszłam ,że by wam powiedzieć, że Skradziono kopię Matki Bożej Sassoferrato
KAI/ ad
(fot. wielkopolska.policja.gov.pl)
ZOBACZ TAKŻE
Skradziono suknię i berło z obrazu MB Pokoju
Odzyskał samochód po 42 latach od kradzieży
Rozsyłał nielegalnie sygnał płatnych telewizji
Historia niecodziennej kradzieży obrazu
Przestępstwo zaczyna się od… 251 zł? W katedrze gnieźnieńskiej miała miejsce kolejna kradzież. Z jednej z kaplic skradziono kopię XVIII-wiecznego obrazu Matki Bożej Sassoferrato pędzla Jana Salvi.
Jak informuje asp. Anna Osińska z Komedy Powiatowej Policji w Gnieźnie, kradzież zgłoszono dziś w południe. „Jest to obraz o wymiarach 30 na 40 centymetrów. Na chwilę obecną nie znamy jego wartości. Brak płótna ujawniono w niedzielę rano” – dodaje Anna Osińska.
Obraz znajdował się w predelli ołtarza św. Jana Nepomucena w Kaplicy Doktorów. Dzieło namalował w drugiej połowie XVIII wieku Jan Salvi. Jak tłumaczył proboszcz i kustosz katedry ks. kan. Jan Kasprowicz, był zawieszony stosunkowo nisko, na wysokości oczu, tak, by zwiedzający mogli mu się lepiej przyjrzeć.
Proboszcz katedry dodaje również, że w kaplicy w dni powszednie i w niedzielę dyżuruje spowiednik i tylko na czas spowiedzi jest ona otwierana. „To bardzo smutne, że dla złodziei nie ma żadnej świętości. Ten obraz był także cząstką dobra kultury, którego nie uszanowano” – mówi ks. Kasprowicz.
http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,11306,skradziono-kopie-matki-bozej-sassoferrato.html
Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie.
Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą …
Ostatnio chyba za szybko, jakby „czwórkami do Nieba”
Wieczny odpoczynek !
Panie profesorze dziękujemy za wszystko co Pan uczynił dla Polski i Polaków!
Zapomnieli napisać ,że zaraz po „śmierci” gen.Petelickiego ,pan Józef składał oświadczenie
-publicznie- że jest zdrowy , nie ma długów , kłopotów osobistych , w rodzinie jest dobrze,
i że nie ma zamiarów popełnić samobójstwa.
To mówił Romuald Szeremietiew.
Muszę Cię poinformować ,że Pan prof. taka wypowiedź udzielił , w RM a audycji
Wiadomości Dnia w południe , na zapytanie ojca prowadzącego, właśnie , tuż
po śmierci gen. Petelickiego.
Słucham , codziennie , więc wiem co słyszałam.
Nie pomyliłam się.
Pawelek……..popieram….
Ja też słyszałam, że mówił pan Romuald Szeremietiew ale wieczorem mógł to w felietonie powtórzyć pan prof. Szaniawski 🙂
Wszystko to prawda , i jest już dawno w świadomości ludzi ,którzy mają oczy i rozum.
Tylko co zrobić , jak młodzież /oczywiście nie wszyscy/ zachłysnęli się liberałami,
zachłysnęli się „zachodem” , „europą”, i zabrali „babci dowód”?
Teraz żeby to zmienić , potrzeba naprawdę ruchu społecznego.
To co starsze pokolenie wywalczyło / pomijając -” nie chcem ,ale muszem”/
zostało zmarnowane.
I trzeba zmienić stanowisko – „nie idę do wyborów bo nie mam na kogo głosować”
Najbardziej boli mnie to , że banda przygłupów i antypolaków , zaciągnęła naród w to bagno.
a moze taki jest Plan Bozy bo zyjemy w swiecie w ktorym nie rzadzi Milosc tylko rzadzi pieniadz.
Moze taki swiat( holdujacy wladzy i pieniadzom) musi upasc zeby na zgliszczach powstal Nowy, Lepszy Pieknieszy Swiat z Chrystusem i prawem Milosci.
zebysmy tylko moi kochani przeszli ‚czas tesow i prob’, i zdali egzamin przed Bogiem w czasie przemiany tego swiata
Jezu, jesteś Królem.
Zawsze i wszędzie 🙂
Pozdrów w Panu żonę 🙂
Wszystko na chwałę Pana!
Jesteśmy zmuszeni edytować nasz komentarz, przyczyny na dole!
„ze Odnowa w Duchu Świętym to diabelska robota.” – coraz dostajemy maile z tą treścią i zawsze od tej samej osoby („Australia” k/Tel Awiwu – „człowiek widmo”, znany f… tylko komu znany)
@Zenobiusz
Gdyby to był Pan Jezus , ponad połowę treści trzeba by wykreślić .
Pan Jezus wszystko o mnie wie ,i wie co ja dla niego zrobiłam i robię
Przyzwyczaiłem się, że „Pan Jezus” wybiera samochody, odpowiada na wszelkie pytania, spełnia zachcianki, ale żeby kazał oglądać „Gladiatora” – to jeszcze nie!
Teraz to tylko Różaniec w dłoń i wołanie „Weź w opiekę Naród cały, który żyje dla twej chwały, niech rozwija się wspaniały, Maryjo”.
Maximus mnie zastanawia inne sformułowanie: „…nie zstąpił jeszcze w postaci materialnej na ziemię…” – słowa te zawarłeś w odpowiedzi do Zenobiusza. Admini coś mnie ominęło czy teraz akceptujemy już wizję chodzącego po ziemi Jezusa?
Owszem, zapowiadał. Ale to przyjście nie będzie mialo takiej formy materialnej jak chociażby po Zmartwychwstaniu. O to między innymi toczy się spór że zwolennikami MBM. Dlatego powstały moje wątpliwości. A i Zenobiusz celnie „punktuje”. Wybacz sceptycyzm ale zbyt wielu zwodzicieli się pojawia. Trzeba być ostrożnym. Dobrze byłoby poznać opinię ks. Adama o ile znajdzie chwilę.
My chcemy Boga Panno Święta
On naszym Królem, On nasz Pan !
Józef Szaniawski nie żyje, mój Boże czy to był wypadek ? czy nie przechodził tamtą drogą seryjny wypadkobójca? Jezu przyjmij go do swojej chwały
Trójco Przenajświętsza błagam Cię o związanie wszystkich złych duchów, które niszczą Polskę i Polaków, szczególnie rządzących naszym Państwem i Kościołem,aby Pan Jezus Chrystus jak najszybciej odbierał Chwałę Króla Polski. Boże Wszechmogący ratuj bo giniemy, my sami nie damy rady , tylko Twoją mocą możesz nas obronić ABBA -OJCZE RATUJ TWÓJ KOŚCIÓŁ. AMEN. Z PANEM BOGIEM Maria.
Bezkarność władzy – ostatni felieton Józefa Szaniawskiego
„Polska agentury, aferzystów, nikczemników i manipulatorów, wprowadzających do mediów tzw. tematy zastępcze, robiących Polakom „wodę z mózgu”. Państwo polskie ponownie staje się wrogie i nieżyczliwe swoim obywatelom, tak jak za komuny – za PRL. Obłuda rządzących utrudnia normalne życie i pracę milionom Polaków!” – napisał w ostatnim felietonie tragicznie zmarły we wtorek w Tatrach Józef Szaniawski.
Józef Szaniawski
Zeszłotygodniowa debata w Sejmie nad aferą Amber Gold po raz kolejny ukazała społeczeństwu prawdziwe oblicze premiera Tuska oraz ministrów jego rządu. To arogancja władzy. Jest to pierwszy krok w kierunku władzy represyjnej, totalitarnej, dyktatorskiej.
To już się zdarzało w historii od epoki starożytnej. Nie przypadkiem pojęcie arogancja wywodzi się z łaciny i oznacza zuchwałość, bezczelność, odnoszenie się do innych z lekceważeniem lub zuchwałą pewnością siebie. W XVI–wiecznej Polsce arogancję władzy definiowano jako butę.
Sprawa Amber Gold pokazała, jak bezkarnie czuje się premier, jego ministrowie i państwowi urzędnicy. Pokazała, ile jest sposobów na to, by uniknąć odpowiedzialności. Ta afera powinna być początkiem debat o odpowiedzialności rządzących za straty, jakie ponoszą obywatele czy państwo w wyniku ich błędów.
Także o odpowiedzialności za straty natury politycznej, czyli podważanie wiarygodności instytucji państwa. Jeżeli społeczeństwo przestaje ufać państwowej instytucji, to przerzucanie winy przez jej szefa na podległych pracowników jeszcze bardziej to zaufanie podważa. Tymczasem Tusk przekonywał, że zawiedli konkretni urzędnicy i niektóre procedury, nie całe państwo: „Nie dajmy sobie wmówić, że dzisiejsza Polska jest błędem. To nieprawda”. A jednak to premier mija się z prawdą!
W wyniku politycznej, negatywnej selekcji do rządów nad Polakami dostają się miernoty, ludzie niekompetentni, często skorumpowani. Nigdy dotąd w całej historii Polski, nawet za komuny, nie było takiej armii urzędników! Wszechogarniająca biurokracja coraz bardziej zaciska pętlę na gardle zwykłych Polaków.
W labiryncie często bzdurnych i wykluczających się wzajemnie przepisów Polacy tracą bezproduktywnie swoją energię, inicjatywy i czas. Arogancja władzy w Polsce występuje na każdym kroku. Obywatelską jest tylko PO, natomiast zwykli obywatele III RP liczą się coraz mniej, z każdym rokiem stają się coraz bardziej ubezwłasnowolnieni przez dokuczliwe przepisy, represyjne urzędy.
W wolnej i suwerennej Rzeczypospolitej nastąpiła, tak jak za komuny, za PRL, alienacja polityczna, czyli wyobcowanie władzy od społeczeństwa. Zwykli Polacy, tak jak za PRL, coraz częściej są poniewierani przez tych, którzy powinni im pomagać i służyć. Co więcej, III RP to państwo zmarnowanych i marnotrawionych szans, to kraj nie na miarę swych potencjalnych możliwości. III RP to Polska skorumpowana, nieuczciwa, złodziejska.
To Polska agentury, aferzystów, nikczemników i manipulatorów, wprowadzających do mediów tzw. tematy zastępcze, robiących Polakom „wodę z mózgu”. Państwo polskie ponownie staje się wrogie i nieżyczliwe swoim obywatelom, tak jak za komuny – za PRL. Obłuda rządzących utrudnia normalne życie i pracę milionom Polaków!
W Sienkiewiczowskich „Krzyżakach” jest charakterystyczny epizod, kiedy giermek Hlawa, słuchając arogancji i kłamstw jednego z Krzyżaków, pochwycił go mocno „(…) za brodę zadarł mu głowę i rzekł: „Jeślić nie wstyd łgać wobec ludzi, spójrz w górę, że to i Bóg cię słyszy!” I trzymał go tak przez tyle czasu, ile trzeba na zmówienie „Ojcze nasz” (…)”. Dedykuję ten cytat panu premierowi Donaldowi Tuskowi oraz Janowi Dworakowi i całej KRRiT, a także ich protektorom, mocodawcom oraz domniemanym zwierzchnikom.
Jest oczywiste, że decyzja KRRiT, odmawiająca przyznania tzw. multipleksu dla Telewizji Trwam, oznacza faktyczną likwidację tej telewizji. Ale przy pomocy pretekstów, niskich wykrętów i manipulacji prezes Dworak i jego KRRiT zwyczajnie mówią nieprawdę, tak jak kłamią ludzie złej woli. KRRiT twierdzi oficjalnie, że nie chce likwidacji Telewizji Trwam, a jedynie dba rzekomo o przepisy, procedury, formalności i prawo. To nieprawda! – napisał Szaniawski.
JW/NaszDziennik.pl
http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/bezkarnosc_wladzy_-_ostatni_felieton_jozefa_szaniawskiego_23754
Maximusie, dajemy każdemu kredyt zaufania, bo nie sposób wszędzie szukać wroga.
Jest jednak kilka „ale”
1.Cudownie, że chcesz bronić żony, wspomagać ją, św. Józef wspomagał Maryję po cichu. Jego pomoc wyglądała na pomoc a nie na promocję. U ciebie trochę inaczej….
2. Gdybyś napisał „szukaliśmy, tak trudno, ale szukamy nadal” – nie!!! Wam wystarczy, że nie ma i przyjęliście ten fakt jako oczywistą oczywistość i do przodu….. W życiu nie odważyłabym się publikować własnych tekstów (gdybym miała przekazy słowne) lub tu jako administrator cudzych – jeśli nie wypowie się o nich teolog katolicki, jeśli brak opiekuna duchowego…. itp. itd.
3. Muszę obejrzeć film… OTÓŻ NIC NIE MUSZĘ!!! BÓG TAK NAS KOCHA, ŻE JEDYNIE MOŻE PROSIĆ SZANUJĄC NASZĄ WOLNĄ WOLĘ….
4. Te przekazy pachną tym samym „kordasowym zwodzicielem” – opinia pewnej osoby….
Poszukajcie opiekuna duchowego, teologa – ale nie świeckiego. Wtedy drukujcie, publikujcie, promujcie. Nadal pozdrawiamy w Panu i życzymy nauki pokory i posłuszeństwa. Właśnie Maryja prosi o dar wiary ale i posłuszeństwa. Nadchodzą czasy sprawdzenia wiary w każdym i przez każdego z nas
@Maximus „Mówię, że trzeba Mnie uznać za Króla.
Teraz jednak jesteście w niewoli pod panowaniem wroga. Jesteście teraz pod okupacją.” – zaiste kordasowy styl a i duch ten sam…
Musicie, musicie, musicie… „musi to na Rusi” 🙂
Wolna wola. Bóg może co najwyżej ostrzegać w stylu „jeśli chcecie aby…to musicie…”
Nie podpowiadaj 🙂
@Zenobiusz
Nie wiem jeszcze dlaczego ich Jezus , akurat mnie wziął „na cel”.
W razie czego , to jestem pewna , że nie potrzeba dla mnie zamawiać mszy i egzorcysty.
🙂
Nie rozumiem jednego.
Maximus czyta tę stronę więc wie, że tu są księżą, którzy wypowiadają się o różnych przekazach.
Czy Maximus próbował np. przez adminów nawiązać kontakt z tymi księżmi, czy podjął próby w celu usłyszenia głosu księdza czy od razu promocja.
Pytam, bo stronę czytam od niedawna i nie śledziłem wszystkich wpisów. Czytam stronę do tyłu, bo jest dużo materiału ale raczej zwracam uwagę na treści, bo jest ich bardzo dużo jak pisał Patriota i katolik.
Dzięki za głos rozsądku. Promocja zmian na ziemi nie u nas!
No dobra, ale co mają znaczyć słowa Pana Jezusa „od tamtej pory zmieniły się czasy i teraz nie można czekać do żniw”? Mnie uczono, że Boże postanowienia są niezmienne niezależnie od zmieniającego się świata. Bóg jest stały, a tu nagle zmiana działania.
Czerwona lampka zapaliła się ponownie.
@Zenobiusz
Dzięki Ci za trzeźwość i czujność.
Nadal nie wiem ,dlaczego tego jezusa łaskawość , mnie dotyka?
Jezus: „Teraz już idź do pracy……” co za skrupulatność
Nie sposób się z Tobą nie zgodzić.
Uff, jakoś przebrnąłem przez tę komentarię! Ty, to masz stalowe nerwy Zeno 🙂
a poza tym nie bardzo rozumiem, że trzeba przyspieszać żniwa, skoro niech kąkol ma róść z pszenicą?
A dlaczego „na pożegnanie” przecież kulturalna dyskusja i wymiana poglądów jeszcze nikomu nie zaszkodziła.
@Zenobiusz
„Przeleciałam” to wszystko powyżej , jeszcze raz .
Chylę czoło , przed pracą jaką wykonałeś.
Tylu ludzi nawet nie wie , jak podejść do weryfikacji tekstu , który czyta ,już nie mówiąc,
o weryfikacji autora. Czyta się „słodkości” – i to bierze.
Obawiam się , że Pan Jezus , nasz Pan , jest najbardziej obrażany na polskiej ziemi.
Wielu sobie ubija interesy wycierając gębę , Imieniem Najświętszym .
Nawet nie mrugnie oko i nie zadrży ręka.
Plują na Kościół i katolików , w sposób zakamuflowany.
Ale … co oni by pisali ? … na czym by robili swoje „marzenionka”gdyby nie mieli
się na czym zakotwiczyć ?
Dlatego sięgają po Skarb naszej wiary , po bogactwo Kościoła — i ….kombinują , przekręcają , dopisują , słodzą miłością .
Plugawią , i zaśmiecają czystość wiary i Kościoła.
Dają pożywkę „uniwersalnym miernotom”.
******
” Modlitwa – modlitwą … ale czasami trzeba brzytwą” – tak mówił mój mądry katecheta.
W imię Bożej miłości bliżniego , dla ochrony innych przed utratą wiary i zagubieniem ,
w tym czasie pomieszania , trzeba czasami „brzytwą” .
*****
Boże .. Boże.. zmiłuj sie nad naszymi rodakami , uczyń Panie CUD PRZEMIANY , dla Twojej chwały , a naszego szczęścia wiecznego.
Autopromocja 🙂 🙂 🙂
Maximus napisał:
„W książce „Boża Geometria” Szymona Kuciela, która wkrótce będzie dostępna w wydawnictwie WFW, jest piękny wiersz o … (…)”
PS
Brakuje tylko ceny 🙂
Tutaj też 🙂
http://forum.echodnia.eu/ostrzezenie-t123772/
Na sławę trzeba ciężko pracować 🙂 🙂 🙂
A, i jeszcze jedno, powinno być „Maximus vel Szymon Kuciel vel Dzisiejszy Słowacki” 🙂 🙂 🙂
Nieeeeeeee, no błagammmmmmmmmm
Obok orędzionek satanistycznej masońskiej Mery???
Jak nasz wpis zamieściła MKordas, to narobiłam szumu na pół internetu i przez dwa oceany 😀
Księża mnie wspomogli
A tu sobie … sorry, ale w życiu Chrystus nie pozwoliłby, aby to co dobre obok diabelstwa razem się zachwalało! Więc czy jest to od Jezusa Chrystusa?
Teraz rozumiecie, czemu ksiądz Adam boleje i mówi:
„Ja tylko mogę kolejny raz ostrzec wszystkich, aby [Czytelnicy] nie otwierali tych stron, gdzie brak dobrej woli a gdzie użyte na niej wabiki w postaci nazwy strony, obrazu Matki Bożej, orędzi Medziugorskich – najwyraźniej służą szatanowi do zwodzenia ludzi, natrafiających tam na teksty fałszywych “proroków”.
Na serio wystarczyło kilka zdań przeczytać by się alarm włączył, ale Zeno zrobił kawał dobrej roboty 😉
Chwała Panu
@Sebro
Ja mam nadzieję , że wielu „ta lampka ‚ zapaliła sie na poczatku -jak piszesz.
Ale chyba nie wszystkim , bo wchodza tu osoby , ktore nie pisza komentarzy,
i dobrze ,że mogli to poczytać i wyciągnąc wniosek.
Zenobiusz @ , rzeczywiście zrobił rzecz ogromnej wagi.
Dał informacje , „z cukierka zdjął papierek”.
Jeszce raz dziekuje .
@Zenobiusz
Jak przyjdzie Jezus Pan -prawdziwy , to napewno temu panu-autorowi powie.
Ale wtedy będzie bolało.
@Magdaleno-Zofio
Słowacki by sie tego wstydził.
Nie róbmy naszemu wieszczowi „obciachu”
a ja wszystkim mówię dobranoc. Przez następny czas nie będę pisać 🙂 co na pewno zadowoli wielu.
Z Bogiem
@brygadzista
A to niby z jakiego powodu , ma być to zadowolenie?
Będzie brakować Twojego humoru , i dobrego komentarza.
Z Bogiem.
Brygadzisto, mnie nie zadowala, że znów Ciebie nie będzie, bo humor masz niezrównany. Po prostu będzie mi Ciebie brakować i strona dużo straci, bo komentarz Twój przedni i bardzo trafny… ale będę cierpliwie czekać.
Trochę mnie nie było, widzę, że gorąco się zrobiło.
Już po PIERWSZYCH WPISACH Maximusa – wiem, że nie ma co tracić czasu na resztę.
Dlaczego?
Objawienia, na które się powołuje – wpisują się w cały nurt zdarzeń mających powiększyć ZAMĘT związany z intronizacją. Ba, opóźnić lub wręcz uniemożliwić ją (czyt. zastąpić czymś, czym nie jest intronizacja, o którą chodziło Rozalii Celakównie).
Naprawdę warto przeczytać „Czas zwodzenia!” Ks. Tadeusza Kiersztyna z
http://www.intronizacja.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=297:czaszwodzenia&catid=36
Wspaniała pozycja. Moja ostatnia rozmowa tel. z ks. Tadeuszem dotyczyła właśnie tej pozycji książkowej. Dostałam ją od ks. Tadeusza osobiście, przekazałam swemu proboszczowi. Wtedy nie wiedziałam, że to mogła być pamiątka po Nim …. ale t nic. Wiem, że ks. Tadeusz czuwa nad nami z Nieba 🙂
A zwłaszcza – nad dziełem Intronizacji, tu zyskaliśmy w Niebie wielkiego jej orędownika
PS:
Maximus – najlepsze co możecie zrobić z żoną – to to co już Wam polecono – kontakt z osobą duchowna, najlepiej zajmującą się już tematyką objawień.
Skoro wiele osób ma wątpliwości – naprawdę nie zaszkodzi Wam kontakt z księdzem egzorcystą, który pomoże Wam zidentyfikować pochodzenie „głosu”.
Posłuchaj może rownież Ks. Sergiusza:
Z Bogiem!